Jump to content
Dogomania

Grupa do zadań specjalnych czyli dwie jamnice i doberman ;)


Amber

Recommended Posts

[quote name='Amber']Ja szczególnie zapraszam czytających panów do dyskusji, co jak co ale Aleks by się ucieszył, że jakieś świeże mięsko się na dogo pojawiło :evil_lol: Okoliczności są już mniej istotne :lol:

A na serio to ja przynajmniej jak walę to walę, na obydwa fora to samo, a nie, że tylko tu strzępie język. No teraz na tym drugim forum już nie mogę walić niestety niczego i nikogo :-( :eviltong:

Jari zaczyna łazić tylko jak się zbliża pora spaceru. Wtedy jest totalnie marudny. Ale to w sumie zrozumiałe. No i oczywiście łazi za mną wszędzie krok w krok. Na szczęście nocami nigdy nie było problemów. Kładzie się obok i zasypia głęboko.

Z sałatą byłby problem bo on jej nie chce jeść... A może by tak bez sałaty? Na samym powietrzu? ;)[/QUOTE]
gorzej, że większość panów wchodzących tutaj, woli też panów :grins::evil_lol:

2:46, borderek znowu zaczęła rzucać zabawką
2:47, borderek wrzuciła zabawkę pod szafkę i próbuje ją wydostać. Bardzo głośno, łapkami. Próbuje ją też wydostać z półek na szafce, przewracając po kolei wszystkie butelki z nawozami i karmą dla rybek, bo może tam się schowała? jednak zabawki nie da się wyjąć, ale hej, korek od butelki znaleziony na podłodze też jest fajny :loveu:
kill me :diabloti:
ona śpi wtedy kiedy ja śpię, a że ja nie śpię, to przecież jest dzień, c'nie? :grins:

na samym powietrzu? no nie wiem, chyba za wolno biegałyby za frisbee :roll:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]gorzej, że większość panów wchodzących tutaj, woli też panów :grins::evil_lol:[/QUOTE]
Bo tutaj to Sodomia i Gomoria :evil_lol: Ale tym bardziej zapraszamy :loveu:

[QUOTE] ona śpi wtedy kiedy ja śpię, a że ja nie śpię, to przecież jest dzień, c'nie? :grins:[/QUOTE]
W sumie to logiczne ;). Ciesz się chociaż, że idzie spać gdy ty idziesz, a nie lata ci po głowie :lol:

[QUOTE] na samym powietrzu? no nie wiem, chyba za wolno biegałyby za frisbee :roll: [/QUOTE]
Kończę z frisbee! To zbyt mało poważny "sport" do uprawiania z dobermanem. Takie cuś to można robić z pudelkiem albo innym borderem :diabloti: Doberman musi robić to do czego był stworzony, a więc gryźć tyłki złoczyńców napadających na poborcę podatkowego. Kurna... To i ja muszę zmienić profesję? :eviltong:

A na serio to muszę w końcu kupić nowy dysk. Tym bardziej, że byłam dziś w Tesco i już nie ma tych pomarańczowych talerzy ;). Tylko cały czas nie wiem czy kupić coś mega trwałego ale liczyć się z tym, że będzie gorzej latał, czy postawić na średnią półkę?

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE][COLOR=#3E3E3E]Doberman musi robić to do czego był stworzony, a więc gryźć tyłki złoczyńców napadających na poborcę podatkowego. Kurna... To i ja muszę zmienić profesję? [/COLOR]:eviltong:
[/QUOTE]
wypożyczaj go komornikom jeszcze zarobisz i pieska wybiegasz :eviltong: a będzie robil to do czego został stworzony

