Jump to content
Dogomania

SZKODNIKI-czyli doceń zwierza swego, bo mogłaś mieć gorszego


agaga21

Recommended Posts

O tak, boksie potrafią! :diabloti: A ostatnio na wątku młodziutkiej boksi, gdzie napisałam, że młodość = żywiołowość i niszczycielstwo, ktoś się oburzył na... niszczycielstwo i padło kilkanaście przykładów grzecznych, nicnieniszczących boksiów. Odpisałam, że opisane powyżej biorę od ręki, tu i teraz! :razz:

Wątek jest bombowy - BRAWO dla Pomysłodawczyni i Założycielki!:lol: Ma szanse dorównać popularnością Metamorfozom!;)

Link to comment
Share on other sites

Co prawda nie z psami, bo z kotami, ale byłam lekko skonsternowana, kiedy rano wstałam, i zoabczyłam w kuchni taki widok:


[IMG]http://img541.imageshack.us/img541/3765/szkodniki.jpg[/IMG][URL="http://img541.imageshack.us/img541/3765/szkodniki.jpg"][/URL]

[IMG]http://img177.imageshack.us/img177/2863/szkodniki2.jpg[/IMG][URL="http://img709.imageshack.us/img709/6035/szkodniki3.jpg"][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eve-w'][url]http://images49.fotosik.pl/230/4938f691932061c8.jpg[/url]
umarłam :D:D:D:D ahahahaha[/QUOTE]

Tak, ja też :D :D :D coś nieprawdopodobnego !

Bugi to mały pikuś, na moje szczęście, przy astach agnieszki32 i ONkach Opuncji i Urwiska. :D
Wyrazy współczucia ... nieszczerego, bo nic tak nie cieszy jak cudze nieszczęścia - szczególnie tego rodzaju :D :D :D

Link to comment
Share on other sites

Zapisuję i oswiadczam,ze teraz mam 2 anioły.Ale pierwszy jamnikowaty Dafi,osiągał to,ze nieraz do pracy szlismy jak menele...głownie buty.Dziennie kilka pomysłów by sie wściec i płakac z rozbawienia/uczucia mieszane/Ale jego-demolkę kochałam najbardziej.Zauwazcie,ze psiaki po "robocie" sa niesamowicie zadowolone z siebie,no moze jeden zdziwiony!:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Florentynka']Co dalej, co dalej - to nie ja mam Bugiego![/QUOTE]

No dooobra, ale z jego wątku, mówisz i masz :D

[quote name='E-S']Kochany pamiętniczku !!!! :placz:


Mama mówi, że jestem SZKODNIK !!! :placz:


A ja ją tak kocham, tak kocham tą mamę ....jak wróciła z pracy to od razu jej zmęczone oczka z tuszu do rzęs wylizałem zanim płaszcz zdjęła i buty, a ona dla mnie taka podła ! :mad:


Przeszła się dzisiaj jak ten pies śledczy po domu z pożyczonym aparatem wynajdywać moje „zbrodnie” - o tak, nie przywidziało Wam się, dokładnie tak się o mnie ta okrutna kobieta wyraziła ! :mad:


Dobra, OK, buty, no tak – ale kur.. a można się było od lutego już przyzwyczaić, TAK ? Novum jakieś ? :angryy:


[URL="http://img246.imageshack.us/i/dsc8205.jpg/"][IMG]http://img246.imageshack.us/img246/4528/dsc8205.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://img834.imageshack.us/i/dsc8204.jpg/"][IMG]http://img834.imageshack.us/img834/5489/dsc8204.jpg[/IMG][/URL]


Miarą inteligencji ludzi jest szybkość adaptacji do warunków, głupia babo ! no co wrzeszczysz, co wrzeszczysz, włoskie, sroskie .... dobra skórka do gryzienia po prostu !


