Poker Posted May 6, 2017 Share Posted May 6, 2017 DS Koli zwrócił za jej sterylkę , więc pieniądze z bazarków mogę przeznaczyć na pomoc innym potrzebującym.Chętnie wpłacę 100 zł na Majeczkę. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenas Posted May 7, 2017 Share Posted May 7, 2017 Co słychać u Maji? Jak zdrowie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted May 7, 2017 Share Posted May 7, 2017 Ale się podziało!! Jak tam malizna? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 7, 2017 Author Share Posted May 7, 2017 14 godzin temu, Poker napisał: DS Koli zwrócił za jej sterylkę , więc pieniądze z bazarków mogę przeznaczyć na pomoc innym potrzebującym.Chętnie wpłacę 100 zł na Majeczkę. Serdecznie dziękuję Pokerku, jesteś niesamowita :) Poczekajmy, czy koszty sterylizacji zwróci Akcja Sterylizacja, i czy da się rozpisać tę resztę (70 zł z wczoraj i 20 zł z piątku) na nasz urząd gminy. Ale to już Tomek musi pomyśleć, jak wróci w czwartek. 2 godziny temu, irenas napisał: Co słychać u Maji? Jak zdrowie? Martwiłam się, ze nie było siusianka od wczoraj... W nocy spała spokojnie w kuchni, na materacyku i na podkładzie. Przed południem wychodziłyśmy 3 razy, aż wreszcie w południe - jest! Teraz dostała zastrzyk, jutro ma dostać dwa. Nie chce na razie jeść, ale niedługo znów jej podsunę wołowinkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 7, 2017 Share Posted May 7, 2017 Biedna malutka. A pije chociaż? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted May 7, 2017 Share Posted May 7, 2017 Jak dobrze, że na Was trafiła... Malagosku, Wy jesteście Aniołami Stróżami dla psiaków! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 7, 2017 Author Share Posted May 7, 2017 Tyś(ka), a Ty to co?? .... :) Widać , po coś jesteśmy my wszystkie na tych wsiach i w miastach, by te psie bidaki nie były całkiem skazane na cierpienia. Majusia pije wodę, na razie kroplówki odwołane :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 7, 2017 Share Posted May 7, 2017 12 minut temu, malagos napisał: Majusia pije wodę, na razie kroplówki odwołane :) Super, oby szybko zdrowiała, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 7, 2017 Author Share Posted May 7, 2017 Teraz też, między deszczami, poszłyśmy na mały spacerek po ogrodzie. Zrobiła siusiu, skubnęła trawki. Aha, i obiad - na razie mała miseczka, zjedzony ze smakiem i popity wodą :) No, i teraz aż mnie ściska, że ktoś przyjdzie i powie: to mój pies. O rety........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted May 7, 2017 Share Posted May 7, 2017 2 minuty temu, malagos napisał: Teraz też, między deszczami, poszłyśmy na mały spacerek po ogrodzie. Zrobiła siusiu, skubnęła trawki. Aha, i obiad - na razie mała miseczka, zjedzony ze smakiem i popity wodą :) No, i teraz aż mnie ściska, że ktoś przyjdzie i powie: to mój pies. O rety........ Powiedz mu, ile już wyniosły koszty leczenia Majki. Pójdzie jak zmyty ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 7, 2017 Share Posted May 7, 2017 No właśnie malagosku , rozumiem Ciebie. Ja chwilami mam dość huśtawki emocjonalnej związanej z tymczasowaniem. Nikt kto tego nie robi , nie zrozumie jakie to trudne. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted May 7, 2017 Share Posted May 7, 2017 30 minut temu, malagos napisał: Teraz też, między deszczami, poszłyśmy na mały spacerek po ogrodzie. Zrobiła siusiu, skubnęła trawki. Aha, i obiad - na razie mała miseczka, zjedzony ze smakiem i popity wodą :) No, i teraz aż mnie ściska, że ktoś przyjdzie i powie: to mój pies. O rety........ Pewnie ktoś wyjeżdżał na długą majówkę i sunia nie pasowała mu do planów ;) A mała , jak tylko wyjdzie ze zdrowiem na prostą, szybko znajdzie dom - dom jak z bajki dla Majki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 7, 2017 Author Share Posted May 7, 2017 No właśnie....trzeba jej szukać domu, buuuuuuu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted May 8, 2017 Share Posted May 8, 2017 Malagosku, Konfirmie, Irenasie jestescie wspaniale! Trzymam mocno kciuki za szybki powrot do zdrowia Majeczki i za caloksztalt. Malagosku, przytulam. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenas Posted May 8, 2017 Share Posted May 8, 2017 15 godzin temu, malagos napisał: No właśnie....trzeba jej szukać domu, buuuuuuu.... Nie trzeba, Malagosku, nie trzeba. Twoje suczynki stareńkie, lada dzień zostaniesz bez nich (przepraszam za brutalność, ale tak się jakoś dziwnie składa, że tzw. prawda na ogół bywa nieprzyjemna), tylko z Dianką, a wtedy i Tobie i Diance przyda się towarzystwo. Majeczka jest przeurocza, wdzięczna i grzeczniutka, już Cię pokochała (a Ty chyba ją) czyli los sam zdecydował... Myślę, że Konfirm ma rację - jak powiesz o kosztach, to taki ktoś zmyje się jak niepyszny. Przecież gdyby mu zależało na psie, to by go jakoś szukał, prawda? Poza tym nie masz obowiązku zajmować się absolutnie każdym porzuconym czy znalezionym psem. Jest od tego także gmina, która ma ustawowe wręcz obowiązki w tej kwestii. Całego świata w pojedynkę nie naprawisz, natomiast Tobie też się coś od życia należy! Poker, zrozumie, zrozumie! Kiedy oddawałam papużki faliste, które mi się rozmnożyły, mało mi serce nie pękło. A w końcu kontakt z takim ptaszkiem jest o wiele mniej serdeczny niż z psem. A jak myślisz, dlaczego mam cztery psy? Psotkę przecież nawet zawiozłam do ewentualnego ds-a i przez całą rozmowę w duchu modliłam się, żeby się nie spodobała! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted May 8, 2017 Share Posted May 8, 2017 Małgosia ma urwanie głowy w pracy i w domu, a w dodatku laptopik zostawiła w pracy. Upoważniła mnie, żebym doniosła, że z Majką wszystko OK - nawet koopa była. Dzisiaj dr. Paweł, usunie jej wenflon. A ja byłam u dr Magdy (która operowała Majkę) po fakturę dla Akcji Sterylizacja. Wypełnię papiery i w środę wyślę,bo we wtorek jadę do Stolicy. Pani Doktór, pokazała mi w telefonie usuniętą macicę Majeczki - powiększoną, spuchniętą, wypełnioną ropą. To był ostatni moment na ratunek dla suni (że o babeszjozie nie wspomnę). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted May 8, 2017 Share Posted May 8, 2017 To się malutkiej udało trafić na Malagos Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted May 9, 2017 Share Posted May 9, 2017 Zgłaszam się do ogłoszeń jak będzie już taka konieczność i potrzeba. W czwartek i piątek jestem w domu na urlopie z uwagi na operację Cyganka więc jak macie jakieś piesy do ogłaszania to śmiało proszę pisać :) w przerwie nauki i pilnowania z chęcią ogłoszę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenas Posted May 9, 2017 Share Posted May 9, 2017 Moje kochane dogomaniaczki! Kiedy człowiek czyta te Wasze wpisy to po prostu serce rośnie. Jesteście CUDOWNE! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted May 9, 2017 Share Posted May 9, 2017 jestem ciekawa jak dziś się czuje malutka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted May 9, 2017 Share Posted May 9, 2017 Dnia 8.05.2017 o 09:05, irenas napisał: Nie trzeba, Malagosku, nie trzeba. Twoje suczynki stareńkie, lada dzień zostaniesz bez nich (przepraszam za brutalność, ale tak się jakoś dziwnie składa, że tzw. prawda na ogół bywa nieprzyjemna), tylko z Dianką, a wtedy i Tobie i Diance przyda się towarzystwo. Majeczka jest przeurocza, wdzięczna i grzeczniutka, już Cię pokochała (a Ty chyba ją) czyli los sam zdecydował... Myślę, że Konfirm ma rację - jak powiesz o kosztach, to taki ktoś zmyje się jak niepyszny. Przecież gdyby mu zależało na psie, to by go jakoś szukał, prawda? Poza tym nie masz obowiązku zajmować się absolutnie każdym porzuconym czy znalezionym psem. Jest od tego także gmina, która ma ustawowe wręcz obowiązki w tej kwestii. Całego świata w pojedynkę nie naprawisz, natomiast Tobie też się coś od życia należy! Poker, zrozumie, zrozumie! Kiedy oddawałam papużki faliste, które mi się rozmnożyły, mało mi serce nie pękło. A w końcu kontakt z takim ptaszkiem jest o wiele mniej serdeczny niż z psem. A jak myślisz, dlaczego mam cztery psy? Psotkę przecież nawet zawiozłam do ewentualnego ds-a i przez całą rozmowę w duchu modliłam się, żeby się nie spodobała! u mnie serce zawsze mocniejsze od rozumu, więc popieram ! Co do obowiązków gmin.... ech :( byłoby nam wszystkim łatwiej żyć, gdyby gminy choć w połowie wywiązywały się z tego, co ustawa im nakazuje... u nas to dramat prawdziwy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 9, 2017 Author Share Posted May 9, 2017 Na razie ani myślę ogłaszać niunię, bo nadal jest rekonwalescentką :) Ranka prawie niewidoczna, maleńka kreska na brzuszku, pomiędzy cycuszkami - trochę ma takie obwisłe te cycuchy, ale zupełnie suche. Jeszcze 3 kleszcze dziś wyciągnęłam z niej, w tym dwa żywe. Maleńka jest cichutenka, prawie jej nie ma, jak duszek przychodzi na kolana, jak tylko usiądę. W nocy spała ze mną, tyle że w nogach. Czyli pełne łoże zwierza wszelakiego, bo zanim się położę, wszystkie istoty zajmują pospiesznie co lepsze miejsca, i jak wchodzę do sypialni, towarzystwo udaje że mocno śpi, albo niedbale kończy toaletę, jak Borys. Odpukać, Majusia zostaje bez gadania na te 8 godzin. Z kupką też już nie ma kłopotu (a wstrzymała dobre 72 godziny). Wenflon wyjęty wczoraj. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 9, 2017 Share Posted May 9, 2017 Cuuuuudeńko. A malagosek dyplomatycznie nie ustosunkował się do sugestii w sprawie ogłoszeń majeczki. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted May 9, 2017 Share Posted May 9, 2017 Zdecydowanie jeszcze nie pora na adopcję Majki. Musisz się jeszcze z nią pomeczyć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 9, 2017 Share Posted May 9, 2017 1 minutę temu, konfirm31 napisał: Zdecydowanie jeszcze nie pora na adopcję Majki. Musisz się jeszcze z nią pomeczyć Chyba nacieszyć tak jak my Kolą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.