Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 01/18/20 in all areas

  1. Mika pewnie zajęta,więc ja wstawię ostatnie zdjęcie jakie dostałam z Domku Abi, żeby i Was ten widok ucieszył :) Abi oczywiście przebywa cały czas w domku, robi malutkie postępy, coraz częściej podchodzi do Pani i bierze jedzonko z ręki.W swojej kryjówce pod schodami bardzo rzadko przebywa.Państwo długo czekali na takie chwile :)
    6 points
  2. Na pewno ten wątek został założony przez osobę życzliwą, która pewnie nie jest zorientowania w historii Białogonków i powodu zamknięcia ich wątku na dogo. Szkoda tylko , że ten fakt nie został uzgodniony z mortes. Mam wielką prośbę , nie róbcie z osób działających na forum Dogomania potworów. Ja osobiście czuje się urażona. mortes mówi dogomanii NIE , to znaczy mówi forumowiczkom , bo Dogomanię tworzymy MY , a nie jakieś duchy. Z forum odeszły osoby życzliwe , wytrwałe w pomocy psom i to wielka strata dla zwierząt . Na szczęście zniknęły też osoby , które siały zamęt. Ogólnie jest spokój i działamy zgodnie. I zadam pytanie czy na FB nie ma awantur, zadym itd., itp ? Wątpię. Zawsze , gdzie jest wielkie zbiorowisko ludzi , może dochodzić do nieporozumień. Najważniejsze to chcieć się dogadać i działać we wspólnym celu. Obiecałam , że wpłacę na Gosię , więc proszę o nr konta.
    5 points
  3. 4 points
  4. Pani Ania przekazała super wiadomość, że Usia biega w ogródku z Tposią, szczeka i świruje, ale zawsze ładnie wraca zawołana do domu. Jeszcze troszeczkę się boi, ale robi duże postępy. Po takim bieganiu wraca do domu i odsypia swoje szaleństwa:)
    3 points
  5. Amber już we własnym domku:) Wizyta odbyła się wczoraj, Poker dała zielone światło i dzisiaj rodzina przyjechała po sunię do Jagny:). Przepraszam, że wczoraj nie dałam znać, ale rozmawiałam z Poker dosyć późno (wizyta była o 20.30), a z powodu choroby oka nie daję rady długo korzystać z laptopa. Amber zamieszkała w bloku we Wrocławiu z rodziną z 7 letnim synem; to pierwszy psiak w rodzinie, chociaż i pan i pani mieli psy i koty w swoich rodzinnych domach. Teraz w domu są jeszcze rybki. Poker - bardzo dziękuję za wizytę, zwłaszcza, że jest to kolejna wizyta w tak dużej odległości od Ciebie.
    3 points
  6. Nie jestem zdziwiona reakcją Izy, nie każdy ma skórę jak bawół by nie przepuszczała jadu. Z dogomani odeszło już bardzo wielu aktywnych i skutecznych pomocowców, przez te za przeproszeniem "gównoburze" które tu cyklicznie wybuchają. Jej decyzja, jej spokój, trzeba uszanować. Ja kibicuję Białogonkom na FB, bo to dla mnie ogromny życiowy projekt Izy, godny podziwu. Niewielu byłoby na to stać.
    3 points
  7. Ten tydzień , a właściwie miesiąc był obfity w adopcje. Oby tak dalej się działo. W tym okresie zaliczyłam 8 wizyt pa.
