fona

Hop, Dziadulku kochany! Już się pakują fanty na bazarek dla ciebie i twoich kolegów!

Znalazłam ten wątek po tym jak koleżanka przysłała mi link http://warszawawpigulce.pl/w-szpitalu-umarl-czlowiek-przy-wejsciu-czeka-pies-zdjecia/ ---- Bardzo chciałabym pomóc Kasi. W najbliższym czasie zrobimy z belą (mam nadzieję) bazarek. Co jest potrzebne najbardziej teraz?

Mieszkam w Warszawie, nie mam pomysłu, jak pomóc...

Z pierwszego bazarku będzie 240 zł.

Już prawie wszystkie kociaki w nowych domkach!

Podrzucam!

Zapraszam na bazarki dla podopiecznych fundacji: wymiana opon http://www.dogomania.com/forum/topic/333887-wymiana-opon-w-warszawie-do-3011/ ciuchy, biżuteria, walizki, książki, różności http://www.dogomania.com/forum/topic/333720-bazarek-fony-exclusive-jak-zawsze-ubrania-ksi%C4%85%C5%BCki-i-wiele-innych-zapraszamy-do-2211/ http://www.dogomania.com/forum/topic/250379-bazar-fony-na-fundacje-serce-dla-zwierz%C4%85t-do-1012br/

Oto część kotów, które znalazłam... To jest Kurczak, był najsłabszy i najmniejszy z miotu (miotów tam było kilka), lekarze podejrzewali wady genetyczne, ale Kurczak po długim leczeniu znalazł dom :) To rodzeństwo i kumple Kurczaka, przejęte przez fundację Serce dla Zwierząt

Ponieważ na dogo coś się popsuło i fundacja sama nie może założyć wątku, robię to w jej imieniu. Dlaczego? Ponieważ dziewczyny z fundacji SERCE DLA ZWIERZĄT za sprawą łańcuszka dobrych ludzi (nie znałam tej organizacji) z prędkością światła przybyły z pomocą, kiedy dwa dni przed urlopem znalazłam na terenie zapuszczonej posesji stado kilkunastu chorych, wygłodniałych i smutnych kotów - chyba 9 maleństw i tyleż starszych. Fundacja zabrała wszystkie maluchy, wyleczyła je i znalazła im domy, dorosłymi zajął się Urząd Miasta dzielnicy Włochy w Warszawie. Tym wątkiem i bazarkiem chciałabym się odwdzięczyć i umożliwić fundacji dalszą, jakże bezinteresowną pomoc. A zgodnie z zasadą nic o nas bez nas poniżej informacje, które przesłały mi wolontariuszki: Wiele lat pracy ze zwierzętami bezdomnymi, mnóstwo doświadczeń zarówno tych dobrych jak i złych, wolontariat w schroniskach, współpraca z fundacjami oraz lecznicami, nasza przyjaźń, ogromna pasja i serce dla zwierząt stały się inspiracją do stworzenia fundacji naszych marzeń. Fundacja Serce dla Zwierząt powstała z potrzeby serca. Jest organizacją charytatywną. Nie prowadzimy działalności gospodarczej. Nie otrzymujemy wynagrodzenia za naszą pracę. Celem fundacji jest przede wszystkim niesienie pomocy bezpańskim, chorym, cierpiącym i porzuconym zwierzętom a także działalność adopcyjna, zwalczanie zjawiska bezdomności zwierząt, upowszechnianie i ochrona praw zwierząt. strona www: http://sercedlazwierzat.org/ facebook: https://www.facebook.com/FundacjaSerceDlaZwierzat/?fref=ts

Kupię sok malinowy, najchętniej ekologiczny orzechy eko laskowe suszone śliwki eko meble IKEA Hemnes biale bejcowane (okolice Warszawy i Skierniewic) płytę Hey w Filharmonii

Agata, a da się zrobić ładniejsze zdjęcia? Na przyszły tydzień?

Agata, napisz do mnie w sprawie ogłoszenia, pls, potrzebuję go już.

Wracam przez siedem galaktyk, ale już widzę Ziemię.

Myślę, że tak, przyślij mi, proszę, tekst, zdjęcie i kontakt na maila.

Jejku, wciągnęła mnie czarna dziura, a kiedy się wyłoniłam na chwilę, żeby napisać, że mogę ogłosić Dodę w magazynie "|Mój pies i kot", nowej gazecie sprzedawanej w Biedronce, która ma zaskakująco dużą skuteczność, jeśli chodzi o adopcje ogłaszanych tam zwierzaków, przeczytałam takie rzeczy. I co dalej? Będzie jakieś dalej?...

Cisza z ogłoszeń?

Niech ten rok przyniesie Dodzie kochający dom... Agata, wszystkiego dobrego dla Ciebie! I dla wszytskich odwiedzających wątek Szopena i Dody.

Nie, o tytuł pytałam.

Ojesoo, przepraszam najmocniej. Oczywiście, że mogłaś, otwieraj, wybaczcie raz jeszcze, mam trochę problemów teraz.

Jakiś konkretny ma być?

Agata, dziękuję Ci za wszystko, co dla niego zrobiłaś. Może trzeba było go stamtąd zabrać, kiedy zaczęło dziać się źle (Szopen też jest moim wyrzutem sumienia), ale teraz nie ma sensu się zadręczać. Jest Doda, której trzeba pomóc. Myślę, że pieniądze powinnaś zatrzymać dla niej, może będą potrzebne. Mocno trzymam kciuki, I jeszcze raz Ci dziękuję.

Szopen? Tak mi źle, tak mi przykro, dobrze, że miałeś chociaż Agatę. Agata, dziękuję.

Szopku...

Zawsze kiedy wyjeżdżam, coś się dzieje z Szopenem. Nie mam pomysłu, mogę zadeklarować stałą pomoc finansową, może jakiś płatny DT? 250 zł powinnam uzbierać z aukcji. Tak mi smutno...

zdublowany