Jump to content
Dogomania

Borys odszedł. Kiedyś znowu się spotkamy Skarbie


Jaaga

Recommended Posts

36 minut temu, teresaa118 napisał:

Jego zachowanie mozna tez wytlumaczyc stalym glodem. Jak cos chodzi po podworku do zjedzenia to poprostu upolowal. Niestety, psy ze schronisk czesto poluja na myszy, szczury czy zajace. Z biegiem czasu zaspokoi swoj glod i bedzie lepiej

Raczej nie. Zadziałał inaczej. Nagle wpadł między kury, one rozpierzchnęły się, a Pietruszka nie dał rady tak szybko uciec. Nie reagował na wołanie, nie dawał się odciagnąć. Na drugi dzien od razu tam biegł, był bardzo pobudzony, dopiero za obrożę go odciągnęłam. Domyslam sie, że kiedyś musiał polowac, żeby przezyć, ale to było polowanie dla samego polowania. Kokos np ma słabość do szukania szczurów. Wyszukuje ich nor pod garażem, koło króliczego kojca, Potafi tam dość długo siedzieć, jednak jak go zawołam, to przychodzi. Pilnuje, liczy na szczeście, ale nie nakręca się i nie pobudza.

No i Borys wczesniej luzem biegał między ptakami bez zwtacania na nie uwagi, więc na pewno po takiej reakcji i pobudzeniu musimy już go pilnować. Przykro mi, bo chodził w domu za mna krok w krok, jest bardzo skierowany na człowieka, ale nie moge ryzykowac. Chwila nieuwagi, otwarte drzwi i nieszczęście w domu gotowe. 

Może po kastracji się uspokoi. Teraz w miarę odzyskiwania zdrowia próbuje sił, do tego czuje cieczki.

29 minut temu, rozi napisał:

Jaaga, z mojego bazarku będzie ponad 800zł, połowę już mam, nawet więcej, potrzebujesz na coś teraz? Czy czekamy na całość?

Nie, na razie nie ma pilnych potrzeb, poczekajmy na całość. Jutro jedziemy powtórzyć badanie krwi i potem umówię go na wizytę, żeby ogarnąć leczenie. Za dotychczasowe badania i leczenie wyszło 690 zł. Poprosiłam Tolę o zrobienie zbiórki na ten cel. Jutro dopiero dostanę fakturę.

Link to comment
Share on other sites

27 minut temu, Aska7 napisał:

Może z tych powodów trafił gdzie trafił. Trzeba teraz naprawić na ile się da,  skoro się przedsięwzięło naprawy. No niestety.

Nie bardzo wiem, jak mozna naprawić? Od doświadczonego szkoleniowca praktyka wiem, że jak pies raz zabił i potrafi to robić, to jesli będzie miec okazję, zrobi to ponownie. Mysle, że jedynie możemy unikać sytuacji, w których może dojść do kolejnego podobnego incydentu. Musimy w miarę zminimalizować ryzyko, dlatego myslę o dodatkowych zabezpieczeniach. Nic nie wskazywało na taką niespodziewaną reakcję. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ale agent :( 

Może właśnie z tego powodu ktoś go zostawił? 

Znajoma mamy miała kiedyś psa, dużego. Ten psiak załatwiał kury od sąsiadów, jak weszły do ich ogrodu. Znajoma płaciła za kury... .

Jaaga, ogromy szacunek dla Ciebie. Trzymaj się, mam nadzieję, że będzie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Jaaga napisał:

Borys dał niestety nam popalić. Zabil naszego miniaturowego kogucika Pietruszkę.

Ale okropne wieści, chyba nikt patrząc na zdjęcia Borysa nie spodziewał po nim takiego zachowania, ale nas wszystkich zaskoczył...

Przykro mi bardzo z powodu Pietruszki, żal kogutka, to okropne - ratujemy jedno stworzenie, a cierpi inne, współczuję... 

