ona03 Posted July 20, 2023 Posted July 20, 2023 Mari kochana, brak słów, brak słów, co się dzieje, jakiś koszmarny czas, musisz to przetrwać dla tych co zostali, sił życzę, bardzo dużo sił, przytulamy. 2 Quote
mari23 Posted August 11, 2023 Author Posted August 11, 2023 Pozdrawia Was dzielna Betty, która nie poddaje się i choć czerniak na dziąśle odrasta, ona cieszy się życiem, jakby wiedziała, że zegar tyka... mam nadzieję, że po dramatycznym maju, czerwcu i lipcu - sierpień będzie miesiącem bez pogrzebu.... 6 1 Quote
elik Posted August 11, 2023 Posted August 11, 2023 Dnia 11.08.2023 o 16:24, mari23 napisał: mam nadzieję, że po dramatycznym maju, czerwcu i lipcu - sierpień będzie miesiącem bez pogrzebu.... Na pewno. Szczerze Ci tego życzę 🙂 1 Quote
maarit Posted August 12, 2023 Posted August 12, 2023 Dnia 11.08.2023 o 16:24, mari23 napisał: Pozdrawia Was dzielna Betty, która nie poddaje się i choć czerniak na dziąśle odrasta, ona cieszy się życiem, jakby wiedziała, że zegar tyka... mam nadzieję, że po dramatycznym maju, czerwcu i lipcu - sierpień będzie miesiącem bez pogrzebu.... Dzielna dziewczyna 🐾🐾 Quote
maarit Posted August 17, 2023 Posted August 17, 2023 Niestety z Kajtusiem jest źle. Jest na sterydzie i dostaje zastrzyki przeciwbólowe. Wstaje za potrzebą i do jedzenia. Bidulek 😢 2 Quote
maarit Posted August 17, 2023 Posted August 17, 2023 Za dużo Marysia ostatnio dźwiga... za dużo... 😭 1 Quote
elik Posted August 17, 2023 Posted August 17, 2023 Dnia 17.08.2023 o 22:02, maarit napisał: Za dużo Marysia ostatnio dźwiga... za dużo... 😭 Tak, zdecydowanie za dużo. Biedna Marysia i Jej zwierzaczki 😰 1 Quote
mari23 Posted August 20, 2023 Author Posted August 20, 2023 Dnia 5.07.2023 o 23:09, Maciek777 napisał: Swojego wilczka też zabierz do wetki 😉 "wilczek" przez mechanika skazany na eutanazję, koszty naprawy silnika przekroczyłyby wartość mojego Lupo 😞 Majeczka po USG, bardzo się bałam, ale zmiany adekwatne do wieku widać, tylko mały guzek "świeci się" nad żołądkiem, do dalszej obserwacji. W środę RTG płuc u Majeczki, dalszy ciąg diagnostyki, bo suni ewidentnie coś dolega. W pokoju zmarłego męża w piątek zamieszkała bezdomna koteczka, okruszyna chudziutka, świeżo po porodzie, znaleziona w krzakach, kocięta chyba jakiś lis zjadł 😞 kicia krwawiła i miała straszliwie spuchnięte sutki. Jest na antybiotykach, ma ciszę i spokój, ale zaszywa się w kąciku, nawet nie próbuje wejść na kanapę, za to była na parapecie, zapewne wyskoczyć chciałaby... A na koniec dobre, pozytywne wieści. Otóż Morelka na starość chyba zmądrzała i wszelkie diagnozy, jakoby była bezdotykowa, głupia, psychiczna etc. stały się (chwilowo?) nieaktualne 😉 .... udało mi się zrobić jej "postrzyżyny", a kudły i dredy miała sięgające ziemi... chyba czuła, że to dla jej dobra, pracy było niemało (obcięłam ogon, łapki, "spódniczkę" i uszy) ale są efekty- oto moje "dziecko specjalnej troski" - Morelcia w wersji krótkowłosej ( i "mądrej" ;)) 8 1 Quote
limonka80 Posted August 20, 2023 Posted August 20, 2023 Dobre i złe wiadomości, niby w życiu tak już jest, ale jakoś tych złych jednak ostatnio więcej ... Trzymam kciuki za Kajtusia, Majeczkę i Betty, ale najbardziej za Ciebie, dużo siły życzę ❤️ Quote
elik Posted August 20, 2023 Posted August 20, 2023 Nie wszystkie guzy są groźne może więc i ten u Majeczki niczym złym nie grozi. Biedna koteczka 😰 Jakaś straszna historia musiała się jej przydarzyć 😭 Miała szczęście w nieszczęściu, że ją wypatrzyłaś. A Morelka ślicznie wygląda. Nie wyobrażam sobie jej z dredami do samej ziemi. Ściskam i przytulam Marysiu. Po burzy zawsze przychodzi słońce. 1 Quote
Aska7 Posted August 26, 2023 Posted August 26, 2023 Dopiero przeczytałam. Przytulam Cię Marysiu. Ehh, słońce i tak codziennie wstaje. 1 Quote
Maciek777 Posted August 29, 2023 Posted August 29, 2023 Dnia 11.08.2023 o 16:24, mari23 napisał: Pozdrawia Was dzielna Betty, która nie poddaje się i choć czerniak na dziąśle odrasta, ona cieszy się życiem, jakby wiedziała, że zegar tyka... mam nadzieję, że po dramatycznym maju, czerwcu i lipcu - sierpień będzie miesiącem bez pogrzebu.... I niech się jeszcze długo nie poddaje... Dnia 20.08.2023 o 18:22, mari23 napisał: "wilczek" przez mechanika skazany na eutanazję, koszty naprawy silnika przekroczyłyby wartość mojego Lupo 😞 Majeczka po USG, bardzo się bałam, ale zmiany adekwatne do wieku widać, tylko mały guzek "świeci się" nad żołądkiem, do dalszej obserwacji. W środę RTG płuc u Majeczki, dalszy ciąg diagnostyki, bo suni ewidentnie coś dolega. W pokoju zmarłego męża w piątek zamieszkała bezdomna koteczka, okruszyna chudziutka, świeżo po porodzie, znaleziona w krzakach, kocięta chyba jakiś lis zjadł 😞 kicia krwawiła i miała straszliwie spuchnięte sutki. Jest na antybiotykach, ma ciszę i spokój, ale zaszywa się w kąciku, nawet nie próbuje wejść na kanapę, za to była na parapecie, zapewne wyskoczyć chciałaby... A na koniec dobre, pozytywne wieści. Otóż Morelka na starość chyba zmądrzała i wszelkie diagnozy, jakoby była bezdotykowa, głupia, psychiczna etc. stały się (chwilowo?) nieaktualne 😉 .... udało mi się zrobić jej "postrzyżyny", a kudły i dredy miała sięgające ziemi... chyba czuła, że to dla jej dobra, pracy było niemało (obcięłam ogon, łapki, "spódniczkę" i uszy) ale są efekty- oto moje "dziecko specjalnej troski" - Morelcia w wersji krótkowłosej ( i "mądrej" ;)) A to szkoda, ale dzielnie służył i pewnie przewiozłaś nim kilkadziesiąt (jeśli nie więcej) psów 🙂 I jak wypadło RTG Majeczki? Co za biedna kotka 😕 Jest już z nią coś lepiej? Fizycznie lub psychicznie. Czyli Morelcia zmądrzała i wypiękniała 🙂 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.