Anula Posted September 1, 2016 Share Posted September 1, 2016 To coś jest spore a tylną łapkę widać tj.dwie.No nic jutro będzie więcej wiadomości o kruszynce.Koniecznie trzeba przyokrąglić (obciąć) sierść na łapkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 1, 2016 Share Posted September 1, 2016 2 godziny temu, anecik napisał: Dzięki Gusiaczku :D Ja właśnie myślę o tym i uważam że to kosmyk sierści taki zalokowany. Prawa tylna i lewa przednia łapka częściowo się pokryły i dały taki widok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 Anetko, dziękuję za odpowiedź, widzę ,że zainteresowanie sunieczką jest! ... żeby nie zabierać Ci czasu zbędnymi pytaniami, będę zaglądać i ciepłe myśli przesyłać zapisuję maleństwo.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 Cudaczek maleńki :) To dziś już z lecznicy wypisana będzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 2, 2016 Author Share Posted September 2, 2016 2 godziny temu, anica napisał: Anetko, dziękuję za odpowiedź, widzę ,że zainteresowanie sunieczką jest! ... żeby nie zabierać Ci czasu zbędnymi pytaniami, będę zaglądać i ciepłe myśli przesyłać zapisuję maleństwo.... Cieszę się bardzo że zaglądacie :) Czasu nie zabierasz - absolutnie, jak się dowiem dziś wszystkiego to skrupulatnie opiszę. 39 minut temu, malagos napisał: Cudaczek maleńki :) To dziś już z lecznicy wypisana będzie? Witaj malagos :) Chyba tak, chociaż pewnie będę musiała sie z nią pokazywać - wszystko ustalę z wetką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 Dzień dobry Kruszynko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 2, 2016 Author Share Posted September 2, 2016 10 minut temu, Gusiaczek napisał: Dzień dobry Kruszynko :) Witaj Gusiaczku. Właśnie się zbieram po Okruszka. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 Czekam na Was z niecierpliwą ciekawością :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 I ja też czekam na wiadomości.Nasza królewna za chwilę trafi na komnaty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 I ja również!... tyle ciepłych myśli u maleństwa!... no to jak może być ,inaczej.... jak tylko ,dobrze!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 2, 2016 Author Share Posted September 2, 2016 3 godziny temu, Gusiaczek napisał: Czekam na Was z niecierpliwą ciekawością :) 54 minut temu, Anula napisał: I ja też czekam na wiadomości.Nasza królewna za chwilę trafi na komnaty. 6 minut temu, anica napisał: I ja również!... tyle ciepłych myśli u maleństwa!... no to jak może być ,inaczej.... jak tylko ,dobrze!!!!!! Jesteśmy. W gabinecie miałam łzy w oczach, jak poszłyśmy do auta to tuliłam i ryczałam jak bóbr. Opis lekarski z dnia przyjęcia: Skrajnie wychudzona, brak tkanki tłuszczowej, mięśnie kończyn w zaniku, z trudem utrzymuje się na łapach, skrajnie apatyczna, zapchlona,nie reaguje na otoczenie, odwodniona, wypływ ropno krwisty z pyszczka - zaawansowany proces gnilny w jamie ustnej. Podejrzenie że pies od okolo pól roku ma problemy z jedzeniem, problemy z pobieraniem wody. Waga 1,5 kg, wyrwane wszystkie ząbki. Jest mniejsza od mojej kotki. Balam się ją wziąć na ręce - takiego maluniego psiego knypka jeszcze w rękach nie miałam. Mimronki przyjęły ją dobrze. Na razie tyle . Aha............. na dwór nie będzie mogła jednak wychodzić bez smyczy bo jak zobaczyłam w schronie przez jakie pręty w ogrodzeniu przeszła to jednak się będę bala ją spuścić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 6 minut temu, anecik napisał: Jesteśmy. W gabinecie miałam łzy w oczach, jak poszłyśmy do auta to tuliłam i ryczałam jak bóbr. Opis lekarski z dnia przyjęcia: Skrajnie wychudzona, brak tkanki tłuszczowej, mięśnie