Najdziwniejsze komentarze dotyczace waszych psów :) [2]

[zmierzchnica]

Ja na swoją sukę wołam "szop", "szopik" - wtedy to dopiero ludzie się patrzą :razz: Młoda to foka albo szczur, Frotek to szmatka.. Ale najbardziej lubię miny przechodzących obok ludzi, kiedy wołam "eeej, suki!" :diabloti:

[aina155]

O tak: suka. A jeszcze ze smiesznych: malpa, narkoman, lobuz, debil, potwor. Oczywiscie wszystko mowione z miloscia :evil_lol:

[sonia&me]

Moja kiedyś została nazwana żunżulą (nie wiem co do ortografii bo to słowo chyba nie istnieje:roflt:) nie wspominając o parówczaku, miśku, bestii(ja tak na spacerach wołam: -Chodź bestio!:lol:) flondrze, ciapiszonie (ciapiszon chyba tez nie istnieje co?:evil_lol:)

[zmora0]

Na sukę faktycznie głupio sie gapią :P
A jak ktoś oburzony, że rzucam brzydkimi słowami przy dzieciach 'No bo przecież to suka, nie pies..' i się zamykają z dziwną minę. Często też jest glupia pipa, krowa, ciapa, sucz, baribal.. ale jak moją blondynę do kolan wołam 'myszko' to się uśmiechają. :D

[Boness.]

Moja psica została ostatnio nazwana kotem :razz: Tylko dlatego "że te psy nie gryzą i nie szczekają" :evil_lol:

[M@d]

[quote name='roots23']a moją sunię ostatnio nazwano szczurem-mnie jakby obuchem trafił-odpowiedziałam gówniarzom ok 16-18 lat-że sam jest szczurem i się zamknął[/quote]


My nasza małą nazywamy szczurzyną :eviltong:

A duży oficjalnie nazywa się... Lump :diabloti:

[mapie]

Mój Jogi ostatnimi czasy strasznie chorował, przez co schudł niemiłosiernie. Dlatego ostatnio często słyszę komentarze typu "ale chudy pies", "jemu to jeść chyba nie dają" A niedawno, jakiś pan mówi całkiem na poważnie: "oj kiełbasy by z tego nie było". Dodam, że Jogulec to taki ratlerkowaty, waży jakieś 5kg, praktycznie kości widać mu teraz wszystkie. Zatkało mnie i nie wiedziałam co odpowiedzieć. Ale następnym razem :mad:

A kilka miesięcy temu, idziemy na wieczorny spacerek. Widzę sąsiadkę ze swoim dzieckiem, jakieś 5 lat. I chłopczyk mówi: "Ojej, a ja myślałem, że to pies". Nie załapałam, o co chodziło.

A dzisiaj, wracamy ze spacerku i słyszę: "Patrz, to piesek czoł choł" Chodziło chyba o chihuahuę, bo raczej o chow chowa nie...

[dzodzo]

ja zawsze na pytanie czy "gryzie?" odpowiadam, ze nie, że polyka w calosci;)

w zeszle wakacje bylam na obozie szkoleniowym IPO z psem w malej wiosce w gorach gdzie oczywiscie stado porąbańców latających z dobermanami głownie wzbudzalo niemalą sensacje

idziemy sobie z koleżanką ze sklepu, ja z swoja dobką, wtedy jeszcze szczeniakiem, ona z swoim ogromnym dobermanem Kato,ktory wygląda jak gladiator a sterczące uszy nadają mu groźny wygląd tak naprawde jest totalnym maślakiem i zalizywaczem.Miejscowa kawalerka rzuca zaczepki, no więc my stare baby robimy zgrany ale zawsze działający numer:

chłopcy ida przed nami, oczywiscie piwka w reku, popisy, zaczepki

Jola mówi do psa:

"KAto, nie szarp, Kato spokoj"
Kato jest psem tak poslusznym ze o krok od nogi nie odejdzie ale oni o tym nie wiedza hihi, widzimy lekkie poruszenie i zaniepokojenie z przodu :evil_lol:
Jola bierze psa krotko i sapie
"Kato, prezestan, no nie utzrymam go, zaraz mi sie wyrwie!!!!!!"

