Jump to content
Dogomania

SZKODNIKI-czyli doceń zwierza swego, bo mogłaś mieć gorszego


agaga21

Recommended Posts

Zdjęć nie mam, było to parę lat temu. Afganka - szkodnik wyjęła z szafek w kuchni wszystko co tam było, czyli mąka, sól, makarony, wszystko wymieszane i polane olejem z pogryzionej butelki. Zjedzony cały garnek zupy pomidorowej ,która stała na piecyku, jeszcze gorącej, ja nie wiem, jak to możliwe, żeby się nie poparzyć ?
Kot sąsiadów przyszedł wieczorem do mojego ogrodu, ugrzać się na masce samochodu, słyszałam szczekanie Misia - azjaty, dopiero rano zauważyłam, że ściągał go z maski, skacząc na nią i zjeżdżając z wbitymi pazurami. To był roczny nissan almera srebrny metalik...

Link to comment
Share on other sites

a ja myślałam, że największym szkodnikiem na dogo jest niejaki Bugi! (pewnie lada moment jego Pańcia pochwali się co chłopaczyna potrafi) ale ... chyba wymiękł w starciu z resztkami drzwi i gąbkowego materaca :D
No Bugi! pokaż co potrafisz :)

A wątek obowiązkowo zapisuję w ulubionych i jeszcze mocniej kocham swoje psiaki ;)

Link to comment
Share on other sites

Jezu, ten wątek to miód na moje serce :D
Czemu ?
Przedstawiam mojego wiecznego tymczaska Bugiego, wiecznego wiadomo dlaczego :D :D :D

[url]http://www.dogomania.pl/threads/142433-PIAE-KNY-BUGI-juA-w-DT-szuka-domku[/url]

to, co zostało z mojego stanika Triumpha, reszta pożarta:

[IMG]http://lh3.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S93Xfq9nocI/AAAAAAAADDQ/c69x0RBuOJw/s640/dscn6619.jpg[/IMG]

zabawy ....


[URL="http://img266.imageshack.us/i/dscn7348.jpg/"][IMG]http://img266.imageshack.us/img266/3481/dscn7348.jpg[/IMG][/URL]

kradnie i pożera wraz z opakowaniem co się da ...


[URL=http://img687.imageshack.us/i/dsc1550e.jpg/][IMG]http://a.imageshack.us/img687/5030/dsc1550e.jpg[/IMG][/URL]

ubiera się w moje ciuchy, tu w szlafroku ....

[URL=http://img405.imageshack.us/i/dsc1460a.jpg/][IMG]http://a.imageshack.us/img405/2294/dsc1460a.jpg[/IMG][/URL]

w rajstopkach ....

[URL="http://img137.imageshack.us/i/dsc2336k.jpg/"][IMG]http://img137.imageshack.us/img137/8945/dsc2336k.jpg[/IMG][/URL]


Bugi pisze też pamiętniczek ....

[quote name='E-S']Kochany pamiętniczku :D

Mama nie wzięła do Zamościa aparatu fotograficznego i pewnie teraz tego żałuje i zgrzyta zębami :evil_lol: bo byliśmy ze Zdrapką i mamą w Zamościu 2 dni i jak to tam zwykle bywa - było ZAJEFAJNIE !!! :D

Od razu jak przyjechaliśmy wczoraj to udało mi się uszkodzić i rozwalić trochę betonowe ogrodzenie w krzaczkach z tyłu za ogrodem i się podkopałem trochę - tak specjalnie tam pomajstrowałem, a nie na widoku, żeby nikt nie widział, jestem mądry piesek !

No i poszłem se w miasto, a co ! nie powiem co robiłem, ale nie wróciłem jak mnie mama wołała, tylko jak mi się samemu zachciało i jak już zwiedziłem co chciałem, o! nie znaleźli mnie bo była mgła jak mleko :D wiem kiedy na gigant się wybrać.

