Jaaga Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Dnia 10.02.2022 o 18:40, Poker napisał: Ona pachnie kwachem, bo ma kwasicę z powodu wysokiego poziomu cukru. Dostała insulinę? rozi, ona niczego nie zna. Została wniesiona górę. Jest w takim stanie, że jej wisi gdzie jest. A Jaaga też musi myśleć o sobie i rodzinie. Po kroplówce może chcieć siusiu. Da radę ją wyprowadzić? A może już popuszcza i stąd mokre futro. Dziekuje za wyjaśnienie. Właśnie mnie to zaskoczylo, teraz wszystko jasne. Lekarka mówiła, że przez cukier jest w takim stanie, ze jest obojętna na wszystko. Ma dostać insuline rano. Na razie przepłukujemy. Futro ma mokre z tego, co wypływa. Może sikać gdzie da rade. Wypiorę lub umyję. Byle tylko cukier i toksyny wychodziły. Nocą najgorzej jak obudzę Barytona, bo potrafi kilka godzin potem jojczeć. Quote
Alaskan malamutte Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Zaglądam do Suvi..no nie wiem co napisać... 😥 Quote
Jaaga Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Cały czas przy niej siedzimy na zmianę, bo kroplowka wolno splywa, a jest w niej lek, wiec musi dostać całość. Teraz Andrzej jej pilnuje, bo niedawno wróciłem do domu, a ja musze ogarnąć choć podłogi po wieczornym spacerze. 1 Quote
kikou Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Dnia 10.02.2022 o 18:40, Poker napisał: Ona pachnie kwachem, bo ma kwasicę z powodu wysokiego poziomu cukru. Dostała insulinę? rozi, ona niczego nie zna. Została wniesiona górę. Jest w takim stanie, że jej wisi gdzie jest. A Jaaga też musi myśleć o sobie i rodzinie. Po kroplówce może chcieć siusiu. Da radę ją wyprowadzić? A może już popuszcza i stąd mokre futro. Dnia 10.02.2022 o 18:45, rozi napisał: Masz doświadczenie z psem w takim stanie? Ja też miałam pieski z cukrzycą, i potwierdzam że przy cukrze 500 psinka ma słaby kontakt z otoczeniem i jest bieduli wszystko jedno gdzie się znajduje. Quote
kikou Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Ale jak tylko cukier wróci do normy będzie dawną sobą Quote
rozi Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Dnia 10.02.2022 o 20:14, kikou napisał: Ale jak tylko cukier wróci do normy będzie dawną sobą Właśnie chyba nie, bo oślepła. Quote
Tola Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Suvi tak bardzo poturbowana psychicznie, tak ciężkie miała życie, szare, bure, smutne. Teraz ropomacicze i jeszcze utrata wzroku😢 Jakoś dzisiaj nie mogę się pozbierać😢 Quote
kikou Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Jesli nie tracila wzroku stopniowo tylko faktycznie oslepla tak gwaltownie to po odzyskaniu pelnej świadomości będzie strasznie zdezorientowana i nerwowa. ☹️ Quote
Poker Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Dnia 10.02.2022 o 20:18, kikou napisał: Jesli nie tracila wzroku stopniowo tylko faktycznie oslepla tak gwaltownie to po odzyskaniu pelnej świadomości będzie strasznie zdezorientowana i nerwowa. ☹️ Niestety to jest bardzo prawdopodobne. Quote
Jaaga Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Dnia 10.02.2022 o 20:11, kikou napisał: Ja też miałam pieski z cukrzycą, i potwierdzam że przy cukrze 500 psinka ma słaby kontakt z otoczeniem i jest bieduli wszystko jedno gdzie się znajduje. Teraz zaczęła trzec oczy. Może wiesz, czy to coś oznacza? Czy coś jeszcze moze sie z oczami stać, pogorszyć? Wczesniej tego nie robiła. Dostalam od lekarki wyniki na maila. Niestety, rokowania ostrożne, nie nadaje się do operacji. Podamy Alizin. Mam w domu. Toksyny z ropomacicza juz obciążyły wątrobę. Quote
kikou Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Chyba oczka to teraz nie jest jej najpoważniejszy problem, ważne żeby organizm jeszcze dał się odtruć z kwasicy. Jak drapie to boli albo swędzi albo odzyskuje świadomość i jest w szoku że nie widzi. Moje psinki - 2 cukrzyczki przychodziły do mnie już niewidome, nie wiem jak to było kiedy traciły wzrok. Quote
Poker Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Może trzeć oczy, bo nie rozumie dlaczego nie widzi. Biedna suńka, serce pęka... Quote
Jaaga Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Dnia 10.02.2022 o 21:30, kikou napisał: Chyba oczka to teraz nie jest jej najpoważniejszy problem, ważne żeby organizm jeszcze dał się odtruć z kwasicy. Jak drapie to boli albo swędzi albo odzyskuje świadomość i jest w szoku że nie widzi. Moje psinki - 2 cukrzyczki przychodziły do mnie już niewidome, nie wiem jak to było kiedy traciły wzrok. Może rzeczywiście po wlewach jest przytomniejsza i pociera przez zdenerwowanie, bo nie widzi. Zaniepokoiłam się, bo zaczęła ziajać, ciężko oddychać i trzeć je. Myslalam, że coś się dzieje. Quote
Poker Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Zdenerwowała się, jest zdezorientowana. Pewnie wiesz, że teraz podchodząc do niej najpierw musisz się odezwać, potem dać powąchać rękę, a potem dotknąć, żeby ze strachu nie dziabnęła. Quote
Isiak Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Boję się zaglądać na wątek 😞 😞 😞 Boję się złych wieści... 1 Quote
elik Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Dnia 10.02.2022 o 21:56, Isiak napisał: Boję się zaglądać na wątek 😞 😞 😞 Boję się złych wieści... Nawet tak nie myśl. Quote
Poker Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 I tak są złe wieści. Bo to , że żyje w takim stanie, to nie jest dobra wieść. Nie wiem co dla niej lepsze... 1 Quote
Ewa Marta Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Straszne, jak to gwałtownie się stało Tak bardzo mi jej szkoda:( Jaagi i męża też, to wielki stres dla wszystkich:( Quote
Jaaga Posted February 11, 2022 Posted February 11, 2022 Suvi żyje i pije wodę. Jest bardziej płochliwa, choć chudnie w oczach i widać, że jest slaba. Wlasnie Andrzej wyjezdza po Insulinę i leki. Po zapoznaniu się z wynikami lekarka powiedziala, ze jej mamy nie brać, bo stres moze jej bardziej zaszkodzić. Quote
agat21 Posted February 11, 2022 Posted February 11, 2022 Dnia 11.02.2022 o 08:26, Jaaga napisał: Suvi żyje i pije wodę. Jest bardziej płochliwa, choć chudnie w oczach i widać, że jest slaba. Wlasnie Andrzej wyjezdza po Insulinę i leki. Po zapoznaniu się z wynikami lekarka powiedziala, ze jej mamy nie brać, bo stres moze jej bardziej zaszkodzić. Strasznie jej żal. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.