Jump to content
Dogomania

Mati chory dziadeczek ze schronu


ewu

Recommended Posts

Ostatnia zdjęcie to oczy tej wyniszczonej koteczki z FIV-em.

CZy ktoś ma może jakieś doświadczenia z kotem chorym na FIV,czyli odpowiednik ludzkiego HIV?

Koteczkę przywiozła znajoma,kóra nie chciała jej zatrzymać.Zgarnęła ją z ulicy.Biedulka szła przewracając się bez przerwy.

No  i w ten sposób zostałam uszczęśliwiona ósmym zwierzakiem.Malutka na szczęście ma apetyt,kupiłam jej lek na odporność.

Ale wyadoptowanie jej będzie graniczyło z cudem.

 

Dziękuję Eli za wstawienie zdjęć,niestety jak zawsze nieciekawych,bo Mati trzęsie się,ucieka i najczęściej fotografuję jego ogon.

Robienia zdjęć boi się jeszcze bardziej chyba niż burzy i fajerwerków.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, azalia napisał:

Dziękuję Eli za wstawienie zdjęć,niestety jak zawsze nieciekawych,bo Mati trzęsie się,ucieka i najczęściej fotografuję jego ogon.

Robienia zdjęć boi się jeszcze bardziej chyba niż burzy i fajerwerków.

I tak jest śliczny.  A może spróbuj zrobić mu zdjęcia, jak będzie zajęty zabawą?

Biedna koteczka.  Ja  nie mam doświadczenia z kotkami chorymi na tą chorobę, ale może poszukaj w necie.

Link to comment
Share on other sites

Elu on jest bardzo czujny,próbowałam różnymi sposobami,ale zawsze  zauważy i reakcja jest natychmiastowa-ucieczka co sił w nogach albo ukrycie się.

Nie chcę go stresować bo boję się o  te cystę,którą ma przy wątrobie,żeby nie pękła.Szkoda go,trzęsie się niesamowicie,dużo zdrowia go to kosztuje.

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, azalia napisał:

Elu on jest bardzo czujny,próbowałam różnymi sposobami,ale zawsze  zauważy i reakcja jest natychmiastowa-ucieczka co sił w nogach albo ukrycie się.

Nie chcę go stresować bo boję się o  te cystę,którą ma przy wątrobie,żeby nie pękła.Szkoda go,trzęsie się niesamowicie,dużo zdrowia go to kosztuje.

Jeśli tak reaguje, to szkoda go stresować, tylko po to, żeby cyknąć kilka fotek. Nie trzeba mu dokładać stresów.

Dnia 3.05.2019 o 16:39, azalia napisał:

Operacji raczej nie zalecała ze względu  na bliskość naczyń i możliwość ich uszkodzenia.

Ale zapytam jeszcze jednego weta,zobaczymy jaka będzie jego opinia.

Czy konsultowałaś już z innym wetem możliwość operowania cysty Matiska ?

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Tyś(ko).Zajrzę na "miau" i poczytam.Ona jest strasznie biedna,apetyt wprawdzie ma,przytyła pół kilograma w ciągu miesiąca,ale i tak jest przeraźliwie chuda.

Pogryziona,z ubytkami sierści.Ten,który ją pogryzł prawdopodobnie poczęstowal ją FIV-em.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 years later...
Dnia 27.03.2017 o 08:53, elik napisał:

 

 

Dnia 25.03.2017 o 22:25, Ewa Marta napisał:

Zaglądam, podczytuję i trzymam kciuki 

 

Dnia 25.03.2017 o 21:45, Poker napisał:

 

 

Dnia 25.03.2017 o 21:54, elficzkowa napisał:

 

 

Dnia 21.03.2017 o 13:22, Anula napisał:

 

 
                            😢
        Nasza azalia  Ala 
odeszla w zeszlym r w pazdzierniku po cieżkiej chorobie  ,operacji
malusi piesio odszedl kilka miesiecy przed pańcią ukochaną   
                    Alicja miala 65 lat
 
                  Tęczowy Most
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...