chłpcy jak na komende robia zwrot w tył:
"prosze go tzrymac mocno!!!Boże, on wygląda jak diabeł, tylko mu widły dac!!!!!!"

przyznam ze ja sama czesto się tak zabawiam jak widze panów szukających zaczepki, zawsze skutkuje:diabloti:

[Bafka]

Byłam z psem na polu i jak zawsze go spuściłam!!(mam Beagla więc nie wszędzie mogę go spuścić, chociaż bardzo się słucha)

podchodzi do mnie baba i się przygląda, Bafi gdzieś uciekła więc ją zaczełam wołać!!
odrazu przyleciała
baba-ale wyszkolony pies
ja- uśmiecham się
i daję smakołyka dla psa bo to jeszcze,,szczeniaczek"że przyszedł!!
a ona-a co ty go w domu nie karmisz ??
ja- karmię a co nie widać??
ona- pewnie nie karmisz pewnie mnie okłamujesz bo byś jej teraz jeść nie dawała!!
ja- ale ja jej daję jako nagrodę że przyszła
ona- nie okłamuj mnie dziecinko nie można kłamać
ja- patrze na nią z zdzwioną minką!!

poszła sobie i ciągle do mnie wrzeszczy,NIE MOŻNA KŁAMAĆ"

**************

najczęściej na spacerach słyszę
-on umie latać!!!
albo
-jak będzie wiatr to on na tych uszach poleci!!
ale oni to gadają z takimi poważnymi minami!!
xD :)

[Bafka]

albo ja mam taki ,,Kantar"żeby pies nie ciągnął(polecam)i ludzie na mieście się pytają czy GRYZIE??
ja oczywiście połyka w całości może rękę odgryźć!!
i się śmieję

[bonsai_88]

Moja suka ciągnie na spacerach, więc musi w kantarze chodzić. Jej pierwszy kantar był koloru czarnego [takiego jak Birma, więc ludzie często go po prostu nie zauważali :evil_lol:]. Moją zmorą były mamusie olewające swoje ukochane dzieciaczki... dzieciaczki pchały łapki do Birmy. Wiem, że młoda dziecku nic nie zrobi, ale i tak nie lubię jak ktoś bez pytania zaczepia mojego psa :mad:.
Rozwiązaniem okazał się nowy, widoczny z daleka.. czerwony halterek. Kupiłam go przedwczoraj na wystawie, a wczoraj już 3 babki na nasz widok nerwowo łapały dzieci "bo ten pies ma kaganiec" :diabloti:.

[Bafka]

no mój też jest czarny ale u Bafi jest widoczny ponieważ ma biały pasek na pyszczku!!
ludzie mnie omiją wieelkim łukiem na mieście i nie tylko:razz::mad::evil_lol:
bo mówią że ten pies ma ,,Kaganiec''...

[Bafka]

wracając do Tematu!!!

to przed chwilą wróciłam ze spacerku z Bafką!!
byłam nad zalewem i ją tam spuściłam!!
choć BARDZO mało psów tam jest spuszczanych (bo mogą,,utonąć"jak to mówią właściciele)prawie wcale!! i Bafi odrazu wleciała do wody i zaczeła pływać(napoczątku musiała się przyzwyczajić i trochę pobiegać)...

i nagle jakaś BABA!!
ona- jaka to rasa
ja- Beagle a co??
ona- a nic tak się pytam bo albo ten pies lubi wodę albo ty mu każesz się kompać w tej wodzie!!
ja- nie one uwielbiają wodę
ona- no nie jestem pewna pewnie masz takie fajne ciuchy ze szmat i pewnie dziecko w domu wody nie masz!!:angryy:
ja-yyyy...a to że pani ma ciuchy ze szmatexu to ja wiem i że pani nie ma wody w domu!!:evil_lol:
ona- nieprawda!!kultura dziecko jak ty odzywasz się do starszych
ja- normalnie!!i dziwnie na nią spojrzałam !!
i poszłam i specjalnie dla baby powiedziałam: Uwaga !!przeczytałam w gazecie że dzisiaj na szmatach pół ceny!!
i się zaczełam śmiać !!zawołałam Bafkola a baba zdziwona że mój pies TAK się,,słucha":cool3::diabloti:

[akodirka]

Bafka, nie wiem gdzie mieszkasz, ale ludzie mają gadki jak małe dzieci...:roll:


a tak w ogóle to cudzysłów nie składa się z przecinków...

