Jump to content
Dogomania

Zuzu, Raven, Hunter i koty plus inne potwory. Zapraszamy


evel

Recommended Posts

evl mnie zje, ale przylazłam pospamować :evil_lol:

Takie małe coś szuka domu, ma nie więcej niż pół roku. Fajne, wesołe, zdrowe.

[IMG]http://lh5.ggpht.com/__PzL0RsYOIA/TJXgGPLDfvI/AAAAAAAABJs/Yhmv_-GzHEw/s512/PICT0146.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh5.ggpht.com/__PzL0RsYOIA/TJoJ-t5Yk6I/AAAAAAAABMI/RvlMmVGG8bs/PICT0188.JPG[/IMG]

[IMG]http://img202.imageshack.us/img202/1917/p9240207.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 8.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[img]http://img227.imageshack.us/img227/5907/sdc10338b.jpg[/img]
Zjem to! :diabloti:

[img]http://img835.imageshack.us/img835/5176/sdc10332d.jpg[/img]
Rzuć! No rzuć!

[img]http://img821.imageshack.us/img821/5103/sdc10334.jpg[/img]
Rzuciła! Lecę!

[img]http://img827.imageshack.us/img827/7689/sdc10326m.jpg[/img]
Znalazłam! :multi:

[img]http://img834.imageshack.us/img834/5003/sdc10337.jpg[/img]
Poprawię, bo wylata...

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img835.imageshack.us/img835/4003/sdc10325t.jpg[/IMG]
Mam, mam, mam! *wesoło chrumka*

Kocham frisbee. Po kilkunastu rzutach pies wygląda już tak...
[IMG]http://img833.imageshack.us/img833/2951/sdc10341u.jpg[/IMG]

No, czasem przychodzi mu jeszcze do głowy np. wykopywanie myszy i wtedy zostaje karnie wydobyta z miejsca zbrodni i odniesiona dalej, ale nie wygląda na jakoś bardzo załamaną tym faktem :evil_lol:

[IMG]http://img710.imageshack.us/img710/3061/sdc10345h.jpg[/IMG]

[IMG]http://img718.imageshack.us/img718/8436/sdc10348d.jpg[/IMG]

Ogólnie chciałam jeszcze donieść, że Zu umie się bawić z labradorami :multi: :cunao: Nawet jak są nieco nieokrzesane, ale o ile np. dwumiesięcznego, nachalnego szczyla ma ochotę natychmiast unicestwić (ostatnio prawie urwała ucho małej biglówce, która biega samopas po osiedlu - komu bigla, komu? :cool3:), o tyle z czteromiesięcznym biszkoptem się gania, chyba, że pojawi się jakaś inna okazja do aktywności, np. pogonienie ptaszków :mad: Ale jestem zadowolona, jeszcze będą z niej psy... Ciekawe, jak zareaguje jak dostanie szczeniaka, że tak powiem, na własność :evil_lol: Pewnie na początku będzie udawać, że szczyl nie istnieje i wyniesie się na kanapę albo parapet, a później będzie go ostro ustawiać, dopóki jej nie przerośnie :roflt: Jednak przy takiej socjalnej rasie, jaką rozważam, młody samczyk powinien załapać, że kierowniczka musi mieć poczucie władzy, nawet, jeśli w rzeczywistości to młody będzie większy, silniejszy itd ;)

Link to comment
Share on other sites

Kupiłam w zwykłym małym zoologu, to dysk firmy Sum-Plast, zwie się "Super Max Dysk", gumowany, o zapachu waniliowym :cool3: Jest raczej dobry do ogólnego nakręcania psa na dysk, bo lata tak sobie :lol: Ale fajnie się można nim szarpać... Stafik to pewnie go pożre prędzej czy później, ale jeśli chcesz psa nakręcić na dysk to chyba można spróbować - nie kosztuje majątku, ja płaciłam 15zł chyba ;)[/QUOTE]


Dzięki;)

