Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Oj, współczuję. Trzymaj się i obyś szybko wróciła do zdrowia. U mnie podobnie jak u Ewy - jak ja choruję to jest problem z wychodzeniem z psem, już nie mówiąc o tym, że suczysko galopująco szybko wraca do swoich złych nawyków jak nie czuje nad sobą mojej bezpośredniej kontroli... :roll:

Posted

Oj nie wesoło jest :(
obyś szybko wróciła do zdrowia, bo ono jest najważniejsze :)

a fotki nadrobisz jak wrócisz do zdrowia, albo TŻta wyślesz z aparatem :) Może dziewczyny motyleqq albo Ewka pomogą Ci z tymi fotkami :)

no i ważne są też same rozmowy, z których można wiele wynieść :)

Posted

U mnie wcale nie jest tak wesoło z tą opieką, bo TŻ zajmował się przez weekend ale w tygodniu nie bardzo może. Za to moja mama boi się z Jarim wychodzić sama :razz: Całe szczęście mniej mnie już boli to kolano, więc może dam radę pokuśtykać razem z nią na te spacery. Jak będzie bardzo źle to się może zatrudni petsittera, ale wątpię.

Jari je 3 razy dziennie, jakoś te 9 kubków muszę mu rozplanować :p

Zdjęć domowych też nie będzie raczej, bo poruszam się o kulach, a 4 rąk nie mam ;)

Posted

Czytałam wiele że Jari ma problemy z jedzeniem, pisałaś że najlepiej się załatwiał na rybie z ziemniakami, a próbowaliście tej karmy ?
[url]http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/exclusion/exclusion/62703[/url] tak znalazłam i pomyślałam o Was :) proszę się nie śmiać jeśli ta karma jest zła, bo na karmach się nie znam, tylko tak podaje :oops: ;)
wiem że patrzysz na niską zawartość tłuszczu, ale nie mogę znaleźć ile ta karma ma tł. :roll:

edit.
ma 11%tłuszczu :)

Posted

Nie piszę za bardzo bo nie mam o czym, leże w domu i się kuruje. W pon. mam wizytę u ortopedy z oględzinami rezonansu to się dowiem wszystkiego i przede wszystkim tego czy mogę nogę obciążać czy nie. Na razie psami opiekuje się mama i TŻ i chyba wszyscy już mają tego serdecznie dość... Ja chyba najbardziej, bo już mi tak brakuje spacerów, że nie wiem :-(

Na RC jest nieźle, ale nie cudownie. Tak samo mniej więcej jak po WB Cold River. Obie karmy wychodzą podobnie cenowo, więc sama nie wiem, którą mam kupić następną. A może spróbuję tę z linku chrupci? Koszmarnie jest droga (ale do tego się już zdążyłam przyzwyczaić :lol:) ale dawkowanie ma genialne... Tylko nie wiem czy 11% tłuszczu to nie za dużo? 4 kg nie chce kupować bo się kompletnie nie opłaca, ale znowuż kupię 15 kg i się okaże, że karma do D :shake:

Nowych zdjęć jako takich nie mam, tylko jakieś kiepskie od TŻ i od mamy z komórki :lol:

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/102_0049.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/102_0050.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/102_0051.jpg[/IMG]

[IMG]http://img27.imageshack.us/img27/2865/img1525tf.jpg[/IMG]

[IMG]http://img33.imageshack.us/img33/2104/img1527ug.jpg[/IMG]

No i mam jeszcze ponad 30 min. film, który nakręcił TŻ w ogródku... Jak dacie radę obejrzeć całość to wam starczy Jariego na 3 tyg. co najmniej :evil_lol:

[video=youtube;n-vTQzPUXRI]http://www.youtube.com/watch?v=n-vTQzPUXRI&feature=feedu[/video]