Link to comment
Share on other sites

Amber z konmi jest jak z psami , to zalezy od czlowieka .Moja przyjaciolka kupila corce konia , ktory faktycznie sie nie sprawdzil na zawodach , na dodatek nie lubi byc przewozony . Kupili drugiego konia niedawno a tamtym zajmuje sie dziewczynka , ktora nie ma pieniedzy na wlasnego , ale kon jest wciaz wlasnoscia mojej przyjaciolki , bo to nie jest rzecz. W tamtym tygodniu byl bardzo chory , wiezli Go do SGGW na cito , pomogli , kon ma sie dobrze , jest zadbany itd .
Z psami tez nie jest tak jak sie czyta na forum .
Ja pracuje w firmie gdzie szkolimy psy , wlasciwie wszystkie z nich graja w filmach i reklamach , kiedy koncza kariere sa do konca u nas , nikomu raczej nie przychodzi do glowy , zeby sie klopotu niepotrzebnego pozbywac .Malo tego , jak sie cos przyblaka tez jest przygarniane i ma zapewniona miske i bieganie .
Jest u nas pies , ktory byl jako szczeniak potrzebny do filmu potrzebny , pozniej scenariusz sie zmienil i juz nigdzie gral nie bedzie , bo tak sie boi wszystkiego , ze w sumie jakby ktos zobaczyl to mozna pomyslec , ze niezle baty dostawal , wstyd z nim gdzies wyjsc . Teraz ma rok i jakos tez nikt go nie planuje oddawac komus czy do schroniska , jest zyje , ma sie nie najgorzej .Pisze nie najgorzej , bo naprawde wszystkiego sie boi .
Tak wiec wszystko zalezy od ludzi i ich moralnosci pewnie .

Widze , ze owczarkowy hodowca sam sie tu zaanonsowal , wiec juz wszyscy wiemy , kto zaklada , ze jak sie pies nie sprawdzi to bedzie na sprzedaz . Wczesniej nikt oprocz nas dwoch nie mial pojecia , bo forum szczelne wiec czytac nie mozna .
Teraz juz kazdy wie , ze nawet suka z cieczka moze biegac w niektorych hodowlach po wybiegu bez dozoru .Jesli wypisuje sie publicznie tyle informacji osobie to jako hodowca czyli osoba publiczna nalezy liczyc sie z krytyka i do wyrazenia opinii przez innych .

Ja moze tez mam bana , ale nie wchodze , bo nie mam ochoty .Bylabym obludna gratulujac komus zakupu nowego psa w miejsce starego .

Ara
Malo tego , ze wszystko w zyciu sie zmienia , mam forum na mysli , to jeszcze sa aluzje co do hodowli kur i propozycje taka dostala Amber jako gowniana posiadaczka psa , bo pewnie bez IPO 3 .

Link to comment
Share on other sites

Kurde to jak mój owczarek tylko biega za piłeczką i deklem to to ja też jestem c....wym właścicielem?Też chyba powinien mieć IPO20 OBI 569 i nie wiem co jeszcze:diabloti:Albo chociaż powinien stróżować (jego instynkt strózujący jest wybitny soo ne Martyna?:evil_lol:)
Komu komu?1500zł i sprzedany ,niekastrowany z fajnymi popedami ,prawie uzytek!!!OKAZJA!!
:lol:



