Jump to content
Dogomania

Pomóż mi - proszę - mój wygląd powie Ci wszystko - Halinka/Bajka ma swój dom na zawsze! Bajka za TM - odeszła 15.05. 2022:(


Recommended Posts

Posted
10 godzin temu, rozi napisał:

. . .  Czy zrobicie coś dla tego psa, oprócz czekania na miejsce w hoteliku? Bo na fryzjera są pieniądze od Szarotki.

Póki co, kasa od Szarotki jest tylko obiecana. Na koncie suni na razie jej nie ma. Ale nie to jest powodem tego, że sunia nadal jest w dredach, bo kasa jest. Nie od Szarotki, ale jest.

Rozi jesteś na wątku niemal od początku więc wiesz, że o wyprowadzeniu Halinki z boksu nie ma mowy, a jak wyobrażasz sobie SPA w boksie ?

 

  • Upvote 2
Posted
49 minut temu, elik napisał:

Póki co, kasa od Szarotki jest tylko obiecana. Na koncie suni na razie jej nie ma. Ale nie to jest powodem tego, że sunia nadal jest w dredach, bo kasa jest. Nie od Szarotki, ale jest.

Rozi jesteś na wątku niemal od początku więc wiesz, że o wyprowadzeniu Halinki z boksu nie ma mowy, a jak wyobrażasz sobie SPA w boksie ?

 

Nie wyobrażam sobie jak psa który przez tyle lat nie podszedł do człowieka, dziewczyny miały by ostrzyc. Część domowych psów boi się strzyżenia a co dopiero dzikusek. Pierwszy po tylu latach kontakt z człowiekiem miałby polegać na strzyżeniu. 

  • Upvote 1
Posted
15 minut temu, Kalai napisał:

Nie wyobrażam sobie jak psa który przez tyle lat nie podszedł do człowieka, dziewczyny miały by ostrzyc. Część domowych psów boi się strzyżenia a co dopiero dzikusek. Pierwszy po tylu latach kontakt z człowiekiem miałby polegać na strzyżeniu. 

Że nie wspomnę braku zgody schroniska na wejście do boksu kogokolwiek,  poza pracownikiem schronu.

Posted

Ja to widzę  tylko w ten sposób,  że  w dniu X,  Halinka dostanie lekką premedykację zostanie wyniesiona z boksu,  zawieziona do weta,  tam obejrzana,  zbadana,  zostanie  pobrana krew i ew wymazy /zeskrobiny,  obcięte pazury i dredy,  wyczyszczone uszy,  zakropiona na pchły i kleszcze.  I - zawieziona do Murków,  gdzie już będzie mogła bezpiecznie wrócić  do przytomności. 

  • Upvote 4
Posted
2 minuty temu, konfirm31 napisał:

Ja to widzę  tylko w ten sposób,  że  w dniu X,  Halinka dostanie lekką premedykację zostanie wyniesiona z boksu,  zawieziona do weta,  tam obejrzana,  zbadana,  zostanie  pobrana krew i ew wymazy /zeskrobiny,  obcięte pazury i dredy,  wyczyszczone uszy,  zakropiona na pchły i kleszcze.  I - zawieziona do Murków,  gdzie już będzie mogła bezpiecznie wrócić  do przytomności. 

Dokładnie tak samo i ja to widzę :)

Posted
22 godzin temu, rozi napisał:

Nie chodzi o wzbudzenie zainteresowania Halinki, tylko o uwolnienie jej od tych dredów, których fotografie zadziałały na otwarcie sakiewek. Czy zrobicie coś dla tego psa, oprócz czekania na miejsce w hoteliku? Bo na fryzjera są pieniądze od Szarotki.

Ja się najbardziej martwię co może się znajdować pod tymi dredami..... różnego rodzaju zmiany skórne,kto wie...... :( 

Posted
6 godzin temu, agat21 napisał:

Czy u Murki kolejka jakoś się posunęła, czy jesteśmy w tym samym miejscu? 

 

6 godzin temu, agusiazet napisał:

Podpisuję się pod zapytaniem!

 

 

6 godzin temu, konfirm31 napisał:

I ja też.  Która w kolejce jest Halina? 

 

3 godziny temu, Kalai napisał:

Jakaś adopcja była ostatnio z tego co czytałam i Albin ma szansę na domek.

