Folen Posted June 30, 2006 Share Posted June 30, 2006 Kontakt do mnie 0668 158 320, czy ktoś by mógł podjechać po ten sznurek? Bo ja niestety jutro nie moge nic wykombinować z podrzuceniem go :| Z miłą chęcią bym przyjechała, ale mam wesele i raczej nie dam rady :| Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted June 30, 2006 Share Posted June 30, 2006 ja lub enia podjedziemy. zadzwonie żeby o dokładny adres spytać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted June 30, 2006 Share Posted June 30, 2006 Nie czytałam całego wątku ale mam nadzieję, że podczas burzy ktoś z pracowników bedzie w stanie te parasole zebrać bo moga być niebezpieczne dla zwierząt (no ale to na pewno wiecie) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hankag Posted June 30, 2006 Share Posted June 30, 2006 z Konisią jestem umowiona , z Enią tez na jutro rano . Chrupek Enia bedzie najpierw u Ciebie , a potem u mnie wiec jak chcesz podaj jej kaske dla mnie bedzie bez opłat bankowych . Nie wiem czy Ci odpowiedzialam ze zgrzewka mala 25 szt x 1,35 zl = 33,75 a duza 50 szt . Ale ja biore zawsze te po 25 szt bo łatwiej przechowywac i lzejsze do niesienia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Folen Posted June 30, 2006 Share Posted June 30, 2006 Oki, to czekam na telefon, ewentualnie mogę na pw adres napisać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted June 30, 2006 Share Posted June 30, 2006 (edited) Chrupek nie mam Twojego adresu Edited March 3, 2013 by enia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irkowa Posted June 30, 2006 Share Posted June 30, 2006 kupilam jeszcze 7,5 kg makaronu!!! :multi: Enia - wyslalam PW ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted June 30, 2006 Share Posted June 30, 2006 Kupuję czasem u siebie na bazarku batony miesne (1kg- 2,6 zł). Są drobiowe i wołowe (chyba). Dzis zwróciłam uwagę że producent mieści się w Węgrowie - może mógł by pomóc pieskom od czasu do czasu.A może ceny u niego byłyby dużo niższe i mozna by psiakom czasem podrzucić trochę tego towarku :cool3: . producent to [URL="http://www.kares-karma.pl"]www.kares-karma.pl[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Folen Posted June 30, 2006 Share Posted June 30, 2006 Ja sznurki przekazałam Oldze, mam nadzieję, że się tam przydadzą ;> W Węgrowie są też takie mięsne kostki 25 dag po 50 gr czy jakoś tak ;) Powodzenia przy tworzeniu cienia życzę :) I czekam na info o ONku ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GreenEvil Posted July 1, 2006 Share Posted July 1, 2006 Na koncie Alarmowego jest 100 zl na parasole dla wegrowa, w momencie kiedy kasa bedzie potrzeban, poprosze o kontakt na PW. Pozdr GreenEvil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irkowa Posted July 1, 2006 Share Posted July 1, 2006 U Kinguli (wola)sa jeszcze do odberabia rzeczy dla Wegrowa enia - bylam troche spiaca , zapomnialam powiedziec. Ale to moze jakos nastepnym razem ;) dajcie znac jak bylo.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Muffel Posted July 1, 2006 Share Posted July 1, 2006 Kasiaprodex wczoraj przyniosła tuje , miałam przekazac Eni i ...zapomniałam. Rano odstawiałam dziecko na kolonie i wystawienie tuj przed dom jakoś mi umknęło. Może następnym razem...Kasia nie gniewaj się:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted July 1, 2006 Share Posted July 1, 2006 Właśnie wróciłam z Węgrowa i na dogo wpadłam tylko na minutkę!!! Ta akcja z parasolami to był kawał dobrej roboty. [COLOR=red][B]JESTEŚCIE SUPER !!!![/B][/COLOR] brawa dla wszystkich:klacz: :klacz: :klacz: :klacz: :klacz: szczegółowa relacja wraz z dokumentacją fotograficzną w poniedziałek. Mam nadzieję, że wytrzymacie do tego czasu.:bye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonika Posted