hecia13 Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 Moje wczoraj dostały papkę z jajkiem i białym serkiem... Pakowały w siebie aż miło było patrzeć. W sumie zjadły kilogramową paczkę mrożonki warzywnej, 2 jajka i ćwiartkę białego serka: miski były prawie pełne. Musiały się najeść, bo już szyjek indyczych na kolację nie chciały... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 Też zazdroszczę takich wszystkożernych modeli. Mój, gdyby mógł wybierać, jadłby tylko mięso - a i to nie każde. Jedno żółtko na całą porcję jedzenia już powoduje wzrok pełen wyrzutów. A dodatek twarogu nawet najlepsze mięso czyni całkowicie niejadalnym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nykea Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 U mnie tez niestety lipa. Chociaz teraz juz sie nie mecze i daje mu taka jakby jajecznice, tylko nie smazona, a na mleku, tak zeby jajko bylo sciete. Z tym zje wszystko. Dzis zjadl nawet mieszanke z warzywami, gdzie warzyw bylo wiecej niz jajka!! A smierdzialo to.... (salata z pomidorami zmielona nie pachnie za przyjemnie...) Za to twarogu tez nie chce ruszac. Czasem z wielka laska... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 [quote name='nykea'] Chociaz teraz juz sie nie mecze i daje mu taka jakby jajecznice, tylko nie smazona, a na mleku, tak zeby jajko bylo sciete. Z tym zje wszystko.[/QUOTE] To i tak masz super. Ja próbowałam wszystkiego - na miękko, na twardo, sadzone, w postaci jajecznicy (z szynką!), po wiedeńsku - kurze i przepiórcze. Im jest starszy, tym gorzej to wchodzi. Zje tylko przemycone w mięsie, ale czasem trzeba na to poczekać do kolacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hecia13 Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 Hehe, moje jedzą jajka w całości, łącznie ze skorupą :D Tylko problem jest, kiedy próbują to robić na dywanie :megagrin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 rano wszamały papkę (na 3 psy ponad 2 litry tego wyszło - bo mam pudełko po lodach takich 3 litrowych, to sobie tak mierzę). a w papce były skorupki z jaj, liście z buraków i same buraki, liście z pietruszki i kopru, obierki z ogórków, skórki z jabłek, marchewka, cukinia i kefir oraz olej. Konsystencja taka ze lyżka stała bez problemu w tym :) Pożarły chyba ze smakiem. Na kolację dostaną po kości. a do następnej papki dodam całe jajo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nykea Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 PanBazyl, specjalnie taka okrutna jestes? ;) Gdybym cos takiego podala mojemu psu to nawet by do miski nie podszedl (buraki sa na liscie tych bardziej fuj warzyw. U nas warzywa i owoce dzielimy na fuj i bardziej fuj). Rzucil by mi tylko pelne obrzydzenia spojrzenie, po czym doslownie by sie powlokl z wiszacym ogonem i lbem na swoje poslanko, na ktorym zalegl by z glosnym westchnieniem glodzonego psa.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nykea Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 A wlasnie, czy ktos ma pojecie gdzie moge znalezc sklad chemiczny skorupki jaja? Dla nas niestety skorupki beda teraz glownym zrodlem wapnia i musze gdzies znalezc ile tego wapnia tam jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 [quote name='nykea']PanBazyl, specjalnie taka okrutna jestes? ;) Gdybym cos takiego podala mojemu psu to nawet by do miski nie podszedl (buraki sa na liscie tych bardziej fuj warzyw. U nas warzywa i owoce dzielimy na fuj i bardziej fuj). Rzucil by mi tylko pelne obrzydzenia spojrzenie, po czym doslownie by sie powlokl z wiszacym ogonem i lbem na swoje poslanko, na ktorym zalegl by z glosnym westchnieniem glodzonego psa....[/QUOTE] Po Twoim opisie przed oczami stanął mi mój Piegus! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 Jestem okrutna, koszmarnie :diabloti: Moje tylko patrzą na mnie paskudnie jak muszą zjeść zbyt dużo porzeczek, zwłaszcza czerwonych albo białych. Nie ma przeproś - albo jedzą albo głodówka. Ja swoje szczeniory też odchowywalam na skorupkach z jaj. Tylko suszylam wtedy skorupki na powietrzu i tarlam na proszek, bo pieski byly małe, tak już od skonczenia 2 tyg dostawały proszkowane skorupki z mięsem. Ale składu nie znam. Robilam to wszystko na wyczucie. Pewnie poełniłam sporo błędów, ale teraz juz dorosłe nie mają problemów ze stawami, prześwietlenia super. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 [quote name='nykea']PanBazyl, specjalnie taka okrutna jestes? ;) Gdybym cos takiego podala mojemu psu to nawet by do miski nie podszedl (buraki sa na liscie tych bardziej fuj warzyw. U nas warzywa i owoce dzielimy na fuj i bardziej fuj). Rzucil by mi tylko pelne obrzydzenia spojrzenie, po czym doslownie by sie powlokl z wiszacym ogonem i lbem na swoje poslanko, na ktorym zalegl by z glosnym westchnieniem glodzonego psa....[/QUOTE] O, o, o - to właśnie :) U mnie dziś 30 stopni, więc pies nic nie je od wczoraj - nawet mięsa (w misce leży mu baranina z kością). Ale coś jakby zapowiedź burzy mruczy na horyzoncie, więc może wieczorem zje, zobaczymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 [quote name='nykea']A wlasnie, czy ktos ma pojecie gdzie moge znalezc sklad chemiczny skorupki jaja? Dla nas niestety skorupki beda teraz glownym zrodlem wapnia i musze gdzies znalezc ile tego wapnia tam jest.[/QUOTE] Skład chemiczny to może nie do końca, ale w jadłospisach (post #7 Charli) jest coś takiego: "Skorupki z jajka zmielić. Dorosły tzn. wyrośniety pies potrzebuje ok. 50mg calcium na kilogram masy ciala. Łyżeczka (do herbaty) zmielonej skorupki (łyżeczka do herbaty mieści ok. 5g zmielonej skorupki) zawiera ca. 1.600mg calcium. Dla dorosłego psa o wadze 10 kg wystarczy zatem 1/4 łyczeczki od herbaty. Dla psa 20 kg ca. 1/2 łyżeczki od herbaty. Pies 35 kg ok. 1 łyżeczkę do herbaty. Jeśli nie podajemy kości -zmielone skorupki podawać do jedzenia codziennie (nie piszę tutaj o jedzeniu suchym, które zawiera calcium) zeby uzyskac zrównoważony stosunek wapna do fosforu. szczeniak: szczeniak potrzebuje ok. 100mg calcium pro kg masy ciała. W czasie zmiany ząbków zapotrzebowanie wzrasta nawet do 200mg. Te ilości tyczą się wszystkich ras (małych, średnich, dużych)" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nykea Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 [URL="http://farm7.static.flickr.com/6131/5950651736_f7b71b6523_b.jpg"][/URL]No ja musze jednak troszke w to wiedzy wlozyc, bo miesa jemy bardzo malo. Skorupki najpierw wyprazam w piekarniku (jednak zbieram je przez jakis czas, wiec wole zeby mi po pierwsze psa nie zatruly, po drugie nie zasmierdly!), pozniej miele. I znalazlam wlasnie artykul: [url]http://ps.fass.org/cgi/reprint/79/12/1833[/url] Nie wiem czy bedzie ogolnie dostepny, do tego po angielsku napisany, ale tak po krotce: sproszkowane skorupki jaj (sproszkowanie wg patentu Scora S. A., Caffiers, France, F-62132) bez dwoch wewnetrznych blon jaja [IMG]http://farm7.static.flickr.com/6131/5950651736_f7b71b6523_b.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nykea Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 [quote name='filodendron']Skład chemiczny to może nie do końca, ale w jadłospisach (post #7 Charli) jest coś takiego: "Skorupki z jajka zmielić. Dorosły tzn. wyrośniety pies potrzebuje ok. 50mg calcium na kilogram masy ciala. Łyżeczka (do herbaty) zmielonej skorupki (łyżeczka do herbaty mieści ok. 5g zmielonej skorupki) zawiera ca. 1.600mg calcium. Dla dorosłego psa o wadze 10 kg wystarczy zatem 1/4 łyczeczki od herbaty. Dla psa 20 kg ca. 1/2 łyżeczki od herbaty. Pies 35 kg ok. 1 łyżeczkę do herbaty. Jeśli nie podajemy kości -zmielone skorupki podawać do jedzenia codziennie (nie piszę tutaj o jedzeniu suchym, które zawiera calcium) zeby uzyskac zrównoważony stosunek wapna do fosforu. szczeniak: szczeniak potrzebuje ok. 100mg calcium pro kg masy ciała. W czasie zmiany ząbków zapotrzebowanie wzrasta nawet do 200mg. Te ilości tyczą się wszystkich ras (małych, średnich, dużych)"[/QUOTE] O dziekuje bardzo :) Bo znalazlam sklad, ale teraz jeszcze bede szukala ile tego na kg masy ciala :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 kurcze - garść danych i to dość ważnych. Dzięki :) Filonendron - moim ta wisząca burza nie przeszkadza w jedzeniu. Jedyne co jest w stanie Panbazyla od miski odsunąc to moja zlość, nawet bez slów - ten pies ma jakieś nadpsie zdolności wyczuwania mojej energii i jak jestem wkurzona to siedzi w swojej klatce i nawet nosa nie wystawi. Reszcie to nie przeszkadza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 [quote name='nykea']O dziekuje bardzo :) Bo