paulinken Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 [quote name='furciaczek']Niema co gdybac, zadzwonic ,pogadac, spotkac sie i wtedy myslec czy to chwilowe wzruszenie czy dobrze przemyslana i odpowiedzialna decyzja.[/QUOTE] Nie wiem, czy da radę się spotkać, bo ta Pani jest chyba z Niemiec... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yv1958 Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 [quote name='furciaczek']Niema co gdybac, zadzwonic ,pogadac, spotkac sie i wtedy myslec czy to chwilowe wzruszenie czy dobrze przemyslana i odpowiedzialna decyzja.[/QUOTE] Obejrzalam sobie Profil tej Pani. Ma 54 lata. Rzeczywiscie chyba mieszka w Niemczech. Widze, ze mamy bardzo wielu wspolnych "znajomych", a raczej Priofili pro zwierzecych.:-) Na prawde warto potraktowac ta Pania powaznie. Tak mysle, ale poniewaz jestem na tym watku gosciem, nie mi decydowac... Nie chce byc intruzem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 Jasne, że trzeba Panią potraktować poważnie :) może osoby, które zajmują się bezpośrednio psinką niech skontaktują się z tą Panią? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 Patrząc na te zdjęcia chce się płakać, jakim trzeba być potworem aby zrobić krzywdę zwierzęciu tym bardziej tak maleńkiemu, czy to się kiedyś skończy? Zobaczcie jaką bidę wczoraj napotkałam na swojej drodze, może macie jakieś pomysły lub propozycje? [url]http://www.dogomania.pl/threads/190886-Skrajnie-zaniedbany-MIKROPIESEK-potrzebna-pomoc[/url]... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AGA35 Posted August 14, 2010 Author Share Posted August 14, 2010 [quote name='Yv1958']"Chce jej pomoc prywatnie,pokryc koszty i zaadoptowac,pisalam o informacje,ale do tej pory nie dostalam odpowiedzi!!!nie rozumie tutaj czegos". [URL]http://nk.pl/profile/4420879/gallery/album/4/278[/URL] To jest skopiowane z Naszej Klasy pod zdjeciem pieska.[/QUOTE] Pani już dostała odpowiedz.Ponieważ stan suni jest poważny zadecydowałyśmy że tak daleka droga jest w tej chwli bardzo ryzykowna i że tą chwilę sunia zostanie w warszawie do monentu całkowitego wyzdrowienia , potem zaś procedura standartowa - wizyta przedadopcyja i po adopcyjna ( bez tego nie wydamy suni) a poniweaż sunia jest jak najbardziej w typie rasy po całkowitym wyzdowieniu czeka ja zabieg sterylizacji jeżeli okaże się zę wiekowo juz można go wykonać . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Freya73 Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 [quote name='MaDi']Patrząc na te zdjęcia chce się płakać, [B]jakim trzeba być potworem aby zrobić krzywdę zwierzęciu tym bardziej tak maleńkiemu[/B], [B]czy to się kiedyś skończy?[/B] (...)[/QUOTE] Potworem i bezlitosnym, okrutnym debilem. Wiem, ze odpowiedz znasz MaDi ... nie jest optymistyczna. A jak sie niunia czuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OLUTKA55 Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 biedna niunieczka ale pyszczek usmiechniety mimo cierpienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 Trzymaj się malutka:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 Aga, faktycznie piękne te zdjęcia na czerwonej podusi.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia1984 Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 [quote name='AGA35']Pani już dostała odpowiedz.Ponieważ stan suni jest poważny zadecydowałyśmy że tak daleka droga jest w tej chwli bardzo ryzykowna i że tą chwilę sunia zostanie w warszawie do monentu całkowitego wyzdrowienia , potem zaś procedura standardowa - wizyta przedadopcyja i po adopcyjna ( bez tego nie wydamy suni) a poniweaż sunia jest jak najbardziej w typie rasy po całkowitym wyzdowieniu czeka ja zabieg sterylizacji jeżeli okaże się zę wiekowo juz można go wykonać .