Jump to content
Dogomania

Połamana sunia z wiejskiego rowu ma cudowny dom !


Recommended Posts

2 godziny temu, Zagrodowy pies polski napisał:

Napisałam na FB do Fundacji. W odpowiedzi dostałam zdjęcie Czesi i informację, że sterylizacja odbędzie się 26 marca.

Napisałam też sms do Ali z propozycją, że zorganizuję wizytę u weta na sterylkę. Czekam na odpowiedź.

Czesia 18.03..jpg

Śliczna i zadowolona   :  )

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, bou napisał:

No i tak mozemy gdybać jeszcze długo.A wystarczyłoby jedno zdanie,moze dwa : a) "jest już,po czuje się....",lub b) "jeszcze nie ponieważ itp "...

Mało tu chyba niezapracowanych osób tęskniących do monitora,a Ala123 wczoraj zaglądała na Dogo.

Zgadzam się w 100% . Dużo prościej byłoby wprost pewne sprawy wyjaśniać zamiast gdybać. Zwłaszcza, że z tego gdybania to często niepotrzebne zamieszanie się robi. Super, że sterylka już umówiona. Trzymam kciuki, żeby Czesia dobrze ją zniosła i szybko doszła do siebie.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.03.2019 o 21:32, Zagrodowy pies polski napisał:

Napisałam na FB do Fundacji. W odpowiedzi dostałam zdjęcie Czesi i informację, że sterylizacja odbędzie się 26 marca.

Napisałam też sms do Ali z propozycją, że zorganizuję wizytę u weta na sterylkę. Czekam na odpowiedź.

Czesia 18.03..jpg

 

Link to comment
Share on other sites

Nic Ci się nie myli,Rosito...

8 godzin temu, rozi napisał:

Myślałam, że są wiadomości, a tu same pytania. Szczebrzeszyniaki mają kontakt tel. do Ala123, chyba że mi się coś myli.

chyba trzeba zawiadomić ITAKĘ - zaginiony,poszukiwany. :]

Przecież to jest zjawiskowo groteskowe postępowanie ignorujące wszelkie zasady przyzwoitości netowo-forumowej."Milczeć i odczepić się,żadnych wiadomości nie będzie,bo...nie".

No nic...o ślicznych szczeniaczkach Cześki też się pewnie nie dowiemy.

p.s - a dlaczego mam nie fantazjować,skoro wszelkie przesłanki ku temu mam.

Link to comment
Share on other sites

Dnia ‎2019‎-‎03‎-‎18 o 21:32, Zagrodowy pies polski napisał:

Napisałam na FB do Fundacji. W odpowiedzi dostałam zdjęcie Czesi i informację, że sterylizacja odbędzie się 26 marca.

Napisałam też sms do Ali z propozycją, że zorganizuję wizytę u weta na sterylkę. Czekam na odpowiedź.

Czesia 18.03..jpg

Można link do FB? Może tam coś jest, jaka to fundacja?

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, bou napisał:

Przecież to jest zjawiskowo groteskowe postępowanie ignorujące wszelkie zasady przyzwoitości netowo-forumowej."Milczeć i odczepić się,żadnych wiadomości nie będzie,bo...nie".

No nic...o ślicznych szczeniaczkach Cześki też się pewnie nie dowiemy.

Niestety - tak to właśnie wygląda.

Link to comment
Share on other sites

No tak, ale skoro zaufanie jest nadszarpnięte, to co z tego, że ktoś potwierdzi sterylkę. Pisać można dużo, rachunki też nie problem uzyskać i wkleić. Niedobrze się tu dzieje od dawna.

Czesia Czesią, mnie cały czas niepokoi niechęć do kastracji psa. To jest niepojęte dla mnie, to można było dawno zrobić.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Wydarzenie było podawane jakiś czas temu, można tam zerknąć, ale nie ma tam żadnych nowych informacji.
Z tego co mi wiadomo to Czesia jest pod opieką Adopcje-Zamość, a nie jest to żadna fundacja.