znalazlam sklad, ale teraz jeszcze bede szukala ile tego na kg masy ciala :)[/QUOTE] Nie wiem, na ile to jest wiarygodne, bo właśnie zajrzałam do książki Teichmanna (stara, lata 80-te) i tu jest zupełnie inne dawkowanie - 260 mg wapnia na kilogram masy ciała psa dorosłego. To bardzo duża różnica. I chyba to 250 mg jest bardziej prawdopodobne, bo 50 mg na kilogram to byłby mikro a nie makroelement :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hecia13 Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 Ja miałam kiedyś wyżła, który kochał obierki od kartofli, tylko takie od gotowanych w mundurkach.Wystarczył zapach kartofelków gotujących się w łupinach i pies nie odchodził na krok :D To samo było z liśćmi kapuścianymi - gołąbki i pies żebrał o liście z kapusty :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bachar Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 Wg mojej książki o żywieniu psów: zapotrzebowanie na Ca wynosi dla psa dorosłego - 264 mg/kg masy ciała młodego - 528 mg/kg masy ciała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anorektyczna.nerka Posted July 19, 2011 Share Posted July 19, 2011 A ja zarzucę zapotrzebowaniem psa ogólnie dziennym, wg mojej książki,. większe psy (owczarek niem, hovawart) 300-400g Mięsa 30-50g Tłuszczów 150-200g produktów zbożowych 2 łyżki produktów mlecznych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nykea Posted July 19, 2011 Share Posted July 19, 2011 Bachar, dziekuje bardzo :) HelloKally, jaka to ksiazka? Szczerze mowiac to troszke "ogolne" te proporcje sa jak dla mnie. Np mieso w zaleznosci od czesci ma bardzo zroznicowany sklad, od "czystego" miesa, do obtluszczonych kawalkow. Tluszcze tluszczom tez nierowne, jest duza roznica w olejach roslinnych i tluszczu zwierzecym, nie wspominajac o olejach rybnych. Jako zwolenniczce Barfu, zboza jakos zupelnie nie pasuja. No i produkty mleczne zakladam, ze maja byc tutaj jako zrodlo wapnia. Ale to jest wtedy zdecydowanie za malo zeby pokryc zapotrzebowanie psa tej wielkosci na wapno.... No i brak zrodla mikroelementow. Byc moze jest to zalecane zywienie z dodatkiem wit/mineralow? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted July 19, 2011 Share Posted July 19, 2011 Ktoś tu przywołał portal czarnego teriera i okazuje się on przydatny także w tym względzie. Makroelementy: [url]http://www.swiatczarnegoteriera.republika.pl/n-zywienie1_mak.htm[/url] Mikroelementy: [url]http://www.swiatczarnegoteriera.republika.pl/n-zywienie1_mik.htm[/url] Witaminy: [url]http://www.swiatczarnegoteriera.republika.pl/n-zywienie1_wit.htm[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anorektyczna.nerka Posted July 19, 2011 Share Posted July 19, 2011 No tak, jest jeszcze dopisek: [QUOTE]Ważne: Dzienna porcja pokarmu powinna być wzbogacona mieszanką witaminowo-mineralną[/QUOTE] Książka ma zacny i oryginalny tytuł PIES, autorka to Monika Wegler, a wydawnictwo DELTA. Właśnie zwróciłam uwagę na to zboże, po co to psu? Przecież to tylko wypełniacz, a mięso? Mam podawać schab czy wystarczy np. obedrzeć korpusyi kości (dziwne, że o kościach nic nie napisali) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nykea Posted July 19, 2011 Share Posted July 19, 2011 [quote name='HelloKally'] Książka ma zacny i oryginalny tytuł PIES, autorka to Monika Wegler, a wydawnictwo DELTA. [/QUOTE] Hehe, po tak zacnym tytule mozna sie wszystkiego spodziewac :D Wiesz, generalnie kiedy ma sie psa zdrowego to takie rozpiski nawet moga ujsc. Bo psiak i tak sobie poradzi. Niestety w przypadku kiedy z diety miesozercy trzeba usunac mieso (w 95%) wyliczanie dokladne poszczegloncyh skladnikow (mam na mysli bialko, energia, witaminy, mikroelementy itd, zamiast mieso/kosci/tluszcz) jest niezbedne. No i fajna zabawa jak ktos ma bzika :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted July 19, 2011 Share Posted July 19, 2011 [quote name='nykea'] (...) [B]w przypadku kiedy z diety miesozercy trzeba usunac mieso (w 95%) [/B](...) [/QUOTE] wtedy kupujesz pedigree :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nykea Posted July 19, 2011 Share Posted July 19, 2011 Buhaha, kurde, a ja sie tu mecze z tabelkami i analizami chemicznymi.... Ze tez na to wczesniej nie wpadlam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.