Posted

Hej Amber :) długo się nie odzywałaś, trzymam kciuki za wizytę u lekarze :kciuki: musi być już dobrze!
jeśli chodzi o karmę to ja się nie znam, ale taką znalazłam to pomyślałam właśnie o Jarim, fakt jest droga, ale może warto spróbować :) tylko właśnie z tym tłuszczem nie wiedziałam czy nie za dużo, ale trochę się cofnęłam i coś wyczytałam że przy karmie 12% tł z kupolami Jariego nie było ciekawie, więc nie wiadomo jak będzie po 11..
[url]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/102_0051.jpg[/url] ale Jari ma mega dziurki nosowe :evil_lol: tak właśnie zobaczyłam haha. filmik sobie zostawiam do ładowania ;) później obejrzę hehe.

edit: ale dobki fajnie sie poruszają, mają taki jak dla mnie skaczący chód :)

Posted

Haj ;) Podejrzewam że sie nieźle nudzisz w domu... książki czytasz czy gapisz sie w pudło ?

Nasza próba z Britem Care też na początku była udana (mieszałam z ryżem) ale od dziś rana srajda, nie wiadomo od czego i dlaczego? Bo nic nie zmieniałam... Ale na razie sprawę olewam, dostała smecty i musi radzić sobie sama. Do poniedziałku ma czas, potem wkroczę z lekami.

Obejrzałam filmik.... On tak zawsze sie porusza ? Zawsze jest taki nakręcony ? On sie ani na chwile nie zatrzymał! Kocham mojego psa jednak... Moja to jest ślimak czy Jarim.

Posted

Współczuję, masakra tak siedzieć ciągle w domu, napisz co i jak po wizycie.

Ale wielki nochal hi,hi
[url]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/102_0051.jpg[/url]

Posted

I jak kolano??
Mój TZt już chyba 1,5 miesiąca siedzi w domu ;) długooo leczy się to kolano, ale widocznie tak musi być! trzymam kciuki za Ciebie i za szybki powrót do zdrowia!!

Posted

no to ubłagałaś ich o zdjęcia :)
[URL]http://img33.imageshack.us/img33/2104/img1527ug.jpg[/URL] na tym zdjęciu widać jaki szczupły jest i przystojniak z niego :)

Posted

Odpiszę znowu wszystkim bez cytatów bo jakoś odwykłam ;).

Tak, Jari ma ADHD nawet jak na dobermana - o tym już pisałam wielokrotnie. Nie dość, że się nigdy nie zatrzymuje to na spacerach robi kółka wokół ludzi, biega tam i z powrotem, nigdy nie ma dość biegania. Nie dla niego spokojny truchcik przed właścicielem ;). W sumie w kazdym opracowaniu o dobermanach można przeczytać, że jest to pies potrzebujący bardzo dużo ruchu i na filmiku widać jak to wygląda w praniu. Nie jest to rasa dla każdego, to na pewno ;)

Z bieżących spraw to zamówiłam kolejny worek RC jednak, bo kupy trzymają fason ;) że tak powiem, są cały czas takie same, nie ma lepszych lub gorszych dni, to idzie na duuuży plus. Inna sprawa, że pierwszy raz podaje samą karmę, bez żadnych wypełniaczy i to jest najlepsza kombinacja. RC ma różną opinię ale widać przynajmniej po moim psie, że ktoś te karmy robi z głową. Gdyby nie fatalne dawkowanie bo było by fajnie. Wydaje mi się, że Jari przytył, niestety ciężko mi to stwierdzić jak widzę go tylko w mieszkaniu, ale może dziś uda mi się wyjść na spacer "samochodowy" z TŻ to sobie go pooglądam jak biega.

