Jump to content
Dogomania

Semik - moja miłość - 13 września o godzinie 16:20 pobiegł za TM


Recommended Posts

  • 2 weeks later...

Co tam u Was?Semiś ślicznie wygląda na zdjęciach.Pozdrawiam,M.

 

Bardzo dzięujemy za pamięć:) U nas super! Semik po chemii jak zawsze ma troszkę biegunki i krwawienia z prącia, ale nie stracil apetytu. Mamy wrażenie, że zmężniał bardzo. Ma doskonały nastrój, ciągle przychodzi na przytulaski i buziaczki i widać, że czuje się doskonale!

 

Kolejna chemia dopiero 3 listopada, więc korzystamy z dobrego samopoczucia i dużo chodzimy na spacery:)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Bardzo Wam kochane dziękujemy:) Semik kwitnie! Nadrobił już utracone kilogramy, zaczynamy powoli ograniczać mu jedzenie, bo za moment wrócą problemy z kręgosłupem:)

Ulubionym zajęciem Semika jest wylegiwanie się na kanapie i podstawianie się do głaskania i przytulania. Doskonale wie, że jest dla nas pępkiem świata i wykorzystuje to na maksa:) Jestem pewna, że doskonale zdaje sobie sprawę jak bardzo ważnym jest członkiem rodziny. Mówimy i okazujemy mu to na każdym kroku. Nie zaniedbujemy przy tym Peruszki i Barsiczki, którym też nie brakuje pieszczot i naszego czasu.

 

Kolejna chemia już 3 listopada. Tym razem mieliśmy 5 tygodni przerwy.

 

 

83718724195643151993.jpg

 

42242388678205848678.jpg

 

Dziewczyny od czasu choroby Semika zdecydowanie trzymają się razem:

18739884336673200047.jpg

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dana, kciuki zawsze się przydadzą. Wstąpiła we mnie wiara, że to zatrzymanie choroby jest na dłużej:) Patrzę na wesołego i żwawo maszerującego na spacerze Semika i wierzę, że tak będzie jeszcze długo:) Semisko potrafi nawet poganiać trochę na skarpie:) A i opierniczyć stado, jeśli jego zdaniem za dużo rozrabiają też potrafi:) Jednym słowem wszystko wróciło do normy.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, że dopiero teraz, ale troszkę sobie choruję.

 

Semik po 10 chemii czuje się dobrze, choć znowu nie ma apetytu. Od wczoraj udało mi się namówić go na niedużą ilość jego ulubionej puszki., Karma sucha i gotowane są w niełasce. To niestety normalne i apetyt wróci za kilka dni. Do tego czasu jakoś będę mu wciskać małe porcje:)

 

Dzisiaj na spacerze Pan dał Semikowi 7 lat:) Jak mu powiedziałam, że moje Słońce ma 13, to nie mógł uwierzyć:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...