Oczywiście ,że zapraszamy wszystkich panów.Byle ładnych ,bo brzydkiego to kijem nie rusze.Nickuś mnie olał to szukam nowego mięska.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']
W sumie to logiczne ;). Ciesz się chociaż, że idzie spać gdy ty idziesz, a nie lata ci po głowie :lol:
[/QUOTE]
a to też już przerobione... dwa razy zapomniałam jej w klatce na noc zamknąć, raz miałam pół podłogi w kuchni zjedzone, drugi raz poszedł kabel od internetu :grins: teraz już na szczęście takie pomysły do głupiej główki nie wpadają
[quote name='Amber']
Kończę z frisbee! To zbyt mało poważny "sport" do uprawiania z dobermanem. Takie cuś to można robić z pudelkiem albo innym borderem :diabloti: Doberman musi robić to do czego był stworzony, a więc gryźć tyłki złoczyńców napadających na poborcę podatkowego. Kurna... To i ja muszę zmienić profesję? :eviltong:[/QUOTE]
musisz, zdecydowanie :diabloti:
[quote name='Amber']
A na serio to muszę w końcu kupić nowy dysk. Tym bardziej, że byłam dziś w Tesco i już nie ma tych pomarańczowych talerzy ;). Tylko cały czas nie wiem czy kupić coś mega trwałego ale liczyć się z tym, że będzie gorzej latał, czy postawić na średnią półkę?[/QUOTE]
zależy jak Jari łapie dysk w powietrzu ;) czy łapie delikatnie, czy z pełnym impetem, ale pewnie się nie przekonasz póki nie sprawdzisz
[quote name='Aleks89']Kurde to jak mój owczarek tylko biega za piłeczką i deklem to to ja też jestem c....wym właścicielem?Też chyba powinien mieć IPO20 OBI 569 i nie wiem co jeszcze:diabloti:Albo chociaż powinien stróżować (jego instynkt strózujący jest wybitny soo ne Martyna?:evil_lol:)
Komu komu?1500zł i sprzedany ,niekastrowany z fajnymi popedami ,prawie uzytek!!!OKAZJA!!
:lol:
[/QUOTE]
no już chyba mój Gram jest bardziej stróżujący :grins:
ostatnio nie chciał wpuścić koleżanki mojej siostry do domu, jakoś mu się wybitnie nie spodobała :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleks89']Kurde to jak mój owczarek tylko biega za piłeczką i deklem to to ja też jestem c....wym właścicielem?Też chyba powinien mieć IPO20 OBI 569 i nie wiem co jeszcze:diabloti:Albo chociaż powinien stróżować (jego instynkt strózujący jest wybitny soo ne Martyna?:evil_lol:)
Komu komu?1500zł i sprzedany ,niekastrowany z fajnymi popedami ,prawie uzytek!!!OKAZJA!!
:lol:



Oczywiście ,że zapraszamy wszystkich panów.Byle ładnych ,bo brzydkiego to kijem nie rusze.Nickuś mnie olał to szukam nowego mięska.[/QUOTE]

Lucasa to nie tyczy, toż to ONnieON:evil_lol:, zwykły koondel;).

Link to comment
Share on other sites

Mój rottunio też wybitny stróż. Ludzie nam wchodzą na podwórko, do drzwi pukają, światła od ruchu się zapalają, małe psy drą ryje, a Iwanek śpi :loveu:
Ostatnio bardzo chciałam, by wylazł, jak pewna osoba, której bardzo nie lubię, wlaazła na podwórko ot tak sobie, choć furtka była zamknięta na klucz (łapę z boku i cyk kluczyk), ale nie za bardzo mogłam na niego liczyć..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']w takiej sytuacji , gdyby była na podwórku Lalka ,to ten ktoś nie miał by ręki :evil_lol:[/QUOTE]

Też bym chciała takiego psa.. :razz: Może kiedyś mi się uda, a jak nie, to się sprzeda najwyżej.
Chociaż z drugiej strony w ogóle zostawianie kluczyka w furtce to jest dla mnie bez sensu sytuacja, szczególnie, jeśli nie ma problemu, by tę furtkę otworzyć, ale to nie ja byłam taka wspaniałomyślna :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

to taki wiejski zwyczaj , kluczyk w furtce. W sumie to nie ma może nic w tym złego, gdyby goście szanowali naszą prywatność.
Bo to że furtka czy brama jest nie zamknięta na klucz, nie oznacza :bigok:.
Dlatego o ile dom mam wiecznie otwarty , to furtki są pozamykane szczelnie , a klucz mam na szyi ;)
Lalka wyznaje zasadę , że miedza rzecz święta :diabloti:

Wkurza mnie czasem ta jej nadgorliwa obronność , może po prostu pora ją sprzedać ? :hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

