Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 04/14/17 in all areas
-
Psiaki od godziny u mnie. Dostały głupiego jasia na drogę, żeby im ubrać szelki i je spokojnie wynieść z auta. Ale jak dojechały do mnie to już były obudzone, trochę ogłupiałe, braliśmy na smyczy po jednym piesku , rwały się strasznie, w biegu koopa, siku, przerażone, gryzące smycz i chcące ugryźć ale Alfik też się trząsł. U mnie w domu, w pokoju, Bruno chciał wejść do przesmyku między ścianą a szafą ale nie zmieścił się bo to było kilka cm raptem przestrzeni, więc znalazł sobie miejscówkę między rowerem. I tak został do tej chwili. Alfik jak wszedł do pokoju to sobie znalazł miejsce między ścianą a klatką i odwrócony tyłem tak został. ZOstawiłam je więc w spokoju, żeby odetchnęły. Po kilku minutach Alf zaczął się poruszać po pokoju, a jak otworzyłam drzwi to powoli wyszedł obwąchać przedpokój, próbował nawet merdać ogonem, ale jak go zbliżałam rękę żeby go pogłaskać to warczał. Bruno zaczął patrzeć na mnie bo na samym początku w ogóle nie było z nim kontaktu. Jeśli chodzi o wygląd to Bruno w miarę dobrze, przynajmniej tak z zewnątrz, ale Alfik ma dredy już, i na poopie dredy z koopą, jest bardzo zarośnięty, chyba więcej w nim kudełków niż ciałka, jakby go obciąć to byłby fajny piesio. Ale wiadomo że narazie żadne zabiegi pielęgnacyjne nie są możliwe, myślałam że jak one uspane to takie lekko przytomne przyjadą do mnie i w razie czego to obetnę dredy z alfikowej poopy, ale teraz to narazie boję się je ruszać. Zastanawia mnie wyraz pyszczka Alfa, nie wiem czy mi się wydaje czy ma jakby taki niedomknięty. No nic muszę iść z nimi po Świętach do weta. Jeszcze raz proszę o dobre myśli dla nas.6 points
-
Jesteś dzielna Kobieta! Będzie dobrze! Przesyłam dobre myśli w ogromnej ilości :).2 points
-
I jeszcze takie jedno ;)2 points
-
Kilka pingwinkowych fot z dzisiaj:2 points
-
2 points
-
2 points
-
Zobaczysz auraa, że po kilku dniach w domu zacznie byc normalnym dzieciakiem:) Tak jak Parys, który rozkręca się coraz bardziej:) Osłodzić Wam świat kolejnym filmikiem od Doris? Bardzo proszę:)1 point
-
Najważniejsze, że widać śliczne kocidełko:)1 point
-
1 point
-
1 point
-
Niech czas wielkanocny utrzyma nasze marzenia w mocy i wszystkie życzenia okazały się do spełnienia i aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości, abyśmy przez życie kroczyli w ludzkiej godności. Zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt Wielkanocnych!1 point
-
Onaa- będzie dobrze dzielna kobieto! wiem, że łatwo się mówi, ale ja wierze i w Ciebie i w te dwa biedactwa, które boją się nowego i jeszcze nie wierzą, że są wreszcie bezpieczne, ale.... Zobaczysz- już jutro uwierzą:) Juz jutro rano będzie lepiej:) Powodzenia !1 point
-
Pamietacie Hiltona , brata Paryska? W środe opuszcze klinikę Multiwet , jego dalsze leczenie będzie już jedynie ambulatoryjne. Dzięki pani Barbarze R. z Warszawy, która zainteresowałą się najpierw losem Paryska a nastepnie Hiltonka i która Hiltona odwiedzała w klinice trafi on do Pani Barbary pod opiekę ( jako dom tymczasowy ). Mam nadzieję, ze szybko tak jak Parys otoczony opieką i troska stanie się szcześliwym dzieciakiem. Hilton przezył wiele bólu, na widok lekarzy w kilinice szczeka i sika pod siebie, wciska sie w najdalszy kąt. Nie znosi już zadnych zastrzyków, badań, wenflonów, jest na skraju wyczerpania psychicznego. ,. Uspokaja się na kolanach Pani Barbary , nawet zasypia wtulony w jej dłonie. Anioły czuwają nad tymi pieskami, bo Pani Ewa odmieniła Parysa w kilka dni, mam nadzieję ze i Pani Basia da rade z Hiltonem.1 point
-
Super! Bardzo się cieszę, że psiaki już w domku. Teraz dać im odsapnąć po podróży, niech sobie w swoim rytmie poznają mieszkanie. Onaa, jak będziesz u weta po świętach to może niech wet zrobi porządek przy pupie Alfika, żeby psiak nie miał złych skojarzeń z Tobą? Trzymam dalej kciuki, i za pieski, i za Ciebie. Mocnooooo1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
To i ja czekam. Sunia śliczna, bardzo w typie mojej Zulci, mojemu TZowi tez bardzo podobają się takie czarno - białe maleńtwa. Zastanowię się nad pomocą dla malutkiej , dam znać. Mam nadzieję, ze juz niedługo w tych pięknych, smutnych oczkach zabaczymy radość.1 point
-