To proszę mi kupić drugą parę kurna takich samych do gryzienia, a nie taka egoistka, no ! :shake:


Jak mama chce sobie pogryźć piłeczki moje kochane piszczące i je sobie popodrzucać i paszczą połapać – to proszę bardzo ! Ja bronić mamie nie będę ani pretensji mieć ! Ja swojego mamie nie żałuję ! A mama mi nic swojego nie chce dać .... podła baba taka, że sobie nie wyobrażacie .... serce mi pęka no po prostu .... :placz:


TAK – POHUŚTAŁEM SIĘ W SZAFIE NA SPÓDNICY !!! Kara śmierci, tak, no niech mnie mama zabije za to ! Albo pod sąd odda !


Trzeba było wcześniej pomyśleć i mi huśtawkę zmajstrować, żebym mógł się huśtać ! A nie znowu pretensje i lamenty !


[URL="http://img180.imageshack.us/i/dsc8199.jpg/"][IMG]http://img180.imageshack.us/img180/5095/dsc8199.jpg[/IMG][/URL]


No oczywiście, że się podarła, znaczy – byle jaka była ! 15 kilo powinna utrzymać każda spódnica, dobre trzeba kupować ! Jak się nie zna i szajs kupuje to niech cierpi ! Nie moja wina !!!


[URL="http://img209.imageshack.us/i/dsc8198.jpg/"][IMG]http://img209.imageshack.us/img209/3001/dsc8198.jpg[/IMG][/URL]


Ale się wykłóca ze mną, no niemożliwa ta moja mama, nie przegadasz kobity, zaraz jej odpowiem, zaraz, niech pomyślę tylko jakąś celną ripostę trzeba strzelić, nie ?


Albo może lepiej nie ...[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

O, przepraszam, przepraszam, to nie jest nowa historia, zgłaszam stanowczy i kategoryczny SPRZECIW !!!


[URL="http://img716.imageshack.us/i/dsc8197m.jpg/"][IMG]http://img716.imageshack.us/img716/4910/dsc8197m.jpg[/IMG][/URL]


I mama dobrze o tym wie !


[URL="http://img257.imageshack.us/i/dsc8196.jpg/"][IMG]http://img257.imageshack.us/img257/1241/dsc8196.jpg[/IMG][/URL]


Można też się było przyzwyczaić i nie kupować kolejnych płaszczyków z kieszeniami tylko te smaczki na spacer nosić tak jak portfel na wczasach w złodziejskim jakimś kraju – w torebeczce na sznurku na szyi i pod bluzką ! :angryy:


[URL="http://img251.imageshack.us/i/dsc8195y.jpg/"][IMG]http://img251.imageshack.us/img251/6417/dsc8195y.jpg[/IMG][/URL]

Ale powiedzcie mamie mojej, bo ona mnie nie słucha !!! Że no jak mi nie daje na spacerze ciągle smaczków póki one w kieszeni u niej są to przecież MUSZĘ jakoś sam sobie radzić i się do nich dostać !!!! Bo inaczej da też sukom ! I dla mnie mało zostanie ! :mad:


[URL="http://img221.imageshack.us/i/dsc8194.jpg/"][IMG]http://img221.imageshack.us/img221/2479/dsc8194.jpg[/IMG][/URL]


wiem, że ten był ulubiony, nie trzeba mi tego sto razy powtarzać do urzygu !!!


[URL="http://img258.imageshack.us/i/dsc8193.jpg/"][IMG]http://img258.imageshack.us/img258/9118/dsc8193.jpg[/IMG][/URL]


Ble, ble, ble, że ten trzeci płaszcz kupiony w tym roku i pozbawiony przeze mnie kieszeni leży w aucie w bagażniku bo się mama wstydziła w nim do pracy iść a już nie miała nic nie podartego i poszła w taką zimnicę w samej marynarce TEŻ WIEM !!! I to nie od wczoraj !!!

No sami powiedzcie ile można truć ... :placz:

Link to comment
Share on other sites

Owszem, to ja wygryzłem kochane łóżeczko Zdrapki i moje jak uda mi się kudłatą z niego wywalić, tak ! Nie będę zaprzeczał !


