Jump to content
Dogomania

"Zaklinacz psów" Cesar Milan


engelina_88

Recommended Posts

[quote name='bluerat']
Ps.3 [B]@ Fauka [/B]- a bazarek na kastrację Ajsa? albo płatne robienie zestawów ogłoszeń psom potrzebującym? jakieś rękodzieło itp?[/QUOTE]

Nie zrobiłabym tego, bazarki zostawiam dla psiaków potrzebujących, wżyciu też nie wzięłabym pieniędzy za ogłoszenia dla psiaków.

strix, n ojego agresora natomiast kliker działa zbawiennie. Gdy zaczeliśmy zauważyłam super poprawę, uczył się bardzo chętnie, radośnie, nie bał się. Na widok klikera leci zadowolony i chce pracować. U nas był ten problem, że Ajsa cięzko nagrodzić bo głaskania nie lubi, jedzenia też nie, za zabawki pracować nie chciał. Dopiero z klikerem to się udało bo on pracuje dla dźwięku, nie wiem czemu sprawia mu to frajdę, klikam, daję mu smakołyk, czasem go zje, czasem wypluje ale nawet jak go wypluje to chce się bawić dalej, kiedyś jak zobaczył że dosaje coś niedobrego to rezygnował ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Fani Cesara - powiedzcie mi, o co chodzi w tym, że Czarek nie pozwala psom na spacerze np. wąchać? W odcinkach spotykałam się ze stwierdzeniem "pies ma się skoncentrować na spacerze". Szczerze mówiąc nie bardzo wiem o co chodzi...

U mnie jak suka ma się na mnie skupić, to się skupia, ale żeby nie mogła na spacerze wąchać, załatwiać swoich spraw czy ogólnie się zająć sama sobą na chwilę - dziwaczne, doprawdy...

Link to comment
Share on other sites

ja fanką nie jestem, ale lubię czasem obejrzeć te programy i oglądam, tak samo jak zdarza mi sie posłuchać radia Ma-Ryja.
Według mnie facet ma rozdwojenie jaźni, bo mówi non stop o tym aby uruchomić psu nos do wąchania, ze nie patrzenie a wąchanie jest najważniejsze. No i uruchamia te nosy.

Link to comment
Share on other sites

Ja tam myślę, że na wszystko jest czas. Moje dostaja komedę 'ok' i wtedy jest obwąchiwanie. Ale jak np. idziemy szybkim krokiem, spieszy mi się itp, to idą karnie i gapą się przed siebie. Same się tak wyszkoliły i dobrze, bo nie musze się zatrzymywac pod każdym drzewkiem. ;) U nas najpierw jest koopa i sik, potem 20-30min przy nodze (Faust wącha na 'ok' Bruno własciwie nie wącha za bardzo, bo jest na etapie szczeniecego sikania, czyli jedno długie na początku spaceru), potem 30 min wąchanie do woli, zabawa, piłka itp. I do domu. Jak czasami od razu idziemy do parku to są zdziwione, bo nauczyły się, że najpierw 'patrolujemy' teren ;)

Ta koncentracja na spacerze sprawdza się u psów, które nie zwracają uwagi na właściciela i ciągną go gdzie popadnie. Chodzenie przy nodze zmienia percepcję psa i sprawia, że oddaje kontrolę i pozwala się prowadzić. Np. psy, które idą przed właścicielem są ileś tam razy bardziej agresywne wobec napotkanych psów niż psy prowadzone przy nodze.

Link to comment
Share on other sites

To na pewno - chodzenie przy nodze wymaga większej samokontroli (?), więc już jest większe prawdopodobieństwo że pies będzie mniej spokojny. Żeby nie offować - temat odnośnie smyczy i CM:

[url]http://www.dogomania.pl/threads/221721-cesar-millan-i-chodzenie-psa-ZA-przewodnikiem/page5[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soko']To na pewno - chodzenie przy nodze wymaga większej samokontroli (?), więc już jest większe prawdopodobieństwo że pies będzie mniej spokojny. Żeby nie offować - temat odnośnie smyczy i CM:

