Poker Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 Coś się wyjaśniło ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 Ja ciągle tutaj zaglądam...w oczekiwaniu na wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 Ja też. Pewnie tych zaglądających jest sporo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 Przed chwilą, konfirm31 napisał: Ja też. Pewnie tych zaglądających jest sporo. A jak nie, jak tak :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 I co? Chyba powinniśmy dostać jakieś wieści już :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shoto Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 Nie miałam czasu niestety zajrzeć na dogo bo mam w domu szpital. Syn chory,mąż idzie pod nóż ale byłam u dzikusków. Dzisiaj dostały mięsko, dużo mięska ale amant tinki też się u nas stołuje. Rudy nieufny strasznie bokiem mnie mija niestety. A co do budy to myślę Tyś że poczekajmy chwilkę. Od kolegów z pracy dostałam kilka groszy jutro wpłacę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 Nie bardzo rozumiem. Myślałam że dzisiaj jest wielki dzień dla Dzikusków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 3 minuty temu, Onaa napisał: Nie bardzo rozumiem. Myślałam że dzisiaj jest wielki dzień dla Dzikusków. Tak miało być, ale jakieś dziwne "tajemnice" w postach :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 13 minut temu, shoto napisał: A co do budy to myślę Tyś że poczekajmy chwilkę. ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WiosnaA Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 17 minut temu, *Magda* napisał: Tak miało być, ale jakieś dziwne "tajemnice" w postach :/ Na litość ...PROSZĘ!......... 22 godziny temu, WiosnaA napisał: Wybaczcie Kochani..wiem,że czekacie....a ja nic nie mogę napisać...i nie pytajcie proszę dlaczego.Niedługo Wam wszystko wyjaśnię. Myślałam,że zrozumiecie........ Jak przyjdzie czas, to wyjaśnię na pewno! .... tu o TRZY psy chodzi.......,nie o jednego! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 Wiosenko, nie dziw się ,że takie są reakcje. Wątek jest bardzo gorący, dużo osób się zaangażowało emocjonalnie i finansowo.Emocje sięgnęły zenitu i nagle bach, buzie w kubeł , o nic nie pytajcie, siedźcie cicho. Jak nie można na wątku, to istnieją PW ,żeby cokolwiek wyjaśnić A tak ludzie czują się zlekceważeni , mimo zaufania do Ciebie, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 A czy wydarzenie na fb działa? Rozesłałam wydarzenie po znajomych i teraz mają do mnie pretensje, że wysłałam ich donikąd. Pytają co z psami a ja mówię, że nie wiem :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WiosnaA Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 Poker,rozumiem Was,...ale myślałam,że i mnie zrozumiecie,że nie piszę tego bezpodstawnie,a są jakieś problemy!.....że poczekacie cierpliwie jeszcze trochę....to nie lekceważenie z mojej strony a konieczność dla dobra psów! Wątków podobnych dużo było i sądziłam (chyba żle jednak) ,że zrozumiecie, zwłaszcza,że akurat tu akcja jest bardzo poważna,bo nie o jednego pieska chodzi co wybiegł z domu, a o trzy dzikie! Ale skoro tak,to napiszę już jawnie, trudno. Wątek jest czytany,...jedna z Pań dokarmiających(starsza) i Jej córka nie zgadzają się na zabranie...... Stąd "tajemnice" na wątku.....Przepraszam! To nie jedyny problem. Wstępnie myśleliśmy o informacji na pw,ale nie chcieliśmy żeby przypadkiem info trafiło do niewłaściwej osoby i jeszcze bardziej sprawy komplikowało. Na dziś nic więcej nie powiem.... i tak mam dwa tygodnie wyjęte z życia i resztkami sił ciągnę.... na prawdę możecie się gniewać na mnie,ale w tej chwili los psów jest mi najważniejszy.......choć nie wiem,czy właśnie tym wpisem już nie szkodzę. Podjęłam się rzeczy masakrycznie trudnej,bo raz,że jestem prawie 400km od psów,a dwa problemów są setki po drodze....ale uparta jestem. Najmocniej Was proszę o cierpliwość i wyrozumiałość. 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 Dziewczyny,spokojnie,nie sądzę aby psy były pozostawione samym sobie.Jeżeli jest niekorzystna sytuacja dla nas to nie wierzę aby była niekorzystna dla Dzikusków,Zapewne będziemy wiedzieć obligatoryjnie coś więcej w późniejszym czasie.Trzeba czekać. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 Na dzikuskowym koncie nowe wpłaty: Bogusik - z bazarku dla Cypisa przekazane na dzikuski - 556,10 zł Istar19 - na odłowienie dzikusków - 15 zł MarysiaO. - dla dzikusków z bazarku choinkowego - 82 zł Serdecznie dziękujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 15 minut temu, WiosnaA napisał: Poker,rozumiem Was,...ale myślałam,że i mnie zrozumiecie,że nie piszę tego bezpodstawnie,a są jakieś problemy!.....