Jump to content
Dogomania

Zuzu, Raven, Hunter i koty plus inne potwory. Zapraszamy


evel

Recommended Posts

  • Replies 8.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='fioneczka'][url]http://img600.imageshack.us/img600/8420/merryxmasf.jpg[/url] słodki nieośnieżony sucz :loveu::loveu:[/QUOTE]

:Rose:

[quote name='Jaga.']moja jamnica też się dusi i to na każdej obróżce, więc chodzi na kantarze :mad: nie podoba mi się to no ale cóż, przynajmniej nie charczy i się nie dusi[/QUOTE]

O rany, nie boisz się? Kurde, ja się strasznie boję, że Zu by sobie urwała łeb w razie nagłego zwrotu, brrr :roll: Także zostają nam szelki i szerokie obroże... Co ciekawe, wyczytałam ostatnio w regulaminie PT, że psy mają zdawać na łańcuszkach tylko... Dziwne... :hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

a nie myślałyście o smyczy co by była podpięta pod dwie obroże? To znaczy do obroży i dodatkowo jeszcze do kantara czy szelek? Oczywiście trzeba by samemu sobie uszyć taka smycz. Zeby nie mogła się psica szarpnać na kantarze, taka asekuracja jeszcze na obroży. Ja ostatnio mam myślaka i wymyslilam sycz potrójną na moje 3 psy, bo chodzenie z 3 smyczami w 2 rękach jest jednak ciężkie.... Uszyję sobie ja sama. Jedna smycz co się potem rozdziela na 3 części. Musze tylko do żelaznego sklepu pojśc po karabińczyki i kołeczka oraz po linkę - tam mają tanie linki dobre na smycze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl']a nie myślałyście o smyczy co by była podpięta pod dwie obroże? To znaczy do obroży i dodatkowo jeszcze do kantara czy szelek? Oczywiście trzeba by samemu sobie uszyć taka smycz. Zeby nie mogła się psica szarpnać na kantarze, taka asekuracja jeszcze na obroży. Ja ostatnio mam myślaka i wymyslilam sycz potrójną na moje 3 psy, bo chodzenie z 3 smyczami w 2 rękach jest jednak ciężkie.... Uszyję sobie ja sama. Jedna smycz co się potem rozdziela na 3 części. Musze tylko do żelaznego sklepu pojśc po karabińczyki i kołeczka oraz po linkę - tam mają tanie linki dobre na smycze.[/QUOTE]

Zu nie będzie chodzić w kantarze, bo ciągłe "karcące" objęcie kufy powoduje, że pies traci kontakt ze światem zewnętrznym i się straszliwie frustruje a ja nie chcę jej fundować czegoś takiego ;) Zresztą, prędzej użyłabym dobrze dobranych kolców niż kantara u jakiegokolwiek psa, bo przeraża mnie osobiście, że kantarkiem można psu skręcić kark. I zupełnie nie rozumiem, dlaczego jest tak szeroko polecany, ale marketing i te sprawy są jakby poza kręgiem moich ścisłych zainteresowań ;)

[quote name='panbazyl']to znaczy na obroży łańcuszkowej? Takiej zaciskowej czy źle zrozumiałam.[/QUOTE]

No właśnie nie bardzo wiem, "co poeta miał na myśli", ale przecież byłam w zeszłym roku na zawodach obedience i chodziły tam psy na zwykłych, parcianych obróżkach :niewiem:

Link to comment
Share on other sites

Ja kantar stosuje u swoich, ale tylko jako kaganiec. Na pysku w końcu coś jest a pies w miarę może oddychać. I w pks się kierowca nie burzy i na kolejach też ok. Byle sznurek na kufie był.
A łańcuszkowe sa u mnie na porzadku dziennym - moje psy na nich są nauczone chodzić i dla mnie są ok. Próbowalam różnych obroży, ale ta najbardziej mi pasuje. Wiem, ze ma swoje "ale" ale dla mnie jest ok. Zwlaszcza przy 3 psach na raz. Choc Bayzl to mogłby chodzić i na ringówce, on jest bardzo spokojny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl']Ja kantar stosuje u swoich, ale tylko jako kaganiec. Na pysku w końcu coś jest a pies w miarę może oddychać. I w pks się kierowca nie burzy i na kolejach też ok. Byle sznurek na kufie był.
A łańcuszkowe sa u mnie na porzadku dziennym - moje psy na nich są nauczone chodzić i dla mnie są ok. Próbowalam różnych obroży, ale ta najbardziej mi pasuje. Wiem, ze ma swoje "ale" ale dla mnie jest ok. Zwlaszcza przy 3 psach na raz. Choc Bayzl to mogłby chodzić i na ringówce, on jest bardzo spokojny.[/QUOTE]