[url]http://www.dogomania.pl/threads/221721-cesar-millan-i-chodzenie-psa-ZA-przewodnikiem/page5[/url][/QUOTE]

Jakoś nie mogę tam się przebić, bo mnie mdli od fanatyków TD :) Dlatego spytałam tutaj ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Jakoś nie mogę tam się przebić, bo mnie mdli od fanatyków TD :) Dlatego spytałam tutaj ;)[/QUOTE]
i co myślisz, że się tu nie pojawią???? Naiwna optymistka :) (ja też nie moge czytać większości postów mimo szczerych chęci poznawczych, ale padam po kilku zdaniach, jednak wole Teorię Eklektyczną TE - jesli takiej nie ma w słowniku - to ja własnie stwarzam :) )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cockermaniaczka']a mnie mdli myslenie oczu przez "pozytywnych":diabloti::evil_lol:[/QUOTE]

Mnie tam jest najlepiej pośrodku, żadne ekstrema mnie nie pociągają, jeśli chodzi o szkolenie psów ;)

Edited by evel
ort, ups...
Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Mnie tam jest najlepiej po środku, żadne ekstrema mnie nie pociągają, jeśli chodzi o szkolenie psów ;)[/QUOTE]
u mnie ekstremalnie to tylko z michą u psów, oraz od wczoraj wiem, ze mam 2 psy-morsy :) ich hobby - kąpać się w rzece przy minus naście.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Fani Cesara - powiedzcie mi, o co chodzi w tym, że Czarek nie pozwala psom na spacerze np. wąchać? W odcinkach spotykałam się ze stwierdzeniem "pies ma się skoncentrować na spacerze". Szczerze mówiąc nie bardzo wiem o co chodzi...

U mnie jak suka ma się na mnie skupić, to się skupia, ale żeby nie mogła na spacerze wąchać, załatwiać swoich spraw czy ogólnie się zająć sama sobą na chwilę - dziwaczne, doprawdy...[/QUOTE]

Myślę że chodzi tu o posłuszeństwo. Jeśli idziemy przy nodze to na 100%- i tak ma być. Ale potem w wybranym przez pana miejscu i czasie jest czas na załatwienie się i powąchanie. Ale nie tam gdzie pies wybierze. A na placu zabaw pozwala psiakom biegać z innymi.

Mam dalmatynkę z ADHD/ biegać, biegać i jeszcze raz biegać/ i AST stoika/ Jak stanie wąchać to go od gleby oderwać nie można/.
I dlatego jak wychodzę z domu zanim dotrę na łąkę i je spuszczę muszę jednej ograniczyć bieganie i " ciąg" do przodu a drugiemu ograniczyć " stopki" bo by mnie rozerwały. Oczywiście w lesie mają swobodę. Ale odcinek dom las i dom łąka muszą jakoś zgodnie ze mną pokonać i do tego tak by nie robiły ze mnie wiatraka.

Myślę że o to praktycznie milanowi chodzi
A że troszkę za szybko, pod TV i amerykańskiego widza to ma u nas tylu przeciwników.

Link to comment
Share on other sites

a mówcie i piszcie co chcecie, ale najpierw obejrzyjcie jakieś odcinki z sezonu z 2010 roku, chyba to najnowsze, nie wiem. Facet tam ewoluuje, stosuje techniki rodem od pozytywistów (czy pozytywów??). Smaczki, nagrody. Nadal stosuje swoje zasady ale wzbogaca je o kolejne detale. Już nie wylewajmy na niego wiader z pomyjami - dostosował sie do cywilizacji pozytywnej. A że to nadal show - no niestety. Prawa rynku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl'] A że to nadal show - no niestety. Prawa rynku.[/QUOTE]
dokładnie o to tu chodzi, myślę, że więcej tu show niż prawdziwych rad, stąd te opisy podczas emisji o nie stosowaniu podobnych zasad bez nadzoru. Aczkolwiek uważam gościa, za świetnego behawiorystę. I żałuję, że nie można zobaczyć całego procesu szkolenia psa, a nie 5 min urywki gdzie prawdopodobnie widać 1/100 tego co wykonuje w pracy z psem. Także zgadzam się z Panbazylem, nie ma co wylewać na niego wiader z pomyjami. Za pewne nie ma on wpływu na to które części nagrania pokażą się do końca w telewizji.

