Jaaga Posted May 14, 2022 Author Posted May 14, 2022 Dnia 14.05.2022 o 09:37, teresaa118 napisał: Co nowego u Borysa ? Wybiera sie juz do swojego domku, czy plany upadly? U Borysa wszystko w porządku. Juz go wyczesałam z zimowego futerka. Ma bardzo gesty podszerstek, ale juz chyba wszystko wyszło. Przestałyśmy go ogłaszać, bo odzywały się jedynie osoby delikatnie mówiąc "odleciane". Nikt z nich nie miał pojęcia, jak wygląda życie i opieką nad starym, dużym psem. I ze z czasem będzie tylko trudniej, bo nie ma innej opcji. Borys czasem ma trudności ze wstawaniem, musi częściej wychodzić na siku, nadal monotonnie szczeka jak cos chce, ale nie dzieje się nic niepokojącego. Jedynie zauważyłam ostatnio problem z zębami. W najbliższym czasie czeka nas usuwanie kamienia i pewnie kuracja jakimś antybiotykiem. Nie chce czekać, aż będzie źle, bo po co pies ma odczuwać dyskomfort czy ból przy jedzeniu. Ogólnie to niesamowicie kochany, wspanialy pies. 3 Quote
Tyśka) Posted May 14, 2022 Posted May 14, 2022 W takim razie i ja usuwam swoje ogłoszenie... Borysek jest cudowny, oby zdrowie dopisywało jak najdłużej. Quote
mari23 Posted May 16, 2022 Posted May 16, 2022 Dnia 14.05.2022 o 14:41, Tyśka) napisał: W takim razie i ja usuwam swoje ogłoszenie... Borysek jest cudowny, oby zdrowie dopisywało jak najdłużej. Ja swoje też usunęłam. Zgadzam się, że Borysek jest cudowny i oby jak najdłużej cieszył się ( i nas!) dobrym zdrowiem ❤️ Quote
Jaaga Posted May 20, 2022 Author Posted May 20, 2022 Dyżurny żebrak Borynio ma dużą konkurencję (i jeszcze ona rośnie) Pretensje moze mieć jednak tylko do siebie, bo sam pokazał i nauczył. 3 1 Quote
rozi Posted May 20, 2022 Posted May 20, 2022 Dnia 20.05.2022 o 18:00, Jaaga napisał: Dyżurny żebrak Borynio ma dużą konkurencję (i jeszcze ona rośnie) Pretensje moze mieć jednak tylko do siebie, bo sam pokazał i nauczył. Przez Ciebie chyba wezmę świnkę, zamiast drugiego psa :DDD 1 Quote
Aska7 Posted May 20, 2022 Posted May 20, 2022 Dnia 20.05.2022 o 19:06, wiolhelm170 napisał: A skąd wy macie świnię To nie świnia, to Babuć. Quote
rozi Posted May 20, 2022 Posted May 20, 2022 Dnia 20.05.2022 o 21:09, Aska7 napisał: Boryniowi suszę szyje indycze na piątek 😄 Indyk to nie zwierzę? Quote
Jaaga Posted May 20, 2022 Author Posted May 20, 2022 Dnia 20.05.2022 o 21:08, Aska7 napisał: Wež, weź. Głupio będzie zjeść. Tez na to liczę, że jak ktoś Babucia poznaje, to kiedy będzie mieć następnym razem mięso na talerzu, to mu będzie głupio. Ludzie ją ogladaja, robią zdjęcia, dziwią się ze z psami prosiak lata i wita z ciekawością wszystkich. Mam nadzieje, ze ten obraz im utkwi w głowach. Ma idealny porządek w budzie, nic w niej nie rozgrzebuje i nie brudzi, piorę jej co jakiś czas kocyki, z którymi zasypia, zalatwia się w jedno miejsce, bawi się piłką, ciągnie psy za ogony. To ludzie tak upodlili te zwierzęta. Normalnie niczym nie rozni się od psów w zachowaniu. Jest bardziej nieufna, ale to przez warunki w jakich żyła i brak kontaktu ze światem. 4 Quote
rozi Posted May 20, 2022 Posted May 20, 2022 Dnia 20.05.2022 o 22:13, Jaaga napisał: To ludzie tak upodlili te zwierzęta. Masówka. Każda masówka upadla, ludzi też. 1 Quote
