aska64

07.2005-11.08.2016 Ta data zostanie w mej pamięci,tyle żyło całe moje szczęście ,moja Tinka :( Tak ciężko o tym pisać,tak ciężko się z tym pogodzić a najgorsze to,że to ja musiałam podjąć tą okropną decyzję ale nie mogłam pozwolić jej tak cierpieć a mogła jeszcze z nami parę latek sobie spokojnie żyć miała dopiero 11 lat cóż to jest.Stanowczo za mało aby odchodzić od nas ale choroba wygrała, pan rak wygrał ;(.Moje słoneczko tak mi cię brak. :( Tak tęsknię,ta cisza w domu,ten spokój jest okropny,ty zawsze byłaś tak blisko gdzie ja tam ty moja kruszynko,a teraz pustka która boliiii .

Proszę o dane do przelewu !

Ja również proszę o wykreślenie mnie z listy (na jakiś czas).

tu jest jej wątek: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252059-Kolejna-owczarka-w-mordowni-naro%C5%9Bl-na-pyszczku-POMOCY-zbieramy-dekl-na-hotel-i-weta[/url]

z tego co kiedyś czytałam to był to olkusz,wieluń,cieszyn,ale czy to aktualne to nie wiem więc jak co trafią z deszczu pod rynnę :( zapytaj w urzędzie do jakiego schroniska je transportują

super Dropsik,ogon w górze to najważniejsze, jaki on czyściutki :crazyeye: widać że trafił do raju :lol:

[quote name='inka33']Tak se zajrzałam, a co! ;)[/QUOTE] Ja również -a jak :)

Takie wieści to można czytać i czytać ,zaraz lepiej robi się na serduchu :)

Pies jednak wyczuje dobrego człowieka .Jejku jak ja się cieszę że ten biedak jednak daje radę być normalnym psem z merdającym ogonem ,oby tak dalej :)

[quote name='zula131']Nooooo, skoro mu nawet teściowe nie straszne :diabloti:, będą z niego ludzie :lol:.[/QUOTE] To samo pomyślałam :evil_lol: ,(nie ujmując nic teściowej). Ciesze się że Dropsik tak dobrze reaguje na zmianę,że odnajduje się w innym otoczeniu i cieszę się że są wieści z hoteliku i to takie dobre wieści. :buzi:

[quote name='madziakato']Cuuudny ten nasz Drops- Piegus- Toluś!!!;)[/QUOTE] No cudny :) serce się raduje na taki widok , Dropsik całus dla ciebie na drogę :calus: Murka się tobą zaopiekuje bądż grzeczny . To już jutro Dropsik jedzie .

[quote name='inka33']I dużo... mnóstwo! kciuków, żeby z nie do końca zaufanego transportu nie zwiał... :shake:[/QUOTE] Tych słów lepiej nie wypowiadaj ,będzie dobrze,musi być

:kciuki: trzymam i trzymam ,a może już po sterylce.

U Murki to będzie miał chłopak super :)

Dropsik wybacz ale zobaczcie coś się nareszcie dzieje z Miedarami: [url]http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,14452061,Prokuratura__szefowa_schroniska_dla_zwierzat_znecala.html#hpnews=katowice[/url]

No to czekamyyyyyyy na wieści od ewuniam :) Ciekawe jak znosi biedak te upały?

Taka wakacyjna cisza u Dropsika,cisza na wątku,cisza w telefonie bo zapewne nikt nie pyta o psiaczka. Dropsiu zaurocz kogoś swoim wzrokiem by cioteczki odetchnęły. Powiem wam że bardzo mało wieści jest pisanych więc może to też wpływa na wątek ,pan z hoteliku milczy, ostatnia wiadomość z 1.07, żadnego zdjęcia :( ,może hotelik by się jakoś zmobilizował i napisał coś i zaprezentował postępy chłopaczka (tak glośno myślę sobie ) ;-)

Cioteczko przesłałam Dropsikowi parę groszy chyba mu się przydają a wygrałam je w totka szkoda że tak mało :( czy możesz przeliczyć rozliczenie bo ja liczę i nie zgadza się z tym albo ja liczę żle:niewiem: jak coś to przepraszam

Śliczne banerki :)

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']Wczoraj hotelik kontaktował się ze mną i mam nowe wieści od Dropsa :) Jest spokojny, to najważniejsze. W boksie, ani na wybiegu nie ma czego niszczyć, więc uczy się automatycznie, że zęby do gryzienia nie służą. Nie próbuje się podkopywać. Pan Gerard socjalizuje go też z innymi psami, tak aby nie był przyzwyczajony wyłącznie do jednego. W tej chwili ma 4 psy na hotelu oraz swojego psa, więc Dropsiu ma kontakt z 5 innymi psami. Cieszy się na widok człowieka, NATOMIAST. Pan Gerard proponuje zmianę imienia dla Dropsika. Panicznie reaguje na cokolwiek co zaczyna się na "Dro" i powie się to stanowczym głosem. Od razu kuli się do ziemi i chce zniknąć. Od kilku dni próbuje wołać go "Reksio" - pierwsze imię, które wpadło mu do głowy i dostaje za to smaki. Efekt jest zaskakujący, można głośno powiedzieć "Reksio" i merda tylko ogonem zaciekawiony. Szkoleniowiec jednoznacznie stwierdził, że to ciężki przypadek, ale jest dobrej myśli. Są malutkie postępy, a to najważniejsze. Ewidentnie też stwierdził, że Drops musiał być w przeszłości bity przez człowieka, każde podniesienie dłoni czy głosu to płaszczenie się do ziemi.[/QUOTE] Co ten Drops-Reks musiał w przeszłości przeżyć.Ważne że postępy są i że się uczy na nowo żyć.A merdający ogon to jest to. :):):)

[quote name='Lili8522']A mmoże......... [B]"Problemowy DROPS blaga o pomoc" [/B]Zróbmy głosowanie :D[/QUOTE] Krótkie,zwięzłe i zawiera wszystko co powinno jak dla mnie to najlepsze :)

Ciekawe co u Dropsa,jak jego zachowanie w nowym miejscu z nowymi ludżmi ?

powysyłałam parę zaproszeń na wątek,jakoś trzeba go rozkręcić i pozapraszać tu ludzi :)

Banerek jak najbardziej potrzebny. To gdzie pojechał Drops do Canisa w Jaworzu ? Tak jak pisałam po 10 wpłacę coś. Koszt ogromny .

Dropsiu co ty wyprawiasz :shake: ,normalnie mam wyrzuty że napisałam to pytanie o jego zachowanie podczas nieobecności dt . On już się do nich przyzwyczaił ,poczuł się bezpieczny z nimi, boże co ten psiak przeżywa i znów czeka go huśtawka nastroju związana ze zmianą miejsca Dropsiu wytrzymaj grzecznie ,może dt ulituje się nad biedakiem i zabierze go z powrotem