kończyn w zaniku, z trudem utrzymuje się na łapach, skrajnie apatyczna, zapchlona,nie reaguje na otoczenie, odwodniona, wypływ ropno krwisty z pyszczka - zaawansowany proces gnilny w jamie ustnej. Podejrzenie że pies od okolo pól roku ma problemy z jedzeniem, problemy z pobieraniem wody. Waga 1,5 kg, wyrwane wszystkie ząbki. Jest mniejsza od mojej kotki. Balam się ją wziąć na ręce - takiego maluniego psiego knypka jeszcze w rękach nie miałam. Mimronki przyjęły ją dobrze. Na razie tyle . Aha............. na dwór nie będzie mogła jednak wychodzić bez smyczy bo jak zobaczyłam w schronie przez jakie pręty w ogrodzeniu przeszła to jednak się będę bala ją spuścić. Tylko zgłosić do TOZ ... złożyć zawiadomienie na policję. To się w głowie nie mieści... tak znęcać się nad zwierzęciem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 O matulu... Na puchowe podusi trzeba kłaść maleństwo ! Jak zobaczyłam jej oczy to skojarzyła mi się bajka Krakadił Giena i Cziburaszka ( Kiwaczek ). Ciekawe czy ktoś pamięta ? Ogromne całusy dla Was Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 Najistotniejsze,że przyszła pomoc dla kruszynki,jak nie ma tkanki tłuszczowej to może kubraczek i tak jak elficzkowa napisała mięciutkie bardzo posłanko,kocyki aby mogła się w nie zakopać.Dobrze,że już jest zaopiekowana. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 Melduję się u cudnej Calineczki!!! Musiała niewyobrażalnie cierpieć. Tych gnoi "właścicieli" nadziała bym na pal i poddała torturom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 2, 2016 Author Share Posted September 2, 2016 9 minut temu, Moli@ napisał: Tylko zgłosić do TOZ ... złożyć zawiadomienie na policję. To się w głowie nie mieści... tak znęcać się nad zwierzęciem... Ona była odebrana przez Policję, będzie sprawa w sądzie. 9 minut temu, elficzkowa napisał: O matulu... Na puchowe podusi trzeba kłaść maleństwo ! Jak zobaczyłam jej oczy to skojarzyła mi się bajka Krakadił Giena i Cziburaszka ( Kiwaczek ). Ciekawe czy ktoś pamięta ? Ogromne całusy dla Was Poduchy przygotowane :) Bajki nie pamiętam :( Wpisany wiek w książeczkę to 15 lat, ale wetka myśli że ma od 8 do 10. Jest jak żywe malunie sreberko, wszędzie jej pełno. Kanapę już zaliczyła jednym wskokiem, nawet Mimronki nie miały nic przeciwko :) Śmiesznie wygląda bo ma górną szczękę zdecydowanie dłuższą od przedniej jak mrówkojad. Jakie imię proponujecie? Bo ta Wierka to nieszczególnie jej pasuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 17 minut temu, Moli@ napisał: Opis lekarski z dnia przyjęcia: Skrajnie wychudzona, brak tkanki tłuszczowej, mięśnie kończyn w zaniku, z trudem utrzymuje się na łapach, skrajnie apatyczna, zapchlona,nie reaguje na otoczenie, odwodniona, wypływ ropno krwisty z pyszczka - zaawansowany proces gnilny w jamie ustnej. Podejrzenie że pies od okolo pól roku ma problemy z jedzeniem, problemy z pobieraniem wody. anecik, ale to jest opis z dnia przyjęcia, czyli prawie miesiąc temu. Jaki jest jej stan zdrowia na "dziś". Co zalecili weci? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 2, 2016 Author Share Posted September 2, 2016 4 minuty temu, Anula napisał: Najistotniejsze,że przyszła pomoc dla kruszynki,jak nie ma tkanki tłuszczowej to może kubraczek i tak jak elficzkowa napisała mięciutkie bardzo posłanko,kocyki aby mogła się w nie zakopać.Dobrze,że już jest zaopiekowana. Raczej w grubszą skarpetkę mogłabym ją ubrać :( Jest tak chuda że odszczekuję że "moja" Tosia była wychudzona - Tośka przy niej to był spaślaczek. Znać każdą kosteczkę. Spanko już ma, kocyki naszykowane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 8 minut temu, Gabi79 napisał: Melduję się u cudnej Calineczki!!! Musiała niewyobrażalnie cierpieć. Tych gnoi "właścicieli" nadziała bym na pal i poddała torturom Gabrysiu imieniem przypomniałaś mi moją pierwszą tymczasię malunią z Elbląga.Miała na imię Cecylka a jak trafiła do swojego wspaniałego DS to Pani ją nazwała Calineczka.Calineczka już jest za TM[*] chorowała na Cuschinga ale jeszcze zaznała wiele miłości i oddania ze strony Pani.