Och, znam tylko jednego labradora, którego można określić mianem "spokojny", więc Bazyl to chyba też unikat :lol: A synek jak? Bo Pirania chyba szalona, o ile dobrze kojarzę? :cool3:

[quote name='gops']u nas sie wycwanili w autobusach/tramwajach i kantar nie wystarcza :)[/QUOTE]

U nas głucha wieś, także pewnie by łyknęli, ale jako że Zu nie ma papierowych ani gumowych zębów, to ja jednak wolę tradycyjny kaganiec, a właściwie fizjologa ;)

Rozglądam się za drewnianym koziołkiem do aportu i nie mam pojęcia, jakiej wielkości powinien być, żeby ta moja małpka mogła podnieść go z ziemi :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']kup jej najwiekszego ,wyrobi sobie miesnie karku :diabloti:[/QUOTE]

Już widzę, jak leży z tym aportem i jęczy, bo nie może podnieść :roflt: Ale serio, nie mam pojęcia :roll: Tak mnie coś naszło i sobie wydrukowałam regulamin PT i powoli działamy w tym kierunku... Za jakieś 50 lat może nawet zdamy egzamin :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Już widzę, jak leży z tym aportem i jęczy, bo nie może podnieść :roflt: Ale serio, nie mam pojęcia :roll: Tak mnie coś naszło i sobie wydrukowałam regulamin PT i powoli działamy w tym kierunku... Za jakieś 50 lat może nawet zdamy egzamin :diabloti:[/QUOTE]
ale chcesz kazda komende po kolei sobie ciwczyc tak ?
ja tak robie od 2 lat ;) nie mozemy opanowac 3 ale ciagle probuje
co do aportu to chyba prawie najmiejszy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']ale chcesz kazda komende po kolei sobie ciwczyc tak ?
ja tak robie od 2 lat ;) nie mozemy opanowac 3 ale ciagle probuje
co do aportu to chyba prawie najmiejszy[/QUOTE]

Znaczy, my ogólnie znamy i wykonujemy większość tych rzeczy, ale trochę inaczej i po swojemu. Ogólnie mam zamysł taki, żeby to doszlifować a przy okazji nazwać je innymi komendami niż na co dzień. Nie wiem, czy dobrze kombinuję, ale na co dzień niepotrzebny mi np. formalny aport ;) Właściwie najgorsze chyba by było badanie uzębienia :roll: no i komendy z marszu.

[quote name='fioneczka']ciekawe czy na takich szelkach dałaby radę chodzić [url]http://dogstyle.republika.pl/szelkitreningowe.html[/url] ... trochę nie bardzo mam pojęcie jak one tak do końca działają jak pies ciągnie :hmmmm:[/QUOTE]

Ciocia, ona nie z takich ;) Obdarłaby se te pachy do krwi i dalej by ciągnęła :stupid: Na kantarze by robiła regularne rodeo, a ja bym s... po nogach ze strachu, ze se łeb urwie w końcu :roll: Więc zostają nam szelki i szlifowanie obroży, obroża na razie leży odłogiem do wiosny pewnie, bo mamy śnieg a śnieg sprzyja braku połączeń w mózgu psa, zwłaszcza tych odpowiadających za regulowanie luźnej smyczy :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fioneczka']ciekawe czy na takich szelkach dałaby radę chodzić [url]http://dogstyle.republika.pl/szelkitreningowe.html[/url] ... trochę nie bardzo mam pojęcie jak one tak do końca działają jak pies ciągnie :hmmmm:[/QUOTE]
dzialaja w ten sposob ze wbijaja sie pod pachy te paski i sprawiaja dyskomfort psu , wtedy pies przestaje ciagnac

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Znaczy, my ogólnie znamy i wykonujemy większość tych rzeczy, ale trochę inaczej i po swojemu. Ogólnie mam zamysł taki, żeby to doszlifować a przy okazji nazwać je innymi komendami niż na co dzień. Nie wiem, czy dobrze kombinuję, ale na co dzień niepotrzebny mi np. formalny aport ;) Właściwie najgorsze chyba by było badanie uzębienia :roll: no i komendy z marszu.[/QUOTE]
ja tez po swojemu ;)
akurat komendy z marszu umiemy , ale np taka "glupia" niby prosta komenda : daj glos
moja Miska nie potrafi , i za chiny nie wiem jak ja nauczyc , ona nie lubi szczekac i tyle

