Mozartino

[quote name='gryf80']wyjaśnijcie mi co to sa oziki.[/QUOTE] owczarek australijski

[quote name='Unbelievable']tyle, że showowe oziki to tak 20-30kg max ;) labki nie wiem ile ważą, ale na pewno 30kg to nie jest górna granica[/QUOTE] Ale ja sie nie chce wypowiadac o ozikach, bo ich nie znam, mowie o labach UZYTKOWYCH, a nie ciezki klocach, ktore mozna zobaczyc u nas na wystawach ;)

[quote name='maartaa_89']w jakiej hodowli hodują takie labki?[/QUOTE] Kolega ma wlasnie taka suke z austriackiej hodowli, musialabym dopytac :) [QUOTE][COLOR=#000000]15kg? sory, ale nawet oziki rzadko kiedy tyle ważą [/COLOR][COLOR=#000000]:evil_lol:[/COLOR][/QUOTE] Ale wsrod tych uzytkowych to nie jest pojedynczy przypadek :P

[B]FredziaFredzia[/B], czy ja wiem czy za duzy, suczka laba uzytkowego to jest cos kolo 15-20kg, wysokosc to mniej wiecej 50cm ;) no chyba, ze o jeszcze mniejszego psa chodzi

[B]FredziaFredzia[/B], a moze lablador tylko mysle tutaj o uzytkowych liniach zdecydowanie(spoza Polski jesli jest mozliwosc sprowadzenia psa)?

[B]Gezowa, [/B]przesadzasz z tym zostawaniem w samotnosci, nie straszmy az tak ludzi :evil_lol: Ja mojego zostawialam nie majac pojecia o leku separacyjnym i o prawidlowym przyzwyczajeniu do tego :p [B]Liv_ola[/B]​, generalnie duzo zalezy od psa, a jak dla mnie ciezko jest znalezc stabilnego psychicznie whippeta, choc jest to osiagalne ;) Jest to dosc specyficzna rasa i zdazaja sie w niektorych liniach strachulce, gdzie nawet super socjalka malo pomoze oraz z przegieciem w druga strone.

Na mojego tak samo moge sobie krzyczec do woli :P nic mu sie nie dzieje, po prostu trzeba dac znac pieseczkowi, zeby sie ogarnal :D

Co do whippeta to rzeczywiscie tryb spacerowy by mu raczej odpowiadal. Delikatnosc u nich zalezy duzo od danego osobnika, niektore z nich to histerycy, zas na innych nie robia wrazenia jakies skaleczenia czy rozdarcia (oczywiscie w pewnym stopniu mozna to wypracowac). Czesto zdarzaja sie u whippetow zadrapania, skaleczenia podczas zwyklych spacerow, ale bez przesady ;) Upaly i mrozy gorzej znosza, ale oczywscie nie wszystkie, zdarzaja sie takie, ktore przy -20 przez dwie godziny biegaja a sa i takie, ktorym taka temperatura odpowiada tylko na higieniczny spacer. Whippety bywaja lekliwe, ale dobrze dobrana linia i rodzice oraz odpowiednia socjalizacja pozwoli uniknac takiego problemu. Glupie to pojecie wzgledne :) inne do pracy, ale chocby tutaj na forum jest kilka przykladow ogarniajacych whippetow. Do dzieci to kwestia przyzwyczajenia i odpowiedniego doboru szczeniaka z miotu.

[QUOTE][COLOR=#000000]charty stworzone zostaly do zapierdzielania sprintem. wyzly do dlugodystansowego galopu. i juz tu raz bylo o charcie, ktory na rower to gora 5 km mimo ze zdrowy, szybki pies.[/COLOR][/QUOTE] Owszem, charty oporcz salukow sa krotkodystansowcami. Moj codziennie biega okolo 8-10km, choc ostatnio dowiedzialam sie, ze to i tak malo :D pewien hodowca whippetow i sedzia coursingowy robi codziennie od 12-16km dla utrzymania dobrej kondycji psow.

Whippet :)

Ktos moze chetny dzis na spacer na polach mokotowskich z whippetem :) ?

Jesli chodzi o obrone itd. to moj (wtedy) 10 miesieczny whippet, gdy zaatakowal mnie CTR rzucil sie na niego i uwiesil mu sie na szyi, malo mi pomogl, a moze wiecej klopotow narobil, bo oprocz siebie musialam ratowac chuderlaka mojego. Nigdy nie byl szkolony w tym kierunku, bardzo ulegly do innych psow-nawet najwieksze blokowe agresory go lubia i z wzajemnoscia. Mimo, ze rasa nie ma nic wspolnego ze strozwaniem, obrona w sytyuacji realnego zagrozenia sam podjal decyzje.

Ja sie ostatnio dowiedzialam, ze moj whippet to chihuahua, a jak probowalam zaprzeczyc to uslyszalam, ze sie nie znam i Elvis jest na pewno zmieszany z jakas chihuahua :cool1:

[QUOTE][COLOR=#000000][INDENT]tylko borderjacki, to ciężko znaleźć i dostać ;-) jeszcze żeby jakichś sensownych rodziców miały. A też mi się marzą ;-)[COLOR=#222222][/QUOTE] [/COLOR][/INDENT] [/COLOR] w Ameryce nie ma problemu, tylko trzeba do siebie hodowce przekonac ( i Polski ) :D

[QUOTE][COLOR=#000000]Całkiem dobrze to wygląda w sumie [/COLOR][COLOR=#000000]:siara:[/COLOR][COLOR=#000000] ale tylko w niektórych przypadkach [/COLOR][COLOR=#000000]:evil_lol:[/COLOR][/QUOTE] Wazne, ze motorek w tylku ma :D ewentualnie borderowhippet :P

Jesli chodzi o whippety i rower, to ja z moim kluskiem jezdze okolo 10 km i jakos pies zyje :D W zasadzie to bardzo plynnie biegnie i nie wyglada, ze jest to jakies straszne przezycie. Tyle, ze jedziemy np. 5-8km, w jakims fajnym miesjcu sie zatrzymujemy (plaza, polanka) i wracamy, wtedy jest spoko. U mnie zostaje minimum 7 godzin sam, czasem nawet dochodzi do 9 i nigdy nie mielismy problemow z tym. [B]evel[/B] , borderjacks idealne polaczenie miedzy pastuchem a terrierem ;)

Unbelievable, to prawda,mojeg musialam przekonac, ze mozna popracowac :) Ksieciunie sie czesciej trafiaja.

Karlika, charty mimo wszystko jezeli odpowiednio sie nauczy to we frisbee radza sobie dosc fajnie. W Polsce lata Slimak, poki co, w tym roku moze grono charcich frissbiaczy sie powiekszy. Za dwa lata to juz nawet ja bede myslec o startach. Whippety na przykladzie Zooma sprawdzaja sie, ale potrzeba duzo cierpliwosci. Moj poki co tylko w rally wystepowal, ale robimy tez cos obikowego :)

[TABLE="class: uiGrid mvm, width: 0"] [TR] [TD="class: vTop, align: left"][B]Rodzaj seminarium:[/B] teoretyczno-praktyczne [B]Prowadzący:[/B] Dariusz Radomski [B]Koszt za dwa dni[/B]: 200 zł przewodnik z psem (w tym 5% zniżki dla członków ZKwP) [B]Obserwator[/B]: 80 zł [B]Miejsce:[/B] Centrum Turystyki i Rekreacji WSIiZ Kielnarowa k. Rzeszowa. Możliwość noclegu z psem - 95 zł oraz korzystania z posiłków. [URL="http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fkielnarowa.wsiz.pl%2F&h=ZAQGGJNrO&s=1"]http://kielnarowa.wsiz.pl/[/URL] [B]Zgłoszenia:[/B] [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] lub telefonicznie: 505 057 545 [B]Program[/B] Sobota-niedziela (2-3 marca 2013r.) Start: sobota godz. 11:00, przewidziana 30-minutowa przerwa, zakończenie około godz. 17:30 Niedziela: start godz. 9:00, zakończenie 15:30. [B]Cześć teoretyczna:[/B] -na czym polega flyball; -tor flyballowy; -sprzęt stosowany we flyballu; -cechy idealnego psa flyballowego; -cechy członka drużyny flyballowej (ludzkiej jego części) -motywacja psa pod kątem pracy flyballowej - teoria. [B]Cześć praktyczna:[/B] -motywacja psa pod kątem pracy flyballowej - praktyczna prezentacja idei; -praca nad skutecznością aportowania; -rozgrzewka przed biegiem i "schładzanie" po biegu; -pokonywanie rzędu hopek; -aportowanie przez rząd hopek; -praca na boksie - nauka "swimmers turn"; -zachowanie przewodnika podczas biegu psa; -nauka zmian w sztafecie; -optymalizacja biegu drużyny; -przygotowanie do turnieju; -strategie i taktyki turniejowe. Każdy uczestnik otrzyma materiały z seminarium! [B]O prowadzącym:[/B] Dariusz Radomski - specjalista z zakresu psich sportów, trener, propagator dogfrisbee i flyball. Od wielu lat pracuje z psami i ich właścicielami ucząc właściwej współpracy w życiu codziennym i sporcie. Lider i trener drużyny flyballowej Unleashed, z którą pracuje od 7 lat. Uczestnik Mistrzostw Europy (od 2007), Mistrzostw Świata 2010 i 2011 w USA. Wiedzę zdobywał na seminariach, treningach prywatnych prowadzonych przez liderów drużyny Springloded. W roku 2012 Unleashed Blade Runners triumfowali w Eager's Cup, najbardziej prestiżowym turnieju flyballowym rozgrywanym na kontynencie europejskim ustanawiając nowy rekord Polski 16,76 s. Film: [URL="http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3D08u0MZFt86o&h=SAQGAUG49&s=1"]http://www.youtube.com/watch?v=08u0MZFt86o[/URL] Doprowadził Unleashed Blade Runners do zwycięstwa w Formule Speed Trail podczas Flyballowych Mistrzostw Europy w Anglii. Pojedynek, w którym ustanowili aktualny rekord Polski 16,34 s. był najszybszym biegiem Mistrzostw Europy 2012. Oto film: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=VdFF6Qk_g30[/URL] [B]Zapraszamy![/B][/TD] [/TR] [/TABLE]