Łezka mi się w oku zakręciła na to wspomnienie o mojej maluniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 2, 2016 Author Share Posted September 2, 2016 6 minut temu, Gabi79 napisał: Melduję się u cudnej Calineczki!!! Musiała niewyobrażalnie cierpieć. Tych gnoi "właścicieli" nadziała bym na pal i poddała torturom Witaj Gabi :) 1 minutę temu, Perełka1 napisał: anecik, ale to jest opis z dnia przyjęcia, czyli prawie miesiąc temu. Jaki jest jej stan zdrowia na "dziś". Co zalecili weci? Wiem że opis jest z dnia przyjęcia - chciałam zainteresowanym losem suni osobom przekazać info w jakim stanie została przyjęta. W przyszłym tygodniu powtórne badanie krwi, betaglukan 1/2 tabl. dziennie, karma Royal Convalescence 4 razy dziennie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 11 minut temu, anecik napisał: Witaj Gabi :) Wiem że opis jest z dnia przyjęcia - chciałam zainteresowanym losem suni osobom przekazać info w jakim stanie została przyjęta. W przyszłym tygodniu powtórne badanie krwi, betaglukan 1/2 tabl. dziennie, karma Royal Convalescence 4 razy dziennie. czyli wynika, że ok. A jak wypadło poprzednie badanie krwi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 31 minut temu, anecik napisał: Ona była odebrana przez Policję, będzie sprawa w sądzie. Poduchy przygotowane :) Bajki nie pamiętam :( Wpisany wiek w książeczkę to 15 lat, ale wetka myśli że ma od 8 do 10. Jest jak żywe malunie sreberko, wszędzie jej pełno. Kanapę już zaliczyła jednym wskokiem, nawet Mimronki nie miały nic przeciwko :) Śmiesznie wygląda bo ma górną szczękę zdecydowanie dłuższą od przedniej jak mrówkojad. Jakie imię proponujecie? Bo ta Wierka to nieszczególnie jej pasuje. Jestem u maleństwa, łzy płyną, jak czytam to wszystko Oby tylko nie było tak, ze sąd nakaże powrót suni do właścicieli, to się niestey zdarza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 Nie ma słów komentarza, bo jak nazwać takie okrucieństwo? jak znaleźć w sobie chociażby cień zgody na taki świat? :( Calineczka bardzo mi się podoba :) Bajkę pamiętam - rzeczywiście Kiwaczek! :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 2, 2016 Author Share Posted September 2, 2016 15 minut temu, Perełka1 napisał: czyli wynika, że ok. A jak wypadło poprzednie badanie krwi? W miarę ok. Dlatego będą powtórne badania. 10 minut temu, Tola napisał: Jestem u maleństwa, łzy płyną, jak czytam to wszystko Oby tylko nie było tak, ze sąd nakaże powrót suni do właścicieli, to się niestey zdarza Witaj Tolu :) Mam nadzieję że malą nie wróci na tą derkę. 11 minut temu, Gusiaczek napisał: Nie ma słów komentarza, bo jak nazwać takie okrucieństwo? jak znaleźć w sobie chociażby cień zgody na taki świat? :( Calineczka bardzo mi się podoba :) Bajkę pamiętam - rzeczywiście Kiwaczek! :) Na to brak słów Gusiaczku. Calineczka ładne, też mi chodziło po głowie ale jak zdrobniale wołać? Mimi, Roni, Calineczkaaaaaaaaaaaaa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 2, 2016 Share Posted September 2, 2016 4 minuty temu, anecik napisał: Calineczka ładne, też mi chodziło po głowie ale jak zdrobniale wołać? Mimi, Roni, Calineczkaaaaaaaaaaaaa :) Może samo aaaaaaaaaaaaaaaA! wystarczy? ;) :D "Jestem Sonia - siostra Mimi i Ronia" ;) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.