teresaa118 Posted May 21, 2022 Posted May 21, 2022 Moja mama od dziecinstwa zajmowala sie swiniami, najpierw u swojej mamy na wsi, rodzina duza, czeladnicy szewscy i uczniowie, a wiec trzeba bylo cos wyhodowac. Pozniej, kiedy mama zalozyla swoja rodzine i wyjechala z centrali na zachod, w pierwszych latach tez miala mala oborke i zawsze kupowala dwa prosiaki, aby mialy swoje towarzystwo. Mama czesto przesiadywala w oborce, czochrala je, podtykala smaczki jak czarny wegiel, zoledzie, pokrzywy. Kiedy przychodzilo do szlachtowania, czarna rozpacz. Ale kaszanki, kielbasy czy szynki byly pierwsza klasa. Opowiadala tez, ze w okresie drugiej wojny swiatowej jej bracia pozno wrocili z akcji partyzanckiej i nie mieli czasu schowac broni. Wpadli do oborki, gdzie wlasnie mama karmila swiniaki i rzucili jej bron, aby ta ukryla, a patrol niemiecki byl juz w drodzie . Mama szybko ulozyla maciore na boku, podetknela jej prosiaki a pod nia ukryla bron i w tym momencie wszedl patrol, popatrzyli na mame, jak glaszcze maciore, pochwalili warchlaki i poszli dalej. A wiec swinie tez moga sie na cos przydac 2 Quote
mari23 Posted June 2, 2022 Posted June 2, 2022 Dnia 20.05.2022 o 21:09, Aska7 napisał: To nie świnia, to Babuć. przesłodka ❤️ podobnie jak Borys - skradła moje serce ❤️ dobrze, że nie mam miejsca dla świnki... Dnia 20.05.2022 o 18:00, Jaaga napisał: Dyżurny żebrak Borynio ma dużą konkurencję (i jeszcze ona rośnie) Pretensje moze mieć jednak tylko do siebie, bo sam pokazał i nauczył. Jak Babuć na niego patrzy uważnie - właśnie jak pilna uczennica na nauczyciela :) :) 1 Quote
Nadziejka Posted June 2, 2022 Posted June 2, 2022 Dnia 14.05.2022 o 11:04, Jaaga napisał: Dnia 20.05.2022 o 18:00, Jaaga napisał: Dyżurny żebrak Borynio ma dużą konkurencję (i jeszcze ona rośnie) Pretensje moze mieć jednak tylko do siebie, bo sam pokazał i nauczył. 🍀😍🍀❤️🍀😍🍀 Quote
Jaaga Posted June 2, 2022 Author Posted June 2, 2022 Dnia 2.06.2022 o 10:36, mari23 napisał: przesłodka ❤️ podobnie jak Borys - skradła moje serce ❤️ dobrze, że nie mam miejsca dla świnki... Jak Babuć na niego patrzy uważnie - właśnie jak pilna uczennica na nauczyciela 🙂 🙂 Ona pilnuje 😄, żeby być szybszą od niego , bo zawsze żebrakom sypnę jakieś smaczki. 1 Quote
mari23 Posted June 3, 2022 Posted June 3, 2022 Dnia 2.06.2022 o 13:52, Jaaga napisał: Ona pilnuje 😄, żeby być szybszą od niego , bo zawsze żebrakom sypnę jakieś smaczki. spryciula :) pilnuje uważnie i w dodatku jest o pół kroku przed "konkurencją" 😉 Quote
Jaaga Posted June 9, 2022 Author Posted June 9, 2022 Wczoraj we śnie umarł Borys. Przyszedł ze spaceru, położył się spać, a za 20 min nie oddychał. Dotąd nie potrafię tego ogarnąć. Mam Nele, ktora juz na wczoraj miała umówioną eutanazję, ale znowu odmówiłam. noszę ja na rękach i karmie łyżką. Do tego kotka Rysia z mocznica, ktora na razie funkcjonuje dzięki kroplówkom i tonie preparatów. One żyją, a odszedl zdrowy, dorodny Borynio. Brakuje mi go na każdym kroku, bo byl duży i wszędzie za mną. Nie myślałam nigdy o jego odejściu, byl ostatni w kolejce. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, jak kocham tego cielaczka, dopóki go nie zabrakło. Do zobaczenia kiedyś, Boryniu... Quote
limonka80 Posted June 9, 2022 Posted June 9, 2022 Trzymaj się Jagna, Tobie najciężej... Też od wczoraj wciąż o Nim myślę, nie mogę przyswoić że nie żyje ... Przeczytałam od nowa cały Jego wątek, początki - jak poruszył nasze serca, jak błyskawicznie ruszyła pomoc i potem, jaki był szczęśliwy ... Jagna, tak dobrze że Go wypatrzyłaś i zdążył mieć dom i być kochany. Spij spokojnie Boryniu ... 2 Quote
ona03 Posted June 9, 2022 Posted June 9, 2022 Boryniu słodki Misiu ....... (*) Jagusiu, przytulam i sił życzę ... Dla Nas to tylko półtora roku, dla Borynia całe dobre życie, które dzięki Tobie miał w Twoim DOMU i to jest najważniejsze. Quote
Poker Posted June 9, 2022 Posted June 9, 2022 Współczuję bardzo. Nagłe odejścia jeszcze bardziej bolą. Dałaś mu 1,5 roku szczęścia i to jest najważniejsze. Tak umarł nasz sznupek. Położył się i po 10 minutach już go nie było. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.