Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 05/04/17 in all areas

  1. :-) jutro jedziemy na kontrolę :-) Dzisiaj dzwonili z lecznicy - wyniki tarczycowe są dobre. Funia ma się bardzo dobrze. Jest mistrzynią w pluciu tabletkami i troszkę muszę się nagimnastykować, żeby jednak je zjadła. Dzisiaj wsunęła indyka ugotowanego - ryż oczywiście zostawiła :-)
    3 points
  2. FESTYN, TRZPIOTKA i TOSIEK - adoptowane!
    2 points
  3. Też ślę podziękowania dla Kasi i dla wszystkich, którzy Funi tak pięknie kibicują i kibicowali <3
    2 points
  4. A żeby już całkiem nie zrobiło się smutno na wątku ogonków, to takie zdjęcie uśmiechniętego psa wkleję :)
    2 points
  5. Super :) Z mojego bazarku też trochę będzie, a ja szykuję następny. Na razie wpłynęły wpłaty od: magenka1 - 20 zł Olena84 - 30 zł mnie - 30 zł Razem na koncie Kamyka jest póki co 150,81 zł A TERAZ NIESPODZIANKA :) Kamyczek wiosenny. Taki jestem zgrabny chłopak Sylwia napisała że "Kamyś jest chłopak łowicki.....nie daje się wcale, lubi pojeść.Powiedziałam Agatce, że już mu daje wszystko co chce i tłuścioszki i biały ser, wszystko. A co mu żałować. Gdybym widziała luźne kupki, albo coś innego, ale chłopak biega pełen radości, to nie będziemy się na ten moment martwić."
    2 points
  6. Dzwonilam!!! Pani jest zakochana w Zuleczce a Pan jeszcze bardziej Sunia czuje sie dobrze tylko Pani mowi ze jeszcze caly czas jest w stresie- kupki nieregularne, czeste zatwardzenia, boi sie spacerow tam gdzie jakies krzaki czy zarosla i bardzo sie boi duzych psow Ale w domu przekochana, bardzo grzeczna. Pani mowi ze w meza jest najbardziej wpatrzona i krok w krok za nim chodzi U weta ok- guzki na brzuchu sa zrostami po operacji. Zulcia miala krew pobrana na pelna morfologie i niestety okazalo sie ze Zulcia ma jakies problemy z tylnymi lapkami- wet powiedzial ze prawdopodobnie ktos PRZENOSIL JA TRZYMAJAC ZA TYLNE LAPY!!! glowa w dol- nawet nie umiem sobie tego wyobrazic i nie chce:( Zulcia ma wiec jakos przestawione rzepki w tylnych lapkach i dobrze bedzie to zoperowac ok sierpnia Zdjecia Pani obiecala ale za jakis czas jak Zulcia juz przestanie sie tak bac wszystkiego :( Takze- pani dziekowala bardzo za Zulcie Pytala tez o reszte psiakow u Anetki i ucieszyla sie ogromnie na wiesc o adopcji Kikuni i Kajtusia- pamietala obydwa:) Takze- jest baaardzo dobrze!
    2 points
  7. Była wymiana piłek, i owszem :D ale za Rikim to jeszcze żaden pies nie nadązy - małe toto, lekuchne, zwinne jak fryga to i śmiga błyskawicznie. Sąsiedzi na osiedli mówią na niego Perszing :D Fakt, cyrkowiec z niego, artysta, ubawić się można do łez. I taka mała fotka fruwającego Rikusia vel Perszinga vel gnojka :D
    2 points
  8. Na koniec dnia mam dwie wiadomości. Jedna lepsza, a druga gorsza. Zacznę od tej gorszej. Jakby mało było suni nieszczęścia, to jeszcze maleńkiej łzawią oczęta :( A ta lepsza wiadomość to, to, że Basia wynegocjowała u właściciela schronu 450,00 zł na operację :) O tyle będzie lżej ze zbieraniem kasy :)
    2 points
  9. Może stworzymy nowy wątek, bo mam wrażenie, że temat nietrzymania moczu jest dominujący. Każdy będzie mógł opisać, jakiego ma lub miał pieska z tym problemem, jak sobie z tym radził itp.
    2 points
  10. Witaj Asiu :)Też masz bezdomnego piesa pod opieką więc wiesz, że nie tylko kasa jest ważna :) Wsparcie i obecność na wątku są niemniej ważne :) Odwiedzaj więc nas często, jak najczęściej :)
    1 point
  11. Dzielna dziewczynka. Może tabletki łatwiej łyknie w pasztecie albo w parówce?
    1 point
  12. Gabi - - już raz piałam, że dla małej można prosić o wsparcie na Siepomaga; jeśli potrzebna taka forma pomocy, to proszę o kontakt
    1 point
  13. Cześć Huziu ogłaszamy, ogłaszamy, ogłaszamy cię piesionku :) Gdzieś jest ten twój Człowiek z wielkim sercem i przytulnym domkiem. Może z ogródkiem ? Kto to wie :) Trzeba cię więc pokazać, niech cię zobaczy :)
    1 point
  14. Są rasy które gubią sierść całorocznie jak np. dalmatyńczyk gdzie 2 razy w roku gubi bardzo intensywnie. Moim zdaniem musisz poczytać trochę o rasach psów i wybrać odpowiednie dla Ciebie cechy. Co do weterynarza. Zależy od kliniki i intensywności w jakiej pies choruje. Ja jestem z psem regularnie co 3 miesiące i płace duże pieniądze za leczenie. W ciągu roku wychodzi ok.100 zł na weterynarza, nie wliczam w to jedzenia, akcesoriów itp.
    1 point
  15. Kiyoshi, ogromnie dzieuje i niniejszym potwierdzam wpływ 64 zł z bazarku na Konto Zorki!!! Jestem starsznie wdzieczna za pomoc!
    1 point
  16. Stosujac Twoją retorykę nawet gdybym pisała "gdzie popadnie" to byłoby to wypelnianie obywatelskiego obowiązku zgłaszania nieprawidlowosci a nie donosy. Tak tak Usiata. A jeżeli chodzi o poruszony tu temat kultury, inteligencji itp, to śmiesznie się robi gdy o kulturze mówią osoby z pianą na ustach. ****************** Tym, ktorymi gardzę nie odpowiadam. ************* Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
    1 point
  17. A AgaG ma ich pięć. Walczy o max. komfort życia całej piątki i jeszcze ma czas dla innych psiaków którym ratuje zdrowie i życie bezpośrednio i w walce na gruncie prawnym. To z kolei przysparza jej wrogów wśród jednostek zawistnych i chciwych, które z bezdomności zwierząt zrobily sobie źródło dochodu.
    1 point
  18. Jak widzisz powyżej Topi,‭ ‬z wpisami na wasz temat możecie próbować walczyć na swój prostacki i prymitywny sposób,‭ ‬ale z udokumentowanymi FAKTAMI dyskutować się nie da. Wątek został założony,‭ ‬by pokazać wyrok w sprawie Buni,‭ ‬ALE NIE TYLKO,‭ ‬jak widzisz. Będzie więcej w miarę upływu czasu.‭ Wyrok WSA,‭ ‬który został pokazany tutaj na wątku,‭ ‬pokazał że pańcie,‭ ‬o których w nim mowa,‭ ‬mijały się z prawdą‭ (‬czyli mówiąc wprost KŁAMAŁY‭) ‬składając zeznania przed uprawnionymi organami.‭ ‬To też‭ ‬w jasnym świetle ukazuje‭ „‬wiarygodność‭“ ‬owych,‭ ‬oraz to do czego są zdolne by osiągnąć założony z góry efekt.‭ ‬Temu również nie da się zaprzeczyć. ‭„‬Propaganda sukcesu‭“? ‬To również wasza domena.‭ ‬Składacie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa,‭ ‬chwalicie się tym publicznie,‭ ‬nawet w prasie...i co‭? ‬Pokaż mi gdzie z równym zapałem pokazujecie SKUTKI waszych donosów i zawiadomień.‭ ‬Nie ma się czym chwalić‭? ‬Ciekawe dlaczego‭? ‬Pamiętasz sprawę suczki MASZY‭? ‬Gdzie informacja o finale tej sprawy‭? ‬Nie pochwalisz się‭? ‬Wiesz,‭ ‬to po prostu żenada i do tego ten cały cyrk na pokaz.‭ ‬I parcie,‭ ‬by choć pięć minut być‭ „‬na świeczniku‭“‬,‭ ‬bo bez tego ginie się w tłumie innych.‭ ‬Tak,‭ ‬tak. Topi,‭ ‬nie pisz tu o jątrzeniu.‭ ‬Wlazłaś tu,‭ ‬choć nikt cię tu nie zapraszał.‭ ‬Piszesz bzdury i odwracasz kota ogonem‭ ‬. Nie podoba ci się temat i dyskusja o FAKTACH‭ ? ‬To powiem wprost‭ ‬-‭ ‬spadaj z tego wątku i nie siej tu zamętu,‭ ‬który dla was i tak już nic nie zmieni. Chcesz kreować własną rzeczywistość‭? ‬Załóż sobie własny wątek,‭ ‬na którym będziesz mogła bredzić od rana do wieczora i dyskutować z FAKTAMI.‭ ‬Tylko kto to będzie czytał‭? ‬:‭) Nikt cię tu nie straszy.‭ ‬Musisz zacząć liczyć się ze stanem rzeczy i pogodzić sie z konsekwencjami twojego i innych pań postępowania.‭ ‬Bo to,‭ ‬że zaczniesz ponosić je niebawem nie ulega już chyba żadnej wątpliwości.‭ ‬I to naprawdę potrwa,‭ ‬bo to co dzieje się na obecną chwile to nie koniec.‭ ‬To nie straszenie a informacja,‭ ‬zapowiedź i obietnica,‭ ‬o czym na pewno się przekonasz.‭ ‬To chyba uczciwe,‭ ‬prawda‭? Miłego dnia wszystkim‭ ‬:‭) PS. Niedługo dalszy ciąg UDOKUMENTOWANYCH faktów.
    1 point
  19. Pewnie...wszystko to wina Usiatej :D :D skąd ja znam tę retorykę? :D 07 lutego 2015 to mnie poniosło i zachowywałam się w internecie jakbym rozum postradała, wklejając fotki z kuntroli gdzie popadło. Pamięć zawodzi? Nie odpowiadam za bzdurne rojenia pań i nie zamierzam ponosić za to odpowiedzialności. Przykładowy efekt takich wydumanych bzdur zamieszczam poniżej - panie doniosły na mnie do Prokuratury bo im się coś wydawało, jak zwykle zresztą. Ale, jak widać, nie wszyscy dają się nabrać na wytwory wyobraźni pań. I jeszcze jedno Topi - nie myl zapowiedzi ze straszeniem. I nie udawaj żeś taka strachliwa bo jakoś pisania donosów wszędzie gdzie popadnie i robienia ludziom kłopotów to się nie boisz, co? O ile pamiętam, jakoś dwa lata temu też twierdziłaś, że ciebie straszę; i co? zadbaj o te emocje bo będą ci potrzebne...
    1 point
  20. I jeszcze jedno Usiata, przestań mnie w końcu straszyć. Dobrze Ci radzę.
    1 point
  21. Ty Usiata chyba kontakt z rzeczywistością tracisz. Komu zarzucasz jatrzenie na dogo ? Sama sobie ? A kto założył ten wątek ? A te wszystkie idiotyzmy do których linki podałam powyżej ? Uważasz, że posiadasz monopol na pisanie bzdur ? Oczywiscie ! Bo w tym nikt Ci nie dorówna - no... może ludwa, ale ona to robi bo wprowadzacie ją w błąd głosząc własną "propagande sukcesu".
    1 point
  22. Bo w tym tygodniu prawie każdy dzień to piątek :) lub Święto - Święto, bo Funia zdrowieje :)
    1 point
  23. Napracował się niemiłosiernie na działce to i odpoczywać musi
    1 point
  24. Masz rację - niedoczynność. Jakby to była niedoczynność nie byłoby problemu - moja suczka ma niedoczynność bierze Forthyron i nie ma problemu. Najważniejsze żeby ją zdiagnozować i wiedzieć jak leczyć. Skopiowałam sobie wszystkie hipotezy i propozycje badań z naszego wątku - Pani wet była mile zaskoczona fachowością i trafnością propozycji :). Bardzo dziękuję Anecie za dowiezienie Mróweczki i za materiał do badań. I dodaję jeszcze jedno zdjęcie dzielnej pacjentki.
    1 point
  25. Przy kolejnych cieczkach objawy ciąży urojonej z reguły występują silniej. Prawdziwa ciąża nie hamuje tego, tylko wzmacnia.
    1 point
  26. :))))) A w drugim zasady pisowni w języku ojczystym :)
    1 point
  27. Dudusiowi można tylko pozazdrościć opiekunek:) Coś mi mówi, że od już zostanie u pani Ewy:)
    1 point
  28. Nie rozumiem - to jest szczeniak po Waszej suce? Jeśli tak, to owszem, szczeniaki mogą ssać matkę dłużej niż przez 8 tygodni i na pewno im to nie szkodzi. Jeśli nie, i jeśli starsza suka jest wysterylizowana, to raczej nie ma takich możliwości aby w jej sutkach pojawiło się mleko. Szczeniak może próbować ssania - to zachowanie uspokajające po prostu, tak jak u dziecka ssanie smoczka - mój dwumiesięczny szczeniak zastępczo ssał łokieć opiekuńczego domowego psa samca.
    1 point
  29. Podczas pobytu w lecznicy myslala, ze znowu zostala przucona, dlatego to zachowanie. Biedna mordka!
    1 point
  30. Dlatego właśnie Tobą gardzę ludwa. Przez tego typu wpisy na forum, gdzie toczy się walka o byt bezdomnych psiaków - walka bardzo zróżnicowana, której ani Ty ani Tobie podobni nie są w stanie zrozumieć i podjąć. Twoje pojęcie o pomocy zwierzętom ogranicza się tylko do zbierania kasy.
    1 point
  31. W tej chwili Sonia ma i psie i ludzkie towarzystwo. Pierwszy pies przyzwyczaił się do takiego życia - teraz są dwa, więc to lepiej i dla psa i suczki; wiele psów żyje w ogrodzie bez wstępu do domu, bez stałej obecności człowieka. Problem zacznie się wraz z dojrzewaniem suczki - przy pierwszej cieczce. A więc albo sterylizacja przed pierwszą cieczką, co wg niektórych wetów nie jest wskazane, albo zabranie suczki na czas pierwszej cieczki do mieszkania i sterylizacja po pierwszej cieczce. Czyli należałoby nauczyć ją spokojnego pozostawania na jakiś czas w samotności w mieszkaniu.
    1 point
  32. Kciukamy dalej, ciężka operacja to i czasu trzeba. Nie jest apatyczna to idzie ku lepszemu :)
    1 point
  33. 1 point
  34. Jesteśmy z Funią w domku:-) W lecznicy była bardzo smutna i na początku chyba nas nie poznała bo nawet nie podeszła. Po chwili jakby poznała, bardzo się ożywiła i radośnie rozdawała nam buziaki. Sama chciała wskoczyć do samochodu. Wparowała do domu i cały czas siedzi przy nas:-) Apetyt marniutki niestety ale mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Mamy antybiotyk w tabletkach i środki przeciwbólowe W piątek jedziemy do kontroli, na zastrzyk z penicyliny. Odbiorę wtedy wypis z leczenia i fakturę.
    1 point
  35. 1 point
  36. Dopiero weszłam na wątek Funi, cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło, życzę malutkiej szybkiego powrotu do zdrowia. Przepraszam, że nie wspomagam ale w tym miesiącu jestem na minusie, może w przyszłym coś dołoże jeżeli będzie taka potrzeba.
    1 point
  37. Dziś spotkały się bezpośrednio Julka i Max (dla niewtajemniczonych Max też jest ze schroniska w Zamościu). Na dzień dobry Max chciał zdominować sunię, Julka - panna z charakterem - nie bardzo mu się chciała podporządkować i myśleliśmy, że nic z tego nie będzie, ale chwilka i było w miarę ok. Max zrozumiał, że z Julką nie tak łatwo, a Julka trochę się Maxa bała, ale nawet próbowała się z nim bawić. Jedyne co z Julki wyłazi, to zazdrość o człowieka, ale to już wcześniej zauważyliśmy. Jak się Julkę głaska to odgania i warczy na psy, które podchodzą do człowieka.
    1 point
  38. Gotowa do snu Bertusia wszystkim podczytującym wątek mówi dobranoc :)
    1 point
×
×
  • Create New...