    2 points
  8. Wszystko to prawda Anulko co napisałaś :) Ati jechała na kolanach swojej nowej Pani,a później wyciągnęła się obok w swoim legowisku i spokojnie spała.Do domu wpadła jak mała torpeda i trzy razy pozwiedzała,oblatała wszystkie kąty,a później wskoczyła na kanapę w jadalni i obserwowała,co Pani Ania robi w kuchni.Zjadła z apetytem miseczkę chrupek,popiła wodą i po obiedzie usadowiła się na kolanach p.Ani rozdając buziaki :) Na ogrodzie biegała taka szczęśliwa,jak by nie była na nim pierwszy raz i już zaprzyjaźniła się z małym pieskiem sąsiadów.Bardzo jest mądra i usłuchana,na zawołanie wracamy do domku,już była pierwsza pod drzwiami.Jutro na obiadek będzie niunia jadła ugotowaną na parze rybkę z warzywkami i odrobiną ryżu.Odpowiednie akcesoria do pielęgnacji sierści też oczywiście zakupione i oczka przemyte, bo było trochę skorupek w kącikach.Mam obiecane zdjęcia i jak otrzymam to wstawię. Państwo są nią oczarowani i z wyglądu i z charakteru.Pani Ania mi powiedziała,że to najukochańsza mała istotka na całej ziemi i zakochali się w niej na zabój! :) Jestem pewna,że to jeden z najlepszych domów do jakiego mogła Ati trafić i niczego jej w nim nie zabraknie,a już miłości to na pewno :)
    2 points
  9. U Nugacika wszystko dobrze, jest bardzo grzeczny, posłuszny, nie sprawia żadnych problemów na spacerach. Wczoraj pani zauważyła zgrubienie na brzuszku, od razu podjechała do lecznicy - okazało się, że jest mała przepuklina, za jakiś czas trzeba będzie ją usunąć.
    2 points
  10. Pisałam wcześniej,że Ati jest cudnym psem bez wad.Ona kocha wszystko i wszystkich.Bardzo zabiega o względy u człowieka dlatego dała się wyściskać i całować i na 100% nie była z tego powodu niezadowolona,wręcz przeciwnie szczęśliwa.Ati patrzyła w oczy p.Ani tak samo jak patrzyła w moje oczy.Jest to psiak ,który bardzo ufa człowiekowi i bardzo potrzebuje bliskości z nim.Jestem przekonana,że do domciu jechała na kolankach p.Ani i była szczęśliwa. A ogonek też da sobie czesać bez problemu,to jest właśnie taki cudny psiak. Jestem bardzo ciekawa pierwszych wrażeń Państwa bo opis i zdjęcia to tylko podgląd a w realu wygląda inaczej.
    2 points
  11. Gabi zaczyna powoli, powoli interesować się światem. Do tej pory sunia wybierała najdalsze miejsce w ogrodzie i tam sobie stała, teraz chodzi już, wącha, czasami nawet przejdzie koło mnie. W domu siedzi głównie pod sofą, kilka razy podeszła powąchać moją rękę. Inne psy toleruje, ale nie szuka z nimi kontaktu, nie bawi się, nie chowa się za nimi np. przed człowiekiem. Mam jednak wrażenie, że oczy Gabi są już inne, nie patrzy tępo w dal, tylko pobłyskują, obserwują.
    2 points
  12. jaguska, ja Ciem własnymi rencami uduszę, jeśli nie obiecasz, że zaczniesz pisać pamiętniki Mimiśkowe. Toż to bestseller jak nic będzie! Trza powiedzieć, że udały Ci się obie sunie :)
    2 points
  13. Lada moment Ati pozna swoją nową rodzinę :) Państwo umówieni są na ok.11godz. Będę dzwonić wieczorkiem aby dowiedzieć się,jak malutka przyjęła nowe zmiany.
    2 points
  14. Eeee...całkowicie źle zadane pytanie, ono powinno brzmieć - Czego Mimi nie zrobiła? Nie zrobiła ani siooo ani kooo, na mnie oczywiście, tym razem zapanowała perfekcyjnie nad zwieraczami ;) I w ogóle była bardzo grzeczna, tylko łapeńki jak zwykle ze strachu odmówiły posłuszeństwa, złożyły się jak scyzoryki i ich nie było, został sam kadłubek z głową. Za to z bardzo zainteresowaną głową, wszystko rejestrującą za pomocą nagłownych radarów, bo się też wysiedziałyśmy trochę, przed nami był biedny króliczek, maltretowany, taki bezkolejkowiec nagły. Mimi była też wymęczona psychicznie, była ze mną cały dzień w mieście, nie miała czasu na regenerację emocjonalną i zaraz do weta siup. Trochę było szamotaniny przy pazurkach, ale to drobiażdżek był. Tak więc Mimi jest odwścieklona z nowym manikiurem, może tak hybrydki założymy? Po powrocie do domu s/padła jak zgniłe jabłko z drzewa, a ja zaraz po niej na półgodzinną drzemkę. Za to dzisiaj znów zapasy z Jeżynką, masakra, i mam nadzieję wielką że ta brzydka rana będzie już ładniejsza. Walka ustawiona jest na jedenastą, SUMO znaczy się. Dobrego dnia dziewczyny
