Jump to content
Dogomania

Zuzu, Raven, Hunter i koty plus inne potwory. Zapraszamy


evel

Recommended Posts

Biedny szalony Zuzolec... Jakoś dacie radę jak będzie móżdżek intensywnie pracował, u nas pomagała praca nochalem ;). Ograniczenie ruchu teraz młoda miała przez tydzień z powodu rozwalonego palucha i żyjemy, ale ile mam ran szarpano-drapanych bo piesek się nudził to tylko ja wiem :evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 8.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Evl, własnie wróciłam z zawsze idealnie grzeczną Zdrapką ze Stefczyka - trucizna, na LSM ktoś rozsypuje czy rozkłada, nie wiem, jakąś trutkę, chyba jakiś palant, któremu koty przeszkadzają, mojego sąsiada suczka umarła, Zdrapka będzie żyć, ponoć niewiele tego w niej jest, nie zjadła, najwyżej pomemłała jak orzekli weterynarze, no ale haftowanie najpierw śliną a potem krwią po całym domu było i pies padł jak szmatka :(
NIC nie widziałam aby na spacerze coś lizała czy żarła, jest bardzo grzeczna - uważajcie z Zuzką !
Zryczałam się jak nie wiem, padam z nerwów no i z chorych oskrzeli też.
A, na osiedlu Krasińskiego zatruli tak na śmierć już 3 psy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']hehe wesoło macie...
co do sterylki ja sie nie wypowiem, bo wiadomo....dobrze tego nie wspominam i juz do końca życia na słowo sterylka będe reagowac ciarkami na plecach i łezką w oku...
co do ograniczania ruchu to ty sobie nie radzisz z psem..wyobraź sobie ze masz ograniczyc ruch dwulatkowi:-) powiedz mu ze ma nie chodzic, nie biegac i najlepiej nie zabardzo machac noga:-)[/QUOTE]

Weź wytłumacz durnemu uparciuchowi, że nie może skakać jak wracam do domu, nie może wskakiwać na parapet, nie może podskakiwać jak piłeczka, gdy się cieszy... :evil_lol: Myślę, że poziom trudności tego zadania jest porównywalny ;)

[quote name='bonsai_88']Evl kozy mogą nie mieć rogów, to kwestia genów ;)... po za tym czasami całkowitym maluszkom się geny "wypala" - miejsce, gdzie różki mają dopiero wyrosnąć smaruje się jakąś tam chemią, powstaje strup i rogów już nie ma. Ogólnie większość ludzi woli trzymać kozy bezrogie, bo są mniej niebezpieczne [taka rogata mogłaby dużo nabroić jak by chciała]...[/QUOTE]

A widzisz, nie wiedziałam. Ja byłam przyzwyczajona zawsze do "normalnych" kóz ;)

[quote name='*Monia*']Biedny szalony Zuzolec... Jakoś dacie radę jak będzie móżdżek intensywnie pracował, u nas pomagała praca nochalem ;). Ograniczenie ruchu teraz młoda miała przez tydzień z powodu rozwalonego palucha i żyjemy, ale ile mam ran szarpano-drapanych bo piesek się nudził to tylko ja wiem :evil_lol:.[/QUOTE]

Uczymy się nowych sztuczek, ale oczywiście pies próbuje iść na łatwiznę i jak mu się coś nie udaje to się obraża :evil_lol:

[quote name='Obama'][URL]http://img828.imageshack.us/img828/331/20101024115.jpg[/URL]
teraz musisz jej dostarczyć ciekawej lektury,dobrego kina i frapujących dysput!

Powrotu do zdrowia![/QUOTE]

No ja już nie wiem, jakie rozrywki mam jej zapewniać, bo już jej się nuuuudzi i za każdym razem na dworze robi mi strajk okupacyjny w okolicy boiska, gdzie zawsze ćwiczyłyśmy aportowanie różnych rzeczy :(

[quote name='E-S']Evl, własnie wróciłam z zawsze idealnie grzeczną Zdrapką ze Stefczyka - trucizna, na LSM ktoś rozsypuje czy rozkłada, nie wiem, jakąś trutkę, chyba jakiś palant, któremu koty przeszkadzają, mojego sąsiada suczka umarła, Zdrapka będzie żyć, ponoć niewiele tego w niej jest, nie zjadła, najwyżej pomemłała jak orzekli weterynarze, no ale haftowanie najpierw śliną a potem krwią po całym domu było i pies padł jak szmatka :(
NIC nie widziałam aby na spacerze coś lizała czy żarła, jest bardzo grzeczna - uważajcie z Zuzką !
Zryczałam się jak nie wiem, padam z nerwów no i z chorych oskrzeli też.
A, na osiedlu Krasińskiego zatruli tak na śmierć już 3 psy.[/QUOTE]