Przyszłem z powrotem na kolację, gdzieś o 24, tą samą dziurą, jeść mi się zachciało. Sąsiedzi i mama naprawili ogrodzenie :( zawalili mój podkop pod podmórówką głazami :placz:

Spałem z mamą w łóżku przytulony i ściągałem jej w nocy gumeczki frotki z włosów :loveu: Kocham mamę bardzo, dawałem jej ciągle buzi, wylizywałem jej uszka, wygoniłem Zdrapkę w nogi łóżka, żeby mamy nie zamęczała, obejmowałem mamy szyjkę łapkami i tak ściskałem z miłości i tak chciałem językiem sprawdzić czy umyła zęby na noc, a jak nie to co na kolację jadła a mama taka nieczuła dla mnie była :( Chowała się cała pod kołdrę przede mną i jeczała "oż kurrr ... daj mi już spokój śpij wreszcie na miły Bóg", jak to mama. Ale ja się nigdy nie zniechęcam takimi tam !!! Pana nie ma co mi nie pozwala ze sobą spać w łóżku i się polizać, to taką okazję trzeba wykorzystać ! Namawiałem mamę do pieszczotek gdzieś do 3 rano aż się sam zmęczyłem ...

Rano przed 6 obudziłem mamę żeby mnie natychmiast wypuściła na ogród ! ale to już ! musiałem posprawdzać co i jak z moimi podkopami i obczaić czy się nie da wyskoczyć po tym świerku za ogrodzenie, nie dało się :( mama jakaś dziwna była i prawie ze schodów spadła jak mnie wypuszczała :-o i wróciła SPAĆ !!! :crazyeye:

No to biegałem z moimi piszczącymi piłeczkami i piszczałem nimi wesoło a tu wujek nagle otworzył balkon, wylazł w samych gaciorach i taki potargany i rzucił we mnie puszką jakąś i z takim entuzjazmem ryknął do mnie "ja cię zabiję" !!!, znaczy spodobało mu się ! To mu pod oknem popiszczałem głośno i tak porządnie, żeby go ucieszyć bardziej !

Potem mama ze swoją mamą jechały do pracy na 9 i mówiły, że ja wracam do domu, a mój śmiertelny wróg Czarek wychodzi na ogród i mnie zabrały do salonu i zamknęły i wypuściły z sypialni Czarka na dwór. A Czarek nie chciał wcale wyjść, tylko chciał mnie zabić w salonie i warczał pod drzwiami salonu i usłyszałem jak one mówią "damy mu kabanoska, żadna nie będzie się się z tym cielakiem przepychać, żeby wyszedł, to na kiełbaskę go weźmiemy na dwór" i ten odgłos najbliższy psiemu sercu ... mmmm .... otwieranej lodówki ... a potem tupanie Czarka i cisza ... wiadomo co to oznacza, nie ? :mad: On żre kabanoska, a ja nie ! :mad: to skoczyłem na klamkę, otwarłem se drzwi i sru mamie nogi podciąłem a babci smyrgnąłem między nogami, wskoczyłem na Czarka i przebiegłem po nim szybciutko, żeby mnie nie zdążył capnąć i wyrwałem mu z paszczy kabanoska i poleciałem na ogród, nie ? :D

Czarek - tu jestem z siebie dumny - zdębiał z taką głupio otwartą paszczą, zrobiłem parę kółek przed nim z jego kiełbaską w pyszczku i podrzucałem ją do góry i łapałem w powietrzu :D