[QUOTE][COLOR=#000000]wrzućcie na luz. do wakacji daleko. gdzie Wam się tak śpieszy?[/COLOR][/QUOTE] Planować resztę wakacji ;)

A w ogóle kiedy będą zapisy lub zostaną podane terminy, opisy itd ?

Szkoda, ze tak daleko :-(

[QUOTE][COLOR=#000000] Aha, i to 100% show, który gracji i subtelności nie ma ani trochę [/COLOR][COLOR=#000000]:lol:[/COLOR][/QUOTE] No to już nie wiem całkiem :P Moj lubi sie czasem wybrudzic, poszalec, ale bez przesady :D A co do wylewnosci to u mnie on niby sie przywita, podejdzie i wszystko na spoookojnie. Jedynie jak ja przychodze to sie cieszy okropnie :)

[QUOTE][COLOR=#000000]To i ja mogę się wprosic na wspólną podróż? xD[/COLOR][/QUOTE] Tez jestem za :D Tylko teraz trzeba poczekać na info o turnusach :roll:

[QUOTE] Kilka dni temu jeszcze myślałam, że nie ma większej różnicy w charakterze pomiędzy whippetem z linii wyścigowej (użytkowej), a whippetem z linii wystawowej... No, trochę się zdziwiłam :). Co prawda czułam, że mój młody wyróżnia się trochę na tle swoich wystawowych kolegów i koleżanek, ale myślałam, że taki charakter mi się po prostu trafił. A podobno większość whippów wyścigowych to takie temperamentne, tykające ładunki, które na torze albo w pracy po prostu wybuchają :D. Takie wszędobylskie. Z kolei whippety wystawowe są przepełnione gracją i elegancją. Do teraz mam w głowie obrazek whippeta koleżanki... Mój młody taka dzika szajba z wywieszonym ozorem, a jej... no dosłownie motyl. Jakby chciał powiedzieć: "jestem piękny, podziwiajcie mnie" :D. Nie mniej postanowiłam, że jak będę miała drugiego whippeta to właśnie z linii wystawowej. Chciałabym mieć takie porównanie na codzień, uczyć się więcej o tej rasie, o obu liniach etc. [/QUOTE] Popieram :D ale oprocz tego widze tez roznice w charakterze nie tylko jesli chodzi o uzytki i eksteriery , ale w lini show widze roznice miedzy np. moim ( mama urodzona w Polsce, pochodzenie skadynawskie i tata 100% anglik ) a Ergo ( brat Zoomika ) z hodowli Slim Extrime - mimo , ze to rozwniez hodowla nastawiona na wystawy ale rodowod, ze tak powiem bardziej polski ;) , wiec jak widze mojego, ktory zamcha ogonem tylko i wylacznie jak widzi mnie ( bo inaczej psi arystokrata nosi ogon wystawowo :P ) , pracujac robi to tylko dla mojej przyjemosci badz jedzenia a Ergo , ktory jest usmiechniety do calego swiata, ogon to z machania odpada , mega nakrecony na prace ( przynajmniej na poczatku :P ) ogolnie bardzo pozytywnie :lol: Ile razy u Elvisa widze cos takiego ( jesli chodzi o podziwianie ) idziemy ulica, Elvisiu z gracja wyciagnietym klusikiem spaceruje, ludzie sie ogladaja a jak tylko wyczuje spojrzenie od razu zaczyna jeszcze bardziej pokazywac swoje wdzieki , no w koncu imie rodowodowe do czegos zoobowiazuje ( Cavalier ) :lol: Ja wlsnie, jezeli drugim psem okaze sie byc whippet to raczej sportowy , bo mam kolejny taki stwor jak moj nie usmiecha mi sie :P