mari23 Posted October 26, 2021 Author Posted October 26, 2021 Dnia 19.10.2021 o 08:34, malagos napisał: No nie ma rady, miłość do zwierząt jest dziedziczna, na genetykę nie poradzisz.... To prawda, moja mama "od zawsze" karmiła zwierzaki i te "domowe" wiejskie bezdomniaki i dzikie (mieszkałam pod lasem ;)). Kiedy teraz troskliwym głosem pyta jak daję sobie radę z tyloma starymi pieskami i prosi, żebym kolejnych nie brała i odpoczęła..... ze śmiechem jej odpowiadam, że to jej wina, bo taki mi przykład dała 😉 Planowałam pomóc jakiejś biedzie z Zamościa lub z innego "trudnego" miejsca, przygotowałam miejsce w budynku gospodarczym (wkład kominkowy nawet już upatrzyłam), niestety nowy dach mi w czwartek zerwało z tego budynku, czekają mnie nie lada wydatki, bo ubezpieczony był tylko budynek mieszkalny 😞 😞 1 Quote
Tyśka) Posted October 26, 2021 Posted October 26, 2021 Jak to jest, że dobrych ludzi również spotykają nieszczęścia:( Rany, to jakiś koszmar. Quote
konfirm31 Posted October 26, 2021 Posted October 26, 2021 Bardzo Ci współczuję, Mari. Niestety, w życiu oprócz serca, potrzebne są i pieniądze, a żywioł nikogo nie oszczędza. Przytulam 1 Quote
elik Posted October 26, 2021 Posted October 26, 2021 Serdecznie współczuję Marysiu. Zdarza się, że ślepy los burzy nasze najlepsze nawet plany i musimy zniżyć loty. Szczęście w nieszczęściu, że nikomu nic się nie stało. Przynajmniej wśród Twoich Bliskich. Quote
mari23 Posted October 27, 2021 Author Posted October 27, 2021 Nieszczęścia niestety chodzą parami, wczoraj rozchorował się mąż i prawdopodobnie trafi do szpitala 😞 Na dodatek dostałam zgłoszenie o pewnej zagłodzonej dość dużej suni w miejscowej firmie. Tam dwukrotnie w ciągu ostatnich kilku lat był DIOZ w jej sprawie, była krótkotrwała poprawa warunków, teraz chyba ja ją muszę zabrać, bo ona starsza już..... tylko dla innych psów podobno groźna, musiałabym ją odizolować. Z tamtego miejsca zabierałam już psy, została tylko ona. Dobrze, że choć moja gromadka w miarę zdrowa (jak na ich wiek oczywiście). Quote
Tyśka) Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Ojjj... dużo zdrowia dla męża 😞 Suni mocno żal... ale czy DIOZ nie może jej przejąć? Mają większe możliwości niż Ty, Złota Kobieto! 1 Quote
limonka80 Posted October 28, 2021 Posted October 28, 2021 Dnia 28.10.2021 o 18:27, maarit napisał: Kubunio śle pozdrowienia ❤️ Wzajemnie, pozdrawiam Kubunia, który na moje oko znacząco odmłodniał :-)) 1 Quote
elik Posted October 28, 2021 Posted October 28, 2021 Dnia 28.10.2021 o 18:41, limonka80 napisał: Wzajemnie, pozdrawiam Kubunia, który na moje oko znacząco odmłodniał :-)) Na moje też 🙂 Dla Męża życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i pełni sił Marysiu. 1 Quote
konfirm31 Posted October 28, 2021 Posted October 28, 2021 Zdrowia dla Męża, siły i zdrowia dla Ciebie, Mari ❤️ Kubuś coraz piękniejszy 🙂 1 Quote
Tola Posted October 28, 2021 Posted October 28, 2021 Ode mnie też życzenia zdrowia dla Męża i dla Was wszystkich. Kubulek słodki, uściski i dla piesia. 1 Quote
wiolhelm170 Posted October 29, 2021 Posted October 29, 2021 A jak Kubuś się czuje.Bo wygląda ładnie 1 Quote
Nadziejka Posted October 30, 2021 Posted October 30, 2021 Sciskamy z calego serducha za męża Maryniu za wszystko za wszystko i za lapunki razem z Wami Quote
