MaDi

[quote name='gosiaczek1984']Nie ,teraz jednak chce sredniego,albo malego pieska lub suczke,w dalszym ciagu negocjuje z TZ ,zeby zgodzil sie ,bo nie chce jeszcze psa,a ja chce[/QUOTE] Mamy takiego biedaka i którego nawet jedna osoba nie zapytała :( [url]https://www.facebook.com/events/278774158942435/[/url]

[quote name='Aśka Belkowska']A co wyszło spod kołtunów? Faktycznie maltańczyk i hawańczyk? Szkoda, że nie sunie, może tym razem namówiłabym męża.[/QUOTE] Proszę śledzić wydarzenie ;)

Płeć już znana, samce. Wiem tyle,że w takim stanie psów u nas jeszcze nie było. Najlepszy sprzęt groomerski nie dał rady.

Witam Z wielkim bólem zapraszam na wydarzenie poświęcone koszmarnie zaniedbanym psom...prawdopodobnie hawańczykowi i maltańczykowi. [url]https://www.facebook.com/events/221400321403830/[/url]

Witam Z wielkim bólem zapraszam na wydarzenie poświęcone koszmarnie zaniedbanym psom...prawdopodobnie hawańczykowi i maltańczykowi. [url]https://www.facebook.com/events/221400321403830/[/url]

[quote name='gosiaczek1984']Jeszcze nie do konca ,mam juz jednego na oku,a masz jakas propozycje[/QUOTE] Gosiu a czy to musi być owczarek ?

[quote name='filodendron']O ile wiem, ta hodowla już parę lat temu została przeniesiona do radomskiego oddziału.[/QUOTE] Zgadza się, lubelski ZK próbował zwalczyć tą patologię.

[quote name='Kocurek']Czy sa jakies wieści o Nanie...?[/QUOTE] Przepadla jak kamień w wodę.

[url]http://lubartow.naszemiasto.pl/artykul/potracenie-psa-w-lubartowie-sad-uniewinnil-kierowce,2264256,t,id.html#6573b5c4e8d22ddf,1,3,5[/url]

[quote name='piescofajnyjest']zagladam....i bardzo sie ciesze, ze sunia ma domek![/QUOTE] Cwana jest nie ma to jak zdobyć dom przez zasiedzenie ;)

Po długim weekendzie powinno być o jednego husky mniej. Kojarzy ktoś czy taki pies poszedł do adopcji? Rodzina z pobliskich Niemiec.

Zaginął koło Lubartowa : [url]http://olx.pl/oferta/czarny-wilczur-zaginiony-w-okolicach-lubartowa-niedzwiady-CID103-ID5CTrt.html#c42dafd8a7[/url]

[quote name='andegawenka']Jesli się wykuruje do niedzieli to wpadnę z moją olbrzymką:razz:[/QUOTE] Zapraszam. Normalnie wysyp wszyscy chorzy :(

Może ktoś ma chęć wpaść w najbliższą niedzielę ;) [url]https://www.facebook.com/Fundacja.LSOZ/photos/a.162751603775226.62277.160854910631562/734758066574574/?type=1&theater[/url]

[quote name='teresz10']Na zdjeciach jest piesek - sunia jest podobna ale wieksza. Wszystko co do transportu jest ustalone. My do Warszawy mamy zapewniony transport. Mamy 5 razy w tygodniu mozliwosc dowiezienia psa do Warszawy - to chodzi o reszte drogi.[/QUOTE] Super. Sunia pojechała?

[quote name='olusia977']Czy to Majka? [URL]http://tablica.pl/oferta/maja-molosowate-cudo-prosi-o-kochajacy-dom-CID103-ID5oXE9.html#dda2044adb[/URL] Adoptuję sunię , teraz będzie sterylizowana. Mamy jednak problem z transportem z Warszawy do Inowrocławia. Może ktoś z Was jedzie w okolice i zabrałby piękną do domu ? Czeka na nią cudowny domek[/QUOTE] Na zdjęciach wygląda na tą samą sunię, pytanie tylko czy jest jeszcze w schronisku? Z tamtych okolic dosyć często do Warszawy wozi koty Kasia z Fundacji Felis więc może dogadacie się z transportem?