[URL="http://img408.imageshack.us/i/dsc8201f.jpg/"][IMG]http://img408.imageshack.us/img408/4205/dsc8201f.jpg[/IMG][/URL]


No tak, teraz właśnie rozszarpałem misia, a CO MIALEM ROBIĆ Z TEJ ROZPACZY ???

Zgadza się, ten nieidentyfikowalny strzępek kabelka to z ładowarki do telefonu, a po co ona spadła z regału mi prosto w paszczę ? :mad: Skakałem po solone orzeszki co je tam jakaś skąpa dziura przede mną zakitrała a nie po kabelek !!!

:placz::placz::placz: zabierzcie mnie stąd, ja tego nie wytrzymam :-(

To pisałem ja – Bugi – zrozpaczony pies, „szkodnik” jak mnie mama nazywa ... zbrodniarz ...

Link to comment
Share on other sites

No i dzisiejsze dokonania ... ech, poodklejałam już dywan z tej taśmy klejącej i wyzbierałam puszki ...

[quote name='E-S']He, he :D to masz:

No może nie Bugiego budowniczego ... raczej specjalistę od remontów, burdel taki sam, szczątki na podłodze to resztki kolejnego misia oraz taśma klejąca budowlana dwustronna – rozszarpana, i coś jeszcze nieidentyfikowalnego jakieś coś, Bugi się poobklejał, nie mam siły ... to chyba będzie tym razem mój pamiętniczek ....


Otóż proszę ja Was otwieram po powrocie z roboty drzwi do pokoju mojego i papug – papugi nie mogą zostać sam na sam z Bugim gdy jesteśmy w pracy, nie muszę chyba tłumaczyć dlaczego, idę robić jakeś herbate i coś złapać w paszczę bo od 6 rano nie miałam kiedy zjeść, wracam do pokoju, a tu :crazyeye::


[URL="http://img836.imageshack.us/i/dsc8206.jpg/"][IMG]http://img836.imageshack.us/img836/4585/dsc8206.jpg[/IMG][/URL]


impreza !!! szybciutko rozkręcił, nie ? wczoraj odkurzane.... - siatka z Obi ! bo muszę przedpokój w firmie pomalować ... pędzli już nie ma, zniknęły jakby wyparowane, wałek tu:


[URL="http://img264.imageshack.us/i/dsc8208.jpg/"][IMG]http://img264.imageshack.us/img264/7172/dsc8208.jpg[/IMG][/URL]


w wylepionej dwustronną taśmą klejącą bugowej mordzie ... nie chce oddać oczywiście, najlepsza zabawka ! :angryy:


[URL="http://img177.imageshack.us/i/dsc8209.jpg/"][IMG]http://img177.imageshack.us/img177/3825/dsc8209.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://img812.imageshack.us/i/dsc8211.jpg/"][IMG]http://img812.imageshack.us/img812/9567/dsc8211.jpg[/IMG][/URL]


posiłowaliśmy się ...


[URL="http://img708.imageshack.us/i/dsc8212y.jpg/"][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/4377/dsc8212y.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='E-S']Byłam lepsza w przeciąganie :D


[URL="http://img407.imageshack.us/i/dsc8213.jpg/"][IMG]http://img407.imageshack.us/img407/3292/dsc8213.jpg[/IMG][/URL]


w końcu wygrałam !!!! jak widać:


[URL="http://img202.imageshack.us/i/dsc8215l.jpg/"][IMG]http://img202.imageshack.us/img202/6623/dsc8215l.jpg[/IMG][/URL]


Bugi smutny i bez zapału powrócił wybebeszać misia Zdrapki :p


[URL="http://img340.imageshack.us/i/dsc8216n.jpg/"][IMG]http://img340.imageshack.us/img340/7779/dsc8216n.jpg[/IMG][/URL]


Proszę państwa oto miś, ofiara znęcania się nad nim przez Bugiego, nie jest tak źle, mimo że został kaleką, trochę tam w nim jeszcze bebechów zostało do rozwlekania po domu:

[URL="http://img684.imageshack.us/i/dsc8210.jpg/"][IMG]http://img684.imageshack.us/img684/1200/dsc8210.jpg[/IMG][/URL]


i tyle na dziś. Idę spać.[/QUOTE]

