Jump to content
Dogomania

furciaczek

Members
  • Posts

    14079
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

furciaczek last won the day on May 23 2014

furciaczek had the most liked content!

7 Followers

Contact Methods

  • AIM
    3220722
  • Website URL
    http://www.adopcjecc.pl

Converted

  • Location
    Ciechocinek/Wiktoryn - woj. kuj-pom

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

furciaczek's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

57

Reputation

  1. potrzebuję kontaktu z furciakową - muchol + faron 605201427

  2. Ja tez miałam epizod ze zbyt wczesnymi skurczami, również w zaleceniach miałam magnez ale nie takie kosmiczne dawki. Fakt przekraczały dobowe zapotrzebowanie ale nie w takim stopniu. Nie pamiętam dokładnie ile niestety.
  3. Ja będę w NDM od 8, Baśka na ring o 9 wchodzi....wynudzę się chyba za wszystkie czasy. Pewnie przy ringu grzywkowym będzie lekka panika jak z Żopkiem wyskoczę ale przynajmniej będziemy mieć sporo miejsca wokół siebie hihi
  4. Ja nie mogę kurde chodzić na spacery do miasta...zawsze spotkam jakiegoś idiotę. W niedziele wzięłam do miasta Queenie i Baśkę, przywykłam do wiecznego zaczepiania bo jednak nasze stado wzbudza spore zainteresowanie...zwłaszcza w połączeniu z moim gabarytem 153 i 40kg żywej wagi. Zaczepiła mnie pewna babeczka, początkowo całkiem normalnie...po chwili leci litania ze duży pies na pewno rozszarpie małego i nie powinny razem mieszkać, tu padł dość obrazowy opis rozszarpywanej Basi, do tego standardowe hasło ze tym dużym to w pewnym wieku odwala i zagryzają właścicieli i mniejsze pieski... spojrzałam na zamulona Queenie, która znudzona prawie już zasypiała i próbowałam sobie wyobrazić jak ona może mnie rozszarpywać...a babie idzie w agresje w międzyczasie i zaczyna mi smycz Basi z rak wyrywać i mówić ze ona Basie weźmie, ze się zaopiekuje i ze u niej będzie mieć dobrze...no to w długą, ta wariatka za nami...przyspieszam a ta dalej za nami...w akcie desperacji odpięłam Queenie smycz, pokazałam ciacho, rzuciłam w kierunku babki i wydarłam sie na cale gardło "ZABIJ"... Queenia jak z procy ruszyła kierunku ciastka i tej wariatki zarazem...normalnie taki piruet wykonała laska ze szok, po czym sie wypierdzieliła w sposób tak cudny ze az ciężko opisać, wstała i zwiała z prędkością światła :P Jak miałam początkowo mega stresa ze będę musiała sie z idiotka o baśkę szarpać tak teraz po prostu rechotałam sie jak skończony debil...ludzie sa popierdoleni na maxa ehhh Księżniczki moje :) Gnida to jednak świr jest...:P
  5. Dzisiaj tez do mnie przyszło , kaukazy 12:10 tez na 5 :) Fajnie będzie się spotkać.
  6. Moje kudłate tez zmieniają nieco kolory w zależności od sezonu, nie jakoś bardzo ale można zauważyć zmianę. Moze jednak z tym zewnętrznym ringiem to nie była plotka skoro sporo osób o tym mówi. Ja chyba zadzwonię do oddziału w Legionowie i się po prostu zapytam...oni powinni wiedzieć najlepiej.
  7. Tak, jadę z Żopkiem i Baśką. Potwierdzenia jeszcze żadnego nie dostałam. Pewnie przyjdzie na ostatnia chwile jak zawsze.
  8. Słyszałam ze podobno kaukazy i CAO maja byc na zewnętrznym ringu, nie w hali. Kiedyś, kiedyś tak bywało w NDM...sporo psów zgłoszonych to może jednak będziemy miały szczęście i nie trzeba będzie się kisić w środku.
  9. To pisz do Jubu, nie znam lepszego hotelu do opieki nad psem wymagającym większego zaangażowania w kwestii zdrowia. Lokalizacja Koluszki wiec bliziutko :)
×
×
  • Create New...