Guest TyŚka Posted May 23, 2015 Share Posted May 23, 2015 Kongres jest przepiękny. No klon mojego, wypisz wymaluj ten sam uśmich, kur*iki w oczach. Nawet opis charakteru się zgadza :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted May 23, 2015 Share Posted May 23, 2015 A ja zwróciłam uwagę na przepiękny Kongresowy ogon! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewkar Posted May 23, 2015 Share Posted May 23, 2015 No tylko się zakochać. Nie wiem, który najładniejszy, ale one wszystkie są SYMPATYCZNE.Najbliższa memu sercu jest Chałwa, z oczywistych względów.Znajdą domki szybciutko, jestem pewna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kudlataja Posted May 23, 2015 Share Posted May 23, 2015 HURA! :) Trzymam kciuki za aklimatyzację, wszystkiego dobrego Bambo Kochany :) szkoda, że w tym roku nie jedziemy do Zwierzyńca - odwiedziłabym Chłopaka .... No tak ............... "Zośka wyszła, Hanka przyszła " ....... Ja także trzymam kciuki za Bambo i dziękuję za włatę dla niego od ciebie, próbowałam na pw, ale nie można wysłać wiadomści pozdrawiam:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala123 Posted May 24, 2015 Share Posted May 24, 2015 A Kongres jest taki trochę "Plamkowaty" :) . Widać,że super pies,ale jakiemuś palantowi nie pasował :( Zgłoszę go do Kastora na kastrację,może nam pomogą. Dzięki za fotki Tołdiego,fajne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted May 24, 2015 Share Posted May 24, 2015 Ogonki cud urody bez 2zdań! :) Bardzo zmartwiłam się Tabaką...... czekam na wieści i zaciskam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted May 24, 2015 Share Posted May 24, 2015 No i co z Tabaką...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted May 25, 2015 Author Share Posted May 25, 2015 Tabaka niestety nadal sparaliżowana, nie reaguje na leki i w dodatku nie wypróżnia się sama, nie działają jej zwieracze :( Na rtg wyszła spondyloza, więc pewnie to jest powodem nagłego paraliżu... sunia nadal jest w klinice, ale znalazła się doświadczona osoba z Krakowa, która zaoferowała się zaopiekować sunią w takim stanie. Jak tylko klinika da zielone światło to TZ przetransportuje sunię z Lublina do Krakowa. A dziś do DS w okolice Żółkiewki wybyła Zoja, docelowo zamieszka w Łodzi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted May 25, 2015 Share Posted May 25, 2015 Biedna Tabaka... los jej nie oszczędza :( Zoju, trzymamy kciuki za Ciebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted May 25, 2015 Share Posted May 25, 2015 Smutne wieści, biedna Tabaka :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewkar Posted May 25, 2015 Share Posted May 25, 2015 Czy jest szansa, że Tabaka z tego wyjdzie? Są i dobre wieści.Adopcje tak idą, że wkrótce psów zabraknie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted May 25, 2015 Share Posted May 25, 2015 Są i dobre wieści.Adopcje tak idą, że wkrótce psów zabraknie. Oj, o tym to ja chciałabym pomarzyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewkar Posted May 25, 2015 Share Posted May 25, 2015 Oj, o tym to ja chciałabym pomarzyć... A kto nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted May 25, 2015 Author Share Posted May 25, 2015 Nie wiadomo czy Tabaka stanie na łapki, na razie to nie jest nawet ustalona dokładna przyczyna paraliżu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted May 26, 2015 Share Posted May 26, 2015 Nie wiadomo czy Tabaka stanie na łapki, na razie to nie jest nawet ustalona dokładna przyczyna paraliżu. Czekamy z nadzieją ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewkar Posted May 26, 2015 Share Posted May 26, 2015 Nie wiadomo czy Tabaka stanie na łapki, na razie to nie jest nawet ustalona dokładna przyczyna paraliżu. Strasznie to dołujące. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted May 27, 2015 Share Posted May 27, 2015 biedna dziewczyna... trzymam za nią mocno kciuki, bo ma jej przejść ten paraliż! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted May 27, 2015 Author Share Posted May 27, 2015 Liza wyjechała dzis do kliniki do Lublina (jutro ma mieć tomograf i w sobotę jest planowana operacja na czaszce). A Tabaka jest już w drodze do Krakowa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted May 27, 2015 Share Posted May 27, 2015 Liza wyjechała dzis do kliniki do Lublina (jutro ma mieć tomograf i w sobotę jest planowana operacja na czaszce). A Tabaka jest już w drodze do Krakowa... Trzymam kciuki za sunie; obie zostały wyrwane ze schronisk, ale choroba nie pozwoliła im długo cieszyć się nowym życiem w hoteliku. Oby to się zmieniło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted May 28, 2015 Author Share Posted May 28, 2015 Dzisiaj do domku do Parczewa wyjechał Kajtun (był u nas 3 lata!), na razie się nie cieszymy, bo psiak jest problematyczny... ale może akurat w końcu dobiegł kres jego tułaczki?... Jako, że "liczba psów musi się zgadzać" to rano wróciła Zoja... Mimo szczerych chęci Państwa, sunia była tak przerażona, że siedziała cały czas w kąciku i od poniedziałku nic nie piła, ani nic nie zjadła! U nas momentalnie odżyła, zobaczyła psy, mnie, znajome miejsce i juz nie ten pies, radość ogromna. I nadrabia teraz, bo wczesniej nie szczekała dużo, a teraz jaka odważna się zrobiła, biega po ogrodzie i szczeka kiedy trzeba i nie trzeba - pewnie chce pokazać jaka ona czujna! :) Wygląda na to, że sunia potrzebuje towarzystwa psiego w nowym miejscu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted May 28, 2015 Share Posted May 28, 2015 Za Kajtuna, trzymam mocno kciuki :). A Zoja - może to kolejna Imka Nutusi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted May 28, 2015 Share Posted May 28, 2015 Dzisiaj do domku do Parczewa wyjechał Kajtun (był u nas 3 lata!), na razie się nie cieszymy, bo psiak jest problematyczny... ale może akurat w końcu dobiegł kres jego tułaczki?... ;) mogę zrobić pa, jak pojadę do Mamy na wakacje ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewkar Posted May 29, 2015 Share Posted May 29, 2015 Nie lubię zwrotów z adopcji, ale czasem tak bywa.Oby okazało się, że Kajtun znalazł swoje miejsce na ziemi.Mocne kciuki za to.Dlaczego on jest problematyczny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted May 29, 2015 Author Share Posted May 29, 2015 Nie lubię zwrotów z adopcji, ale czasem tak bywa.Oby okazało się, że Kajtun znalazł swoje miejsce na ziemi.Mocne kciuki za to.Dlaczego on jest problematyczny? Trudno to ująć w jednym zdaniu. Jest charakterny. Ciężko czasem przewidzieć jak się zachowa, czego się wystraszy, kogo zaakceptuje, a kogo będzie chciał zeżreć ;) Nie nadaje się do mieszkania w mieście, ponieważ stresuje go ruch, hałas - robi się agresywny, jak zostaje sam to niszczy. Nie nadaje się na psa rodzinnego, ponieważ nie umie zaakceptować rodziny jako całości, wybiera jedną osobę, którą ubóstwia, a z resztą różnie bywa. Musi mieć mądrych opiekunów, którzy nie będą go rozpieszczać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewkar Posted May 29, 2015 Share Posted May 29, 2015 Aha.Ja bym sobie nie poradziła, przyznaję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.