Aleksandra Bytom Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 za późno już jest tutu rutu tu i już :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elka_Ka Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [quote name='Lottie']Nie mogę tego pojąć że nawet policja nic nie pomogła................... O CO TU CHODZI??????????[/QUOTE] M.in. również o to, że policja w tym kraju w dzisiejszych czasach jest kompletnie do niczego:stupid: Przykład nagłośniony ostatnio przez media: młody chłopak ratował jednocześnie dwóch tonących a dwoje policjantów stało na brzegu i przez kilkanaście minut przyglądało się:mdleje: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale.. właścicielem terenu schroniska jest UM Kielce a PUK jest tylko zarządcą i działa w oparciu o umowę z UM Kielce? Ten sam UM Kielce zobowiązuje się i wyraża zgodę na codzienne wizyty organizacji prozwierzęcych w celu kontroli stanu liczebnego psów. Schronisko nikogo nie wpuszcza. Jak dla mnie to działają wspólnie i w porozumieniu UM i PUK. Czy przy próbie wejścia na teren schroniska był ktoś z UM? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Wolny Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [quote name='jaanna019']Jeśli stawiają boksy z fundamentami to podlega zgłoszeniu nie jest wymagane pozwolenie na budowę. Zależy co stawiają i jakiej wielkości, jeśli jest stale powiązane z gruntem to wymaga pozwolenia lub zgłoszenia, ale mogą np. wylewać plac betonem i wtedy nie podlega.[/QUOTE] Place betonowe ( z wyłączeniem prywatnych posesji) podlegają co najmniej zgłoszeniu zamiaru wykonania. Właścicielem schroniska jest PUK !. Teren wraz z urządzeniami przekazał PUK-owi UM Kielce jako aport przy zakładaniu spółki PUK - jednoosobowej spółki prawa handlowego z ograniczoną odpowiedzialnością , której jedynym udziałowcem jest tenże UM Kielce. PUK przyjął z UM Kielce jako zlecenie zadanie publiczne pn. prowadzenie schroniska dla bezdomnych zwierząt z terenu gminy Kielce oraz prawdopodobnie odławianie bezdomnych zwierząt z tego terenu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [quote name='andzia69']niestety, nie udało sie i dziś wejść....to jest państwo w państwie, policja również miała nas głęboko w 4 literach:( W schronie dzisiaj sobie wymyślili, ze robią dezynfekcję - ale żadnego człeka pracującego przy tym nie zaobserwowałyśmy...porażka...[/QUOTE] andzia ja widziałam pana w kubraczku chodzącego po 2 pierwszych boksach z czymś na wzór dezynfekatora..akurat spacerowałam sobie po ogrodzeniu :diabloti: ale nijak nie mogłam zrobić foty, bo drzewa zasłaniały, zresztą koleś i tak poszedł tylko do dwóch boksów..potem zbyt się zmęczył ciężką pracą i musiał odpocząć. dodam tylko, ze w czasie owej niby dezynfekcji, żaden pies na ten moment nie został wyprowadzony z boksu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzenka Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Słuchajcie, a gdyby tak oficjalnie wystąpić do znanych osób, pochodzących z Kielc o [B]medialne wsparcie w tej walce[/B]? Znanych osób pochodzących z Kielc jest akurat dosyć sporo - Liroy, KASA, Piasek, na pewno M.Piróg, który co roku wspiera akcje zerwijmy łańcuchy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Skoro sytuacja własnościowo-spółkowa wygląda jak wygląda tym bardziej uzasadnione jest pytanie czy ktoś z UM był przy próbie wejścia? Uważam, że sygantariusza owych "porozumień" należy zawlec pod zamkniętą bramę. UM ma prawo i moralny obowiązek zmusić PUK do otwarcia bramy! UM zamydlił oczy, pocisnął kit i tyle. Chcą zyskać na czasie żeby umożliwić PUKowi zatarcie śladów. Dlaczego? Bo są tak samo winni temu co się tam dzieje! Za zamkniętą bramą są zacierane dowody, a możliwe że trawa ekspresowa eksterminacja zwierząt. Skoro poszło zgłoszenie do prokuratury to chyba można wnioskować o natychmiastowe zabezpieczenie dowodów, zgłosić możliwość mataczenia i zacierania dowodów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anna10025 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Boże , to wygląda jak powtórka z Krzyczek. Ten strach pracowników schroniska przed znalezieniem czegoś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga- Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [quote name='grzenka']Słuchajcie, a gdyby tak oficjalnie wystąpić do znanych osób, pochodzących z Kielc o [B]medialne wsparcie w tej walce[/B]? Znanych osób pochodzących z Kielc jest akurat dosyć sporo - Liroy, KASA, Piasek, na pewno M.Piróg, który co roku wspiera akcje zerwijmy łańcuchy...[/QUOTE] ja myślę, że to byłby dobry pomysł... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 Póbowałyście z programem "interwencja". Oni lubią walke obywatela z urzędami. Mogę pomóc w kontakcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Wolny Posted October 24, 2010 Share Posted October 24, 2010 [quote name='jaanna019']Skoro sytuacja własnościowo-spółkowa wygląda jak wygląda tym bardziej uzasadnione jest pytanie czy ktoś z UM był przy próbie wejścia? Uważam, że sygantariusza owych "porozumień" należy zawlec pod zamkniętą bramę. UM ma prawo i moralny obowiązek zmusić PUK do otwarcia bramy! UM zamydlił oczy, pocisnął kit i tyle. Chcą zyskać na czasie żeby umożliwić PUKowi zatarcie śladów. Dlaczego? Bo są tak samo winni temu co się tam dzieje! Za zamkniętą bramą są zacierane dowody, a możliwe że trawa ekspresowa eksterminacja zwierząt. Skoro poszło zgłoszenie do prokuratury to chyba można wnioskować o natychmiastowe zabezpieczenie dowodów, zgłosić możliwość mataczenia i zacierania dowodów?