Czarek wtedy aż się zapluł i tak wypiął do przodu i zjeżył i aż ślina mu pociekła z pyska i wtedy babcia rzuciła się na Czarka takim szczupakiem i go złapała rękami za szyję i trzymała i krzyczała do mojej mamy "pomóż mi go przytrzymać on Bugiego zaraz rozszarpie, jezutonienamojelata zastaranatojestem !!!!" jak już obie leżały na Czarku i go ciągnęły do domu a on darł do przodu na mnie warczał i taka pianka ze śliny mu ciekła po pyszczku to mu pokazałem kto sprytniejszy i stanąłem przed nimi i rzucałem tą jego kiełbaskę do góry i ją łapałem, NA JEGO OCZACH !!! ale się wkurw..iał, no mówię Wam :D babcia bardzo dyszała, mama jak zwykle mówiła "oż kurrr...", fajnie było, mówię Wam ! szkoda, że Was tam nie było ! Wciągnęły mojego śmiertelnego wroga do domu, chciałem za nimi iść, upokorzyć go jeszcze bardziej i porzucać mu przed oczami tą jego kiełbaską w powietrzu, ale trzasnęły mi drzwiami przed nosem ... a babcia ryknęla tylko do mnie przez drzwi "gnoju cała się trzęsę przez ciebie !!! w życiu tak bezczelnego psa nie widziałam !!!". Obraziłem się i poszedłem wykopać różę, żeby pod nią porządnie zakopać tego kabanoska Czarka, nie jem resztek po moich wrogach !!!

Wtedy babcia z mamą wypadły na ten ogórd, no opętane baby jakieś :shake: złapały mnie, bo nie chciałem przyjść. babcia mnie zamknęła w piwnicy na klucz !!! tam jest bardzo dużo miejsca bo nie ma przecież pokojów, tylko wielka przestrzeń i piec i jest ciepło. Wrzuciła mi tam moje piłeczki i zabawki, dała mi łóżeczko psie, wodę, moje chrupeczki i zostawiła mnie .... z dyniami na regale :D :D weszłem na ten regał bo one były wysoko i wszystko zrzuciłem i te dynie to dobre są, wiecie ? Zjadłem se po trochu z każdej, musiałem przecież sprawdzić, czy każda tak samo smakuje.
Dyniami się można bawić jak piłkami !!! sprawdzałem też, czy piszczą - nie piszczą :-(

Każdą sprawdziłem ! Żadna nie piszczała. Trochę tam bałaganu narobiłem, nie powiem, bo zabawa była SUPER ! musicie kiedyś spróbowac !

Mam biegunkę po tych dyniach ....

A babcia zrobiła dzisiaj plakaty ! Widziałem je jak mnie mama wywlokła z piwnicy gdy wróciła z pracy, bo nie chciałem wyjść, bo się bawiłem z dyniami, nie ? takie plakaty na kartce A4 zielonym, jaskrawym markerem:

"BUGI JEST W PIWNICY !!!

NIE OTWIERAĆ POD ŻADNYM POZOREM !!!!"

Albo: "Bugi jest w piwnicy !!! Nie otwierać !!! do pieca podłożyłam !!! mama"

I ponaklejane były te plakaty na wszystkie drzwi w domu, żeby każdy kto przyjdzie to przeczytał i mnie z piwnicy nie zabierał.

A mama mówi mi, że dzisiaj przeze mnie to normalnie nie żyje ... żyje, żyje ! sprawdzałem !!!

Śpijcie dobrze :D

To pisałem ja - Bugi - szczery pies![/QUOTE]

Foty pożartych butów, rozpirzonej szafy - garderoby, szafowych porządków, wygryzionych listewek, pożartych ładowarek do aparatu, żeżartych psich łóżeczek, poszatkowanej na miliony kawałeczków gąbeczej itp. itd - na wątku ....

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze może jak się Bugiś w hoteliku zachował bo musiałam go na 3 dni oddać do hotelu gdyż jakoś nikt nie chciał go do siebie do domu wziąć ....

[IMG]http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/20100910355.jpg[/IMG]

znalazłam post o szafie

[quote name='E-S']Przegiął pałkę ... ocipiał na punkcie naszej szafy i ciuchów na wieszakach ... w szafie mamy zepsute 1 skrzydło drzwi - wypadło i się złamało, Bugi najpierw odkrył rozkosze huśtania się na ciuchach powieszonych na wieszaku - straciłam spódnicę, wieszak nie spadł, ten wisiał wczepiony zębami i się podarła, potem rozkosze zrywania ubrań z wieszaków, jak już pozwalał co mógł to zaczął ganiać i biegiem przynosić do szafy swoje zabawki i tam z nimi w tych ciuchach szaleć, przy okazji znalazł moje klapki w pudełki, pudełko rozszarpał, klapki - w jednym odgryziona góra ... drugiego nie ma (?) Rano miał taki szampański humorek, więc podniósł mi ciśnienie przed pójściem do pracy.
"Wejście" do szafy zabarykadowałam deską do prasowania i metalową suszarką do prania ...

