Jump to content
Dogomania

Błagamy o pomoc- to my psy węgrowskie ze zlikwidowanego schronu


kasiaprodex

Recommended Posts

  • Replies 6.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

z Konisią jestem umowiona , z Enią tez na jutro rano . Chrupek Enia bedzie najpierw u Ciebie , a potem u mnie wiec jak chcesz podaj jej kaske dla mnie bedzie bez opłat bankowych . Nie wiem czy Ci odpowiedzialam ze zgrzewka mala 25 szt x 1,35 zl = 33,75 a duza 50 szt . Ale ja biore zawsze te po 25 szt bo łatwiej przechowywac i lzejsze do niesienia ;)

Link to comment
Share on other sites

Kupuję czasem u siebie na bazarku batony miesne (1kg- 2,6 zł). Są drobiowe i wołowe (chyba). Dzis zwróciłam uwagę że producent mieści się w Węgrowie - może mógł by pomóc pieskom od czasu do czasu.A może ceny u niego byłyby dużo niższe i mozna by psiakom czasem podrzucić trochę tego towarku :cool3: .

producent to [URL="http://www.kares-karma.pl"]www.kares-karma.pl[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Właśnie wróciłam z Węgrowa i na dogo wpadłam tylko na minutkę!!! Ta akcja z parasolami to był kawał dobrej roboty. [COLOR=red][B]JESTEŚCIE SUPER !!!![/B][/COLOR] brawa dla wszystkich:klacz: :klacz: :klacz: :klacz: :klacz:
szczegółowa relacja wraz z dokumentacją fotograficzną w poniedziałek. Mam nadzieję, że wytrzymacie do tego czasu.:bye:

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wiem, że powiedziałam, że będzie w poniedziałek, ale pomyślałam, że może się niecierpliwicie – to ja teraz daję moją relację a Enia swoją w pon + foto[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]No, więc tak…..[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Ja w stronę Węgrowa wyruszyłam już w piątek. W między czasie odebrałam 5 ogromnych parasoli przeciwdeszczowych od Igi i Karoliny. Przed samym Węgrowem zatrzymaliśmy się jeszcze na chwilkę u Folen, która powitała nas ze ślicznym wilczurkiem na rękach i zaopatrzyła w cały ogrom sznurków.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Samochód był załadowany tak, że mój sznaucerek mini ledwo wcisnął się na siedzenie z tyłu ( a i tak mógł przebywać tylko w pozycji siedzące, bo o położeniu się nie było mowy) – ale to i tak jeszcze nic w porównaniu z Enią, która rozmawiając ze mną przez tel. powiedziała, że nie widzi swojego kierowcy, bo zasłania go dywan leżący między nimi!!![/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Jadąc do schroniska czułam się jak chiński eksporter parasoli! Oprócz parasoli miałam jeszcze 2 bele materiałów (niebieski i biały) worek karmy purina i smakołyki tej firmy (kilka z nich użyłam później do przekupienia wilczura stojącego przy samym wejściu do schroniska i suni ze ślicznymi maleństwami w budzie, żeby pozwoliła rzucić na nie okiem), posłaniem dla psa (poprosiłyśmy kierowniczkę, żeby małemu Czarusiowi postawiła je w magazynku) i siatkami z zasłonami, prześcieradłami, sznurkami itp.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Do schroniska pojechałyśmy z Enią z samego rana w sobotę. Na miejscu powitała nas kierowniczka – pani Jadwiga i pani po chyba technologii żywienia albo jakimś pokrewnym kierunku- wstyd przyznać ale kierowniczka już dwa razy mi mówiła po jakim kierunku jest jej pracownica i znów zapomniałam- wraz z synem. Jest to dwóch pracowników schroniska, z których Pani Jadwiga jest bardzo zadowolona. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wyładowałyśmy cały zebrany dzięki Wam towar z samochodów i poleciałyśmy witać się z psami:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- nowym lokatorem schroniska: wilczurem wyłowionym przez strażaków z Liwca i na ich cześć nazwanym Florian (fatalnie znosi schronisko, chyba się troszkę podłamał) Jeśli chodzi o strażaków to kierowniczka bardzo sobie chwaliła współpracę z nimi. Mówiła, że podczas tych największych upałów przyjeżdżali zlewać schronisko wodą żeby, chociaż tak ulżyć zwierzętom.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- faworytami Eni: Żabką i Perełką[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- całą zgrają szczeniaków czyhających tylko na chwilę twojej nieuwagi, aby dać dyla z boksów[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- kalekim Czarusiem, który codziennie jest wyprowadzany na trawkę, żeby pobiegał, ale niestety od tego ciągania za sobą nóżek zdarł sobie z nich skórkę, bo skarpetki zakładane na łapki niestety nie zdały egzaminu[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- drugim Czarusiem staruszkiem, który jest uczulony na pchły i przez to wychodzi mu sierść[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- i całą masa innych psiaków, które los skazała na przebywanie w Schronisku[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] Kierowniczka była bardzo szczęśliwa z naszego przyjazdu – Enia ją nawet pytała czy jej nie przeszkadzamy tak się kręcąc po schronisku ale ta nas zapewniła, że jak dla niej to możemy siedzieć tu nawet cały dzień. Przy nas pracownicy na próbę rozstawili parasol żeby zobaczyć jak to zda egzamin…..i doszliśmy do wnioski, że będzie dobrze…pies się nie bał parasola, leżał pod nim dumny jak paw. Ustaliłyśmy, że parasole zostaną podpisane markerami TOZ, to powinno zniechęcić potencjalnych złodziei do kradzieży. Byłyśmy tam całkiem długo ale nie tak długo jak byśmy chciały…czas nam bardzo szybko płynął.[/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]W drodze powrotnej odkryliśmy z mężem, że podczas wypakowywania rzeczy zostawiliśmy także nas „prywatny” parasol plażowy, który miał jechać z nami nad morze…..ale co tam…..najważniejsze, że lato dopiero się zaczyna a psiaki mają zapewniony na cały ten okres cień.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=purple][B]WIELKIE DZIĘKI DLA WSZYSTKICH !!![/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Kochane wyrobiłyscie sie przed samymi zblizajacymi sie nowymi upałami .
JESTESCIE WIELKIE dzieki Wam przynajmniej odrobine bedzie bidakom lzej w trudnych schroniskowych warunkach . Z przyjemnościa sie czyta jak sympatycznie współpracuje sie z pania kierowniczka . Enia byłas zaladowana po brzegi / wyrazy uznania dla Meza / , ale podczas luzniejszej kolejnej wyprawy chyba poprosze zebyscie mnie gdzies wcisneli co na pewno bedzie kolejnym wyzwaniem ;)

Link to comment
Share on other sites

sorki, że tutaj, ale.......


...proszę o pilny kontakt do mnie w sprawie sparaliżowanego Czarusia z Wegrowa. Mam możliwość załatwienia mu fachowej konsultacji ortopedyczno - chirurgicznej w Wawie...(przy drobnej pomocy finansowej dogomaniaków :oops: )....spróbujmy go postawić na 4 łapy....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...