Ja tam chętnie lalunię kupię, bedzie miała u mnie dobrze a rece też może odgryzać do woli :diabloti:
Omry, bo rotki to psy raczej "obronne", pewnie jakby ktoś próbował Ci kuku zrobić to by rocisław zareagował.
Mój tez wpuścił na działkę każdego, gorzej było z opuszczeniem tejże :evil_lol:
Swego czasu pewien pan "poszukiwał" złomu. A my akurat remoncik z budową połaczony mieliśmy, samochody w garażach pochowane i wygladało, że nikogo w domu nie ma. To sobie wszedł. Wyszedł już z mokrymi spodniami. "Pani, bo on TAK stał i TAK się patrzył!"
Z drugiej strony podziwiam odwagę wchodzacych...widocznie wszystko w zyciu juz widzeli, że tak się pchają na posesję na której TAKI pies przebywa :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiak_kasia']Ja tam chętnie lalunię kupię, bedzie miała u mnie dobrze a rece też może odgryzać do woli :diabloti:
[/QUOTE]
To zapraszam , wystawię na podwórko - wystarczy że sobie ją weźmiesz , oddam gratis :diabloti:
ułatwie Ci , zostawię kluczyk w furtce :grins: a niech stracę :evil_lol:
Tylko podpiszesz mi stosowny dokument , że robisz to w pełnej świadomości zagrożenia , jakie wynikną ... Musisz podpisać najpierw , bo po próbie pobrania Lalki , możesz nie mieć czym :diabloti:

U nas tak kiedyś idiota wskoczył przez bramę , zamkniętą na klucz ... dobrze że rezydowała Ajda , a nie Lalka :mdleje: Bo był tylko trochę sponiewierany i pociągany po podwórku. A taki miał ładny biały strój !!! tylko pecha bo było dużo błota :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

u nas kiedyś tez facet wszedł jak Bemol akurat się wylegiwał na posłaniu przed drzwiami na ganku.Fajna akcja była bo pies wstał staną przed drzwiami pan na schody pies na niego i jedno szczeknięcie pan osłaniał się kaskiem i ze schodów sie wycofywał to pies na posłanie wracał. Pan powtórzył próbę kilka razy bo w końcu wyjrzałam co mój pies szczeka pod drzwiami jako że mu się nie zdarzało. Facet się tłumaczył że myślał że pies łagodny bo widywał mnie na spacerach :evil_lol: a ja go nawet spuszczałam i na ludzi sie nie rzucał.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiak_kasia']Omry, bo rotki to psy raczej "obronne", pewnie jakby ktoś próbował Ci kuku zrobić to by rocisław zareagował.
Mój tez wpuścił na działkę każdego, gorzej było z opuszczeniem tejże :evil_lol:
Swego czasu pewien pan "poszukiwał" złomu. A my akurat remoncik z budową połaczony mieliśmy, samochody w garażach pochowane i wygladało, że nikogo w domu nie ma. To sobie wszedł. Wyszedł już z mokrymi spodniami. "Pani, bo on TAK stał i TAK się patrzył!"
Z drugiej strony podziwiam odwagę wchodzacych...widocznie wszystko w zyciu juz widzeli, że tak się pchają na posesję na której TAKI pies przebywa :cool3:[/QUOTE]

Tzn nie do końca, bo Iwan nieraz dziadów pogonił, ale jak akurat nie spał :evil_lol: Jak śpi, to niech się dzieje wola nieba.
Kiedyś nas gówniarstwo zaatakowało na najgorszej ulicy w mieście, gdzie sama patologia. Iwan się nawet nie ruszył, bo wiedział, że realnego zagrożenia nie ma, ale zawsze reaguje w przypadku ataków większych psów na małe i nigdy nie zapomnę, jak mnie oddzielił od grupki niezbyt grzecznie zachowujących się dużych młodych ludzi. Wiecie, piwo, mocna gestykulacja, krzyki, śmiechy, no.. imprezka na parkingu. Podszedł do mnie, zwolnił, spuścił łeb i nie spuszczając z nich oka tak powoli szedł, a centralnie przy nich burknął ostrzegawczo. To był dla mnie znak, że Iwan już zaczyna mnie trochę traktować i wiele to dla mnie znaczyło :)

Link to comment
Share on other sites

Ale postów naklepaliście, aż mi się cytować nie chce ;)

Dziś zostałam oficjalnie usunięta z forum "miłośników" dobermanów :loveu: Czyli mam bana forever i nawet już czytać tych wspaniałości nie mogę, choć to może lepiej, gdyż lektura ostatnio tylko mi podnosiła ciśnienie. Szczególnie po wyznaniach, że należy sprzedać psa gdy "zabija we właścicielu pasje" i prezentacji nowego nabytku w miejsce starego. Przy ogólnych spazmach radości innych użytkowników. Hurra! Dobrze, że mnie tam nie ma gdyż nie chciałabym się znajdować w równie uroczym gronie.

Naszła mnie przy tym taka refleksja na temat ludzi, którzy idą w zaparte. To jest coś czego można doświadczyć w necie bardzo często i coś co mnie zawsze wnerwiało. Jak jeszcze byłam na forum jamników to zostałam poniekąd nauczona aby tak robić. Było to głupie z zasady bo polegało na przedstawianiu rzeczy lepszymi niż są i zaprzeczaniu i ukrywaniu wszelkich niewygodnych faktów. Np. mogłam wstawić zdjęcia Cortiny, która wygląda tak:

[IMG]http://i27.tinypic.com/jzfn1v.jpg[/IMG]

Ale prawda jest taka, że Cortina zazwyczaj wygląda jakoś tak ;)

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead 3/DSC_3567.jpg?t=1339258339[/IMG]

Ma grzbiet jak zjeżdżalnia, ale absolutnie nie wolno było się do tego przyznać, ani tego pokazywać bo... No właśnie, bo co? Wstyd? Jaki wstyd? Że pies ma krzywy grzbiet? No ma, taki się urodził i tyle. Szczyt absurdu nastąpił wtedy gdy się towarzystwo rzuciło na Matusza, że wstawia fotki "brzydkich" psów. Są brzydkie bo są. Dla mnie nie ma nic wstydliwego w prawdzie. Wstyd jest tylko w kłamstwie. Dlatego gadki o tym ile się ma w albumie zdjęć na których widać psie niedoskonałości mnie osobiście śmieszy niezmiernie, bo niby co ta osoba ma zrobić? Popuścić w gacie ze strachu? Że straszna prawda wyjdzie na jaw? Pewnie w przypadku większości tak jest i jest to niezmiernie smutne.

Dlatego lubię dogo między innymi, że poziom zaciskania pośladów jest dużo mniejszy. Oczywiście zdarzają się tacy co wykorzystają, że ktoś napisał prawdę i zaczynają używać tego jako amunicji, ale dzieje się to i tak w dużo mniejszym stopniu niż na niektórych forach "rasowych" gdzie panuje taka zmowa milczenia i wszystko z reguły jest krystalicznie idealne, że tęcza wypływa wszystkimi otworami. Nie raz można się spotkać z opinią, że dogo to straszny śmietnik, ale i w śmietniku można znaleźć perełki :lol: w odróżnieniu od hermetycznych środowisk.

Ktoś mi też kiedyś napisał (nie na dogo), że lubię zwracać na siebie uwagę. Kiedy ja po prostu lubię pisać. I lubię też ludzi, którzy lubią pisać. O pierdołach. O tym jak się psy mają, co robią, jak się ze sobą lubią, na co chorują, co jedzą, co się dziś stało itp. I "niestety" przy takich opisach ciężko pisać tylko same laurki, bo życie życiem. Ale jest to przynajmniej prawda, a nie tylko suchy opis, że dziś piesek zaliczył I lokatę i CWC albo zdał PT. Spoko, są tacy co się rozpisywać nie lubią, można pisać mało, ale konkretnie. Najważniejsze jest jednak to aby przynajmniej pisać prawdę ;).