[quote name='beka']Afra z Nowodworu. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/251596-Afra-w-typie-onka-szuka-swojego-człowieka[/URL] Wysterylizowałąm u siebie, schronisko zapłaciło.[/QUOTE] Tyle dobrego ale to tylko dlatego,że trafiła na Ciebie, nie każdy niestety zgłosi chęć sterylizacji tym bardziej psa w typie :(

Dyskusje są potrzebne i mam nadzieję,że psy bez zabiegów nie będą opuszczały schroniska. Czasami ludzie otrzymują bowiem niesamowity kłopot w postaci cudownego zwiększenia swojego przychówku i wtedy pojawia się problem pt. dlaczego moja sunia tak strasznie przytyła? Chyba domyślacie się że nie o nabyte z dostatku kilogramy mi chodzi...

[quote name='teresz10']Nie wiem o co pytasz - a szczerze jak zauwazyliscie nie wdaje sie w dyskusje raczej informuje a przede wszystkim oglaszam - najciekawsze ze suka o ktora byla cala awantura jest nadal w schronisku - ale o nią nikt nie zapytal - a szkoda.... bo to forum milosnikow psow a nie ustaw.[/QUOTE] Suka? Chyba suki i psy. Ja tu awantury nie widzę tylko fakty. Mało to psów bez zabiegów opuściło schronisko?

[quote name='andegawenka']Dziekuję. Pytałam lekarza co zrobić z tym "posiadaczem" koni . Powiedział że zgłosić mogę tylko imiennie. Anonimowo nie przyjmują.[/QUOTE] Napisz mi prywatną wiadomość o co chodzi.

[quote name='teresz10']Kiedy dziewczyny bylyscie ostatnio w schronie ? moze macie kąt na tymczasa - u mnie 2 suczki dzisiaj ... a kolejnych 80 suczek czeka . Chetnie porozmawiam o dzialaniu na wariata jadac z wami - w drodze do schroniska ...[/QUOTE] Nie chodzi o ilość ale o jakość i dobrze wiesz,że u mnie w domu bywały psy z Nowodworu u Evel chyba nawet jeden się zasiedział na dobre z tego co pamiętam. Raz pomagasz Ty innym razem kto inny każdy wtedy i tyle ile może. Zależy mi tylko aby psy miały dobrą nawet minimalną opiekę zapewnioną jeszcze w schronisku ale taką zgodną z obowiązującym prawem. STERYLIZACJA/KASTRACJA/LECZENIE to niezbędne minimum o którym jasno mówi Ustawa o ochronie zwierząt i nikt tu łaski w tym zakresie nie robi. Miejcie na uwadze gdyby sunia trafiła do schronu bo zginęła w Lubartowie [url]http://tablica.pl/oferta/zaginela-suczka-husky-CID103-ID5u5ol.html#c42dafd8a7[/url]

[quote name='andegawenka']Czy ktoś wie ile jest Fundacji w Lublinie lub bliskiej okolicy , oczywiście dla zwierząt.?[/QUOTE] Niestety za mało, trzeba coś pomóc?

[quote name='zaginiona sara']Nie musisz. Czemu tak to wygląda? Może słaba opieka weterynaryjna i duża smiertelność po zabiegach?[/QUOTE] To może właśnie od tego warto zacząć zmiany a nie wydawać suki które dalej będą dawały niechciane młode? Bardzo proszę aby osoby stale działające w schronisku wpłynęły na poprawę losu tych zwierząt.

[quote name='Kocurek']czy sunia się znalazła?:([/QUOTE] Niestety nie. Mamy tylko nadzieję,że ktoś dał dom obu psom :(

Ustawa o ochronie zwierząt jasno mówi,że nie wysterylizowane zwierze nie ma prawa opuścić schroniska. Wiadomo,że jeśli zwierze ma trafić pod opiekę fundacji czy stowarzyszenia np. na czas leczenia itp. to będzie bezpieczne ale wydawanie psów bez zabiegów i sprawdzenia domów osobom prywatnym to nie tylko porażka ale i łamanie prawa. Oczywiście,że schronisko bierze na siebie odpowiedzialność, ale gdzie podziała się świadomość wolontariuszy? Chyba nie muszę tu tłumaczyć ile niechcianych psów w ciągu roku może wydać na świat nie wysterylizowana suka...