[IMG]http://lh4.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S-SE0c5SqOI/AAAAAAAADWE/B5u1MHjXwsU/s512/dscn6661.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh5.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S-SE0iximVI/AAAAAAAADWI/FD_uusoRW3E/s640/dscn6654.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S-SE08NyrLI/AAAAAAAADWM/uJLzBX2_XRM/s640/dscn6664.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh5.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S-SE1MzIhZI/AAAAAAAADWQ/TdOKaehgjAM/s640/dscn6663.jpg[/IMG]

na siłę go wywlekałam, oszalał, fiksum dyrdum, pies chce być w szafie, tam najlepiej ... obłęd, wyrywał się, szarpał i warczał, nie dawał się z tej cholernej szafy usunąć ...
Teraz jak chcę kurna bluzkę wyjąć to muszę: wyszarpywać umocowaną suszarkę. Potem deskę. Potem Bugiego. Bugiego. Bugiego. Bugiego ... bo już jest w środku i szaleje i wraca jak bumerang z prędkością rakiety tyle razy, ile go wywalę.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze Bugi, dużo tego, ZA DUŻO

To jest codzienny standard:

[URL=http://img213.imageshack.us/i/dsc7017.jpg/][IMG]http://img213.imageshack.us/img213/2412/dsc7017.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img153.imageshack.us/i/dsc8373.jpg/][IMG]http://img153.imageshack.us/img153/3827/dsc8373.jpg[/IMG][/URL]


buty

[URL=http://img687.imageshack.us/i/dsc7016.jpg/][IMG]http://img687.imageshack.us/img687/7213/dsc7016.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img251.imageshack.us/i/dsc9418h.jpg/][IMG]http://img251.imageshack.us/img251/5240/dsc9418h.jpg[/IMG][/URL]

buty, pasta do butów, skrzynka jakaś ... i pozuje bezczel ... z moim butem w paszczy

[URL=http://img98.imageshack.us/i/dscn6864y.jpg/][IMG]http://img98.imageshack.us/img98/568/dscn6864y.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Znalazłam ładowarkę

[URL=http://img692.imageshack.us/i/dsc8870o.jpg/][IMG]http://img692.imageshack.us/img692/2393/dsc8870o.jpg[/IMG][/URL]

I jeszcze raz łóżeczko aniołeczka ... już łóżeczka nie ma wśród nas [*}

[URL=http://img707.imageshack.us/i/dsc7151.jpg/][IMG]http://img707.imageshack.us/img707/6774/dsc7151.jpg[/IMG][/URL]

tego też nie ma - superwytrzymałe miało być ...

[URL=http://img844.imageshack.us/i/dscn7089.jpg/][IMG]http://img844.imageshack.us/img844/4862/dscn7089.jpg[/IMG][/URL]

On może nie tyle niszczy, co makabrycznie rozrabia ... żywy taki piesek jest. I pomysłowy nadzwyczaj. Nigdy się nie nudzi i mało śpi :( Włazi na drzewa, na ogrodzenia, na parapety - pozwalanym doniczkom i ziemi oraz roślinnym szczątkom na łóżku zdjęć nie robiłam, tylko rzucałam się do sprzątania, żeby TZ nie widział jak wróci z pracy, analogicznie z zalegającym po kolana białym puchem pozostałym po rozszarpanym opakowaniu ręczników papierowych i papieru toaletowego.

Ściąga dywany i wywleka je na nasze łóżko ... raz pościągał dywany pod drzwi wejściowe - za nic nie mogłam drzwi otworzyć.