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']ja tez po swojemu ;)
akurat komendy z marszu umiemy , ale np taka "glupia" niby prosta komenda : daj glos
moja Miska nie potrafi , i za chiny nie wiem jak ja nauczyc , ona nie lubi szczekac i tyle[/QUOTE]

Ale głos jest chyba przy PTT? Bo w zwykłym PT są następujące ćwiczenia:

[QUOTE] [B][FONT=&quot]REGULAMIN EGZAMINU PSA TOWARZYSZĄCEGO - PT[/FONT][/B]
[B][FONT=&quot]Ćwiczenia egzaminu:[/FONT][/B]
[FONT=&quot]1. Chodzenie psa przy nodze przewodnika na smyczy 20 pkt.[/FONT]
[FONT=&quot]2. Chodzenie psa przy nodze przewodnika bez smyczy 40 pkt.[/FONT]
[FONT=&quot]3. Pozostawanie psa w pozycji „siad” i przywołanie [/FONT][I][FONT=&quot]do mnie [/FONT][/I][FONT=&quot]i [/FONT][I][FONT=&quot]do nogi [/FONT][/I][FONT=&quot]20 pkt.[/FONT]
[FONT=&quot]4. Aportowanie własnego przedmiotu 30 pkt.[/FONT]
[FONT=&quot]5. „[/FONT][I][FONT=&quot]Siad[/FONT][/I][FONT=&quot]” w marszu 15 pkt.[/FONT]
[FONT=&quot]6. „Waruj” w marszu 15 pkt.[/FONT]
[FONT=&quot]7. Bieganie psa na komendę i przywołanie do nogi na rozkaz słowny lub optyczny 30 pkt.[/FONT]
[FONT=&quot]8. Badanie uzębienia psa 10 pkt.[/FONT]
[FONT=&quot]9. Pozostawanie psa w pozycji „siad” przy próbach odwracania uwagi 10 pkt.[/FONT]
[FONT=&quot]10. Pozostawanie psa w pozycji „waruj” przy próbach odwracania uwagi 10 pkt.[/FONT]
[/QUOTE]

Źródło: [B][url]http://www.zkwp.pl/zg/szkolenia/Regulamin_PT.pdf[/url][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fioneczka']czyli dla mojego wypłosza coś takiego się nie nadaje, bo jak się wystraszy i wyrwie do przodu to jeszcze sobie krzywdę zrobi :roll:[/QUOTE]

No dziwne te hamerykańskie wynalazki, co jeden to lepszy :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Ale głos jest chyba przy PTT? Bo w zwykłym PT są następujące ćwiczenia:



Źródło: [B][URL]http://www.zkwp.pl/zg/szkolenia/Regulamin_PT.pdf[/URL][/B][/QUOTE]
ooooo
patrz to ja patrzałam widocznie na ptt !
hmmm stad to umiemy wszystko
musze sie dowiedziec gdzie mozna zdac sam egzamin i czy wogole mozna

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']ooooo
patrz to ja patrzałam widocznie na ptt !
hmmm stad to umiemy wszystko
musze sie dowiedziec gdzie mozna zdac sam egzamin i czy wogole mozna[/QUOTE]

Dowiedz się koniecznie :) A pokazuje Misia ząbki? :cool3:

Nam z kolei, o ironio, dużo lepiej idzie chodzenie przy nodze bez smyczy niż na smyczy :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Dowiedz się koniecznie :) A pokazuje Misia ząbki? :cool3:

Nam z kolei, o ironio, dużo lepiej idzie chodzenie przy nodze bez smyczy niż na smyczy :lol:[/QUOTE]
przeczytalam jeszcze raz i jednak nie umiemy jednego , przywolanie do nogi bo to pies musi obejsc na okolo i siasc przy nodze bodajze a moja nie chce mnie okrazac tylko odrazu siada :lol:

co do pokazywania zabkow to problemow nie ma ,ona do ludzi jest nie ufna ale nie ugryzie za darmo :evil_lol: jak widzi ze jestem obok to pokaze normalnie , zachwycona nie bd :eviltong: no ale tego nie wymagaja :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Moja sucz "do nogi" też nie łapie. Zresztą my dopiero na początkowym etapie jesteśmy... tzn. ona umie dużo, ale nie tego, co tutaj jest wymagane. Bo np. teraz uczy się przynosić kapcie i inne rzeczy ;) Przywoływanie na komendę, siad, chodzenie orzy nodze - owszem, ale waruj już nie. Ale też mi się marzy taki egzamin za kilka lat. A o co chodzi z badaniem uzębienia? W sensie, czy pies spokojnie znosi?