Jasna cholera! Żeby tego zasrańca piekło pochłonęło, noż $#%^@ :angryy: Trzymajcie się, Zdrapku, zdrowiej, Mika, nie wydurniaj się! Ja przekażę wiadomość wszystkim znajomym psiarzom... Może trzeba temat założyć gdzieś na dziale ogólnym? Szok normalnie, XXI wiek do cholery :angryy: :shake:


Wiecie co... Wszyscy normalni psiarze w okolicy już wiedzą, że zabieram Zuzola na ręce nie dlatego, że jestem nawiedzona, tylko dlatego, że ma chore kolanko :evil_lol: i nawet jak pozwalam jej ostrożnie przywitać się ze znajomymi psami, to ich właściciele gruchają do małej pindzi: "No nie skacz, malutka, bo sobie krzywdę zrobisz, kolanko będzie bolało, no ile radości w takim małym ciałku, śliczna, no już" - wszyscy kochają Zuzanka :loveu: :evil_lol: Ponadto, właściciel zuzowego ukochanego ostatnio się wygadał, że rozmawiali o Zuzie z panem od jej najlepszej przyjaciółki i tak żałowali biednej sierotki, że nie może biegać i w ogóle :)

Edit: założyłam: [url]http://www.dogomania.pl/threads/195831[/url]

Link to comment
Share on other sites

Żyjecie? :razz:

My żyjemy, pies, mimo nowości sztuczkowych, które powinny trochę wyprostować psi zwój w móżdżku, zajmuje się notoryczną kradzieżą wszystkiego, co się da, czego się nie da też, pytam się jej dzisiaj "Gdzie jest, cholero, moja skarpetka czarna?" trzymając drugą w ręku a ona tak tylko łypie spode łba i się cieszy... Jeździła też dzisiaj w jednym kapciu po dywanie, zadowolona z siebie wielce. Później próbowała rzeczonego kapcia pożreć a jak dostała op... to pobiegła jęczeć do TŻta, który ją oczywiście pożałował, bo biedny piesek, zła mama, nie? :evil_lol:

Byliśmy też dzisiaj u naszej pani wet... Oprócz tego, że Zu chciała panią pozbawić twarzy i to niestety dosłownie (kocha obcinanie pazurów, rozumiecie, a ja będę miała wszędzie zakwasy od obezwładniania potwora, przy czym jestem też głucha na jedno ucho, bo mi prosto do niego warczała) okazało się, że cuś pyka nie w kolanie a... w stawie biodrowym. Przy odpowiedniej suplementacji możemy potwora powoli spuszczać ze smyczy na równym terenie (alleluja!) ale mamy bana na piłki i dekle, bu. Ogólne zalecenia są takie, żeby się nie spieszyć z żadną aktywnością, powoli przechodząc na kolejne stopnie, bo jak coś się za szybko zrobi to być może pies jednak nie będzie mógł skakać.

Ogólnie mieszkamy i piszemy sobie tutaj, chyba przyda mi się urlop od dogo: [URL]http://zuzankowo.blox.pl/html[/URL] ;)

Link to comment
Share on other sites

Zyjemy, witamy się :p Mój pies dziś ukradł śpiwór brata i postanowił się poduszeczką zabawić :cool1:, także wiem coś o psach-złodziejach :diabloti: poza tym wszystkie kundle jakoś wymiotują i bardzo mnie to niepokoi, choć są dość żwawe, więc chyba nie choróbsko...

Dobrze, że Zuzanka staje na nogi :loveu: Życzymy powrotu do zdrowia, na bloga będziemy wpadać :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zmierzchnica']Zyjemy, witamy się :p Mój pies dziś ukradł śpiwór brata i postanowił się poduszeczką zabawić :cool1:, także wiem coś o psach-złodziejach :diabloti: poza tym wszystkie kundle jakoś wymiotują i bardzo mnie to niepokoi, choć są dość żwawe, więc chyba nie choróbsko...

Dobrze, że Zuzanka staje na nogi :loveu: Życzymy powrotu do zdrowia, na bloga będziemy wpadać :p[/QUOTE]

Mam nadzieję, że już wszystko z futrami ok?