Przed chwilą napisałam wiadomość do ala123 z zapytaniem czy zajrzy na wątek i odpowie na nurtujące pytania.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, rozi napisał:

No tak, ale skoro zaufanie jest nadszarpnięte, to co z tego, że ktoś potwierdzi sterylkę. Pisać można dużo, rachunki też nie problem uzyskać i wkleić. Niedobrze się tu dzieje od dawna.

Czesia Czesią, mnie cały czas niepokoi niechęć do kastracji psa. To jest niepojęte dla mnie, to można było dawno zrobić.

Milczeć a kłamać,to dwie różne sprawy i jest między nimi zasadnicza różnica.Myślę,że Ala123 nie skłamałaby pisząc nieprawdę.

 

(edycja - literówki)

Link to comment
Share on other sites

Sterylizacja nie odbyła się 26 marca z powodu kolejnej cieczki Czesi. Miała odbyć się w Przychodni Weterynaryjnej Onkovet w Gliwicach, ul. Tarnogórska 78/1 . Ja jestem mało wiarygodna, dlatego proponuję, a nawet proszę aby ktoś zadzwonił tam i porozmawiał z lekarzem w tej sprawie.

Dostałam taką informację :

" Niestety Czeska dostała wczoraj cieczki... przynajmniej wczoraj znalazlysmy plame na przescieradle, ale myslalysmy, ze to moze z czegos innego... Dostała ja chyba duzo za wczesnie, zdaje sie, poprzednia przeciez była pod koniec listopada .

Dzis pojechałysmy, lekarz z początku cieczki nie stwierdził i zostawiłysmy ja w klinice. Prosiłysmy tez zeby zrobic zdjecie miednicy i paluszka z łapki, ktora miała wcześniej podwinietą.

Po dwoch godzinach zadzwonili, ze jednak Czeska ma cieczke i sterylki nie robia, zrobili jej zdjecia i podobno jest odczyn przy płytce, co równało by sie z potrzebą usuniecia tej płytki. Dzwoniłysmy do lekarza, ktory ja operował w Lublinie, on jednak uważa, ze odczyn moze byc i tyle, ze dopoki nie ma przetoki lub ropy to on by tej płytki nie wyciągał... Doślemy mu zdjecia no i cóz... dalej jestesmy w tym samym lub gorszym punkcie... "
 
Tutaj wstawiam link do przychodni :

http://www.onkovet.pl/?fbclid=IwAR2XjpFtbTspyLzeBkWzEob27bzLM6ctyQ2OTtCyMxaZChWAELgylB82CdI

 

Szczeniaków na pewno nie będzie, bo dlaczego ktoś miałby dążyć do rozmnażania kalekiej suni, skoro jest mnóstwo porzuconych zdrowych belgów? Czesia i Boruta mieszkają oddzielnie: jeden u Natalii, drugi u jej mamy.

Bardzo proszę zadzwonić do lekarzy, porozmawiać, wypytać o wszystko. Ta sprawa nie ma żadnego drugiego dna, prawda jest taka, jak piszę i nie ma tu nic do ukrycia.

Dla mnie najważniejsze jest, że Czesia staje na łapkę, normalnie chodzi, że wróciła jej radość życia i jest po prostu szczęśliwym psem. I że trafiła do takich ludzi jak trafiła.  Żaden hotelik nie zapewnił by jej takiej opieki jak ma teraz. Sterylizacja w końcu się odbędzie, nie ma powodu do niepokoju.