Link to comment
Share on other sites

Wiesz, nie ma co go usprawiedliwiać brakiem wpływu, jakbym ja miała taki program i puszczali tylko takie urywki jak robię z psa miazgę emocjonalną, to bym powiedziała, że się żegnam z państwem i zrezygnowała z programu. To akurat beznadziejny argument.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wilczek4']dokładnie o to tu chodzi, myślę, że więcej tu show niż prawdziwych rad, stąd te opisy podczas emisji o nie stosowaniu podobnych zasad bez nadzoru. Aczkolwiek uważam gościa, za świetnego behawiorystę. I żałuję, że nie można zobaczyć całego procesu szkolenia psa, a nie 5 min urywki gdzie prawdopodobnie widać 1/100 tego co wykonuje w pracy z psem. Także zgadzam się z Panbazylem, nie ma co wylewać na niego wiader z pomyjami. Za pewne nie ma on wpływu na to które części nagrania pokażą się do końca w telewizji.[/QUOTE]
no ja też żałuję że nie mam mozliwości być te kilka dni zdjęciwcy tam i obejrzeć bez posrednictwa kamer, tak na żywo. Nie stawiam sobie CM na ołtarzyku - tak samo i innych tam nie ma, ale dzięki tym programom mój chłop w koncu załapał jedną ważną tezę - że z psami TRZEBA pracować i powinni to robic wszyscy w rodzinie a nawet obcy ludzie którzy nas odwiedzają, licza sę zasady (on nie mial nigdy psa w domu, a ja od zawsze meszkalam z psami - więc jak dla mnie to krok milowy). A jakie to będą zasady - to zależy juz od nas.
a co do sposobu porozumiewania sie z psem bez słów - bardzo to lubię, często jeżdżę za granice do znajomych gdzie psy nie znaja mojego języka a ja niezbyt jezyk kraju w którym mieszkają - i jakoś dajemy sobie radę z tym :)

Link to comment
Share on other sites

Z dużą przyjemnością oglądam Milana. Staram się wychwycić pozytywy i obserwować jego podejście do zwierząt.
To że się zmienia fakt ewidentny.
Dla mnie jest w pełni wiarygodny. I praktycznie w schronisku podobnie postępujemy.I w stosunku do psiaków domowych swoich . Oczywiście bez szarpania i nadmiernych korekt/ które w Jego programach są na potrzeby widza- by je zauważył/
Ze stałego i dorosłego wolontariatu w naszym schronie ma raczej samych sympatyków.

No i / ale to już prywata/ lubi TTB

Link to comment
Share on other sites

Soko chyba jestes w duzym błędzie, wiesz jak telewizje pracują? Podpisujesz umowe i potem nie ma zmiłuj, wycinają to co im pasuje, a puszczają to co bedzie przyciągało ludzi. Poza tym to jest jego praca, on w ten sposób zarabia na zycie, i na pewno nie kosztem zwierząt, bo mimo opinii tutaj panujących on nie robi zwierzakom krzywdy. A mysle ze poza kilkoma takimi opiniami negatywnymi, ma jednak więcej fanów, niż przeciwników.

Link to comment
Share on other sites

Wiesz, zarabiać na życie można zakładając sobie stronę w internecie jak 99% innych behawiorystów. Skoro jest następny sezon, to znaczy że podpisał na niego umowę - mógł tego nie robić, wywiązać się z pierwszego, a dalej w to nie brnąć.
ROBI krzywdę, nawet nie bezpośrednio, ale pośrednio! Ja sama korzystałam z jego metod i nie mogłam się zbliżyć do mojego psa przez pewien czas, bo nikt mi nie wyjaśniał, na czym jego metody polegają! Wiesz, ile zwierząt jest skrzywionych przez metody CM, które ludzie podpatrują i myślą, że wiedzą wszystko - no bo gdyby to nie było wszystko, to taki guru jak on co sobie z każdym psem w 30min radzi, by powiedział? Robi krzywdę i to dużą dając swoje metody do emisji w telewizji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Donvitow']Z dużą przyjemnością oglądam Milana. Staram się wychwycić pozytywy i obserwować jego podejście do zwierząt.
To że się zmienia fakt ewidentny.
Dla mnie jest w pełni wiarygodny. I praktycznie w schronisku podobnie postępujemy.I w stosunku do psiaków domowych swoich . Oczywiście bez szarpania i nadmiernych korekt/ które w Jego programach są na potrzeby widza- by je zauważył/
Ze stałego i dorosłego wolontariatu w naszym schronie ma raczej samych sympatyków.