[Arwilla]

[B]Bafka[/B] chyba lekko Cię ponosi wyobraźnia....;)

Eh, te wakacje....:evil_lol:

[akodirka]

Arwilla, dobrze to ujęłaś :diabloti:


[quote name='bonsai_88']
Rozwiązaniem okazał się nowy, widoczny z daleka.. czerwony halterek. Kupiłam go przedwczoraj na wystawie, a wczoraj już 3 babki na nasz widok nerwowo łapały dzieci "bo ten pies ma kaganiec" :diabloti:.[/quote]

u mnie jest troche odwrotnie, chodź ludzie dziwnie gapią się na psa kiedy ma halter na pysku to często matki pozwalają dzieciakom zaczepiać psa, bo przeciez ma kaganiec to nic nie zrobi :roll:

[Bafka]

ale mnie siora zdenerwowała!!

[Bafka]

[quote name='Arwilla'][B]Bafka[/B] chyba lekko Cię ponosi wyobraźnia....;)

Eh, te wakacje....:evil_lol:[/quote]
nie rozumiem?!:razz:

[Bafka]

:placz::oops::shake::shake::angryy::angryy::angryy:NIENAWIDZĘ mojej siory cały tekst mi przekręciła:angryy::angryy::angryy:
ten o tej babce!!
:angryy:
zabiję ją!!
poprostu:angryy::angryy::mad::mad::mad:
jak byłam w łazience to mi przekręciła!!
:mad::mad::angryy::angryy::placz::placz::mad::mad::angryy:

jakaś durna powiedziała że KOT przestawił!!xD!!
normalne?!
a potem dla MaMY SIĘ PRZYZNAŁA!!

[akodirka]

Bafka,
pffff... a mój pies jest przybyszem z kosmosu który opracowuje plan zawładnięcia nad światem.... :roll:

i nie pisz post pod postem tylko użyj czasem funkcji "edytuj" bo ona tam nie jest dla ozdoby...

[Bafka]

[quote name='akodirka']Bafka,
pffff... a mój pies jest przybyszem z kosmosu który opracowuje plan zawładnięcia nad światem.... :roll:

i nie pisz post pod postem tylko użyj czasem funkcji "edytuj" bo ona tam nie jest dla ozdoby...[/quote]
hahaha to fajnego masz piesia!!
oki
i na tą siore się wkurzyłam!!:angryy::angryy::angryy::angryy::placz::placz::mad::mad:

[kamilawa]

A ja dopiero weszłam sobie na wątek i czytam sobie... :cool3:
Hmm, co najczęściej mówią ludzie jak idę z moją sunią na spacer?- Czemu ty się nad tym psem znęcasz? :evil_lol:
A czemu o to pytają? Ano, bo moja prze kochana sunia jak tylko zobaczy jakiegoś ludzia na drodze to zaczyna piszczeć, wyrywać się i co się tylko da :lol: Szczerze mówiąc, gdybym spotkała jakąś osobę z takim psem na spacerze nigdy bym nie wpadła na pomysł, że ktoś się nad nim znęca, no ale cóż :cool3:

Bafka, kogo tu obchodzi, że ty się na siostrę gniewasz ? :roll: Nie pisz postu pod postem i błagam mniej emotikonek, to nie gg... :roll: Wiesz jak to denerwuje?

[Bafka]

oki sorry!!
już nie będę!
przepraszam wszystkich!!
już się poprawię!!
niby nic nie było!
ok
??

[Daga&Maks]

ja ostatnio jakoś spotykam pełno ludzi którzy są w szoku że mój pies przychodzi na zawołanie :roll: raz pies był luzem puszczony i przed ulicą kazałam mu się zatrzymać,nic nie jedzie dobra przechodzimy a po drugie stronie sporkałyśmy panią która nie mogła się nadziwić że pies się zatrzymał na komendę :diabloti:

[zuza:D]

NIe rozumieją, że poprostu masz WYCHOWANEGO psa.?!
Chyba jest za dużo psów nie wychowanych, a raczej nie wychowanych włąśćicieli :shake: