Jump to content
Dogomania

Zaniedbana sunia PYSIA JUŻ W SUPER DS , z ogromnymi tłuszczakami u mnie w DT i mały , wyniszczony DROPS - pod moją opieką.


Poker

Recommended Posts

18 godzin temu, Poker napisał:

A godzina 0 się zbliża wielkimi krokami.

Straszne... :( Martwię się razem z Tobą... :( 
U mnie Pysia ma MNÓSTWO udostępnień, bije rekordy wyświetleń, ale co z tego... :( 

Statystyki, a ja je już zerowałam...

 Wyświetleń: 962
 Tel: 21
 Obserwuje: 12
 
 
 
 
 
 Wyświetleń: 1295
 Tel: 29
 Obserwuje: 58


 
Link to comment
Share on other sites

Dodałam Dropsika na wrocławską grupę pomocową dla psiaków. Nie wiem, jaki jest odzew na tej grupie, ale jeżeli będzie, to dam znać i o Pysi - że szuka nowego DT, a najlepiej DS. Tylko muszę pomyśleć nad tekstem. U Dropsika to było kopiuj-wklej z olx. :)
Pomyślałam jeszcze, że może warto poprosić Mikropsy o dodanie Dropsika na ich stronie? Co o tym myślisz, Poker?

A czy Pysia jest na jakiś terierzych grupach?

Link to comment
Share on other sites

Mikropsy powinny chyba mieć mniejszą wagę.Ale dawaj Dropsa gdzie tylko chcesz. I Pysię też.

Sunia się ustatkowała. Prawie nie napada na psy.Na spacerze do obcych psów i ludzi anioł. W ogóle to naprawdę bardzo fajna i mało wymagająca sunia.

Link to comment
Share on other sites

No to się wypowiem trochę dłużej.

Najpierw o Dropsie, bo będzie krócej.

Dzwoniła dziś młoda dziewczyna chętna razem ze swoim chłopakiem na adopcje Dropsa. Na razie przez kilka jeszcze miesięcy będzie mieszkać we Wrocławiu ,a potem wracają do domu rodziców pod Kątami Wrocławskimi. Młoda pani ma firmę budowlaną, w której pracuje jej narzeczony. Brzmi bardzo sensownie. Drops praktycznie byłby cały czas z nią. Umówiłam się na wizytę PA na wtorek wieczorem.

Były jeszcze telefony w jego sprawie ,ale  piesio miałby przebywać na wsi , gdzie mógłby swobodę, podwórko do biegania. Na pytanie jak jest ogrodzona posesja  odpowiedź brzmiała ,że nie jest ogrodzona. Dalsza rozmowa nie miała sensu. Kolejny telefon był podobny.

A teraz o Pysi.

2 dni temu dzwoniła pani w wieku emerytalnym, która z mężem straciła  13 . letnią terierkę w kwietniu. Państwo mieszkają

we Wrocławiu ,ale bardzo dużo i często przebywają w domku pod Jelenią Górą, gdzie sunia sunia miałaby raj.

Wyczułam ,że panią odstraszył wiek Pysi i zły słuch. Trochę się wypowiedziałam na temat starości psów poprzez analogię do ludzi. Pani zgodziła się ze mną. Ma na oku 5. letniego  terierka z Warszawy. Obiecała ,że zadzwoni pod koniec przyszłego tygodnia jak wrócą do Wrocławia. Zobaczymy.

Pomyślałam sobie,że może zaproponować Pani bycie DT na 2 -3 miesiące i dopiero by wtedy mogła  podjąć decyzję.

Pysia jest kochana, z naszymi futrzakami spokój. Je bardzo dużo  co widać na spacerach. Ale ona nie może dużo przytyć ze względu na kręgosłup i biodra.  

Mnie wita jak szalona , próbuje nawet wspinać się na kolana, liże po rękach. Chyba  gotowane jedzonko i cała bateria suplementów pomaga.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

56 minut temu, kiyoshi napisał:

Poker czy numer Pani ktora dzwonila o Dropsa konczy sie na 649?  Bo opis brzmi mi znajomo;) ale nic niepokojacego po prostu podobny dom staral sie u nas o pieska ktorego w miedzy czasie zarezerwowal ktos inny

Tak , dokładnie 649.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Poker napisał:

Tak , dokładnie 649.

To rozmawialam z Pania w sobote o suni ktora myslalam ze jest jeszcze do adopcji ale wieczorem okazalo sie ze tego samego dnia moja druga kolezanka znalazla jej dom w Bydgoszczy

Ciekawa jestem wyniku wizyty. Trzymam kciuki

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...