A tutaj jest link do kliniki w Lublinie, gdyby ktoś chciał porozmawiać z chirurgiem w sprawie łapki i tej płytki:

https://poliklinikaweterynaryjna.pl/

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dziękuję wszystkim zaangażowanym w pomoc dla Czesi,

Dziękuję za tak wspaniałego psa. Jestem mamą osoby, która wzięła Czesię do DT. Priorytetem dla nas było doprowadzenie do regeneracji nerwu kulszowego i jak największej sprawności łapy. Codzienna rehabilitacja, poświęcanie psu dużo miłości i uwagi odniosło skutek. Łapa odzyskała czucie i w tej chwili Czesia chodzi nawet na dwór bez buta. Szkoda, że nikt wcześniej nie w padł na to by ubierać buta z gumowym podciągiem. W fizjologicznej pozycji nie doszłoby zniekształcenia stawu palucha i ran łapy. Dodam, że Czesia tak ubranym butem wcale się nie interesowała i nie niszczyła.

Wszystkich martwiących się o Czesię chcę uspokoić, że nie jest i nie będzie przeznaczona do prokreacji. Boruta ( pies rezydent mieszka w drugim mieszkaniu u córki).

Tak jak pisałam priorytetem była łapa, rana na brzuchu po sterylizacji nie pozwoliłaby na korzystanie z bieżni wodnej.

18 03 Czesia skończyła dodatkową laseroterapię na paluch łapki. Sterylizacja została zaplanowana w klinice w Gliwicach na 26 03.  Czesia pojechała i została w klinice na zabieg, ustalono również, że zostanie prześwietlona miednica z metalową płytką. Za 2 godziny dostałam telefon weterynarza, że Czesia nie będzie sterylizowana, bo ma cieczkę. Ostatnia cieczka wg relacji P Murki była 14.11.2018

Czesia z wygolonym brzuchem wróciła do domu.

Jak będzie to możliwe Czesia będzie wysterylizowana i proszę nie snuć czarnych scenariuszy.

Nie mam czasu, aby tu pisać, ale przeczytałam cały wątek o Czesi. Zainteresowała mnie też historia Dragona dlatego dzwoniłam do kliniki w Lublinie do doktora Handwerkera.  Pamiętał trudną operację Czesi i pytał czy czucie wróciło, nie zaleca usuwania płytki jeżeli nic się nie dzieje.

Czesia może czuć trawę pod czterema łapami, nie tracimy czasu na ubieranie buta, skarpetki, worka foliowego.

Pozdrawiam

  • Like 3
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, ala123 napisał:

Ta sprawa nie ma żadnego drugiego dna, prawda jest taka, jak piszę i nie ma tu nic do ukrycia.

Ok,wyjaśnione.Szkoda,że do sterylki nie doszło,w końcu się pewnie uda,gorzej sprawa wygląda z płytką w nodze.

Ja nie udzieliłabym zadnych informacji o pacjencie osobom postronnym,weci chyba również tego nie robią,więc wszelkie dywagacje na temat łapy byłyby biciem piany.

BTW - dopiero teraz dowiedziałam się,że maliniaki nie mieszkają razem...Przecież poszła do domu z psem,nikt nie napisał,że jest inaczej...

W kazdym razie dzięki za info.

Link to comment
Share on other sites

Dnia ‎2019‎-‎01‎-‎21 o 13:30, Zagrodowy pies polski napisał:

 

Rozmawiałam z Alą 123 i otrzymałam informację, że wet nie zaleca strylizacji teraz, tylko później jak minie dwa miesiące od cieczki.

No ale właśnie dokładnie w styczniu minęły te dwa miesiące.

Dnia ‎2019‎-‎03‎-‎17 o 09:48, Sowa napisał:

Sprawdziłam na wątku - Murka napisała o cieczce Czesi 14 listopada. Cztery miesiące minęły, za chwilę suka wejdzie w stan przedrujowy. Czy są jakieś powody wstrzymywania zabiegu?

 

9 godzin temu, ala123 napisał:

Sterylizacja nie odbyła się 26 marca z powodu kolejnej cieczki Czesi.

Suka ma z pewnością wspaniałą opiekę, w to nikt nie wątpi, tylko ta sterylka owiana tajemnicą, bo ja nadal nie rozumiem, czemu nie wykonano w styczniu. Ani w lutym  :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...