Jump to content
Dogomania

Myszka -w domu jest dziecko uczulone na sierść. PROSZĘ O RADY :(


obraczus87

Recommended Posts

  • Replies 945
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

NA rękach u mojej mamy

[IMG]http://plixy.pl/img.php?id=41919[/IMG]

[IMG]http://plixy.pl/img.php?id=41918[/IMG]

Wampirkowi było bardzooo gorąco :evil_lol:

[IMG]http://plixy.pl/img.php?id=41917[/IMG]

U mojej siostry

[IMG]http://plixy.pl/img.php?id=41916[/IMG]


I na zakończenie Tobi, który generalnie nie wiedział co się dzieje i czemu to coś na Niego szczeka i chce Go ugryźć :evil_lol:

[IMG]http://plixy.pl/img.php?id=41928[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna'][B]O matko, jaki bidul z Tobiego!![/B] Ja nie wiem, przynieść taką Mysz do domu, zdenerwować rezydenta, to sie Marta naprawdę nadaje do interwencji!! Zobaczysz, kasiek Ci event założy na FB :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE]

Bidul okrutny :) Reszty nie komentuję :) nie chcę sobie psuć humoru :cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Ja mam na całe szczęście dość niskie łóżko, więc rękę miałam cały czas wyciągniętą żeby czuć Frotkę :)
Nie czułam tej ręki na drugi dzień. Efekt taki, że Frotka miała mnie w 4 literach, bo całą noc spała, a mnie kurna pokręciło :)

Paranoja, nie? :)
Normalnie jak z niemowlakiem![/QUOTE]


Ja tak sie przejęłam tym, że Barsa ma nie skakać na łóżko po sterylce, że przed jej odebraniem zdemontowałam wielkie łoże i zostawilam tylko materac na podłodze, a moja Barsunia i tak olała materac, weszła mi na ręce, a ja oparta o twardą szafkę przesiedziałam tak z nią do rana:-) Barsunia spala mocno, mnie ręce omdlewały tak, że kilka razy w nocy podtrzymywal ją mój syn, żebym mogła poruszać rękami i potem znowu ją brałam;-)

Link to comment
Share on other sites

Jestem.... ;) ledwo żywa, ale jestem ;)
Sterylka była o 18.30, wcześniej był kastrowany tymczasowicz Astaroth. W domu byliśmy po 21 i przyznam szczerze, że nie miałam jak odpalić kompa, żeby cokolwiek napisać.

Zabieg bez komplikacji. Za 2 tyg trzeba wykonać badanie krwi, bo Mycha bardzo krwawiła :roll:

Co do łóżka, to ja też zdemontowałam łóżko z drugiego pokoju, przyszykowałam sobie materac itd.... :evil_lol: no ale tak jak myślałam, Mycha na siłę chciała się położyć na naszym łóżku. Ciągle piszczała, kręciła się, chciała raz schodzić z łóżka, raz wchodzić. Niestety Ona jest strasznie uparta (już wspominałam o tym ;)) więc nie odpuszczała.
Musiałam przypiąć Jej cienką smyczkę, drugi koniec obwiązałam wokół ręki - gdyby nie to, Mycha kilka razy zeskoczyłaby z łóżka... i tak dzieki smyczce nie spałam cała noc - czułam każdy ruch Myszki. Nad ranem to juz mi się płakać chciało - bo widziałam, że oczy się Jej zamykają, ale Ona na siłe je otwierała i czuwała. I piszczała, i wzdychała. :roll:

A gdy się szykowałam do pracy, panienka zasneła kamiennym snem :loveu: (na materacu hehe). Szkoda, że tak późno ;)

Nad ranem popiła wody, wzięłam Ją na dworek - zrobiła siku :multi:

Pani Doktor (której bardzo dziekuję) obejrzała dokładnie język - ładnie się zagoił. Tylko w jednym miejscu jest jeszcze mała rana.

Zabieg sterylizacji kosztował 80,99zł, ubranko 18,01zł.
W cenie zabiegu dostałam leki dla Myszki, obcięcię pazurków - gratis ;)

Bardzo dziękuję Pani Doktor, ale również dziękuję Astaroth i Jej TZ.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']No widzisz, mówiłam, że wszystko będzie ok!! :)
Trzymam kciuki za rekonwalescentkę![/QUOTE]

Nie no, z Myszka ok, gorzej ze mną :evil_lol: dobrze, że przystanek na którym wysiadam jest przystankiem przedostatnim :evil_lol: zasnęłam w tramwaju, motorniczy mnie obudził na pętli :evil_lol: z pytaniem, czy wczoraj zabalowałam :mad::mad::mad:
A tak serio, to od wczoraj b.źle się czuję, mam nadzieję, że nie będę znowu chora...

[quote name='bric-a-brac']Czyli jedna nocka nieprzespana :evil_lol: Teraz już z górki ;)
A ta cena.... inni weci powinni brać przykład jak się bezdomniaki podlicza.[/QUOTE]

Pani Doktor to naprawde kobieta o wielkim sercu dla zwierząt.
A cena... jak marzenie :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='obraczus87']Nutusiu - dzięki :evil_lol: potrafisz człowiekowi humor poprawić :)

Tz dzwonił - kupę walnęła, a raczej jakiegoś bobka :evil_lol:[/QUOTE]
Brak opisu bobka, ale można uznać, że dogomaniackiej tradycji stało się zadość :)

A foty "rodzinne" super - z mamą, z tatą, z siostrą :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...