Evel- coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że nasze psice to jakieś krewniaczki. Oprócz tego, że wyglądają bardzo podobnie, to jeszcze cechy podobne wykazują- np. szukanie idealnego miejsca na kupę ;) Moja mogłaby cały dzień spinać poślady, jeśli odpowiedniego miejsca nie znajdzie :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Och, znam tylko jednego labradora, którego można określić mianem "spokojny", więc Bazyl to chyba też unikat :lol: A synek jak? Bo Pirania chyba szalona, o ile dobrze kojarzę? :cool3:



U nas głucha wieś, także pewnie by łyknęli, ale jako że Zu nie ma papierowych ani gumowych zębów, to ja jednak wolę tradycyjny kaganiec, a właściwie fizjologa ;)

Rozglądam się za drewnianym koziołkiem do aportu i nie mam pojęcia, jakiej wielkości powinien być, żeby ta moja małpka mogła podnieść go z ziemi :evil_lol:[/QUOTE]

tak, Bazyl to ostoja spokoju. Pirania ciągnie jak wariatka na smyczy. Próbuję wszelkimi sposobami z tym walczyć. Idealna za to jest do sanek - pod warunkiem ze sanki mają hamulce. Młody też ciągnie na smyczy, mniej od Piranii, ale jednak. Ale w porównaniu z innym labami, moje to jednak bardzo spokojne psy, nie sępią przy6 stole - chyba ze ktoś na własne życzenie da im coś, wtedy ma już znajomego pod stołem. I Pirania ma szwędalskiego - jak ja puszczę w polach, to musi zrobic swoje kilometry a ja mogę pęknąć wrzeszcząc za nią. Nawet smaczki nie są wstanie jej zwabić....
Tak, u nas to glucha wieś - nawet w Lublinie, zwłaszcza w Lublinie :) Tu nowinki dochodzą z wielkim opóźnieniem, bo dróg nie mamy, internet też działa nie zawsze a do tego jeszcze trzeba go umieć obsługiwać. Jak "cóś" na mordzie jest to znaczy kaganiec.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']przeczytalam jeszcze raz i jednak nie umiemy jednego , przywolanie do nogi bo to pies musi obejsc na okolo i siasc przy nodze bodajze a moja nie chce mnie okrazac tylko odrazu siada :lol:

co do pokazywania zabkow to problemow nie ma ,ona do ludzi jest nie ufna ale nie ugryzie za darmo :evil_lol: jak widzi ze jestem obok to pokaze normalnie , zachwycona nie bd :eviltong: no ale tego nie wymagaja :evil_lol:[/QUOTE]

To przywołanie z okrążaniem właściciela jest ogólnie jakieś dziwne...

Zu będzie miała ewentualny problem z dotknięciem jej przez obcego chłopa, chyba trzeba będzie to powałkować sporo ;)

[quote name='Olq']Moja sucz "do nogi" też nie łapie. Zresztą my dopiero na początkowym etapie jesteśmy... tzn. ona umie dużo, ale nie tego, co tutaj jest wymagane. Bo np. teraz uczy się przynosić kapcie i inne rzeczy ;) Przywoływanie na komendę, siad, chodzenie orzy nodze - owszem, ale waruj już nie. Ale też mi się marzy taki egzamin za kilka lat. A o co chodzi z badaniem uzębienia? W sensie, czy pies spokojnie znosi?

Evel- coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że nasze psice to jakieś krewniaczki. Oprócz tego, że wyglądają bardzo podobnie, to jeszcze cechy podobne wykazują- np. szukanie idealnego miejsca na kupę ;) Moja mogłaby cały dzień spinać poślady, jeśli odpowiedniego miejsca nie znajdzie :)[/QUOTE]

Wydaje mi się, że właściciel ma zaprezentować sędziemu uzębienie psa a pies ma spokojnie te zabiegi znieść. Nie sądzę, żeby sędziowie wkładali psom ręce do paszczy, chociaż kto wie? Na świdnickiej wystawie sędzia beztrosko kładł rękę na głowie każdego psa na ringu honorowym przy wyborach BOG, nie powiem, żeby wszystkie pieski się cieszyły na aż takie poufałości :cool3:

Haha, może jakiś zjazd "rodzinny" zrobimy? :D

[quote name='panbazyl']tak, Bazyl to ostoja spokoju. Pirania ciągnie jak wariatka na smyczy. Próbuję wszelkimi sposobami z tym walczyć. Idealna za to jest do sanek - pod warunkiem ze sanki mają hamulce. Młody też ciągnie na smyczy, mniej od Piranii, ale jednak. Ale w porównaniu z innym labami, moje to jednak bardzo spokojne psy, nie sępią przy6 stole - chyba ze ktoś na własne życzenie da im coś, wtedy ma już znajomego pod stołem. I Pirania ma szwędalskiego - jak ja puszczę w polach, to musi zrobic swoje kilometry a ja mogę pęknąć wrzeszcząc za nią. Nawet smaczki nie są wstanie jej zwabić....
Tak, u nas to glucha wieś - nawet w Lublinie, zwłaszcza w Lublinie :) Tu nowinki dochodzą z wielkim opóźnieniem, bo dróg nie mamy, internet też działa nie zawsze a do tego jeszcze trzeba go umieć obsługiwać. Jak "cóś" na mordzie jest to znaczy kaganiec.[/QUOTE]

No to Pirania dość oryginalnym egzemplarzem swojej rasy chyba jest - słyszałam już o uciekających beagle'ach (plaga!), bassetach, huskych, ale żeby lab? Ma dziewczyna fantazję :)

Lublin to straszna wieś, niestety, nie administracyjnie a pod każdym innym względem ;)

Ćwiczę ostatnio opanowanie... Wczoraj wlazł w nas człowiek z małą pokraczną rudą suką, która prawie wlazła Zu w tyłek, Zu jej chciała strzelić ale odciągnęłam, wymownie patrząc na pana. Nie pojął aluzji chyba, że nie powinno się zachodzić od tyłu nieznajomego psa, ale jak spotka swoją suczkę z Elzą albo Aronem z klatki obok to szybko się nauczy... Albo będzie sobie musiał sprawić nowego pieska :razz: Ale dla nich to nic nowego, kiedyś mieli ONkę z pseudo, która się rzucała na wszystko, oddali, wzięli jakąś taką pokrakę, jak im coś nie podpasuje to pewnie znowu wymienią na lepszy model :roll:

Dzisiaj za to wbiegła w nas młoda biglówka i dawaj, drzeć ryja i doczepiać się do zuzowego ogona! Nawet chyba wyłapała raz od Zu (poluzowała mi się smycz, ups), ja miałam chęć jej poprawić ułożenie mózgu przy pomocy obuwia, ale zaraz przybiegła właścicielka, przeprosiła nas (!!!) po czym zaczęła warczeć "Fifi, wracaj! Do mnie! Natychmiast!"... Ja tam bym w życiu nie przyszła na taką "zachętę" :evil_lol:, bigiel też nie dał się skusić, ale na szczęście pobiegł do kogoś innego... Cóż. Zrobiłam za to kilka dni temu dobry uczynek - panu od młodziaka-labradora zaproponowałam zakupienie dwóch jednakowych piłek i uczenie szczyla aportowania ;) W końcu to jeden z psów, które Zu akceptuje, a młody ma zaledwie z 6 miesięcy, takie cielątko z niego :loveu:

Link to comment
Share on other sites

evel - jak sie zrobi cieplej, chyba że masz ochotę i teraz, to zapraszam na moja wichurę. Bo ja sie z moimi kundelesami do zaLublin nie wybiorę, bo nie mam samochodu a w pks to - oj porażka... Pewnie i tak w Twojej gminie będę co jakiś czas - robimy kilka projektow i je pilotujemy, ale rodzinnie się wybrać - nie możliwe.... Trochę o projekcie znajdziesz na
[url]www.szlaksobieskiego.pl[/url]
to generalnie jest gra - pokłosie jednego z naszych projektów ale zakładkach po lewej stronie ekranu jest krótki opis projektu, plany na przyszłośc i maly filmik z projektu - odkryj tajemnicę. Gra na razie jest w necie ale planujemy za jakiś czas częśc pzrenieść w real z dośc ciekwą nagrodą na końcu. Ale to za jakis czas. Ale kto w necie nie przejdzie gry to w realu nic nie znajdzie :)

ząbale się sprawdza tak, ze sędzia albo sam (to ci odważniejsi albo co lubią psią ślinę) wkłada łapę w pysk albo wariant drugi - właściciel otwiera psu paszczę i prezentuje sędziemu środek. U psów wystawowych chodzi o to głównie czy są wszystkie zęby - czy nie przenosi się genu braku zębów. Oraz czy sa na tyle łaskawe zeby pokazać zęby a jeszcze na dodatek samcom sprawdza się jaja. Wiec najpier cap za jaja a potem łapę w paszczę albo na odwrót. Co kto lubi. :)

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...