Z tego Co wiem, to teraz kolej na Halinkę.

Szansę na dom ma Albin, ale sami wiecie, że różnie to może być.

 TZ rozmawiał dzsiiaj zz wetem schroniskowym - zgodzil się, aby w dniu wyjazdu Halinka najpierw przyjechala do gabinetu.

Mam nadzieję, ze uda się coś zrobić z tymi dredami, chociaż na początek.

 

Dzisiaj byłyśmy z Alaskan w schronie, udalo się przywołać sunię na pewna odległość...

P1220691.JPG

P1220692.JPG

P1220693.JPG

P1220697.JPG

Posted

W boksie z Halinką jest bardzo szczekliwa sunia w typie ON, która bardzo głośno domaga się uwagi. Przy niej Halinka nie ma najmniejszych szans! Nie mniej jednak Halinka podeszła do siatki, nawiązała kontakt wzrokowy, chwilkę postała i odeszła spokojnie......Oby już to miejsce u Murki sie zwolniło....

Posted
1 minutę temu, Alaskan malamutte napisał:

W boksie z Halinką jest bardzo szczekliwa sunia w typie ON, która bardzo głośno domaga się uwagi. Przy niej Halinka nie ma najmniejszych szans! Nie mniej jednak Halinka podeszła do siatki, nawiązała kontakt wzrokowy, chwilkę postała i odeszła spokojnie......Oby już to miejsce u Murki sie zwolniło....

Oby. Jeszcze nigdy nie czekaliśmy chyba tyle na miejsce, zal tego czasu :(

Posted

Zaglądam ciągle na wątek w nadziei,że już jest wolne miejsce u Murki.Ten widok rezygnacji i smutku,przedziera się przez tą siatkę i mówi nam to wszystko,czego już nawet nie trzeba pisać....:(

P1220693.JPG

  • Upvote 1
Posted

Adopcje ustały (wakacje) i stąd zrobiła się mała kolejka... Halinka w sumie jest druga, ale gdyby Albin znalazł dom to moglibyśmy przyjąć dwa psy, bo Albin mieszka sam w boksie, w którym przeważnie mieszkają dwa mniejsze psy.

  • Upvote 1
Posted
13 godzin temu, Bogusik napisał:

Zaglądam ciągle na wątek w nadziei,że już jest wolne miejsce u Murki.Ten widok rezygnacji i smutku,przedziera się przez tą siatkę i mówi nam to wszystko,czego już nawet nie trzeba pisać....:(

P1220693.JPG

Albinek ma duże szanse na dom. Ja też czekam aż to biedactwo będzie u Murki. 

  • Upvote 1
Posted
12 godzin temu, Murka napisał:

Adopcje ustały (wakacje) i stąd zrobiła się mała kolejka... Halinka w sumie jest druga, ale gdyby Albin znalazł dom to moglibyśmy przyjąć dwa psy, bo Albin mieszka sam w boksie, w którym przeważnie mieszkają dwa mniejsze psy.

Czasem u psów lękliwych towarzystwo bardzo zrównoważnego drugiego pieska, który oczywiście musi być bardzo łagodny też, działa cuda.  Mój Homer był ogromnie lękliwy w schronisku, w domu przez parę dni po adopcji rzadko wstawał z pontonika. Radziliśmy się nawet behawiorysty, który zrobił tzw. "sesję" w naszym domu i pokazywał mi, jak przykład drugiego, zrównoważonego psa może dużo zmienić. I faktycznie Homer po jakimś czasie wiele zachowań zaczął naśladować.  Oczywiscie zawsze będzie "lękliwym typem" i Hala pewnie też nie będzie super odważna, ale myślę, że szybko się nauczy w nowych warunkach.

Posted
2 godziny temu, AgaG napisał:

Czasem u psów lękliwych towarzystwo bardzo zrównoważnego drugiego pieska, który oczywiście musi być bardzo łagodny też, działa cuda.

O to to... ja miałam to szczęście, że do domu zawsze przywlekałam psiakii bardzo lękliwe i wycofane. I mój pies działał cuda, naprawdę odbębniał za mnie sporą część roboty: robił za mentora, psiego przewodnika. Nie wiem, czy te psy się otworzyły, gdyby nie mój pies.

  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...