mari23 Posted October 31, 2021 Author Posted October 31, 2021 Dnia 28.10.2021 o 18:41, limonka80 napisał: Wzajemnie, pozdrawiam Kubunia, który na moje oko znacząco odmłodniał :-)) Przy młodziutkiej "pielęgniarce" Tinusi wszystkie młodnieją 😉 :) Oczka im wylizuje, do zabawy zaprasza, nie pozwala spać cały dzień dziadeczkom 😉 Dnia 29.10.2021 o 17:55, wiolhelm170 napisał: A jak Kubuś się czuje.Bo wygląda ładnie Czuje się tak, jak wygląda czyli dziarsko i młodo, jak na swój wiek oczywiście. Staram się po tym "kręgosłupowym incydencie" znosić go po schodach, choć on zdecydowanie woli samodzielność 😉 Prawie nie kaszle, sporadycznie tylko. Ma zwyczaj kłaść się w miejscu, gdzie najczęściej przechodzę (w przejściu pomiędzy meblami a zlewozmywakiem lub na samym środeczku kuchni! ;)) muszę uważać, bo mój kręgosłup od Kubuniowego nie lepszy, więc upadek mógłby źle się skończyć, a naprawdę trzeba uważać, żeby Kubunia nie nadepnąć. Często go biorę na ręce i zanoszę na posłanko, ale rzadko tam zostaje 😉 obaj z Milusiem są zazdrośni o pieszczoty, jak głaskam Kubunia i coś mówię, Miluś natychmiast zmierza w te stronę, zadziera główkę i nasłuchuje, ma coraz większe problemy z orientacją, ale słuch ma znakomity ❤️Kubuś z kolei zerka leżąc na środku - głaskają Milusia? Start! Ja też chcę! Kochane zamojszczaki moje dwa, oni najstarsi z całego towarzystwa. 5 Quote
elik Posted October 31, 2021 Posted October 31, 2021 Dnia 31.10.2021 o 19:17, malagos napisał: Dzielna, kochana Marynia! No, no, no coś w tym jest. Obie nazwałyśmy JĄ kochaną Marynią, co prawda w innych okolicznościach, ale w zasadzie z tego samego powodu - Jej wielkiej miłości do psiaków. Ja na wątku Reaktywacja Starsze psy... 1 Quote
malagos Posted October 31, 2021 Posted October 31, 2021 Dnia 31.10.2021 o 20:20, elik napisał: No, no, no coś w tym jest. Obie nazwałyśmy JĄ kochaną Marynią, co prawda w innych okolicznościach, ale w zasadzie z tego samego powodu - Jej wielkiej miłości do psiaków. Ja na wątku Reaktywacja Starsze psy... skoro tak twierdzimy, Eliku, to musi byc prawda 🙂 Quote
elik Posted October 31, 2021 Posted October 31, 2021 Dnia 31.10.2021 o 21:25, malagos napisał: skoro tak twierdzimy, Eliku, to musi byc prawda 🙂 Też tak uważam 🙂 Quote
mari23 Posted November 1, 2021 Author Posted November 1, 2021 pogoda dzisiaj piękna była, psiaczki wyległy na podwórko ❤️ Kubuś rozdawał uśmiechy ❤️ Milus postanowił się poopalać, ale jego osobista pielęgniarka Tinusia uznała, że najpierw oczka trzeba umyć ❤️ rano byłam na cmentarzu, a słoneczne popołudnie przepłakałam w ogrodzie... 4 1 Quote
Nadziejka Posted November 1, 2021 Posted November 1, 2021 Dnia 1.11.2021 o 20:07, mari23 napisał: pogoda dzisiaj piękna była, psiaczki wyległy na podwórko ❤️ Kubuś rozdawał uśmiechy ❤️ Milus postanowił się poopalać, ale jego osobista pielęgniarka Tinusia uznała, że najpierw oczka trzeba umyć ❤️ rano byłam na cmentarzu, a słoneczne popołudnie przepłakałam w ogrodzie... Quote
maarit Posted November 2, 2021 Posted November 2, 2021 O... Widzę, że Marysia wrzuciła zdjęcia, bo w tej sprawie zaglądam. Chłopaki się nieźle trzymają ❤️ 1 Quote
Tyśka) Posted November 2, 2021 Posted November 2, 2021 Kubuś zdumiewająco wypiękniał, futerko ma gęste, zadbane 🥰 Quote
mari23 Posted November 2, 2021 Author Posted November 2, 2021 Dnia 2.11.2021 o 08:33, maarit napisał: O... Widzę, że Marysia wrzuciła zdjęcia, bo w tej sprawie zaglądam. Chłopaki się nieźle trzymają ❤️ Mam z tym problem i dużo "zamieszania" ale tym razem się udało :) Dzisiaj leje i wieje, więc sprzątanie w domu, nie na podwórku, wyszły tylko na schody (zadaszone) i " w tył zwrot" jak na komendę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.