Oskubał jeszcze na samym początku jak do mnie przyjechał narzutę z sofy z owczego futra z tegoż futra ... ale jako że wtedy jeszcze naiwnie wierzyłam, że znajdę mu dobry dom i nie chciałam ujawniać jego dzikich, niszczycielskich zapędów, to nie pisałam o tym ani nie zrobiłam zdjęć.

Gdzieś na jego wątku są jeszcze zdjęcia jak ukradł opakowanie jajek surowych i się z nimi w przedpokoju dzielnie rozprawił. Nie mogę znaleźć teraz.

Link to comment
Share on other sites

Moja ładpowarka ma po raz kolejny skrócony kabelek. Na szczęście po skręceniu drutów i aklejeniu taśmą izo madal działa- mam doświadczenie w reanimacji kabelków ;)

W tej chwili maścią nagietkową w formie przetworzonej wypaćkana jest Kra, jej posłanko, wanna, kibelek, mop, kocie kuwety, stojak na miski, idealnie cała podłoga, moje buty, szafa i drzwi. Podłoga i wanna są wręcz powiedziałabym dokładnie zaimpregnowane. Nie udało mi się tego zmyć proszkiem do prania, płynem do naczyń, mydłem, szamponem, płynem do czyszczenia kuchni, domestosem, sodą, ani wrzątkiem.......

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']Moja ładpowarka ma po raz kolejny skrócony kabelek. Na szczęście po skręceniu drutów i aklejeniu taśmą izo madal działa- mam doświadczenie w reanimacji kabelków ;)

W tej chwili maścią nagietkową w formie przetworzonej wypaćkana jest Kra, jej posłanko, wanna, kibelek, mop, kocie kuwety, stojak na miski, idealnie cała podłoga, moje buty, szafa i drzwi. Podłoga i wanna są wręcz powiedziałabym dokładnie zaimpregnowane. Nie udało mi się tego zmyć[B] proszkiem do prania, płynem do naczyń, mydłem, szamponem, płynem do czyszczenia kuchni, domestosem, sodą, ani wrzątkiem..[/B].....[/QUOTE]

No,proszę- Kra odkryła co TRWALE natłuszcza i impregnuje,a tu takie pomstowanie!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paulinken']Hahaha, świetny wątek! :D Tego mi dzisiaj było trzeba, dzięki :) Wrzucę swoje mendy też ;)[/QUOTE]

A ja nie mam nawet co wrzucać:shake:...możecie sobie wyobrazić- 2 mega giga psiury i na dodatek trzeci wy...dek i ja nie mam co na nie naskarżyć!To nie normalne- tyle cielska i jakieś to bezinwencyjne:oops:

Zostało mi czytać o pomysłach "cudzych" psiaków...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuzlikowa']A ja nie mam nawet co wrzucać:shake:...możecie sobie wyobrazić- 2 mega giga psiury i na dodatek trzeci wy...dek i ja nie mam co na nie naskarżyć!To nie normalne- tyle cielska i jakieś to bezinwencyjne:oops:

Zostało mi czytać o pomysłach "cudzych" psiaków...[/QUOTE]

I śmiesz narzekać?:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Florentynka']Zapisuję, zapisuję cudny wątek! Jak będe miec chwilkę czasu to pokopię w archiwach i pokażę dokonania mojego stada![/QUOTE]

No i masz...Florentynka też dużachnego cielaczka ma i ma...co pokazać:oops::evil_lol:...a ja tylko dywany leżące ...

[quote name='paulinken']I śmiesz narzekać?:diabloti:[/QUOTE]

...awaj,awaj...awaj...i teraz też śpią!:oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dzika_Figa']Też sobie zapisuję, choć nie mam się czym pochwalić. Mam tylko trzy koty i póki co największym ich wyczynem było zrobienie sobie pod moją nieobecność drapaka z mojej piłki do ćwiczeń...[/QUOTE]
Ato, że w nocy zrzucono Ci na nos metalową butlę pełną wody to pryszcz?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...