U mnie niestety mniej ciekawie. Byłam u lekarza i się dowiedziałam po 25 latach, że mam dysplazję stawów kolanowych. Przynajmniej psiarzom nie muszę tłumaczyć o co idzie ;). Gdybym to wiedziała, to bym się na dobka nie porywała :roll: Stąd te moje ciągłe problemy i zwichnięcia rzepek. Czekają mnie operacje na kolana oczywiście. To drugie teraz jest w gorszym stanie, bo mam zmiażdżoną jeszcze chrząstkę w rzepce i oderwaną od kości udowej, która gdzieś sobie pływa obok i przydało by się ją wsadzić na miejsce. Obciążać nogi nie mogę za bardzo. Jutro idę jeszcze na konsultacje do innego ortopedy i wtedy coś razem z rodziną postanowimy. A tak to wróciłam na uczelnię, jakoś sobie radzę chociaż winda na moim cudownym wydziale dojeżdża tylko na III piętro i na IV muszę się już pchać "po nóżce" schodami :p

Moja mama za to stara się jak może ze zdjęciami, choć ja się śmieję, że wyglądają one jak karykatury moich :evil_lol: W sumie źle, że nie mamy w domu żadnego małego aparatu, z którym mogłaby chodzić i zostaje jej tylko wbudowany w telefonie, z te jak wiadomo są tragiczne ;). Wkleję kilka tych "dzieł" choć jakby co to krzyczcie żebym więcej was nimi nie straszyła ;). Z drugiej strony lepszych nie będzie :eviltong: bo ja kaleka o fotografowaniu mogę zapomnieć na długi czas teraz :roll:

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1536.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1539.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1540.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1541.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1542.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1546.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1551.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1556.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1560.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1565.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1573.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1575.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1578.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1595.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1600.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1605.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1612.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1617.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/IMG_1620.jpg[/IMG]

Coś mi się wydaje, że moja galeria przestanie być tak tłumnie odwiedzana :evil_lol: Ach, jak pięknie jest nad Wisłą teraz :-(

Posted

O kurde ale cię dopadło :( Kolana to niefajna sprawa niestety. A na dodatek po kiepskim lecie tera taka piękna jesień i nie możesz się nia nacieszyć. Trzymam kciuki żebyś jak najszybciej wróciła do zdrowia i pełnej sprawności.
A Jari nawet na "kalekich fotkach" ładny i miło na niego popatrzeć.
Trzymajcie się!

Posted

Oj biedna, strasznie mi Cię szkoda, ja nie wiem co bym zrobiła gdybym nie mogła wychodzić na spacery, załamałabym się chyba, dla mnie spacery z psami to najlepszy relaks, w ogóle spędzanie czasu. Więc współczuję.

A zdjęcia telefonem można robić fajne, nawet bez jakiegoś genialnego telefonu, ja przynajmniej już się do takowego przyzwyczaiłam i nie widzę żeby był jakiś strasznie słaby. ;) Więc zdjęcia w porządku. Fajnie, że możemy nadal oglądać Jariego. :lol:
A nad Wisłą na prawdę pięknie teraz macie. :loveu:


Pozdrawiamy i trzymaj się. ;)

Posted

No pięknie :-( Ale się porobiło. Teraz to musisz zawalczyć o swoje kolana, tak samo jak walczysz o zdrowie Jariego, bo będziesz mu jeszcze potrzebna - na chodzie ;).
Trzymam mocno kciuki, choć wiem że to oklepany tekst.

Podziwiam Twoją mamę! Jak ona sobie radzi z takim silnym i szalonym psem ? I puszcza go luzem :crazyeye:. Moja mama w życiu by się na to nie zdobyła.


A ty pisz tu babo jedna, bo ludzie przychodzą tu nie tylko dla fotek :obrazic:

Posted

O kurczę no to nieciekawie z tym Twoim zdrowiem :roll: :( biedna.. :( ale będzie lepiej wkrótce ! i tak jak napisała Migori, nie przychodzimy tu tylko na fotki, ale i Twoje wypowiedzi :)
Jari na niektórych fotkach wygląda jak czarny dobek, a nie brązowy, tak się kolorek przez aparat pozmieniał hehe, no i fakt mama "odważna" moja by nie nie wyszła na spacer, a już na pewno nie spuściła ze smyczy dobka (jeśli bym go miała) hehe

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...