Dlatego jeżeli przynajmniej o mnie chodzi jest małe pole do popisu, bo można napisać mi wszystko, a nie będzie to nic, czego sama nie napisałam wcześniej. Mam gdzieś zdjęcia mojego psa z krzywą łapą, albo kaprawym okiem, albo to, że źle gryzie rękaw. Albo to, że ma odpały i to, że pewnie byłby lepszy gdybym ja go lepiej prowadziła. Że sobie czasem nie daję rady, że mnie przerasta, ale na pewno daje mi ogromnie dużo radości i kocham tę swoją bandę taką jaką jest, choć daleko jej do ideału. Tak jak mi. I nie do uwierzenia, ale zapewne wszystkim jest daleko, ale nie każdy o tym pisze otwarcie na 100% publicznym forum :) U mnie jest tak, gdyż "nie mam ambicji" czyli nie mam nic do stracenia generalnie. Ale mam przynajmniej święty spokój, że postępuje w zgodzie ze swoim sumieniem.

No to się rozpisałam... ;)
[QUOTE]możesz kupić coś pośredniego-SuperAero, który jest wytrzymały, a z racji mniejszej wagi lepiej lata ;-)
[/QUOTE]
A np. taki Jaws? [URL]http://www.discdogs.pl/Jawz_Glow_swiecacy-27.html[/URL] Dobrze toto lata? Jak SuperAreo czy gorzej?

Edit: Ale niestety widzę, że i tak nie kupię bo sklep nieczynny. Można w ogóle gdzieś dostać Jawzy?

A jak nie można to lepiej postawić na Eurablenda czy Hero? ;)

Edited by Amber
Link to comment
Share on other sites

A mnie się już nie chce pisać tu nic , bo pisałam dużo , potem obracano moje słowa w gówno :evil_lol:
Ale taki trend panuje odkąd mam Penn-Staff w posiadaniu ;) bo odkąd mam przydomek , to nagle moje psy bez sensu po lesie biegają i nie chodzą na spacery ... czemu mnie to śmieszy , bo tak serio odkąd mieszkam w domu z ogrodem , czyli od 10 lat , nie mam w zwyczaju chodzić z psami na spacery. Nie kumam czemu kilka lat temu te same psy biegały bez sensu za piłką i było łoooo
, a teraz te same psy biegają nadal za piłką i to jest beee :evil_lol: Gdzie jest konsekwencja ? I póki lubią będą ganiać po tym lesie za piłką , a jak nie będzie to las to będzie to kolejna duża działka ;)
Pomijam hipokrytów ;) bo ci kiedyś sami się ugryzą w palucha. Bo niech najpierw spojrzą co mają w domu i skąd i wtedy wyszczerzają kły do innych :diabloti:


No to za tego bana :drinking:Na forum stafficzym , nie ma zupełnie lasnu , tam jest duża rotacja ludzi i mało kto dłużej niż pół roku siedzi ... potem się wymyka bo jest nudno ;) Kiedyś się więcej hodowcy udzielali , no ale teoretycy wiedzą wsio lepiej , więc po chusteczkę sobie palce obijać .. jak i tak laik wie lepiej niż doświadczony hodowca.

Link to comment
Share on other sites

Lubię to :diabloti:

Natomiast, z tego co tu czytam, to chyba wszystkie "rasowe" fora się tym charakteryzują. Jazdy hodowców po sobie nawzajem, pyskówki w watkach wystawowych, a w galeriach cud, miód i orzeszki. I same ach, och fotki, gdzie nic tylko się rozpływać, a napisz, ze TOBIE coś nie odpowiada, to zmieszają z błotem, wyzwą od laików, bez elementarnej wiedzy a na koniec zbanują. A co!

