Poker Posted July 23, 2021 Share Posted July 23, 2021 Bidulka przymulona. Miałam kiedy tymczasię tak histeryzującą po sterylce przez kilka dni, że podejrzewałam pozostawienie czegoś w brzuchu podczas operacji. Na szczęście okazało się ,że to psyche siadła. Lek przeciwbólowy powinien Luce pomóc. Nie żałuj jej, niech się nie męczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted July 23, 2021 Author Share Posted July 23, 2021 42 minuty temu, seramarias napisał: Biedna sunia, u nas po zabiegu u Ptysi najgorszy bł pierwszy dzień, mam nadzieję że Luka jutro poczuje się lepiej. My zaraz jedziemy odebrać kotkę po zabiegu z lecznicy, strasznie się martwię... Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Dużo zdrowia dla kotki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 23, 2021 Share Posted July 23, 2021 Dnia 22.07.2021 o 19:02, Ewa Marta napisał: Elu, jesteśmy wdzięczne za wszystko co do tej pory, a za Panią Agnieszkę trzymamy kciuki, żeby jej problemy się rozwiązały. Bardzo dziękuję 🙂 Przekażę Agnieszce. Trzymam kciuki za sunię i za Was, żeby wszystko dobrze się ułożyło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 23, 2021 Share Posted July 23, 2021 2 godziny temu, seramarias napisał: My zaraz jedziemy odebrać kotkę po zabiegu z lecznicy, strasznie się martwię... Co u koteczki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 23, 2021 Share Posted July 23, 2021 Dużo zdrowia dla Luki, oby jutrzejszy dzień był lepszy. Z moich suk to ta największa, Tolka, najgorzej przechodziła czas po zabiegu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 23, 2021 Share Posted July 23, 2021 32 minuty temu, Tola napisał: Z moich suk to ta największa, Tolka, najgorzej przechodziła czas po zabiegu. Bo chyba te większe psiaki tak suczki, jak i psy, gorzej znoszą te zabiegi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seramarias Posted July 23, 2021 Share Posted July 23, 2021 3 godziny temu, elik napisał: Co u koteczki? Troszkę dziczy, unika kontaktu, ostatnio często odwiedziliśmy lecznicę, dużo badań przed zabiegiem było, no i wciskania tabletek do pysia. Troszkę sobie przeskrobaliśmy u niej, a to jeszczs nie koniec, trzeba podawać przeciwbólowe, smarować szwy takim opatrunkiem w maści no nie jest zachwycona... Narkozę i zabieg zniosła bardzo dobrze, apetyt ma wyśmienity, jest aktywna nie widać, żeby coś bolalo,. Chyba niepotrzebnie się martwiłam. Na dodatek prawie na zawał zeszłam, jak po umówieniu godziny odbioru zadzwoniła wetka z lecznicy...Rok temu tak straciłam świnkę, operacja się udała, świnka wybudzona, godzina odbioru ustalona, a chwilę później tel. z lecznicy, źe Lola nie żyje, dostała obrzęku płuc, serduszko stanęło :( Mam nadzieję, że Luka szybko dojdzie do siebie, ranka ładnie się będzie goić i już niedługo nie będzie pamiętała, że miała zabieg. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted July 23, 2021 Author Share Posted July 23, 2021 Luka cały dzień przeleżała. Niestety próby napicia się wody wywołały wymioty. Właśnie wróciliśmy ze spaceru, na którym zrobiła siusiu. Rzuciła się na trawę, jak konik. Rwała ją dosłownie, a za moment wywołała wymioty. Kompletnie nic nie jadła poza maleńkim kęskiem z tabletką przeciwbólową. Bardzo mi jej szkoda, tak delikatnie merda ogonkiem, jak się do niej podchodzi... Przez ten jeden dzień schudła. Mam wrażenie, że znowu jest szkielecikiem, ale Jacek mówi, że tak źle nie jest. Oby jutro było lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 23, 2021 Share Posted July 23, 2021 Będzie lepiej. Oby noc przespała i dała Wam pospać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seramarias Posted July 24, 2021 Share Posted July 24, 2021 6 godzin temu, Ewa Marta napisał: Luka cały dzień przeleżała. Niestety próby napicia się wody wywołały wymioty. Właśnie wróciliśmy ze spaceru, na którym zrobiła siusiu. Rzuciła się na trawę, jak konik. Rwała ją dosłownie, a za moment wywołała wymioty. Kompletnie nic nie jadła poza maleńkim kęskiem z tabletką przeciwbólową. Bardzo mi jej szkoda, tak delikatnie merda ogonkiem, jak się do niej podchodzi... Przez ten jeden dzień schudła. Mam wrażenie, że znowu jest szkielecikiem, ale Jacek mówi, że tak źle nie jest. Oby jutro było lepiej. Biedna, pewnie jest odwodniona stąd to wrażenie, że schudla. Jestem z Wami myślami i czekam na dobre wieści 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 24, 2021 