andegawenka Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 (edited) Etam ja się już cieszę że Niunia zyje i bez tej kuli bilardowej:Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!: Zapomniałam podziękować:iloveyou: Edited March 7, 2013 by andegawenka Quote
maja7 Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Odetchnelam wreszcie, caly czas myslalam o tej biedaczce! Quote
sybil Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Wspaniałe wiadomości :Cool!::sweetCyb::bigcool: cudnie, że wszystko dobrze poszło i sunia została uwolniona od 4-kilogramowej piłki. Teraz tylko gojenie, powrót do formy i najlepszy domek. I oby żadne dziadostwo nie próbowało odrastac' :mad:;). :Rose: dla Cioteczek, które pilnowały leczenia i:Rose: dla lekarzy. A nam proszę wybaczyc' :modla: nerwy, płacze i żale - to wszystko z emocji i obawy o Niunię. Quote
memory Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Co za ulga... i radość :loveu: Oby jak najszybciej doszła do siebie. Ciekawa jestem, czy po całkowitym wybudzeniu będzie zdziwiona, że to wielkie, straszne 'coś' zniknęło :) Na pewno będzie jej lżej, matko jedyna, 4 kg :crazyeye: Byłoby fajnie poznać szczegóły: - jak długo trwała operacja - jakie rokowania - jak długo pozostanie w klinice - jakie koszty całkowite - jakie plany na przyszłość Quote
yolanovi Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Wieści wspaniałe, a teraz zdrowiej szybko sunieczko. Wreszcie jesteś lżejsza o te zbędne, paskudne 4 kg Quote
Lobaria Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Dopiero teraz przeczytałam :) Ninieńko :loveu: Quote
Handzia55 Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 I ja się cieszę:lol: i trzymam kciuki za sunię:thumbs: Quote
ida47 Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 tak sie ciesze,zeby teraz tylko zdrowiala bez powiklan , Quote
Cantadorra Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Teraz Niuńka wracaj do formy, jak najszybciej dziewczynko Quote
bea100 Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Uffff....... Dzięki Fela za wieści :loveu: A teraz? Będzie dobrze i coraz lepiej !!! Musi być! Quote
b-b Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Wspaniale, że już po wszystkim :) Czy TO będzie wysłane na badania? Quote
Aska7 Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Nauka kosztuje, może studenci złożyliby się chociaż po dyszce :razz: Quote
bela51 Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Uff, co za ulga.:lol: Oby tylko obeszło sie bez powikłan i niech sunia wraca do zdrowia. Quote
Anula Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Raczej przy tej operacji sunie nie była poddana sterylce? Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka,a co dalej,gdzie sunia trafi? Quote
terra Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Ufff, jak dobrze, że już po wszystkim i że operacja przebiegła bez komplikacji. Aż nieprawdopodobne, że ten twór ważył 4 kg. Zdrowiej maleńka i wreszcie korzystaj z życia. Quote
Raczyna Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 mnie ciekawi co to w końcu było, tak czysto medycznie jak się rozwijało, jak to usunęli Quote
Martika&Aischa Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 w końcu jestem i ja ...ależ wspaniała wiadomość :) teraz już tylko będzie lepiej :) z każdym dniem kroczek do przodu :) brawo dzielna sunieczko !!!!!!! :):):) Quote
Fela Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 [quote name='Aska7']Nauka kosztuje, może studenci złożyliby się chociaż po dyszce :razz:[/QUOTE] ??? Nie rozumiem. To nie studenci robili operację! Ani przy niej nie asystowali. Wiem, bo mam bezpośredni kontakt z LEKARKĄ, która asystowała (tylko asystowała, bo nie podjęłaby się takiej operacji, choć ma już spore doświadczenie) Aska7, przepraszam, ale skąd ta sugestia?? Sterylizacja była rozważana, ale żeby nie spowodować komplikacji, nie zaryzykowano jej. Quote
aska64 Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 jejku 4 kg ,przeciez jak to musiało ciażyć na jej kręgosłup,dobrze że już po -zdrowia dla suni, Quote
auraa Posted March 7, 2013 Author Posted March 7, 2013 Teraz musimy trzymac kciuki za rekonwalescencję. Przed suczką kilka ciężkich dni. Cięcie było spore... Quote
from_wonderland Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 O matko, cztery kilo! Dla niej to pewnie jak nowe życie! Wspaniałe wieści, tak się cieszę. Trzymam kciuki za jej szybki powrót do zdrowia. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.