Jump to content
Dogomania

HOTELIK U MURKI - wątek informacyjny:)


Murka

Recommended Posts

Guest TyŚka

Kongres jest przepiękny. No klon mojego, wypisz wymaluj ten sam uśmich, kur*iki w oczach. Nawet opis charakteru się zgadza :)

Link to comment
Share on other sites

HURA! :)

Trzymam kciuki za aklimatyzację, wszystkiego dobrego Bambo Kochany :)

szkoda, że w tym roku nie jedziemy do Zwierzyńca - odwiedziłabym Chłopaka ....

 

No tak ............... "Zośka wyszła, Hanka przyszła " .......

Ja także trzymam kciuki za Bambo i dziękuję za włatę dla niego od ciebie, próbowałam na pw, ale nie można wysłać wiadomści pozdrawiam:)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Tabaka niestety nadal sparaliżowana, nie reaguje na leki i w dodatku nie wypróżnia się sama, nie działają jej zwieracze :( Na rtg wyszła spondyloza, więc pewnie to jest powodem nagłego paraliżu... sunia nadal jest w klinice, ale znalazła się doświadczona osoba z Krakowa, która zaoferowała się zaopiekować sunią w takim stanie. Jak tylko klinika da zielone światło to TZ przetransportuje sunię z Lublina do Krakowa.

 

A dziś do DS w okolice Żółkiewki wybyła Zoja, docelowo zamieszka w Łodzi :)

064e3a05bb56717cgen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Liza wyjechała dzis do kliniki do Lublina (jutro ma mieć tomograf i w sobotę jest planowana operacja na czaszce).

A Tabaka jest już w drodze do Krakowa...

Trzymam kciuki za  sunie; obie zostały wyrwane ze schronisk, ale choroba nie pozwoliła im długo cieszyć się nowym życiem w hoteliku.

Oby to się zmieniło.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj do domku do Parczewa wyjechał Kajtun (był u nas 3 lata!), na razie się nie cieszymy, bo psiak jest problematyczny... ale może akurat w końcu dobiegł kres jego tułaczki?...

0dd01b154c5cb5e5gen.jpg

 

Jako, że "liczba psów musi się zgadzać" to rano wróciła Zoja... Mimo szczerych chęci Państwa, sunia była tak przerażona, że siedziała cały czas w kąciku i od poniedziałku nic nie piła, ani nic nie zjadła! U nas momentalnie odżyła, zobaczyła psy, mnie, znajome miejsce i juz nie ten pies, radość ogromna. I nadrabia teraz, bo wczesniej nie szczekała dużo, a teraz jaka odważna się zrobiła, biega po ogrodzie i szczeka kiedy trzeba i nie trzeba - pewnie chce pokazać jaka ona czujna! :)

Wygląda na to, że sunia potrzebuje towarzystwa psiego w nowym miejscu...

Link to comment
Share on other sites

Nie lubię zwrotów z adopcji, ale czasem tak  bywa.Oby okazało się, że Kajtun znalazł swoje miejsce na ziemi.Mocne kciuki za to.Dlaczego on jest problematyczny?

 

Trudno to ująć w jednym zdaniu. Jest charakterny. Ciężko czasem przewidzieć jak się zachowa, czego się wystraszy, kogo zaakceptuje, a kogo będzie chciał zeżreć ;)

Nie nadaje się do mieszkania w mieście, ponieważ stresuje go ruch, hałas - robi się agresywny, jak zostaje sam to niszczy.

Nie nadaje się na psa rodzinnego, ponieważ nie umie zaakceptować rodziny jako całości, wybiera jedną osobę, którą ubóstwia, a z resztą różnie bywa.

Musi mieć mądrych opiekunów, którzy nie będą go rozpieszczać.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...