[/QUOTE] podpisuje sie pod tym wszystkimi łapami:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 Prześliczna, biedna, taka kieszonkowa kruszyneczka. Rzeczywiscie wygląda jak kieszonkowy kangurek. Jak musiało sunię to stasznie boleć :-(. Może coś fajnego dla Hesi , wyniknie z zainteresowania tej piszącej Pani ? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*zaba* Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 Prosze o podnoszenie bazarku [URL]http://www.dogomania.pl/threads/190893-Pisadła-na-Hesię-ze-zmiażdżonymi-łapkami-*-do-20.08-*-godz.22.00[/URL] Trzymaj sie mala, bedzie dobrze! Zafir zupelnie nie ma na czym chodzic... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 co za świat ja pier... ledwo co o Zafirze przeczytałam a tu teraz to maleństwo... Trzymaj się szkrabku :(:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez de Villaro Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 Ujmuje Hesia za serce bardzo bardzo mocno...i imię ma przepiękne...wierzę, że wszystko się dobrze skończy!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AGA35 Posted August 14, 2010 Author Share Posted August 14, 2010 [quote name='Inez de Villaro']Ujmuje Hesia za serce bardzo bardzo mocno...i imię ma przepiękne...wierzę, że wszystko się dobrze skończy!!![/QUOTE] imie wybrał kini1984 TZ .Wiózł małą na " sygnale " do lekarza po tym jak ja znaleziono! Dlatego wybrałyśmy go na " ojca chrzesnego" malucha! :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
reksio7 Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 po prostu brak mi słów, takie maleństwo, a tyle wycierpiała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 Będzie dobrze...taka Kruszynka będzie miala domek-teraz najwazniejsze wyzdrowienie..:) Trzymam kciuki cały czas za to sliczne Maleństwo.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 Dziewczyny, czy te opatrunki żelowe są potrzebne? Jeżeli tak to w jakim wymiarze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 Rany boskie........ taka kruszynka..... O opatrunki żelowe można sie usmiechnąć do Mysza1 - ona ma dotep do takich fajnych, które sa suche, a pecznieją i robia sie żelowe dopiero po zetknięciu z wilgotna raną- dzieki czemu nie trzeba ich przechowywac w lodówce. Są rewelacyjne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*zaba* Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 [quote name='mysza 1']Na chwilę obecną mogę jedynie zaoferowac opatrunki specjalistyczne, żeby nie doszło do infekcji (żelowe, specjalne) Jeśli sunia będzie wkrótce operowana to nie wiem czy ma to sens.[/QUOTE] mysza jest na watku i oferowala opatrunki kiedy beda potrzebne :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted August 14, 2010 Share Posted August 14, 2010 Oj, przegapiłam....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika z Katowic Posted August 15, 2010 Share Posted August 15, 2010 [quote name='AGA35']Pani już dostała odpowiedz.Ponieważ stan suni jest poważny zadecydowałyśmy że tak daleka droga jest w tej chwli bardzo ryzykowna i że tą chwilę sunia zostanie w warszawie do monentu całkowitego wyzdrowienia , potem zaś procedura standartowa - wizyta przedadopcyja i po adopcyjna ( bez tego nie wydamy suni) a poniweaż sunia jest jak najbardziej w typie rasy po całkowitym wyzdowieniu czeka ja zabieg sterylizacji jeżeli okaże się zę wiekowo juz można go wykonać .[/QUOTE] Co Pani odpowiedziała na Waszą propozycję? Czy nadal jest zainteresowana adopcją Hesi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AGA35 Posted August 15, 2010 Author Share Posted August 15, 2010 [quote name='Monika z Katowic']Co Pani odpowiedziała na Waszą propozycję? Czy nadal jest zainteresowana adopcją Hesi?[/QUOTE] tak , będziemy w kontakcie :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted August 15, 2010 Share Posted August 15, 2010 Dzień dobry, maleńka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted August 15, 2010 Share Posted August 15, 2010 Jak dzisiaj sie kruszynka miewa?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.