Grażyna49 Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Ja nie wiem , nie rozumiem dlaczego ludzie nie piętnują takiego postępowania. Przecież kazdy pies jest znany w okolicy w mniejszym lub większym stopniu. Po nagłośnieniu takiej strasznej zbrodni jak przywiązanie zwierzaka do drzewa,ludzie którzy rozpoznają powinni sami się zgłaszać. Ja śledzę na fb taki watek rasowe bez domu. Tam są często pokazywane takie i podobne sytuacje z prośbą o udostępnianie w celu rozpoznania właścicieli. Prawie nikt na apel nie odpowiada.Tak jak by bidulki z kosmosu przyleciały.,nikt nic nie wie. Masakra.Oby dało radę bidulkę odratować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 To często nie jest takie proste. Mało kto przywiązuje psa w pobliskim lesie, raczej wywozi go gdzieś dalej. Poza tym tak to już u nas jest, że sąsiad sąsiada kryje. Szczególnie, jeśli uważa, że to "tylko pies" i nie widzi w takim postępowaniu nic złego (!). Albo sam uprawia taki proceder... A inna sprawa, że często wcale nie tak łatwo rozpoznać psa. Ja np. kojarzę psy sąsiadów "z widzenia" (no oprócz tych najbliżej mieszkających i bardzo charakterystycznych) ale żeby w takiej sytuacji rozpoznać na 100% że to czyjś pies to może być ciężko nawet jeśli ma się dobre chęci. Trzymam kciuki za zdrowie suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Duże psy zazwyczaj wpadają w osłupienie na widok mikrusów. Nemo Uli - pies olbrzym, który raczej by się nie patyczkował z żadnym innym samcem z prawdziwego zdarzenia, na widok "naszego" Krecika, który z wściekłością do niego dopadał i łapał ząbkami za łapska - spoglądał zadziwiony co za rozwrzeszczana pchła się na niego uwzięła, a minę miał przy tym... bezcenną! :) Pies przywiązany w lesie... Bo co - inaczej by biegł za samochodem albo - nie daj boże - wrócił do domu?... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 23, 2015 Author Share Posted January 23, 2015 Malagos mówiła, że jej TZ mówił, że ktoś mówił, że ten psiak jakiś miesiąc temu po wiosce się kręcił. Komuś widać to kręcenie się przeszkadzało :(. Może, kręcił się zbyt blisko jego domu?Ludzie bywają podli :(. Na szczęście - nie wszyscy :). Lerka ma w sobie bardzo dużo ze szczeniaka. Wszędzie mam teraz porozciągane psie zabawki, wyciągnięte szczotki, szmaty do podłogi. Posłanka - skotłowane. Lata za mną, łapiąc mnie za pięty, lub za nogawki, zachęca Dużą do zabawy, ale ta jest poważna, jak przysłowiowa krowa na łyżwach ;). Z TZ nie chce wychodzić - zapiera się wszystkimi czterema łapkami o podłogę, ale trzeba to będzie przećwiczyć. Cóż, będzie ją wynosił, jak ja na początku ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Imka też mnie na początku łapała za pięty albo za łydki :) Lercia, no nie bądź taka - Pańcio Cię na ONka nie wymienił, to chyba mu się choć jeden spacerek z Tobą za to należy? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grażyna49 Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Cudna Lerka ,co raz bardziej mnie ujmuje. Przyjdzie czas,że i Pana pokocha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Mam nadzieję, że Maks okaże się gentelmenen. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 23, 2015 Author Share Posted January 23, 2015 Lerka wyszła dziś z Panem - dzięki podstępowi Pani ;). Została ubrana w szelki i wyprowadzona przez Panią na dwór, po czym Pani, zdradziecko nawiała do domu :D. Nie było wyjścia, trzeba było pójść z Panem. I okazało się, że Pan nie jest taki straszny,. Pochylał się nad Lerką i mówił jej, ze jest dobrym psem. No, to szła dalej i....zrobiła na spacerku wszystko co trzeba. A Pani mogła wyjść na psacerek ze stęsknioną za bliskim kontaktem Bliss :). Mazowszanko, o te kilka godzin, wcale się nie boję, ale muszę szybko szukać domu dla Lerki, bo w końcu marca, planujemy tygodniowy wyjazd(córka też, tyle, że własny) i Max i Bliss, zamieszkają razem z naszym ulubionym hoteliku przez 10 dni. Max jest cykor i Bliss mu będzie dodawać odwagi. Ale Lerka, by musiała zamieszkać osobno, bo dwóm ONkom jej nie zostawię - taka ryzykantka, nie jestem. No, a to znacznie by zwiększyło koszt hotelowania....... Dlatego chcę już ogłosić malutką - póki co sama i tylko na OLX. Jak ją ktoś pokocha, to poczeka, aż będzie po sterylizacji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Lerka, szykuj się do domu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 23, 2015 Author Share Posted January 23, 2015 Ona teraz słodko śpi na pleckach z podgiętymi przednimi łapkami. Jak wstanę, natychmiast się obudzi i będzie sprawdzać, co robię ciekawego? Może daję jeść?. Ogłoszenie zamieściłam i czekam na weryfikację. I....na telefony ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Lercia, kciukaczę! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Jakoś jestem dziwnie spokojna w Wasz spokojny wyjazd... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 23, 2015 Author Share Posted January 23, 2015 Dzięki za kciukanie - przyda się. Same wiecie, że trudno przewidzieć, który tymczas, kiedy znajdzie domek.....Wszystkie są piękne, mądre, wspaniałe i...niepowtarzalne :). Warte najlepszych domków :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grażyna49 Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 No to kciukamy za maliznę a właściwie za ten najlepszy domek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 23, 2015 Author Share Posted January 23, 2015 Kciukajcie dalej, proszę. Miałam już zapytanie sms o Lerkę. Ze Szczecina i czy można ją tam dowieźć........Sunię ogłaszam na Warszawę - Śródmieście. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Zaglądam do panienki.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 23, 2015 Author Share Posted January 23, 2015 Cieszymy się z wizyty :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Wwa-Szczecin - rzut beretem! Bobek tę trasę pokonywał pociągiem wiele razy i bardzo sobie chwalił :) Ludzie to mają pomysły, jak rany... Tak samo ją można dowieźć, jak po nią przyjechać - ta sama droga ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Kciukam za domek dla Lerki chociaż wątpię ,żeby ona była z tego zadowolona. Można jeszcze zrobić darmowe ogłoszenie na Gumtree. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 23, 2015 Author Share Posted January 23, 2015 Kciukam za domek dla Lerki chociaż wątpię ,żeby ona była z tego zadowolona. Można jeszcze zrobić darmowe ogłoszenie na Gumtree. Kiedyś robiłam, ale strasznie się nagimnastykowałam przy dodawaniu zdjęć. W dodatku, nie zapamiętałam o co tak dokładnie z tymi zdjęciami chodziło(format) i jak sobie z tym poradziłam ;). Lerka i tak "musowo" spędzi z nami najbliższe 3 tygodnie. Za tydzień, wyróżnię jej ogłoszenie na OLX i powalczę z Gumtree Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Kciukajcie dalej, proszę. Miałam już zapytanie sms o Lerkę. Ze Szczecina i czy można ją tam dowieźć........Sunię ogłaszam na Warszawę - Śródmieście. A masz napisane w treści, np. że tylko na obszarze mazowieckiego ją dowieziesz...? Zresztą, jak byś miała, to też pewnie nie dojrzą... :wacko: Wwa-Szczecin - rzut beretem! Bobek tę trasę pokonywał pociągiem wiele razy i bardzo sobie chwalił :) Ludzie to mają pomysły, jak rany... Tak samo ją można dowieźć, jak po nią przyjechać - ta sama droga ;) Ale odwrotna, to już nie ta sama pewnie. ;) Kiedyś robiłam, ale strasznie się nagimnastykowałam przy dodawaniu zdjęć. W dodatku, nie zapamiętałam o co tak dokładnie z tymi zdjęciami chodziło(format) i jak sobie z tym poradziłam ;). Lerka i tak "musowo" spędzi z nami najbliższe 3 tygodnie. Za tydzień, wyróżnię jej ogłoszenie na OLX i powalczę z Gumtree Jak dobrze pamiętam, to gumtree rozróżnia duże/małe litery w rozszerzeniu i np. nie przyjmuje zdjęć w formacie .JPG, ale .jpg już bierze... :wacko: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 24, 2015 Author Share Posted January 24, 2015 Tak, Inko, to chyba było to JPG :). Będę ćwiczyć, jak już wnuk pojedzie. Miałam @ , gdzie można oglądać Lerkę. Odpisałam że w Makowie Maz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted January 24, 2015 Share Posted January 24, 2015 Dla malagos testem na pytających o psa jest reakcja na podany adres DT. Jak komuś chce się przyjechać taki kawał to jest już duży plus. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 24, 2015 Author Share Posted January 24, 2015 Cenna wskazówka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 24, 2015 Author Share Posted January 24, 2015 Lerka kocha się bawić zabawkami, kocykami, kapciami - no, wszystkim :). Czuję się teraz tak, jakbym miała dwulatka w domu. Wszędzie porozwłóczone zabawki, kocyki, kapcie....... No, to poszłam i dokupiłam zabawek. Ale była frajda :). Przy Lerce, nawet Bliss się rozbawiła [attachment=8840:DSC05875.JPG] . Taką zieloną potworę, to cały czas sobie wydzierały. Raz jedna się nią bawiła, raz druga. Lerka uciekała z zabawką pod stół i tam bezpieczna przed Dużą, mogła potwora wreszcie spokojnie zagryźć ;) [attachment=8841:DSC05877.JPG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.