ja jeno jeszcze na chwille...przybywam podziekowac cioci Usiateczkowej za odbiorrek i lece lece ....kurczaczki gdzie ja to ... lece ...? pozdrawiam serdecznosciowo ale zanim polece to odpoczne chwilenka ...juzem sie przebralla nawet ... i zasiadlam z moim ukochanym decigarossss1 point
-
Zapraszam za kilka dni na kramik Nadziejkowy dla Huzia i Mileczki bez oczka1 point
-
Wszelkiego Cudownego Wam Macku Calej Druzynce Lapenkowej Zdrowneka Swiateczek Spokojnych Pieknych1 point
-
Pytałam doktora już na pierwszej wizycie kontrolnej, jak sądzi, na tle jakiego urazu powstały te straszne rany, zagadnęłam też o sidła. Miałam pod opieką kiedyś psa uratowanego z sideł więc tym bardziej chciałam wiedzieć. Ale doktor wykluczył sidła. Mówił, że wtedy łapy by inaczej wyglądały. Mógł to być wypadek komunikacyjny albo związany z jakąś maszyną. Bamboszek już pięknie biega :) Dziś trochę zaspaliśmy, więc go wzięłam odpowadzajac córkę do przedszkola i cała drogę zadowolony pędził :) Nauczył się tą jedną ocalałą łapkę tylną stawiać tak, by była "pośrodku" zadku, środek ciężkości jakoś umie sobie wyznaczyć mądrala kochana :) a w nocy już się ładował do łóżka, choć wskoczyć nie ma jak i dobrze :) bo moja spora sunia już się rozpycha co noc, a czasem jeszcze Wkuś na chwilkę przylezie do łóżka :)1 point
-
1 point
-
To świetna wiadomość, że objawy neurologiczne ustępują. Mizianka dla Bambiego.1 point
-
A tak pisze o Amelci dt: " A Amelcia to miodzio sunieczka ,bardzo grzeczna ,czysta i posłuszna .Bardzo ładnie dogaduje się z innymi ogonkami / z Tobim też/ a ostatnio zalogowała się w moim łóżku za moim przyzwoleniem i bardzo jest zadowolona z tego faktu .Radośnie maszeruje na spacerku ,troszku boi się jak szczekają inne psy na posesji ,widocznie biduli przypomina się schron. Ktoś kto pokocha Amelkę będzie bardzo szczęśliwy z Nią a Ona da dużo radości i miłości ." :)1 point
-
1 point
-
Wszystkim Opeikunkom Halynkowym Szczesliwych Swiateczek a ku Cioci Usiateczkowej siem awizo pocztowe dobija od dwoch tygodniow .....1 point
-
1 point
-
Bardzo mnie cieszy cofanie się objawów neurologicznych. Czekam na zdjęcia lub filmik :) Patrzę na początkowe zdjęcia psiaka i rozmieszczenie urazów na łapach. Paskudne było to zmiażdżenie. Może on wpadł gdzieś w sidła?1 point
-
A ja się nie zgadzam. Tak jak między ludźmi ,tak i między ludźmi ,a zwierzętami na początek musi coś zaiskrzyć. Czy Was chwytają w równym stopniu za serce wszystkie psy jakie widzicie? Na pewno nie. Jedne mniej, drugie bardziej. Są osoby ,. które lubią psy z krótką sierścią ,a inne z długą. Jedni z białą , nawet mowy nie ma o czarnej ,a inne chcą tylko czarnego psa. jedni lubią łapki - ludwiczki, inni długie. Można by wymieniać po kolei różne cechy , które trafiają w upodobania różnych osób. I całe szczęście, bo co by było, gdyby wszyscy polubili jeden, określony typ psa. Dopiero potem przychodzi moment na poznanie charakteru i wybór psa o odpowiednim charakterze.1 point
-
1 point
-
1 point
-
Trochę wieści od Pani Axelka, która dopiero wróciła z urlopu i od razu przesłała informacje co słychać u przystojniaka. "Aksiunio bardzo się ucieszył, jak wróciłam. Szlał w kółko, aż bałam się że zakręci mu się w głowie. Dostał tez prezencik – jedzeniowy. Przesyłam pani kilka fotek zrobionych jeszcze przed wyjazdem. Najlepsze jest to, jak Axel ogląda programy o zwierzętach. Mamy taki ubaw, że hej. Nie odrywa wzroku od TV. Teraz jest już ciepło i psiunia cały dzien przebywa na powietrzu. Bardzo lubi taras, bo ma blisko do domu i jednoczesnie widzi wszystko dookoła. Już lepiej chodzi na smyczy, ale zrywa się do ptaków albo innych psów. Aksio robi się coraz bardziej wybredny. Nie bardzo odpowiada mu już sucha karma, woli cos gotowanego specjalnie dla niego. Totez gotujemy dwa obiady dziennie. Jeden dla ludzi, drugi dla psa. Wesolutko, prawda? Ale psiunia jest bardzo kochany i on to wie i oczywiście wykorzystuje. Ale niech ma:)"1 point
-
1 point
-
właśnie rozpakowałam - psiaki oglądają, kolejno "wypróbowują" grzecznie ustępując jedno drugiemu :) Najbardziej zadowolony był Pirat i wszędobylska Morelka, ale i Maksio, i Pikuś, i Nosek mogli sobie poleżeć, bo Pirat, choć największy z nich - zawsze ustępuje mniejszym - i przy misce, i na posłaniu :) Puszek-staruszek tylko obserwuje z boku, tak samo MIłeczka i Kajtek-Strażak, ale i one miały "swoje 5 minut na posłanku" :)) Trudno im wszystkim razem zrobić zdjęcie, oj , trudno, tyle ich Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję !!!!!!!!!!!!!!1 point