Szkoda, bo czasami miedzy tymi pomyjami znajdzie się trochę merytorycznej wiedzy, do której nie każdy jest w stanie się dokopać. :roll:

A co do fotek, to no wiesz co? Takiego psa pokazujesz? Nie wstyd Ci? Nie dość, że barbarzyńsko skopiowany doberman, to jeszcze krzywe jamniki :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Co do fot to zawsze są wojny szczególnie o te wystawowe ... bo temu piesku w tym ułamku sekundy , ta nóżka nie tego , no i wyszedł mniej idealnie ;)
Dlatego nie robie fot na wystawach , by potem nie dostawać PW całych w pretensjach .... że celowo zrobiłam komuś krzywego psa na zdjęciu :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

oo to znam, swego czasu na molosach była wojna, bo na miedzynarodówce w Poznaniu, babeczka obfociła tylko psy ze swojej hodowli, to był ogólny foch, ze inne się nie załapały. Na kolejnej obfociła wszystkie to był foch z przytupem, ze chamskie zdjęcia :evil_lol:

Dlatego jak do mnie trafi coś z papierem, to nie uświadczy kariery wystawowej, a będzie li i jedynie wiejskim burkiem, u osoby bez ambicji, która pozwala swoim psom spać w budzie i nie robi z nimi IPO1500 ani tez nie ma cacibów na koncie.
Ciekawa jaka hodowla mi psa sprzeda :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

A co powiecie na fora rasowe, gdzie wszyscy sobie z dzióbków spijają, a w życiu realnym potopiliby się w łyżce wody? Bo znam i takie...

Ja mam postanowienie noworoczne, przestaję się wtrącać do cudzych psów, chyba, że mnie ktoś o coś spyta - a tak? Nie mój cyrk, nie moje małpy, co mnie to obchodzi? Każdy ma w domu to, co lubi (powiedzmy - tu macham do Asiak :evil_lol:), wychowuje jak uważa za stosowne i tyle, dopóki mi nikt realnie nie wchodzi w drogę to co mnie tam ;)

Aha - Jawzy gdzieś pewnie można dostać, ale ponoć lata to kiepskawo. Znaczy da się nauczyć tym rzucać niby, ale efekty są ponoć średnie ;) Eurablendami rzucała chyba Dominika od ONka Satora i zdaje się, że była zadowolona. Ja mam Hero Xtra i też dają radę, choć są szybkie i czasem pies po dłuższej przerwie niekoniecznie łapie długie rzuty [SIZE=1](nie mówiąc już o tym, że zrobił sobie wczoraj piękną dziurę w ryju za pomocą Fastbacka Flexa i sikał krwią z japy :splat:)[/SIZE].

Link to comment
Share on other sites

jawzy są na prodogu przynajmiej były ostatnio .
xtra mam ale mój młody jednym kłapnięciem go przedziurawił , jak Jari tak mocno łapie to rozwali szybko .

edit: pomyliłam sklepy w pro dogu są xtra , na allegro były jawzy
[URL]http://allegro.pl/hyperflite-dysk-dla-psa-jawz-x-flash-cherry-i2924126559.html[/URL] a jednak pełna miska :)

Link to comment
Share on other sites

na borderowym jest zgoła inaczej :grins: znaczy, są w sumie dwa fora, jedne na którym są ochy i achy w wystawowych+ wkurzające dzieciaki które zadają głupie pytania bo chcą borderka, drugie na którym w wystawowym są suche fakty, w galeriach są ochy i achy, a w wątkach o zdrowiu i szkoleniu toczą się małe wojenki :grins: ale te są przynajmniej konstruktywne, i można się z nich czegoś dowiedzieć


Ja raz zrobiłam cudzemu psu zdjęcie na wystawie, dostałam pw "usuń to to i to bo mój pies brzydko wyszedł" :grins: bo nie był w pełnym kłusie, lub nie był do końca ustawiony, a pies na tyle ładny że nie ma co ukrywać. Paranoja.

Jawzy ponoć latają tragicznie, możesz jeszcze spróbować z sonicami xtra, ja mam takie dla moich szczeniaczków, Gram nie niszczy w ogóle :diabloti: Brum też co prawda niezbyt rozwala, ale używamy je już dłuuuugo i praktycznie nie ma śladów używania, zęby zostają tylko przy na prawdę mocnych ugryzieniach, i nie robi się szorstki, nie robią się takie zadziory raniące dziąsła, no i łatwo się nimi rzuca

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...