Ewa Marta Posted December 7, 2012 Share Posted December 7, 2012 [quote name='Nutusia']Czas zaginięcia mniej więcej się zgadza. Co do reszty - nie wiadomo. Ma ktoś dobre narzędzie tortur, by "wyegzekwować" prawdę?...[/QUOTE] Moim zdaniem tylko policja! I to jak najszybciej zgłosić formalnie, że istnieją podejrzenia, że zrobila psu krzywdę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 7, 2012 Author Share Posted December 7, 2012 Zgłosiła się kolejna fundacja, która ramię w ramię z tą pierwszą, która już działa, będzie składać zawiadomienie do prokuratury. W końcu jeśli pies ginie i się go nie szuka, to jest porzucenie. A porzucenie jest ścigane prawem! Pani póki co ma problemy z udowodnieniem, że zrobiła wszystko, co w jej mocy, by Becia się odnalazła. My natomiast mamy "twarde dowody" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted December 7, 2012 Share Posted December 7, 2012 To dobrze, że Fundacje zajmą się ta babą... Ale nie zmienia to faktu, że BEci nie ma... mam cicha nadzieję, że ktoś Ją przygarnął... może osoby które kupiły dzisiaj ta gazetę z programem TV jutro zauważa ogłoszenie BEci.. może ktoś zadzwoni.. OBY! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted December 7, 2012 Share Posted December 7, 2012 podpowiedziała mi znajoma , która szukała psa ,że zmieniła na plakatach informację o nagrodzie , na konkretną kwotę 1000 zł to natychmiast spowodowało wzrost liczby telefonów oczywiście tych idiotycznych też Nutusiu , bardzo , bardzo Ci współczuję i szkoda mi bardzo tej maleńkiej...:shake: , kurcze co za podli ludzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 7, 2012 Share Posted December 7, 2012 Szlag mnie trafia z bezsilności.Aż mi dech zapiera. Żeby tę babę piekło pochłonęło :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted December 7, 2012 Share Posted December 7, 2012 Może faktycznie ta nagroda by przyciągnęła ludzi... ale zebranie tak wysokiej sumy bedzie bardzo trudne.... :roll: Qrcze tak sobie pomyslalam.. ze moze dobrze byłoby powiesic plakaty gdzieś na parkingach przy supermarketach?? Teraz zaczyna sie czas zakupów świątecznych.. ludzie jeżdżą czasami na drugi koniec miasta na zakupy.. może ktoś zauważy ogłoszenie?? Nie wiem, głośno sobie mysle... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scotie Posted December 8, 2012 Share Posted December 8, 2012 A co sądzicie o tym ogłoszeniu? [url]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=zgzn_det&w=21329[/url] Trochę mało co do opisu.Nie wiem już bo to kilka kilometrów od miejsca zaginięcia jest...Mam jednak wielką nadzieję,że malutka czym prędzej się odnajdzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania shirley Posted December 8, 2012 Share Posted December 8, 2012 [quote name='Scotie']A co sądzicie o tym ogłoszeniu? [URL]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=zgzn_det&w=21329[/URL] Trochę mało co do opisu.Nie wiem już bo to kilka kilometrów od miejsca zaginięcia jest...Mam jednak wielką nadzieję,że malutka czym prędzej się odnajdzie[/QUOTE] Sprawdzone , nie ona. Na drugim watku jest napisane... [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/228967-Becia-szkieletor-z-lasu/page16[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola_li Posted December 8, 2012 Share Posted December 8, 2012 Nutusiu, dawaj numer konta - dorzucę się do ogłoszenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
werenn Posted December 8, 2012 Share Posted December 8, 2012 ja też dorzucę się do nagrody jak zbieracie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted December 8, 2012 Share Posted December 8, 2012 [quote name='Nutusia']Zgłosiła się kolejna fundacja, która ramię w ramię z tą pierwszą, która już działa, będzie składać zawiadomienie do prokuratury. W końcu jeśli pies ginie i się go nie szuka, to jest porzucenie. A porzucenie jest ścigane prawem! Pani póki co ma problemy z udowodnieniem, że zrobiła wszystko, co w jej mocy, by Becia się odnalazła. My natomiast mamy "twarde dowody" ;)[/QUOTE] Zdecydowanie to porzucenie, to zaniechanie. Dołożyć do tego niespełnienie praktycznie każdego punktu umowy adopcyjnej i całkiem poważny akcik oskarżenia się robi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted December 8, 2012 Share Posted December 8, 2012 (edited) [quote name='inka33']Wstawiam linki do czarno-białych wersji plakatów. Tutaj mniej kontrastowy: [URL]https://py26sw.sn2.livefilestore.com/y1pAieayEcHpx2UMgmn9eBOZ6ttMg0tcm1SzuJ-XDB9jdDkNflz62rQe8kDtuOdlC4hF1DV0AFZDgN6t0PF3Q7XxjY-xQjEQbwp/plakat-cz-b-Becia-v1.jpg?psid=1[/URL] Tutaj bardziej kontrastowy: [URL]https://py26sw.sn2.livefilestore.com/y1px9zbYbNPKvv-mucx8ncbHc-QB4BHMBxUIth02Isj2OivEI8P0rv5dRiAC8baG84M0InZ1wHY0cueNaMp3HGBJcCIVvqpbE7M/plakat-cz-b-Becia-v2.jpg?psid=1[/URL] [B]Marycha35[/B], wydrukuj sobie próbnie oba i jeśli będziesz chciała też w rozmiarze ulotkowym, to napisz, który Ci się lepiej drukuje, to go z-ulotkuję. Jak ktoś by jeszcze chciał na maila, to proszę o info. Tylko nie w każdym momencie dam radę od razu odpowiedzieć. Becia, pokaż się! Daj się znowu sobą zaopiekować! Czekamy wszyscy na Ciebie! :loveu:[/QUOTE] Dziękuję, rewelacja, już drukuję:):):) I ogromnie mi przykro, że babsko z Łodzi dało taką plamę!!!! DURNOT za dużo... Edited December 8, 2012 by Marycha35 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 8, 2012 Author Share Posted December 8, 2012 Beciu maleńka... mam nadzieję, że miałaś tyle szczęścia, co 2 małe suczki, które dziś do mnie trafiły. Od 3 dni i nocy koczowały na przystanku autobusowym w szczerym polu, gdzie zostawił je ich "pan". Nie wierzyły, że dostały bilet w jedną stronę, więc czekały... Na szczęście doczekały się na wrażliwego i mądrego człowieka i trafiły do mnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted December 8, 2012 Share Posted December 8, 2012 [quote name='Nutusia']Beciu maleńka... mam nadzieję, że miałaś tyle szczęścia, co 2 małe suczki, które dziś do mnie trafiły. Od 3 dni i nocy koczowały na przystanku autobusowym w szczerym polu, gdzie zostawił je ich "pan". Nie wierzyły, że dostały bilet w jedną stronę, więc czekały... Na szczęście doczekały się na wrażliwego i mądrego człowieka i trafiły do mnie...[/QUOTE] Nutusiu, masz taką karmę .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 8, 2012 Author Share Posted December 8, 2012 Wierzę, że ratunek dla tych dwóch bidulek to poniekąd dowód na to, że i Beci się udało... Śpią obie teraz na kanapie, wtulone we mnie. Maleńkiej śni się coś złego - cała się trzęsie i popiskuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted December 10, 2012 Share Posted December 10, 2012 strasznie współczuję... mam nadzieję, że niedługo Becia się odnajdzie cała i zdrowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 10, 2012 Author Share Posted December 10, 2012 Nadzieja ponoć umiera ostatnia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted December 10, 2012 Share Posted December 10, 2012 Beciu, mam nadzieje, że jednak jesteś już zaopiekowana przez jakąś dobrą duszkę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted December 10, 2012 Share Posted December 10, 2012 [quote name='inka33']Beciu, mam nadzieje, że jednak jesteś już zaopiekowana przez jakąś dobrą duszkę...[/QUOTE] Tak samo myslimy o Demi.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted December 10, 2012 Share Posted December 10, 2012 [quote name='inka33']Beciu, mam nadzieje, że jednak jesteś już zaopiekowana przez jakąś dobrą duszkę...[/QUOTE] [quote name='Ellig']Tak samo myslimy o Demi....[/QUOTE] Ja też, Elu, ja też... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted December 10, 2012 Share Posted December 10, 2012 Beciu maleńka, mam nadzieje, że dałaś się przygarnąć przez jakąś dobrą duszę, nie tak jak "nasza Kamelia", która nawet nie dała się dotknąć osobie, która ją "na gigancie" dokarmiała :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anneve Posted December 10, 2012 Share Posted December 10, 2012 (edited) W piątek oplakatowałam ulice: Kilińskiego, Wojska Polskiego, Strykowską, Dworzec Północny. Na bieżąco uzupełniam Retkinie i Centrum. Dziś widziałam plakat Kirinny przy Wileńskiej . Lecznice weterynaryjne i sklepy zoologoiczne też są chętne do pomocy. Bardzo liczyłam na ogłszenie w gazecie... Martwi mnie brak odzewu :-( Jednak dalej wierzę, że jeszcze ktoś zadzwoni. Sama kiedyś do Was dzwoniłam w sprawie Demi (ale.gratka.pl) Idą Święta , to magiczny czas ... Edited December 10, 2012 by anneve Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 10, 2012 Author Share Posted December 10, 2012 Anneve - Twoja nadzieja bardzo mi pomaga - DZIĘKUJĘ. Zadzwonię do Cię po pracy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 10, 2012 Share Posted December 10, 2012 stale zaglądam z nadzieją Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 10, 2012 Author Share Posted December 10, 2012 30 listopada z ul. Okrzei 37 służby miejskie sprzątnęły jamnicze ciałko. Niestety, nie są w stanie podać więcej szczegółów... Podobno ta ulica nie jest daleko od parku, w którym rzekomo uciekła... Rozmawiałam właśnie z Anneve - pojedzie tam dzisiaj i spróbuje popytać. Powiesi też plakaty - może zauważy je ten, kto zgłosił piesia służbom. Ja wciąż i uparcie wierzę, że Becia jest cała i zdrowa. Że sama sobie znalazła dobry dom... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.