Jump to content
Dogomania

Rokuś za TM [*] Kula zaginęła 1 sierpnia 2022 :(


Ewa Marta

Recommended Posts

Przyszła do mnie dzisiaj przesyłka... Zaadresowana Ewa Golba i Rokuś:) Wielką niespodziankę zrobiła nam Eva2406 i Rokuś dostał 3 duże opakowania Polprazolu! Wstrzeliła się idealnie, bo została nam ostatnia kapsułka na dzisiaj wieczorem i rano miałam kupić w aptece opakowanie 7 tabletek bez recepty w oczekiwaniu na recepty od Ewy z FB. 

Ewuś, bardzo Ci kochana dziękujemy! Tego leku nigdy za dużo, bo Rokuś bierze go w trybie ciągłym!

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Ewa Marta napisał:

Przyszła do mnie dzisiaj przesyłka... Zaadresowana Ewa Golba i Rokuś:) Wielką niespodziankę zrobiła nam Eva2406 i Rokuś dostał 3 duże opakowania Polprazolu! Wstrzeliła się idealnie, bo została nam ostatnia kapsułka na dzisiaj wieczorem i rano miałam kupić w aptece opakowanie 7 tabletek bez recepty w oczekiwaniu na recepty od Ewy z FB. 

Ewuś, bardzo Ci kochana dziękujemy! Tego leku nigdy za dużo, bo Rokuś bierze go w trybie ciągłym!

Ewuś, mam nadzieję, że nie obraziłaś się za tych adresatów na kopercie?

Bardzo się cieszę, że akurat kapsułki się przydadzą Rokusiowi. U nas też są w ciągłym użyciu, bo ja biorę i Mila, tylko że Milcia jest malutka i dostaje 10, a ja i Rokuś 20.

Gdyby kiedyś Ci zabrakło, to pamiętaj, że 10 można kupić bez recepty i podać Rokusiowi 2 szt. Wychodzi pewnie trochę drożej, ale w nagłym przypadku jest to jakieś wyjście. Ja będę się starała żeby Rokusiowi nie zabrakło.

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Przyszła do mnie dzisiaj przesyłka... Zaadresowana Ewa Golba i Rokuś:) Wielką niespodziankę zrobiła nam Eva2406 i Rokuś dostał 3 duże opakowania Polprazolu! Wstrzeliła się idealnie, bo została nam ostatnia kapsułka na dzisiaj wieczorem i rano miałam kupić w aptece opakowanie 7 tabletek bez recepty w oczekiwaniu na recepty od Ewy z FB. 

Ewuś, bardzo Ci kochana dziękujemy! Tego leku nigdy za dużo, bo Rokuś bierze go w trybie ciągłym!

13012626_10205634298329075_1945696636377535010_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, EVA2406 napisał:

Ewuś, mam nadzieję, że nie obraziłaś się za tych adresatów na kopercie?

Bardzo się cieszę, że akurat kapsułki się przydadzą Rokusiowi. U nas też są w ciągłym użyciu, bo ja biorę i Mila, tylko że Milcia jest malutka i dostaje 10, a ja i Rokuś 20.

Gdyby kiedyś Ci zabrakło, to pamiętaj, że 10 można kupić bez recepty i podać Rokusiowi 2 szt. Wychodzi pewnie trochę drożej, ale w nagłym przypadku jest to jakieś wyjście. Ja będę się starała żeby Rokusiowi nie zabrakło.

Ewuś no coś Ty, za co miałam sie obrazić? Rozczulilaś mnie tym bardzo:) 

3 opakowania od Ciebie wystarczą Rokusiowi na 84 dni, a jeszcze mamy dostać recepty od Ewy z FB:)

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Ewa Marta napisał:

Ewuś no coś Ty, za co miałam sie obrazić? Rozczulilaś mnie tym bardzo:) 

3 opakowania od Ciebie wystarczą Rokusiowi na 84 dni, a jeszcze mamy dostać recepty od Ewy z FB:)

Mam w Szczecinie kuzynkę, która ma w domu kilka kotów i jak do siebie piszemy okazjonalne kartki, to zawsze  adresujemy, uwzględniając czworonożnych członków rodziny. Wiem, że nie do wszystkich można tak napisać, bo jeszcze ktoś gotów się obrazić, więc dlatego zapytałam, choć spodziewałam się jaka będzie Twoja odpowiedź ;)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Rokuś zdecydowanie przyjął na siebie rolę mojego opiekuna. Od śmierci Semika nie odstępuje mnie na krok. Do historii należą moje gonitwy za nim, bo Rokuś idzie albo tuż za mną albo kilka kroków przede mną i ogląda się co chwilę czy na pewno idę.  Zrobił się jeszcze większym przytulasem, a wczoraj zrobił Jackowi numer. Zeszliśmy przed ostatnim spacerem razem z psami do piwnicy, gdzie chciałam ustawić zrobione przetwory. Jacek postawił mi miskę z przetworami i zabrał psy na dwór. Minutę później wychodziłam z piwnicy i widzę, że Jacek taszczy Rokusia po schodach, żeby wyjść na parter. Rokuś bornil sie wszystkimi łapkami, bo za nic nie chcial mnie zostawic w tej dziwnej piwnicy. W końcu wyszli, a ja pojechałam windą do domu. Wrócili po 4 minutach. Jacek trochę zły mówi, że jak tak bardzo chce byc psią mamką, to mogę sobie z nimi sama iść, bo Rokuś rozpłaszczył się na chodniku i za nic nie chcial iść dalej. Zrobił tylko siusiu i natychmiast zbuntował sie przeciw pójściu dalej, bo na pewno trzeba ratować mnie w tej piwnicy. Dodam, że do tej pory nigdy nie było problemu z wyjściem na nocny spacer beze mnie, kiedy zostawałam w domu. To psisko kochane uznało widocznie, że w piwnicy zostać sama nie mogę i kropka. Uwielbiam mojego nowego ochroniarza:)