July 1, 2006 Share Posted July 1, 2006 [COLOR=red][B]Olu[/B][/COLOR] to Ty jesteś SUPER :smilecol: :iloveyou: A do poniedziałku ..trzeba będzie jakoś przeżyć :mdleje: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bigos Posted July 1, 2006 Share Posted July 1, 2006 [B]Czekamy na relację "namiotową":evil_lol::evil_lol::evil_lol: Ja w poniedziałek kontaktuję zsię z Hochlandem w sprawie serków do skarmiania psiaków. Trzymajcie kciuki co by moja akcja się powiodła:cool1:[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdarynka Posted July 1, 2006 Share Posted July 1, 2006 Mam do oddania 2 parasole ogrodowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Folen Posted July 2, 2006 Share Posted July 2, 2006 Czekamy na dokumentacje z Węgrowa :) I tak jak mówiłam, na kolejną akcję się piszę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted July 2, 2006 Share Posted July 2, 2006 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wiem, że powiedziałam, że będzie w poniedziałek, ale pomyślałam, że może się niecierpliwicie – to ja teraz daję moją relację a Enia swoją w pon + foto[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]No, więc tak…..[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Ja w stronę Węgrowa wyruszyłam już w piątek. W między czasie odebrałam 5 ogromnych parasoli przeciwdeszczowych od Igi i Karoliny. Przed samym Węgrowem zatrzymaliśmy się jeszcze na chwilkę u Folen, która powitała nas ze ślicznym wilczurkiem na rękach i zaopatrzyła w cały ogrom sznurków.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Samochód był załadowany tak, że mój sznaucerek mini ledwo wcisnął się na siedzenie z tyłu ( a i tak mógł przebywać tylko w pozycji siedzące, bo o położeniu się nie było mowy) – ale to i tak jeszcze nic w porównaniu z Enią, która rozmawiając ze mną przez tel. powiedziała, że nie widzi swojego kierowcy, bo zasłania go dywan leżący między nimi!!![/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Jadąc do schroniska czułam się jak chiński eksporter parasoli! Oprócz parasoli miałam jeszcze 2 bele materiałów (niebieski i biały) worek karmy purina i smakołyki tej firmy (kilka z nich użyłam później do przekupienia wilczura stojącego przy samym wejściu do schroniska i suni ze ślicznymi maleństwami w budzie, żeby pozwoliła rzucić na nie okiem), posłaniem dla psa (poprosiłyśmy kierowniczkę, żeby małemu Czarusiowi postawiła je w magazynku) i siatkami z zasłonami, prześcieradłami, sznurkami itp.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Do schroniska pojechałyśmy z Enią z samego rana w sobotę. Na miejscu powitała nas kierowniczka – pani Jadwiga i pani po chyba technologii żywienia albo jakimś pokrewnym kierunku- wstyd przyznać ale kierowniczka już dwa razy mi mówiła po jakim kierunku jest jej pracownica i znów zapomniałam- wraz z synem. Jest to dwóch pracowników schroniska, z których Pani Jadwiga jest bardzo zadowolona. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wyładowałyśmy cały zebrany dzięki Wam towar z samochodów i poleciałyśmy witać się z psami:[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]- nowym lokatorem schroniska: wilczurem wyłowionym przez strażaków z Liwca i na ich cześć nazwanym Florian (fatalnie znosi schronisko, chyba się troszkę podłamał) Jeśli chodzi o strażaków to kierowniczka bardzo sobie chwaliła współpracę z nimi. Mówiła, że podczas tych największych upałów przyjeżdżali zlewać schronisko wodą żeby, chociaż tak ulżyć zwierzętom.