Jump to content
Dogomania

Maciek777

Members
  • Posts

    23759
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    17

Maciek777 last won the day on October 13 2021

Maciek777 had the most liked content!

4 Followers

Profile Information

  • Gender
    Male

Converted

  • Location
    Nowy Tomyśl (Wlkp)

Recent Profile Visitors

6112 profile views

Maciek777's Achievements

Community Regular

Community Regular (8/14)

  • Dedicated Rare
  • Conversation Starter Rare
  • Very Popular Rare
  • Posting Machine Rare
  • Collaborator Rare

Recent Badges

2k

Reputation

  1. Ale chudzina, ale ma takie przenikliwe czarne oczy. Słuszne spostrzeżenie 🙂 Super, że mu się poszczęściło! Jak się teraz Miluś trzyma? Nie został sam bo ma Ciebie. Wracam po długiej przerwie i widzę, że Beti już nie ma. Trzymaj się Mari, współczuję... Myślę, że u Ciebie nadrobiła wszystko co traciła w poprzednich latach. Spędziła u Ciebie pogodną jesień życia. W ogóle to Cię podziwiam Mari. Masz tyle obowiązków i własnych problemów, a i tak znajdujesz czas dla (zwykle chorych) swoich psów i dla nas tutaj 🙂
  2. Bardzo bardzo 🙂 Ale i talent do fotografowania trzeba mieć by takie fotki robić 🙂 Całe szczęście! Tylko pozazdrościć takiego zdrowia 🙂 Biedna... A jak Telma teraz się trzyma psychicznie? Jest wyraźnie lepiej? Pewnie do dawnej siebie już nie wróci, ale było było lepiej. I co tam u Was? 🙂
  3. Dziękuję Nadziejko 🙂 I jeszcze takie uaktualnieie: Inka lubi swoją nową karmę i zjada wszystko 🙂 To pewnie jest spowodowane tym, że brzuch ją już nie boli lub boli mniej bo kupy też zdarza jej się zrobić prawie normalne 🙂 Choć czasem stara biegunka też wraca, ale musi się to wreszcie unormować. Diana miała kolejny kryzys z chodzeniem więc zabrałem ją do wetki i zaczęła to co było nieuniknione czyli zastrzyki Librela (przeciwbólowy o miesięcznym działaniu). Pomógł jej i znowu jest pełna radości 🙂 Diana, chociaż wetka też nie smutna 😛
  4. Dziękuję bardzo 🙂 Również chciałbym złożyć Wam najlepsze życzenia poświąteczne 🙂 Nawet nie wiedziałem, że dogo nie działało. Też chciałem wejść złożyć życzenia i nadrobić zaległości, ale co chwilę coś. W ogóle wstyd, że tyle czasu mnie nie było, ale miałem tam swoje problemy. Powoli wychodzę na prostą i systematycznie będę wchodził na pozostałe wątki i doczytywał co nowego. U zwierzaków nie jest źle, ale też bywało lepiej. U królików wszystko dobrze. Chociaż u nich. Sasza miała opuchniętą dolną wargę. Prawdopodobnie Julian ją skaleczył pazurem. Dostaje antybiotyk i już wygląda normalnie, ale przy okazji u wetki okazało się, że musi mieć ściągnięty kamień z zębów. Skoro ona to prawdopodobnie też i Julian, ale jego dopiero wetce pokażę. Znowu nerwy przed zabiegiem bo ona ma 15, a Julian 12 lat, choć wetka mówiła, że i u 20 letnich kotów ściągają, tylko trzeba zrobić pełne badanie krwi i echo serca. Wtedy niby ryzyko jest minimalne - jak u młodych. U psów też nie najweselej. Pod koniec lutego Diana zaczęła mocno kuleć. Od zeszłego roku jedynie lekko utykała i od tamtego czasu dostaje suplement na stawy. W każdym razie ponad miesiąc temu musiałem z nią jechać do wetki po pomoc. Dostała tabletki na kilka dni, a w razie gdyby to wróciło to by musiała dostawać Librelę, jak Bajutek. Na szczęście pomogło i znowu "jedynie" lekko utyka. Z tym, że o żadnych spacerach do lasu już od miesięcy nie ma mowy. Tyle co sobie sama pochodzi po podwórku. W połowie marca zabrałem Alfreda na badanie krwi z racji, że w tym roku obchodzi 18 urodziny. Wyszły problemy z wątrobą. Zmiana karmy na niskotłuszczową i 3 kolejne leki, tym razem na wątrobę. Później zabrałem Inkę na badanie bo miała słaby apetyt. Wyniki krwi bardzo dobre, ale w związku z je przewlekłą biegunką, wetka zaleciła specjalistyczną karmę (Trovet Regulator OHD) - antyalergiczna, z hydralizowanym białkiem itd. Z tym, że niczego poza tym. Słabo to widzę jak ona będzie mi to jadła bo jaka karma by nie była to ona lubi jakieś dodatki w niej typu wędliny. Ilości i tak zawsze były minimalne, ale sam fakt, że bez tego to zjada tak z pół porcji. Wiecie może czy jakiś ludzki środek na apetyt można podać psu? Również pozdrawiam 🙂
  5. Dziękuję, jotpeg, za Momo i życzenia. Jak pisałem, Tobie również życzę by ten rok był udany. Już myślałem, że nie wrócisz na dogo. Mam nadzieję, że wszystko w porządku i raz po raz będziesz zaglądała na forum oraz na swój wątek by napisać co słychać u Was.
  6. One są z Wami. Czy chcą Cię widzieć w takim stanie? Nie zadręczaj się tymi myślami. Skup się tylko na pozytywnych chwilach z nimi. Niech ten Nowy Rok przyniesie ukojenie i niemało radości!
  7. Tak mi przykro... Jeszcze na same Święta. Może to my powinniśmy zazdrościć tym co odeszli bo są w lepszym świecie... Dokładnie... Niech się Miluś trzyma. Życzę by Nowy Rok dawał jak najmniej powodów do smutku, a wręcz przeciwnie!
  8. Dogo aż takie wymagające, że na "byle czym" się nie otworzy? 😕 Ja dzisiaj zauważyłem, że mi odobserwowuje wątki. Od kilku dni codziennie jeden i ten sam bazarek, co uznałem za przypadek, ale dzisiaj już TEGO wątku nie miałem więc ten tego... A mam Windows 10, czyli chyba i tak niewystarczający. Kajtuś, trzymaj się dzielnie 😞 Życzę wszystkim przede wszystkim spokoju na Święta i by zdrowie dopisywało, zwierzakom również...
  9. Grzegorzu... Oleno... Wszyscy tu zgromadzeni... Życzę radosnych Świąt 🙂
×
×
  • Create New...