że poczekacie cierpliwie jeszcze trochę....to nie lekceważenie z mojej strony a konieczność dla dobra psów! Wątków podobnych dużo było i sądziłam (chyba żle jednak) ,że zrozumiecie, zwłaszcza,że akurat tu akcja jest bardzo poważna,bo nie o jednego pieska chodzi co wybiegł z domu, a o trzy dzikie! Ale skoro tak,to napiszę już jawnie, trudno. Wątek jest czytany,...jedna z Pań dokarmiających(starsza) i Jej córka nie zgadzają się na zabranie...... Stąd "tajemnice" na wątku.....Przepraszam! To nie jedyny problem. Wstępnie myśleliśmy o informacji na pw,ale nie chcieliśmy żeby przypadkiem info trafiło do niewłaściwej osoby i jeszcze bardziej sprawy komplikowało. Na dziś nic więcej nie powiem.... i tak mam dwa tygodnie wyjęte z życia i resztkami sił ciągnę.... na prawdę możecie się gniewać na mnie,ale w tej chwili los psów jest mi najważniejszy.......choć nie wiem,czy właśnie tym wpisem już nie szkodzę. Podjęłam się rzeczy masakrycznie trudnej,bo raz,że jestem prawie 400km od psów,a dwa problemów są setki po drodze....ale uparta jestem. Najmocniej Was proszę o cierpliwość i wyrozumiałość. Aniu wiem,że robisz kochana wszystko co możliwe i niemożliwe aby pomóc tym psiakom :) Pozostaje nam jeszcze cierpliwie poczekać i nie wypytywać o szczegóły dla dobra psiaków.Trzymam cały czas mocno kciuki bo tyle tylko mogę. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 No to teraz wszystko jest jasne :( Nie pytamy więcej tylko cierpliwie czekamy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 19, 2016 Share Posted December 19, 2016 Oczywiście, czekamy. Nie gniewamy się ,a podziwiamy. I chętnie pomożemy. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 19, 2016 Author Share Posted December 19, 2016 3 godziny temu, rozi napisał: ? Jeden z Tatusiów moich harcerzy zrobił budę drewnianą, ocieplaną z myślą o dzikuskach albo innych bezdomniakach, które znam. Ja nadal nieśmiało proszę Was o kciuki i cierpliwość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WiosnaA Posted December 20, 2016 Share Posted December 20, 2016 Ajj...wcześniej powinnam może innych słów użyć i inaczej jakoś napisać dla Was,...ale jest tyle nerwówki,że głowa chwilami już siada. Niech to się już skończy... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted December 20, 2016 Share Posted December 20, 2016 Shoto, Kochana trzymaj się. Zdrowia dla Męża, Syna i Ciebie. Będzie dobrze! Ciepłe, dobre myśli przesyłam. Z psami też wszystko się ułoży. Nie ma innej opcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shoto Posted December 20, 2016 Share Posted December 20, 2016 1 godzinę temu, konfirm31 napisał: Shoto, Kochana trzymaj się. Zdrowia dla Męża, Syna i Ciebie. Będzie dobrze! Ciepłe, dobre myśli przesyłam. Z psami też wszystko się ułoży. Nie ma innej opcji. Dla mnie najważniejsza jest rodzina ale pieski też są na podium. Kochane nasze zainteresowane przepraszam też i w swoim imieniu za brak informacji o tym co tu się dzieje ale czasem myślę że to już jest wojna jakaś. Tu na terenie dzikusków ciągle coś się dzieje. Opiszę wam po wszystkim wydarzenia które już tu były i postaram się przed świętami. Sami zobaczcie co tu się działo. Nie ciagnijcie Wiosenki za język, ona jest kłębkiem nerwów,pozwólmy jej odpocząć przed świętami. Mam nadzieję że w wigilię nasze pieski będą już miały ciepło w futerka. Tymczasem żegnam i przesyłam kilka groszy na pieski Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 20, 2016 Share Posted December 20, 2016 Bardzo się martwię i o Was i o psy. Wiosna podjęła się na odległość bardzo heroicznego zadanie. Miejmy nadzieję ,że cały Wasz wysiłek nie pójdzie na marne. shoto, chyba nie żegnasz się na długo, bo jakoś tak smutno się czyta Twoją wypowiedź. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted December 20, 2016 Share Posted December 20, 2016 Calun czas za wszystko za cuda sciskamy sciskamy z calych sil 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shoto Posted December 20, 2016 Share Posted December 20, 2016 1 godzinę temu, Poker napisał: Bardzo się martwię i o Was i o psy. Wiosna podjęła się na odległość bardzo heroicznego zadanie. Miejmy nadzieję ,że cały Wasz wysiłek nie pójdzie na marne. shoto, chyba nie żegnasz się na długo, bo jakoś tak smutno się czyta Twoją wypowiedź. Nie wcale się nie żegnam,jestem z wami i będę tylko mam szpital w domu he he i nie mogę poświęcić pieskom tyle czasu co zawsze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.