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, teresaa118 napisał:

Jego zachowanie mozna tez wytlumaczyc stalym glodem. Jak cos chodzi po podworku do zjedzenia to poprostu upolowal. Niestety, psy ze schronisk czesto poluja na myszy, szczury czy zajace. Z biegiem czasu zaspokoi swoj glod i bedzie lepiej

Biedny Pietruszka. Nie wiem, czy takie polowanie to kwestia za znanego kiedyś głodu, czy instynkt. Moja pierwsza sunia Aza kiedyś podczas wyjazdu wakacyjnego pogoniła kury i gdyby nie interwencja mojego taty pewnie bez ofiar by się nie obyło. A sunię miałam od szczeniaka, nigdy nie zaznała głodu 

Link to comment
Share on other sites

Zachowania łowieckie są w każdym psie, realizacja tych zachowań może być rozmaita, pościg za piłeczką to też polowanie, tyle że na zdobycz zastępczą. Można oduczyć pogoni za uciekającą zwierzyną, raz w życiu widziałam charta polskiego, który na komendę przerwał pościg za zającem, można nauczyć ignorowania ptaków, ale to wymaga czasu i w przypadku starego psa na pewno jest bardzo trudne j na pewno taki pies musiałby ciągle być pod kontrolą. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Wam. Przeżyłam to bardzo. Parę miesięcy temu Pietruszka zaraził się od dzikich gołębi mykoplazmą. Był w stanie nierokującym na przeżycie, ale zaparłam się. 10 dni stale zakraplałam mu oczy, dawałam zastrzyki i leki przeciwzapalne. Sama zaraziłam się i wyleczyłam nas oboje. Byłam taka szczęśliwa, a tu taki tragiczny koniec :( Teraz pilnuję nawet gęsi i je zaganiam, zanim wyjdę z Borysem. Mam kumulację złych zdarzeń.

39 minut temu, Gabi79 napisał:

Biedny Pietruszka. Nie wiem, czy takie polowanie to kwestia za znanego kiedyś głodu, czy instynkt. Moja pierwsza sunia Aza kiedyś podczas wyjazdu wakacyjnego pogoniła kury i gdyby nie interwencja mojego taty pewnie bez ofiar by się nie obyło. A sunię miałam od szczeniaka, nigdy nie zaznała głodu 

U mnie z kolei są psy, które żyły dziko, bez człowieka i nie reagują na kury. Kaj wychowany dziko z całym miotem tylko kradnie im jajka, Linda czasem pogoni kury, ale tak żeby je rozgonić, dla samej przyjemności gonienia, ale nie żeby złapać. Jimmy i Ada, które są dzikimi psami nawet na jury nie spojrzą. Żaden z psów ich nie skrzywdził, a przewinęło się psów naprawdę sporo. Zawsze na początku pilnuję każdego psa. Najgorsze jest to, że moje dwa najmniejsze psy 1,4 kg york Joki i mój synuś 1,6 kg maltanczyk Beniuś nie mają żadnych zahamowań. Moje psy przywykły do nich i nie reaguja, ale teraz muszę bardzo pilnować.

 

Tolu, jeszcze mam takie zdjęcia.

20210128_100200.jpg

20210128_100925.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

 Boryniu kokany caluje twoje oczenka i lapunki i modle z calej duszy 

 modle caluni czas o dobro o cieplo o serca 

          Nie winmy biedunia nie winmy prosze 

Nie dowiemy nigdy jak bardzo musial walczyc o swoje zycie

Jaaga jak dobrze ze mozesz pisaczki izolowac

       tam gdzie wiele wiele istotek

trzeba uwazac na kazdenkim kroku

 

Link to comment
Share on other sites

44 minuty temu, Nadziejka napisał:

 Boryniu kokany caluje twoje oczenka i lapunki i modle z calej duszy 

 modle caluni czas o dobro o cieplo o serca 

          Nie winmy biedunia nie winmy prosze 

Nie dowiemy nigdy jak bardzo musial walczyc o swoje zycie

Jaaga jak dobrze ze mozesz pisaczki izolowac

       tam gdzie wiele wiele istotek

trzeba uwazac na kazdenkim kroku

 

Cudownie. 