Kupiłam dzisiaj tabletki nex gard przeciw kleszczom dla całego towarzystwa. Rokuniowi na próbę, bo do tej pory zabezpieczałam go obrożą Foresto i kropelkami. Teraz jednak ciągle pada i kropelki nie maja szans sie utrzymać, a sama obroża niestety nie wystarcza u nas. Tabletka miesięczna dla Rokunia kosztowala 42 zł i to jest prezent ode mnie. 

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nie wiem, czy już pisałam, że Rokuś uwielbia być wycierany po spacerze w deszczu. Od razu po wyjściu z samochodu w garażu dobiega do mnie trzymającej ręcznik i wkłada mi cały pyszczek w ręcznik. Zamyka oczka i widać, jak mu dobrze. Odwraca się, żebym wytarła go całego, po czym staje od nowa w kolejce na drugie wycieranie (dokładnie tak samo robi Peruszka). Teraz bez Semurka kolejka jest mniejsza, więc wycieram Rokusia, Peruszkę, Barsiczkę i znowu Rokusia i Peruszkę. Po wejściu do domu jeszcze raz Rokuś się nadstawia, więc jeszcze w domu wycieram nosek, pyszczek i uszka dając mu w tym czasie kilka całusów. Roki jest wniebowzięty. Pytanie, czy chodzi o dotyk, czy jednak o to, że nagle robi się sucho i ciepło:)

Po podaniu NexGardu nie miał żadnych sensacji, a dzisiaj znowu pada, więc gdyby dostal kropelki, to od razu by z niego spłynęły.

Wczorajszy wieczór spędził z nami na kanapie. Oboje z Jackiem głasdaliśmy pieszczocha i masowaliśmy mu uszka. Rokuś odpływał z zadowolenia. Ja z drugiej strony miałam do głaskania Peruszkę, a Jacek Barsiczkę i tak spędziliśmy czas.

 

Link to comment
Share on other sites

Kupiłam dzisiaj głównie dla Rokusia, ale też trochę dla suniek 30 puszek karmy 400 gramowych. On jednak nie chce jeść samej suchej karmy, a po dodaniu łyżki mokrej, od razu pałaszuje. Moczenie wodą nie zdaje egzaminu, bo Rokuś patrzy z wyrzutem i szuka czegoś lepszego. To prezent ode mnie, nie doliczam go do wydatków Rokusiowych.

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy bardzo za odwiedziny. Nasza relacja z Rokusiem bardzo się zacieśnia. Praktycznie nie odkleja się ode mnie i pozwala na bliskość, która na początku była niemożliwa. 

Na dzisiejszym spacerze wyganialiśmy się przeciągając się patykiem. Rokuś powarkiwał udając groźnego, ale jak tylko puszczałam patyk, natychmiast podbiegał i wsadzał mi go do ręki. Potem z Barsiczką zabierali sobie znalezione jabłko i w końcu zjedli je na pół. Pan Rokinson usiłowąl zachęcić do zabawy Peruszkę, ale jak podbiegał z radosnym szczekaniem, ona przerażona robiła grzbiet i powarkiwała na niego. Mam nadzieję że z czasem dotrze do niej, że mogą się super bawić.

A po powrocie ze spaceru tak odpoczywaliśmy na kanapie. Rokuś pod kocykiem, bo miał lodowate łapki i kiedy przykryłam go kocykiem, wtulił się w niego, zamruczał i zasnął:

R102.jpg

R103.jpg

R104.jpg

R105.jpg

R106.jpg

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Zanioslam dzisiaj Kulce resztę karmy. Ucieszyła się bardzo, że nas widzi. Przybiegła i nadstawiala się do głaskania, przytulała się i koniecznie chciała z nami iść na spacer. Zastanawiam się czasami, czy ona kojarzy, że kiedyś mieszkala z nia Peruszka, Rokuś, a potem wyprowadzili się do nas i może ona też chce z nami mieszkać:( Musze ją wyczesać, bo bardzo z niej sierść wychodzi. Nie schudła, choć Gośka przyrzeka, że daje jej tylko kubeczek karmy dziennie. Nie wiem, czy ona sie nie dożywia sama, bo grubasek z niej straszny:( Poza tym jest w doskonalym nastroju, rozmerdana i uśiechnięta. Widać, że służy jej zdjęcie z łańcucha na większość dnia.

Nie mogłam zrobić zdjecia, bo obok była Gośka:(

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...