    2 points
  15. Dopiszę to 200zł do bazarku, bo zbieraliśmy 800 i trzeba powiedzieć o tej wpłacie.
    1 point
  16. Dziękuję pięknie, Figuniu Zapiszę naleśniki z ruskim farszem, nie zawiedziesz się.
    1 point
  17. Ale cuda! To w kolejnosci nr 3 ( kręgoslup wygięty w pałąk)x2szt i 6(ostatni) x 2szt poproszę . Mogę czekać długo aż Twórca złapie natchnienie i czas:) byle ładnie i dokładnie wyszlo:)
    1 point
  18. 1 point
  19. 1 point
  20. Effi jest pieszczochem, wszyscy ją głaszczemy, ale zauważyłam, że jak ja ją zawołam to podbiega z zaciekawieniem, a jak Piotrek, to przychodzi niepewnie z opuszczonymi uszami. Po chwili podnosi uszka, bo dostaje porcję miziania, ale chyba kiedyś jakiś pan niekoniecznie dobrze ją traktował. Effi utrzymuje już czystość, nie zwraca uwagi na koty, na smyczy chodzi ładnie, ale czasami zaprze się łapkami, jeśli nie chce gdzieś iść. Fanni lubi biegać z innymi psiakami, ale przy pierwszym poznaniu jest niepewna i wycofuje się, po dłuższej chwili zaczepia do zabawy. Lubi człowieka, ale jak to terier musi mieć najpierw wszystko obwąchane, poznane, zaobserwowane. Za kotem pobiegnie, ale wydaje mi się, że dla zabawy, zobaczymy jeszcze, bo czasami to się zmienia, kiedy psiak poczuje się pewniej. Utrzymuje czystość w 80 % Ładnie chodzi na smyczy, nie ciągnie, nie szarpie, nie jest porywcza.
    1 point
  21. Porozsyłam w wolnej chwili, trzeba na nowo pokazać kochanego Promyczka. Pewnie nie do wszystkich obiegła informacja, że psiak wrócił do Moli@. anica Obecnie widuję się z shoto bardzo rzadko (ostatni raz w lipcu), ale chętnie ją wyściskam i wycałuję jak się spotkamy. :)
    1 point
  22. Dziś wielki dzień dla malusiej Atiki.Wyrusza do swojego już na zawsze domku.Państwo mają ją odebrać do południa.
    1 point
  23. 1 point
  24. I w nocy była cisza...
    1 point
  25. Poproszę jeszcze nr 208. Bransoletka za wywoławczą.
    1 point
  26. Dzień dobry :) Pokerku ;) Zdjęcie świetne :) Używany krawat CW 3 zł
    1 point
  27. I ja też mocno trzymam kciuki.Oby to był ten domek i wreszcie Amber miała już swoich ludzi na zawsze.
    1 point
  28. Trzymam kciuki za wizytę. To ,że sami chcą jechać po sunie to już duży plus dla nich!
    1 point
  29. Mam wielką słabość do wątków o dzikuskach. Abi na szczęście trafiła do ludzi cierpliwych i ewidentnie robi postepy. Mój Fidel pierwszy raz przytulił głowe do mojej nogi po półtora roku. Cały czas zachowuje sie bardziej jak kot niż pies. Nawet gdy go wołamy, żeby mu założyc rano obróżke, to patrzy i czeka w miejscu. W 2019 roku minęło 7 lat, kiedy go adoptowalismy. Sunia, którą niedawno adoptowaliśmy, jest jego absolutnym przeciwieństwem, choc wyraźnie odpowiada mu obecność towarzysza niedoli, gdy Państwo wychodzą zarabiać na mięsko i masełko. To masełko to jakiś afrodyzjak? ;) Abi na pewno też potrzebuje lekarstwa, którym jest czas. Powodzenia.
    1 point
  30. U Abi raz lepiej, raz gorzej , ale jak widać malutkimi kroczkami idzie do przodu. Długo główne legowisko miała pod schodami a teraz już zaczyna spać w salonie:)
    1 point
  31. Pięknie wygląda. Przystojniak jakniewiemco.
    1 point
×
×
  • Create New...