Share Posted July 24, 2021 Luka spokojnie przespała całą noc, ponieważ zaczęła interesować się szwem, Ewunia założyła jej ubranko na które dobrze zareagowała, nie ma apetytu, ale zjadła gotowane jedzenie, suchego nie chciała, duzo odpoczywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 24, 2021 Share Posted July 24, 2021 10 godzin temu, seramarias napisał: Mam nadzieję, że Luka szybko dojdzie do siebie, ranka ładnie się będzie goić i już niedługo nie będzie pamiętała, że miała zabieg. Na pewno będzie dobrze, a koteczka szybko zapomni, że coś od Was było nie tak 🙂 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 24, 2021 Share Posted July 24, 2021 10 godzin temu, seramarias napisał: Mam nadzieję, że Luka szybko dojdzie do siebie, ranka ładnie się będzie goić i już niedługo nie będzie pamiętała, że miała zabieg. Na pewno będzie dobrze, a koteczka szybko zapomni, że coś od Was było nie tak 🙂 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 24, 2021 Share Posted July 24, 2021 11 godzin temu, seramarias napisał: Troszkę dziczy, unika kontaktu, ostatnio często odwiedziliśmy lecznicę, dużo badań przed zabiegiem było, no i wciskania tabletek do pysia. Troszkę sobie przeskrobaliśmy u niej, a to jeszczs nie koniec, trzeba podawać przeciwbólowe, smarować szwy takim opatrunkiem w maści no nie jest zachwycona... Narkozę i zabieg zniosła bardzo dobrze, apetyt ma wyśmienity, jest aktywna nie widać, żeby coś bolalo,. Chyba niepotrzebnie się martwiłam. Na dodatek prawie na zawał zeszłam, jak po umówieniu godziny odbioru zadzwoniła wetka z lecznicy...Rok temu tak straciłam świnkę, operacja się udała, świnka wybudzona, godzina odbioru ustalona, a chwilę później tel. z lecznicy, źe Lola nie żyje, dostała obrzęku płuc, serduszko stanęło 😞 Mam nadzieję, że Luka szybko dojdzie do siebie, ranka ładnie się będzie goić i już niedługo nie będzie pamiętała, że miała zabieg. Luka ogólnie czuje sie dobrze, mamy nadzieję , że Koteczka też dobrze się czuje, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted July 24, 2021 Share Posted July 24, 2021 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 25, 2021 Share Posted July 25, 2021 Luka czuję się lepiej, apetyt wrócił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 25, 2021 Share Posted July 25, 2021 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 25, 2021 Share Posted July 25, 2021 Ballo zmęczony po kąpieli w szamponie antyalergicznym 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 25, 2021 Share Posted July 25, 2021 A na chłopaka już nie mam lajków... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted July 25, 2021 Author Share Posted July 25, 2021 Luka dobrze się już czuje. Trzeba ją powstrzymywać od zabawy. Na samotnym spacerze grzeczna, spokojna, ale bardzo się ucieszyła po powrocie pozostałej trójki do domu. Bardzo ładnie zjadła wczoraj kolację i dzisiaj śniadanie. Wrzuciłam znowu dużo zdjęć Eli, ale postaram się teraz słać mniej, żeby Was nie zamęczać:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 25, 2021 Share Posted July 25, 2021 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 25, 2021 Share Posted July 25, 2021 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted July 25, 2021 Author Share Posted July 25, 2021 Dnia 23.07.2021 o 18:31, Poker napisał: Bidulka przymulona. Miałam kiedy tymczasię tak histeryzującą po sterylce przez kilka dni, że podejrzewałam pozostawienie czegoś w brzuchu podczas operacji. Na szczęście okazało się ,że to psyche siadła. Lek przeciwbólowy powinien Luce pomóc. Nie żałuj jej, niech się nie męczy. Dopiero przeczytałam Twój post Poker. Nie żałowałam leków i dzięki temu przespała noc. Poza zastrzykiem dostała Cimalgex. Dnia 23.07.2021 o 21:12, Tola napisał: Dużo zdrowia dla Luki, oby jutrzejszy dzień był lepszy. Z moich suk to ta największa, Tolka, najgorzej przechodziła czas po zabiegu. Coś w tym jest, że te duże gorzej znoszą ból i narkozę. Na szczeście jest już dużo lepiej. Za tydzień wszyscy zapomnimy o zabiegu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 25, 2021 Share Posted July 25, 2021 Super, że dziewczyna się ogarnęła po sterylce. Ile miłości w oczach ma Twój małż patrząc na Lukę. Będzie problem... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted July 25, 2021 Share Posted July 25, 2021 Dobrze,że mała czuje się już lepiej! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.