No i miałam iść spać, ale Florentynka wstawiła foty butów a ja na te drzwi legendarne czakam i nie poszłam :D

Link to comment
Share on other sites

no dobra, wkleję te drzwi, jak mam Cię mieć na sumieniu. Drzwi jak drzwi, ale do tego jest cała historia:
[IMG]http://img526.imageshack.us/img526/3047/dsc0113fg.jpg[/IMG]

Na zdjęciu są drzwi ogrodowe. Frontowe zostały zjedzone, kiedy nasza mała suczka musiała pojechać do weterynarza, bo nasza druga mała suczka użarła ją w ucho. Nie wzięliśmy pod uwagę jednej rzeczy - tybetany nienawidzą zmian. Mała suczka, która w praktyce tybetana wychowała stanowiła dla niego stały element "krajobrazu" i nigdy się nie rozstawali. To znaczy on czasem gdzieś jeździ z nami bez niej, ale to inna sytuacja. A tak to jeździ się razem albo wcale, ale żeby mu ukochaną Florence gdzieś wywozić... W przeciągu 20 minut, kiedy nie było nas i suczki solidne,lite drewniane drzwi zostały pozbawione listew z obu stron i poważnie nadgryzione. Więc przy kolejnej akcji wywożenia suczki ( tym razem innej, za to z cieczką) przytomnie zostawiłam otwarte te drewniane, zamykając tylko całkiem zewnętrzne, które są pancerne i obite blachą. Pod ogrodowymi zrobiłam przemyślną zaporę z wszystkich krzeseł jakie znalazłam w domu ( kilkanaście sztuk), stołu i kanapy. Zaporę rozebrał, a drzwi - jak widać...

Link to comment
Share on other sites

No nie mogę, ha ha ha ha ha - i Wy tu piszecie, że przy moich sukach Wasze to pikuś??? :crazyeye: :eviltong::eviltong::eviltong: :diabloti::diabloti::diabloti::diabloti: :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Moje sunie są baaaardzo grzeczne, złego słowa już na Marusię nie powiem :evil_lol: (zwłaszcza, że od jakiegoś czasu jest niesłychanie nudno - żadnych absolutnie zniszczeń, pogryzionych posłanek, drzwi, czy budy... nuda... :roll::roll::roll::evil_lol:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']boże E-S umieraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam ahahhahahahah buahahahhaha umieraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam

ten but na nóżce hahahahhahahah ahahahahhahahahhahhahah[/QUOTE]
To chyba model popularny wśród właścicieli psów. Patrzy się tylko, czy spodnie zakrywają to wygryzione, jeśli tak buty nadal uchodzą za dobre.
Moje paskudy niestety zabierają się za buty od podeszwy i z tym już nic się nie da zrobić. Ja uważam, że Bugi litościwie postąpił.

Link to comment
Share on other sites

boże dziewczyny ... ja naprawdę wam współczuję ...


widzę że naprawdę mialam psa anioła...

przez całe 11 lat swojego życia zjadła tylko ojcu buta... takiego do garnituru ( a w ten sam dzień mial na wesele isc ...)...
i to by bylo na tyle chyba .... bo ściągania z blatu w kuchni żarcia to nie liczę..... talerze zawsze byly czyściutkie do połowy ( tyle co sięgnęła ) ... no i raz zbiła miseczkę w której była kiszona kapusta .. ale to można uznać za wypadek przy pracy ;) ... no i uwielbiała podczas obierania ziemniaków wcinać skórki ;D

Link to comment
Share on other sites

Fantastyczny wątek :)
No nie mam się czym pochwalić przy Nelce ... ale, ale... moja pseudojamniczka Sonia [* 2005] uwielbiała książki z biblioteki... Co ciekawe - kilka miesięcy temu przyszło mi upomnienie z biblioteki, że muszę oddać rewers historyczny wypożyczony na maturę... uuups ;) to było ponad 10 lat temu i pamiętam obślinione i pogryzione kartki... ;)
Zignorowałam to upomnienie...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...