Link to comment
Share on other sites

Każdy psiak jest inny, ma swój temperament, przeżycia, traumy. Niestety nie siedzimy w jego głowie, nie jestesmy w stanie wszystkiego przewidzieć, nawet jeśli się staramy. Strasznie współczuję śmierci Pietruszki. Mam nadzieję, że nie cierpiał długo. Zginął gwałtownie i tragicznie ale nie bezsensownie - tak, jak jego bracia i siostry w obozach koncentracyjnych zwanych fermami albo w rzeźni. Był kochany przez Was, miał cudowne życie. To najważniejsze. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

mojego bazarku uzbierało się dla chłopaka 434,40zł

300zł przelałam akonto  28/01

Zaraz wpłacę resztę :)

Jagno jak dojdzie reszta proszę potwierdź na bazarku otrzymaną kwotę :))

 

P.S. Doczytałam teraz o Pietruszcze.

Przykro mi, że tak się stało i go straciliście.

Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, Nadziejka napisał:

            Borysek ma tylko Was teraz Jaaguniu

Wiem i skoro podjęłam się opieki, to tak będzie. Jednak myślałam, że będzie mógł być z nami. W takiej sytuacji, kiedy wiem, na co go stać, nie zaryzykuję kolejnej straty i wyrzutów sumienia. Będzie miał zapewnioną opiekę, kojec z ciepłą budą , jedzonko i spacery, jednak nie będzie mógł mieszkać z nami w domu, bo  teraz żyję pod stałą presją.

 Zamykamy drzwi, które się da na klucz, domowników stale upominam, że trzeba pilnowac, żeby żaden kot czy mały psiak nie miał z nim kontaktu. Teraz już wiem, że wystarczyłaby chwila nieuwagi. Ta świadomosć wiele zmieniła. Dotąd wszystkie psy były luzem w domu, nawet wilczakowata Freya zaakceptowała drób, koty i króliki jako własne domowe stado.

Cieszę się, że udało się go uratowac, bo z takimi pogryzieniami dziś juz pewnie nie żyłby. Rano jeszcze na legowisku były ślady limfy z krwią, jakie sączą się z ran na łapach. Tylko teraz rozsądnie trzeba zaplanować życie z nim.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Są psy, które od małego ludzie szczują na koty, na ptaki, dla zabawy (cokolwiek to znaczy). Wielka szkoda, że nie udało się Borysa powstrzymać, może by coś wiedział nowego, lepszego.

Miałam kota, żyjącego w całkowitej zgodzie z większymi ptakami (papugi), a bystrzał na widok malutkich trzepoczących, pewnie by zabił. Miałam psa ze schronu, żartego na koty, to wyćwiczone przez kogoś było, a jak kot mi umierał, to ten pies dulczył przy nim, siedział i jakby chciał przeprosić, oddać to, co odbierał.

A we wsi, gdzie mieszkałam jakiś czas, dobry człowiek zabił pięknego psa, z którego był dumny, bo mu kury dusił. Bieda tam była, dzieciaki.

Moim zdaniem trzeba popatrzeć spokojnie, poobserwować, choć spotykam na spacerach duże psy, które chcą polować na Kulę, całkiem poważnie.

Link to comment
Share on other sites

Dopiero znalazłam wątek Borysa. Bardzo współczuję odejścia kogutka. Oby nic złego już się nie wydarzyło...

Chciałam tylko dodać, że moje 100 zł jest też od Małgosi D. Dostałem je dla jakiegoś psa w potrzebie i oddałam Borysowi, a ona sama jeszcze dopłaciła 200 zl.

 

Link to comment
Share on other sites

17 godzin temu, b-b napisał:

mojego bazarku uzbierało się dla chłopaka 434,40zł

300zł przelałam akonto  28/01

Zaraz wpłacę resztę :)

Jagno jak dojdzie reszta proszę potwierdź na bazarku otrzymaną kwotę :))

 

P.S. Doczytałam teraz o Pietruszcze.

Przykro mi, że tak się stało i go straciliście.

Dziękuję bardzo. Sprawdziłam konto i ta druga część już dotarła. Potwierdziłam na bazarku. Jeszcze raz dzięki :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...