Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
6 godzin temu, bou napisał:

Gdyby to był mój pies - bez chwili wahania zdecydowałabym sie na zabieg korekcji I rekonstrukcji.

Jeżeli będzie decyzja o zabiegu na pewno coś dorzucę. 

Posted
16 godzin temu, Poker napisał:

a może skonsultowałabym TK z bardzo dobrym radiologiem u nas na klinikach ?

Ja, podobnie jak bou, próbowałabym działać. Przynajmniej może dałoby się zmniejszyć ten twór poprawiając chociaż pole widzenia, które teraz Gucio ma bardzo ograniczone. No  i poprawiłoby wygląd. Teraz wygląda jak cyklop.

Poker - oczywiście jak tylko możesz, to porozmawiaj we Wrocławiu o naszym Guciu, mogę wysłać obraz TK na maila .

Chciałam jeszcze sprostować swój wpis o rozmowie mojego TZa z wetem - okazało się, ze w tych piątkowych nerwach żle zrozumiałam - to nie wet z Lublina powiedział, ze nie operowałby swojego psa, tylko wet z Zamościa, który  teraz prowadzi Gucia (TZ zapytał o prywatną opinię).

Lekarz z Lublina powiedział tylko o ewentualnych zagrożeniach.

Już poprawiam, bo to ważne.

Posted

Zasmuciłam się bardzo :(  Gucio jest uroczy, pełen radości ... mam nadzieję, że los okaże się łaskaw ....
Deklaruję kolejny O!Volumen dla Gucia, jedynie tak mogę wspomóc 

  • Like 1
Posted
3 godziny temu, elik napisał:

Wczoraj tj. 29.05. na konto Guciątka wpłynęła kwota 25,00 zł od Nesiowata.

 

Bardzo serdecznie dziękujemy.

urodziny.jpg.d89a5d453a007ba535173293c6041434.jpg

Pięknie dziękuję w imieniu Guciastylowi_pl_ogrod_41928285.gif

Posted

Przyznam, ze pierwszą moją reakcją na wyniki TK, była rezygnacja z operacji, bo niesie zbyt duże ryzyko. Gucio jest teraz taki radosny,  pełen życia, mimo swego kalectwa. Boję się, zeby nie pozbawić go tego wszystkiego. Może po raz pierwszy w swoim krótkim życiu ma  tylu przyjaznych ludzi dookoła. Ale kiedy Poker napisała: " Ja, podobnie jak bou, próbowałabym działać. Przynajmniej może dałoby się zmniejszyć ten twór poprawiając chociaż pole widzenia, które teraz Gucio ma bardzo ograniczone. No  i poprawiłoby wygląd. Teraz wygląda jak cyklop", zaczęłam się zastanawiać, czy na pewno mam rację. Nie wiemy też, jak Gucio będzie wyglądał po operacji, czy na tyle dobrze, żeby miał szansę na dom ? Boję się też, żeby nie podzielił losu zamojskiej Lizy.  Bardzo trudne to wszystko.

  • Upvote 2
Posted

Bardzo trudna decyzja :( Trzeba na pewno jeszcze się poradzić kolejnego dobrego lekarza. Gucio wygląda na szczęśliwego, ile lat żyje z tą deformacją? Jakie są rokowania na przyszłość? 

  • Upvote 2
Posted

Dla mnie najważniejszą rzeczą jest sprawdzenie czy można poprawić 

drożność nosa. Gucio ma trudności w oddychaniu. Jeżeli nie to ja nie 

robiłabym operacji.

  • Upvote 2
Posted

Mnie się wydaje, że jeśli Gucio nie cierpi z powodu tej deformacji, to lepiej jej nie ruszać. Operacja w obrębie twarzoczaszki, to bardzo duże ryzyko. A co do szansy na adopcję, to kto wie, może taki "słonikowaty" psiak, ma na nią większą szansę od zwykłego kundelka? 

  • Upvote 4
Posted

Zaglądam do Gucia. Zgadzam się co do operacji z Jo37 i konfirm31. Na pewno dobrze zrobić kilka konsultacji ze specjalistami, chociaż tę trudną dezycję trzeba i tak podjąć samemu jak to w życiu jest.

  • Upvote 1
Posted
10 godzin temu, agat21 napisał:

Bardzo trudna decyzja :( Trzeba na pewno jeszcze się poradzić kolejnego dobrego lekarza. Gucio wygląda na szczęśliwego, ile lat żyje z tą deformacją? Jakie są rokowania na przyszłość? 

