Ewa Marta Posted August 24, 2016 Author Share Posted August 24, 2016 To prawda. Rokus czuje się doskonale. O 6 rano podałam mu tabletkę przeciwbólową i widać, że bardzo pomogła. Ja mało spalam w nocy, bo Rokuś za nic nie chciał być w kołnierzu. Zdejmował go w minutę opierając część o posłanko i podnosząc łepek w górę. Kołnierz się otwierał. Pilnowałam więc Zbója, żeby się nie lizał. Usnęłam nad ranem, kiedy wstał Jacek. Chciałam mu kupić taki dmuchany kołnierz, ale w sklepie były rozmiary L i XXL. On potrzebuje XL. Trudno, musi przyzwyczaić sie do tego plastikowego kolnierza. Podcięłam mu go troszkę i 2 godziny w nim chodził. Teraz śpi obok mnie bez kołnierza, a ja pilnuję go jak oka w głowie. Byłam dzisiaj z psami na spacerze na Kabatach w lasku, z dala od wody i słońca. Miałam bardzo niemiłe spotkanie z agresywnym człowiekiem. Dałabym może spokój, ale gość opluł mojego Semika. Zaczęła się ostra awantura, on był coraz agresywniejszy i ruszył do mnie z łapami. Ja złapałam Semika i Rokusia i krzyknęłam do gościa, że jak dotknie któreś z nas, to zostaną z niego fragmenty. Odpuścił, ale bluzgał strasznie. Spotkałam potem ludzi na rowerze i powiedzieli, że on traktuje kobiety z psami w ten sposób. Nie miałam możliwości czekania na policję, bo Rokuś jednak nie da rady tak długo spacerować, dlatego odpuściłam, ale mam nadzieję, że ktoś wezwie policję. Potem śmiałam się, że moje dwa staruszeczki wyglądają jednak groźnie i budzą respekt! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted August 24, 2016 Share Posted August 24, 2016 2 godziny temu, Ellig napisał: Rokuś czuje się bardzo dobrze, Ewunia dzwoniła ze spaceru, wszystko jest w porządku. :) No i gitara:) Musi być dobrze.♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted August 24, 2016 Share Posted August 24, 2016 nie zazdroszczę spotkania...nie dość że jesteś niewyspana i stresowo w ostatnich dniach doświadczana to jeszcze taki palant! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted August 24, 2016 Share Posted August 24, 2016 Palant! to prawda, tylko że takich jest coraz ,chyba więcej?! ... ja przed urlopem miałam bardzo podobną sytuację( na szczęście przechodziło dwoje młodych chłopców, którzy stanęli w naszej obronie, bo ... z moją Taksunią :( ... tylko co robić w takich sytuacjach?? agresja tego człowieka ,była ogromna! i nawet nie był pijany :( .... co sobie przypomnę... to zamierzam kupić , jakiś gaz?... piprzowy?.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 24, 2016 Author Share Posted August 24, 2016 No niestety. Za długo by opowiadać cała sytuację, ale w sumie ja mu nie byłam dłużna. Gość nie wiedział, że przeżyłabym, gdyby splunął w moją stronę, ale w stronę mojego Semika? Musiałam go bronić. A facet chyba psychiczny. bo nikt normalny tak nie postępuje. A tymczasem Rokuś ma różne stany,. Od obrazy, kiedy nakładam kołnierz, po radość kiedy go z niego na jakiś czas uwalniam:) A mówiła, że kocha i nic złego mnie przy niej nie spotka:( Tak wygląda szew po kastracji: A tak wracam ze spaceru:) 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 25, 2016 Author Share Posted August 25, 2016 Krótka relacja z samopoczucia Rokusia. Filmiki mówią za siebie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 25, 2016 Author Share Posted August 25, 2016 Tak domaga się smaczków: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 25, 2016 Author Share Posted August 25, 2016 I ostatni. Mam jeszcze zdjęcia, ale wgram jutro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 25, 2016 Author Share Posted August 25, 2016 Dzisiaj Rokuś dostał od Ellig wspaniałą paczkę. W sumie 20 puszek karmy i super smaczki! Eluś, bardzo dziękujemy!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 25, 2016 Author Share Posted August 25, 2016 Psiaki śpią i to dobry czas na wgranie zdjęć z dzisiejszego dnia: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 25, 2016 Author Share Posted August 25, 2016 Rokuś czuje się doskonale, ma apetyt i energia go rozpiera. Muszę stopować chłopka,a, bo ma jednak szwy do zrośnięcia... 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted August 26, 2016 Share Posted August 26, 2016 I Rokuś, również się uśmiecha! a jak pięknie się błyszczy Ewuniu, wszystkie ogonki po prostu są u Ciebie szczęśliwe!... nic nie trzeba pisać!... wystarczy spojrzeć! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 26, 2016 Author Share Posted August 26, 2016 3 godziny temu, anica napisał: I Rokuś, również się uśmiecha! a jak pięknie się błyszczy Ewuniu, wszystkie ogonki po prostu są u Ciebie szczęśliwe!... nic nie trzeba pisać!... wystarczy spojrzeć! :D No nie wiem jak z Barsiczką:) Ona stale ma spojrzenie "spode łba" jak nie mam nic w ręku do jedzenia:) Wczoraj udało mi się zrobić jej fotkę, na której się uśmiecha, bo pędziła do smaczka:) Śmieszne jest, że jak biegnie, zawsze ma lewe uszko zwinięte, a prawe do góry:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted August 26, 2016 Share Posted August 26, 2016 śliczne masz stado i juz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted August 26, 2016 Share Posted August 26, 2016 Taaaaaa... jest! ....a te oczki Barsiczki ,cuuuudne! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted August 27, 2016 Share Posted August 27, 2016 Ogromnie się cieszę, że Rokuś w tak dobrej formie:) Serdeczności zostawiam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted August 27, 2016 Share Posted August 27, 2016 4 godziny temu, Gusiaczek napisał: Ogromnie się cieszę, że Rokuś w tak dobrej formie:) Serdeczności zostawiam :) Ja też :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted August 30, 2016 Share Posted August 30, 2016 I ja, też!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 30, 2016 Author Share Posted August 30, 2016 Zapomniałam w tym całym operacyjnym zamieszaniu napisać, że kupiłam Kulce worek karmy. Ponieważ nie mamy żadnych zasobów finansowych, koszt tego zakupu wezmę na siebie. Kiedy przesypywałam dzisiaj część karmy do pojemników (bo nigdy nie daję im od razu całego worka, tylko dzielę na 3 części) przyleciały psiaki i Rokuś z apetytem zjadł kilkanaście groszków. Tą samą karmę jadł kiedy mieszkał na skarpie. Wyraźnie mu smakowała. Odsypie troszkę dla niego i sprawdzę bo może zacznie jeść bez dosmaczania puszką? I tak planowałyśmy z Elunią zakup innej karmy, bo gastrointestinala jeść już nie musi. Może powoli zacznę mieszać mu jego karmę z tą Kuleczkową, żeby przejść tylko na nią. Rokuniek koniecznie chce się dobrać do ranki, bo wczoraj wychodząc z samochodu potknął się i poleciał na ziemię. Leciuteńko naderwał szew w jednym miejscu, w którym pokazała się kropelka krwi. Od razu wszystko zdezynfekowałam, zasypałam Dermatolem i ładnie wszystko wyschło, ale Rokuś koniecznie chce sobie to wylizać. Ma więc prawie cały czas kołnierz z wyjątkiem spacerów, posiłków i przerw żeby napić się wody. Muszę go wtedy bardzo pilnować. Mam nadzieję że za 3 dni będzie po wszystkim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted August 31, 2016 Share Posted August 31, 2016 Roki, nie kombinuj, bo tylko pogorszysz sprawy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted August 31, 2016 Share Posted August 31, 2016 O 27.08.2016 o 15:35, Gusiaczek napisał: Ogromnie się cieszę, że Rokuś w tak dobrej formie:) Serdeczności zostawiam :) i ja:))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 31, 2016 Author Share Posted August 31, 2016 Niepokoją mnie tylne łapki Rokusia. Są bardzo słabe, a od wczoraj ma duży problem ze wstaniem. Musimy mu pomagać. Dzisiaj podczas wsiadania do samochodu usiadł na pupie, bo mu łapki odmówiły posłuszeństwa. Zastanawiamy się na zrobieniem RTG stawów biodrowych. Nie wygląda to dobrze:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 1, 2016 Share Posted September 1, 2016 11 godzin temu, Ewa Marta napisał: Niepokoją mnie tylne łapki Rokusia. Są bardzo słabe, a od wczoraj ma duży problem ze wstaniem. Musimy mu pomagać. Dzisiaj podczas wsiadania do samochodu usiadł na pupie, bo mu łapki odmówiły posłuszeństwa. Zastanawiamy się na zrobieniem RTG stawów biodrowych. Nie wygląda to dobrze:( Oj, kiepska wiadomość :( Trzymam kciuki, by nie było kłopotu, by się okazało to chwilową niedyspozycją Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted September 1, 2016 Author Share Posted September 1, 2016 Podjęłyśmy z Elą decyzję, że trzeba zrobić RTG. Dzisiaj o 6 rano nie mogłam naszego Czarnuszka podnieść. Kiedy położy się na boku ma problem z podniesieniem się do pionu:( Od razu dostał tramal, ale to pomoc doraźna. Trzeba zobaczyć co z jego stawami i wdrożyć leczenie:( Przeraziłam się dzisiaj naprawdę. Chciałam go wieźć do weta na badanie krwi, bo w pierwszej chwili pomyślałam, że to może babeszjoza albo serduszko. Ale jak już wstał, to chodził i merdal ogonkiem, tyle, że dużo wolniej niż zazwyczaj. Połączymy to ze zdjęciem szwów z oczka. Jutro albo w poniedziałek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 1, 2016 Share Posted September 1, 2016 Bardzo przykre .... nie macie wiele wytchnienia w radości - jak nie to, to sio :( lata zaniedbania się odzywają zapewne ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.