Zu ostatnio mnie zaskakuje, uczy się jak maszyna, w ciągu paru dni załapała "wstydź się", "boczek", "hi5!" i intensywnie rozwijamy wszelkie możliwe targetowanie, także tyłem, plus ogólnie świadomość ciała. Co oczywiście nie przeszkadza jej w ciągłej kradzieży, borze szumiący :roll: kiedy wreszcie będzie mogła polatać za piłką? :placz:

[quote name='wiq']hej:)
może zacznij ją odczulać na to obcinanie? to Wam się będzie lepiej żyło ;)[/QUOTE]

By żyło się lepiej! :evil_lol: No taki mam plan, aczkolwiek jeszcze nie wiem, jak się do tego zabrać, bo ja się cykam obcinać czarnych pazurów :cool1:


Pies dzisiaj pogalopował radośnie za jakimś polnym ptaszydłem, a że nie miał jak go skosztować... to przyłożył mu również radośnie kagańcem parę razy i wrócił... :-? Mnie tam nie było, psizna była z siostrą na spacerze... :cool1:

Link to comment
Share on other sites

witajcie!
a ja dziś po prostu padlam ofiarą swojej glupiej wyobraźni. Zostawilam pierwszy raz młodego bez klatki na pół dnia.... Nie będę opisywać tego sajgonu jaki znalazlam w domu. Klatka to jednak wspanialy wynalazek!!!!
Ja swoim nigdy nie obcinalam pazorów - no tym "wiejskim" psom, bo z czasow psów "miejskich" to wiecznie z tym byly problemy, ale zajmowal się tym wet. Ja mogę tylko zastrzyk dać i an tym koniec.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl']witajcie!
a ja dziś po prostu padlam ofiarą swojej glupiej wyobraźni. Zostawilam pierwszy raz młodego bez klatki na pół dnia.... Nie będę opisywać tego sajgonu jaki znalazlam w domu. Klatka to jednak wspanialy wynalazek!!!!
Ja swoim nigdy nie obcinalam pazorów - no tym "wiejskim" psom, bo z czasow psów "miejskich" to wiecznie z tym byly problemy, ale zajmowal się tym wet. Ja mogę tylko zastrzyk dać i an tym koniec.[/QUOTE]

No, ja tak planuję zakupić klatkę już któryś miesiąc z kolei :cool1: Mam nadzieję, że jakoś w okolicach świąt jednak mi się uda :lol: Nie to, żeby coś tam, ale pies szuka "norki" - włazi pod biurko, pod krzesła, mam nadzieję, że jak dostanie swoje lokum z prześcieradłem w pakiecie to sobie będzie tam urzędować ;)

[quote name='zaba14']hej ;)
[URL]http://img43.imageshack.us/img43/9316/sdc10373a.jpg[/URL] fajna mordeczka i aż nie możliwe że ona taka nie dobra jest.. wygląda jak pluszowa maskotka :P[/QUOTE]

No niestety, właśnie tak wygląda to diablę :evil_lol: Przechodnie też nie wierzą, że taka nieprzyjemna jest, jak proszę o to, żeby nie puszczać psów do niej... A później zbierają z chodnika przetarganego yoraska czy innego wacika :roll: Krzywdy co prawda jeszcze nikomu nie zrobiła, ale przetelepać umie :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evl']Mam nadzieję, że już wszystko z futrami ok?

Zu ostatnio mnie zaskakuje, uczy się jak maszyna, w ciągu paru dni załapała "wstydź się", "boczek", "hi5!" i intensywnie rozwijamy wszelkie możliwe targetowanie, także tyłem, plus ogólnie świadomość ciała. Co oczywiście nie przeszkadza jej w ciągłej kradzieży, borze szumiący :roll: kiedy wreszcie będzie mogła polatać za piłką? :placz: [/QUOTE]

Wszystko ok, moja mama je naleśnikami przekarmiła :roll::cool1:

Targetowanie tyłem? Że jak? Masz jakiś filmik, niekoniecznie Wasz autorski? ;) Ja właśnie z Frotkiem stoję w miejscu, każda nowa komenda to w sumie cały czas modyfikacje tamtych, nie umiem go nauczyć kierowania zadem :evil_lol: Próbowałam go nauczyć ładnego cofania na komendę i może wchodzenia tyłem na przeszkody - ale gnida się nie daje, cofa na komendę jakby mu ktoś łapy przydeptywał, a o wejściu na coś nie ma mowy - jakby miał w tyłku radar, zawsze ominie każdą przeszkodę, skręca zadem i idzie dalej tyłem - w innym kierunku :roll::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

ja nawet ostatnio zaprosiłam do siebie majstra co robi fajne rzeczy w drewnie. I ma zadanie - ma zrobić mi budę domową dla moich piesów (bo mi klatka dizajn chałupy paskudzi). Majster myślal, że się przesłyszał, ale powiedział, ze zrobi, tylko muszę projekt narysować. :) Buda ma być w dodatku na kółkach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']to ma charakterek jędza :)[/QUOTE]