Gucio ma ok. 2 lat, w tym na pewno spory czas był bezdomny.

Trudno powiedzieć o rokowaniach na przyszłość; teraz na pewno dużym utrudnieniem dla Gucia są problemy w oddychaniu - pojawiają się  przy większym wysiłku, przy ekscytacji, w stresie.

Obecnie Gucio ma odstawiony antybiotyk, bo wydzielina z nosa nie ma na razie charakteru ropnego.

 

Posted

Bardzo dziękuję Wam wszystkim  za te opinie, są dla mnie b. ważne.

Jest mi niezwykle trudno, bo na pewno chciałabym, aby Guciowi łatwiej się żyło, z drugiej strony boję się jakiejś bardziej rozległej operacji, bo ryzyko utraty Gucia jest spore...

 Na razie poczekajmy na opinię specjalistów, może wniosą coś nowego...

 

  • Upvote 2
Posted
9 godzin temu, Poker napisał:

Tolu, to prześlij proszę wynik TK , zgram na pendrive i pójdę do bardzo dobrego radiologa. Wezmę też zdjęcia Gucia.

Bardzo dziękuję, tylko proszę podeślij mi swój adres mailowy

Posted
Dnia 30.05.2018 o 10:14, Gusiaczek napisał:

Zasmuciłam się bardzo :(  Gucio jest uroczy, pełen radości ... mam nadzieję, że los okaże się łaskaw ....
Deklaruję kolejny O!Volumen dla Gucia, jedynie tak mogę wspomóc 

Pięknie dziękujęstylowi_pl_ogrod_41928285.gif

Posted
16 godzin temu, Jo37 napisał:

Dla mnie najważniejszą rzeczą jest sprawdzenie czy można poprawić 

drożność nosa. Gucio ma trudności w oddychaniu. Jeżeli nie to ja nie 

robiłabym operacji.

 

16 godzin temu, konfirm31 napisał:

Mnie się wydaje, że jeśli Gucio nie cierpi z powodu tej deformacji, to lepiej jej nie ruszać. Operacja w obrębie twarzoczaszki, to bardzo duże ryzyko. A co do szansy na adopcję, to kto wie, może taki "słonikowaty" psiak, ma na nią większą szansę od zwykłego kundelka? 

Jestem tego samego zdania.

Ale jeśli jest to możliwe, trzeba byłoby sprawdzić czy i jeśli tak, to na ile, ta deformacja utrudnia oddychanie i odpowiedź na to pytanie pomoże w podjęciu decyzji odnośnie operacji.

Posted

No nie umiem się poruszać na tel,przez nieuwagę zacytowałam,tylko tyle uało m się skasować.

Drożności noska nie da się poprawić bo wg opisu Gucio z moska ma tylko truflę,dalej masa guza aż do zatoki czołowej,gdzie jest dziura imitująca oczodół w którym jest to trzecie oko.Brakuje przegrody nosowej i przewodów nosowych.

Gucio oddycha tylko pysiem.stąd te jego problemy.

Jak źle interpretuję nie miejcie mi za złe proszę.Martwię się o tego malucha.

12 godzin temu, Tola napisał:

 

Posted

O rany, czyli jak je, to nie może oddychać :( Biedak. Miał pewnie wyjątkowo niedożywioną lub chorą mamę i dlatego wadliwie się wykształcił jako embrion.

Posted
33 minuty temu, agat21 napisał:

O rany, czyli jak je, to nie może oddychać :( Biedak. Miał pewnie wyjątkowo niedożywioną lub chorą mamę i dlatego wadliwie się wykształcił jako embrion.

albo z rozmnażania wsobnego

  • Upvote 1
Posted
9 minut temu, Poker napisał:

albo z rozmnażania wsobnego

Tak,wiadomo,że wady genetyczne mają rózne podłoże.Poker - najbardziej ciekawi mnie opinia radiologa,to wiążące w podjęciu decyzji.Na razie wiemy,ze pies ma - I bedzie miał -  kłopoty z oddychaniem, I to niemałe...No to czekamy na opinię speca.

  • Like 1
  • Upvote 1
Posted
9 godzin temu, Poker napisał:

Na razie nie mam od Toli dokumentacji.

Już  wszystko wysłane, wyjezdzałam, nie było mnie w Zamościu.

Wysłałam i zdjęcia RTG i historię wizyt i badania - zobaczymy, co powiedzą we Wrocławiu...

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...