No i / ale to już prywata/ lubi TTB[/QUOTE]
no cóż - aby cos zrozumiec trzeba mieć choć trochę zdrowego rozsądku, a jesli ludzie traktuja tv jak prawdę to co się dziwic, że dają na msze za Hanke Mostowiak :stupid:

[quote name='wilczek4']Soko chyba jestes w duzym błędzie, wiesz jak telewizje pracują? Podpisujesz umowe i potem nie ma zmiłuj, wycinają to co im pasuje, a puszczają to co bedzie przyciągało ludzi. Poza tym to jest jego praca, on w ten sposób zarabia na zycie, i na pewno nie kosztem zwierząt, bo mimo opinii tutaj panujących on nie robi zwierzakom krzywdy. A mysle ze poza kilkoma takimi opiniami negatywnymi, ma jednak więcej fanów, niż przeciwników.[/QUOTE]
ja mialam to szczęście (?) że trochę pracowałam dla tv -zarówno tej regionalnej jak i warszawskiej. Czary-mary. :) jedno moge Wam tu powiedzieć - tv moze wszystko - no prawie - ale musi miec kamery do tego - kiedyś jechaliśmy na jakiś program w plener i dopiero an miejscu okazało się, że bez kamer....:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Soko więc ewidentnie nie czytasz tego i nie słuchasz co CM mowi w tym serialu. Prosi by nie stosować jego rad bez nadzoru kwalifikowanego behawiorysty. Jeżeli tak oglądasz telewizje, wyłapując tylko to co chcesz usłyszec, to wcale sie nie dziwie ze nie mogłas zapanowac nad psem. celem tego programu jest pokazanie, że nie ma złych psów, ze nad kazdym psem da się pracować i można osiągnąć to co sie chce. A nie uczy samozwańczych "behawiorystów" by ćwiczyli na własnych psach. Od tego są ludzie, którzy mają uprawnienia.

Link to comment
Share on other sites

Łał..
"Filmy od 16 lat"
"Skonsultuj się z farmaceutą"
"Nie pij, nie pal, nie ćpaj"
"Nie uprawiaj seksu przed ślubem"
"Nie przeklinaj"
Serio? Myślisz, że ludzie akurat do tego, zeby płacić 120zł za spotkanie z behawiorystą, się dostosują? Jaka to jest naiwność.. ;)

Link to comment
Share on other sites

Ale w takim razie nie mozesz miec pretensji do tego ze Ci sie nie udało. Telewizja jest tak płytka, i chyba ludzie którzy choć troszkę mają swój tok myślenia, nie stosują się do wszystkich rad które usłyszą w telewizji. Myślę, że zawsze trzeba patrzeć na to przez palce. A nie naiwnie łykać co sie usłyszy. Czy zostawiłaś miejsce na choć troszkę wątpliwości, że coś źle zrobiłas wykonując zasady Cezara? Bo ja bym nie odważyła się "rzucić kamieniem" w stronę CM, że to przez jego rady nie potrafie sobie poradzić z psem. Ja stosuję jego podpowiedzi w niektórych momentach i uzyskuję to co chcę. Moj pies nie potrafił chodzić na smyczy, stosując się do rad Cezara, nauczył się tego w niecałe dwa tygodnie. Już nie biegne za nim przez ulice i chodniki. On idzie obok mnie. Jeśli coś mi nie idzie, na pewno nie będę rzucała opiniami typu: Cesar Milan jest temu winien.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...