No ma, ma a w schronisku się tak maskowała! :evil_lol:

[quote name='przeszlus']Oooo jaki cudnie wyglada.
Największe diabły wyglądją najniepozorniej :)
wiem coś o tym.[/QUOTE]

Ano, ja biorąc słodkiego klusia nie myślałam, że sprowadzam sobie do domu potforaaaaa :diabloti:

[quote name='zmierzchnica']Wszystko ok, moja mama je naleśnikami przekarmiła :roll::cool1:

Targetowanie tyłem? Że jak? Masz jakiś filmik, niekoniecznie Wasz autorski? ;) Ja właśnie z Frotkiem stoję w miejscu, każda nowa komenda to w sumie cały czas modyfikacje tamtych, nie umiem go nauczyć kierowania zadem :evil_lol: Próbowałam go nauczyć ładnego cofania na komendę i może wchodzenia tyłem na przeszkody - ale gnida się nie daje, cofa na komendę jakby mu ktoś łapy przydeptywał, a o wejściu na coś nie ma mowy - jakby miał w tyłku radar, zawsze ominie każdą przeszkodę, skręca zadem i idzie dalej tyłem - w innym kierunku :roll::evil_lol:[/QUOTE]

No, nie mam w sumie. Ale wystarczy sobie wpisać w jutuba, na pewno się coś znajdzie. Zu trochę chyba nie czai, że chodzi konkretnie o cofanie i włażenie łapami na teczkę, ale wczoraj mieliśmy przełom i mam nadzieję, że coś tam zakumała ;)

[quote name='fioneczka']poka łapkę Zuzanki chociaż :razz: bo widzę ze na całe futro nie ma co liczyć :eviltong:[/QUOTE]

Nie mam zdjęć, bo na dworze jest obrzydliwie a wychodzimy na krótko, bo mnie rozłożyło na amen :oops:

[quote name='akaka']a nie wygląda :eviltong:
fajne i niedrogie klatki "rzucili" ostatnio w Tesco :p[/QUOTE]

No właśnie, no właśnie :shake: Ale to jakieś takie fajne, porządne? Znaczy u mnie w wiejskim Lublinie pewnie i tak nic takiego nie ma, ale może kogoś wyślę na przeszpiegi :cool3:

[quote name='panbazyl']ja nawet ostatnio zaprosiłam do siebie majstra co robi fajne rzeczy w drewnie. I ma zadanie - ma zrobić mi budę domową dla moich piesów (bo mi klatka dizajn chałupy paskudzi). Majster myślal, że się przesłyszał, ale powiedział, ze zrobi, tylko muszę projekt narysować. :) Buda ma być w dodatku na kółkach.[/QUOTE]

Brzmi ciekawie, ale jak to ma wyglądać? Taki budo-kennel? :)


A tak w ogóle to zapraszam tutaj: [url]http://zuzankowo.blox.pl/2010/11/Mentalnosc-ludzi-jest-magiczna.html[/url] :)

Link to comment
Share on other sites

no wlaśnie nie wiem jeszcze jak.... Jak znajde pomysł to będę wiedzieć. Grunt, ze znalazlam majstra co będzie w stanie to zrobić. Ale raczej coś w stylu budo-kenelu, żeby mial kratkę do zamknięcia, bo Mlody jeszcze musi dorosnąć a na razie żre wszystko czego nie powinien. No i moz etez ten wynalazek slużyć za domek gościnny dla bardziej upierdliwych psich gości....

Link to comment
Share on other sites

Ble ble ble, jest obrzydliwie na dworze, mam śniegu po kolana i jednocześnie po dziurki w nosie, wieje, odpada mi prawe kolano i w ogóle :placz: A pies co? A pies to :roll:

[img]http://img574.imageshack.us/img574/6830/sdc10623.jpg[/img]

[img]http://img695.imageshack.us/img695/3643/sdc10624d.jpg[/img]

[img]http://img585.imageshack.us/img585/2643/sdc10631.jpg[/img]

[img]http://img577.imageshack.us/img577/8291/sdc10625.jpg[/img]

[img]http://img714.imageshack.us/img714/734/sdc106320.jpg[/img]

Jednocześnie jest też oburzona, że robią jej się lodowe kulki między palcami :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...