[/QUOTE] Faktycznie parę ruchów jest do zrobienia. Celne pytania do organizacji składających doniesienie do prokuratury i posiadającej status oskarżyciela posiłkowego. Z tego co wiadomo prokuratura słucha wynurzeń delikwentów. Faktów do obróbki jest mnogo to widać. Myślę, że te działania będą podjęte. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted October 25, 2010 Share Posted October 25, 2010 Odnośnie spraw budowlanych rozmawiałam wczoraj ze specem z nadzoru budowlanego: jeśli budują kojce z fundamentem potrzebują pozwolenia na budowę, jeśli utwardzają plac to bez względu czy prywatny czy nie - zgłoszenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Wolny Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 [quote name='jaanna019']Odnośnie spraw budowlanych rozmawiałam wczoraj ze specem z nadzoru budowlanego: jeśli budują kojce z fundamentem potrzebują pozwolenia na budowę, jeśli utwardzają plac to bez względu czy prywatny czy nie - zgłoszenie.[/QUOTE] I dlatego poszły kwity do Nadzoru, a dziś byli kontrolerzy pokukać. Jak się dowiem co wykukali napiszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 [CENTER][SIZE=4]Czy ktoś może się dowiedzieć czy ta sunia żyje, czy jest w schronie? Już 5.X wyglądała na bardzo chora. Niech ktoś sprawdzi - jeżeli żyje trzeba ją wyciągnąć. [B]Fundacja EMIR zabierze do siebie i pokryje koszty.[/B] [COLOR=Red][B]RATUJMY.[/B][/COLOR] [IMG]http://img220.imageshack.us/img220/6433/8f0ad7af.jpg[/IMG] [/SIZE][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eneda Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 Tak, ten psiak dziś był w schronie w boksie nr 8. Był bardzo apatyczny i do tego stopnia skołtuniony, że nie dało się określić płci. Pracownik tak zaczął sprawdzać, że prędzej sprawił by zawał niż ocenił płeć i kazałam mu przestać.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 [quote name='eneda']Tak, ten psiak dziś był w schronie w boksie nr 8. Był bardzo apatyczny i do tego stopnia skołtuniony, że nie dało się określić płci. Pracownik tak zaczął sprawdzać, że prędzej sprawił by zawał niż ocenił płeć i kazałam mu przestać..[/QUOTE] [SIZE=3][B]Błagam zróbcie wszystko aby ją wyciągnąć. Jak napisałam Fundacja EMIR zabierze do siebie i będzie leczyć.[/B][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eneda Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 Isadora7 może najpierw zorganizować transport psiaka do Was, a później szukać osoby, która wyciągnie tą biedę, żebyśmy nie zostali z nią na ulicy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 [quote name='eneda']Isadora7 może najpierw zorganizować transport psiaka do Was, a później szukać osoby, która wyciągnie tą biedę, żebyśmy nie zostali z nią na ulicy :([/QUOTE] Wydaje mi się, że ten transport najlepiej zorganizować jakby powiedzieć z Waszego poziomu. Emir jest gotowa przyjąć sunie w każdej chwili. Wy jesteście na miejscu, ktoś kto jechałby od nas trafiłby albo i nie na złapanie. A tak łapiecie i wieziecie. Wszystko można uzgodnić tak aby miało ręce i nogi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Wolny Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 A nie można było psolka wziąć 21 bm w dniu narady u prezia ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted November 1, 2010 Share Posted November 1, 2010 dla wszystkich zamordowanych Psiaków [IMG]http://images1.hiboox.com/images/3407/inay430h.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 1, 2010 Share Posted November 1, 2010 [quote name='Isadora7']Wydaje mi się, że ten transport najlepiej zorganizować jakby powiedzieć z Waszego poziomu. Emir jest gotowa przyjąć sunie w każdej chwili. Wy jesteście na miejscu, ktoś kto jechałby od nas trafiłby albo i nie na złapanie. A tak łapiecie i wieziecie. Wszystko można uzgodnić tak aby miało ręce i nogi.[/QUOT Udało sie coś załatwić z tym pieskim? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted November 1, 2010 Share Posted November 1, 2010 :shake::shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted November 1, 2010 Share Posted November 1, 2010 Czyli go już nie ma??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cyranka Posted November 1, 2010 Share Posted November 1, 2010 [quote name='malagos'][quote name='Isadora7']Wydaje mi się, że ten transport najlepiej zorganizować jakby powiedzieć z Waszego poziomu. Emir jest gotowa przyjąć sunie w każdej chwili. Wy jesteście na miejscu, ktoś kto jechałby od nas trafiłby albo i nie na złapanie. A tak łapiecie i wieziecie. Wszystko można uzgodnić tak aby miało ręce i nogi.[/QUOT Udało sie coś załatwić z tym pieskim?[/QUOTE] Co sie stalo z tą sunią ??? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted November 1, 2010 Share Posted November 1, 2010 [quote name='ANETTTA']:shake::shake::shake:[/QUOTE] przecież na wątku schroniska na stronach Emir pisze, ze sunia dostała imię Delicja (o ile dobrze pamiętam) i jest bezpieczna pod skrzydłami fundacji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.