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]- faworytami Eni: Żabką i Perełką[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]- całą zgrają szczeniaków czyhających tylko na chwilę twojej nieuwagi, aby dać dyla z boksów[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]- kalekim Czarusiem, który codziennie jest wyprowadzany na trawkę, żeby pobiegał, ale niestety od tego ciągania za sobą nóżek zdarł sobie z nich skórkę, bo skarpetki zakładane na łapki niestety nie zdały egzaminu[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]- drugim Czarusiem staruszkiem, który jest uczulony na pchły i przez to wychodzi mu sierść[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]- i całą masa innych psiaków, które los skazała na przebywanie w Schronisku[/SIZE][/FONT] [SIZE=3][FONT=Times New Roman] Kierowniczka była bardzo szczęśliwa z naszego przyjazdu – Enia ją nawet pytała czy jej nie przeszkadzamy tak się kręcąc po schronisku ale ta nas zapewniła, że jak dla niej to możemy siedzieć tu nawet cały dzień. Przy nas pracownicy na próbę rozstawili parasol żeby zobaczyć jak to zda egzamin…..i doszliśmy do wnioski, że będzie dobrze…pies się nie bał parasola, leżał pod nim dumny jak paw. Ustaliłyśmy, że parasole zostaną podpisane markerami TOZ, to powinno zniechęcić potencjalnych złodziei do kradzieży. Byłyśmy tam całkiem długo ale nie tak długo jak byśmy chciały…czas nam bardzo szybko płynął.[/FONT][/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]W drodze powrotnej odkryliśmy z mężem, że podczas wypakowywania rzeczy zostawiliśmy także nas „prywatny” parasol plażowy, który miał jechać z nami nad morze…..ale co tam…..najważniejsze, że lato dopiero się zaczyna a psiaki mają zapewniony na cały ten okres cień.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=purple][B]WIELKIE DZIĘKI DLA WSZYSTKICH !!![/B][/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Muffel Posted July 2, 2006 Share Posted July 2, 2006 Super dziewczyny!!! Świetnie się spisałyście! Enia... czyżby mój dywan zasłaniał ci kierowcę:cool3: :eviltong: Podziwiam ,że jakoś go wepchaliście :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hankag Posted July 2, 2006 Share Posted July 2, 2006 Kochane wyrobiłyscie sie przed samymi zblizajacymi sie nowymi upałami . JESTESCIE WIELKIE dzieki Wam przynajmniej odrobine bedzie bidakom lzej w trudnych schroniskowych warunkach . Z przyjemnościa sie czyta jak sympatycznie współpracuje sie z pania kierowniczka . Enia byłas zaladowana po brzegi / wyrazy uznania dla Meza / , ale podczas luzniejszej kolejnej wyprawy chyba poprosze zebyscie mnie gdzies wcisneli co na pewno bedzie kolejnym wyzwaniem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted July 2, 2006 Share Posted July 2, 2006 a ja myślę że nidługo wycieczki międzynarodowe będą jeździły do Węgrowa, żeby zobaczyć te psy leżące pod parasolami w rybki, muszle, paski, kwiatki- to musi wyglądac odlotowo!!!!:klacz: :klacz: :klacz: :klacz: :klacz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
boksiedwa Posted July 2, 2006 Share Posted July 2, 2006 Super, że się udało :klacz::klacz::klacz: Po niedzieli ma znów byc ponad 30* C a tak dzięki Wam psiaki choc na chwile do cienia sie pochowaja :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted July 2, 2006 Share Posted July 2, 2006 Super wiadomości. Szkoda że nie można zrobić zdjecia z góry ( samolotu itp). Wyglądałoby jak plaża we Włoszech:lol: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted July 2, 2006 Share Posted July 2, 2006 sorki, że tutaj, ale....... ...proszę o pilny kontakt do mnie w sprawie sparaliżowanego Czarusia z Wegrowa. Mam możliwość załatwienia mu fachowej konsultacji ortopedyczno - chirurgicznej w Wawie...(przy drobnej pomocy finansowej dogomaniaków :oops: )....spróbujmy go postawić na 4 łapy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evita. Posted July 2, 2006 Share Posted July 2, 2006 Super, że cała akcja się udała :multi: Czekamy na dalsze relacje i fotki psiaków na wczasach w Saint Tropez :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.