Link to comment
Share on other sites

Darła mordę na belgi, ale wszyscy przeżyli :evil_lol: Mamy sporo pracy domowej, ja mam problemy z opanowaniem swoich ruchów :oops:, a jej wyskoki do psów mamy po prostu... ignorować. Powinna za jakiś czas się przyzwyczaić, że owczarki nie zjadają zuzanków :roll: Tamtejsze owczarki zresztą są baaardzo wyrozumiałe dla innych psów (jak na razie :evil_lol:) i w papę dostał tylko JRT ;) Oprócz tego Zu ucieszyła sie, gdy zobaczyła znajomą borderkę, może będą z niej psy? ;)

Jeśli tylko będziemy mieć możliwości finansowe (sam kurs jest w bardzo dobrej cenie, ale niestety jeszcze paliwo na dojazdy, a to już razem trochę wychodzi :shake:) to będziemy męczyć ptasi móżdżek :) Oczywiście w jedną stronę pies pawiował trawą (niecnie pożartą, chociaż pies doskonale wie, że nie powinien :mad:), w drugą spał jak zbity, jak zawsze po intensywnym szkoleniu ;)

Trochę się ostatnio martwiłam, bo pies miał rewolucje żołądkowe i nie wiadomo było, po czym... Główni podejrzani to albo kostki chlorofilowe macedu, które daje jej ojciec (w których bóg jeden wie, co się znajduje) albo jakiś super przysmak pożarty na spacerze :mad: Dzisiaj więc na nagrody było mielone z indyka, parzone, jutro już będziemy już tankować karmę ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paulina_mickey']Podajesz Zuzance mielone?Lubi je?
Bo Miki to nie przepada za mielonymi. On najbardziej kurczaka lubi i chleb.


A w Lublinie miejsce na agility ?[/QUOTE]

Zu z okazji ekhm sraczki dostawała parzone mielone mięso z indyka - normalne mielone z indora kupowane na wagę, zalewane wrzątkiem, żeby się ścięło ;) Ona jest raczej wszystkożerna, je prawie wszystko, co jej dam - od surowych zmielonych warzyw, surowych gnatów z indyka, surowych jajek, poprzez różny nabiał, aż do gotowanego czy suszonego mięsa, suchy chlebek uwielbia, ostatnio ukradła np. oliwkę zieloną taką ze słoika - zeżarła. Przy tym równie ładnie "działa" na suchej karmie, więc pod tym względem akurat nie narzekam ;) Mogłaby tylko rzadziej się częstować czymś, co sama znajdzie na dworze, bo od czasu do czasu jej się zdarza wciąć jakieś znalezisko a później ma rewolucje żołądkowe albo od razu jakiś łupież, francuski piesek :roll:

W Pliszczynie pod Lbn, klub nazywa się Frambos :)

Link to comment
Share on other sites

Srutututu... Cisza i pustka tutaj :siara:

Psigłupkowaty uśmieszek :evil_lol:
[IMG]http://img177.imageshack.us/img177/6899/sdc10371.jpg[/IMG]

Wiem, wiem, łapy ucięło i kolory z kosmosu, ale tutaj pies udaje, że myśli :cool3:
[IMG]http://img43.imageshack.us/img43/9316/sdc10373a.jpg[/IMG]

Przygotowanie do startu - usadź zawodnika na małej niecierpliwej dupce :razz:
[IMG]http://img28.imageshack.us/img28/3067/sdc10366rc.jpg[/IMG]

I... GO!
[IMG]http://img99.imageshack.us/img99/8119/sdc103561.jpg[/IMG]

Widać, że mój pies ma talię jak skacze! :multi: :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kisses']Ja jestem za!

Tak, dwie aż ;> kwiecień i czerwiec chyba :D[/QUOTE]

No nie wierzę, ja się raczej na pewno pojawię zatem, może z kudłaczem ;)

[quote name='Paulina_mickey'][URL]http://img99.imageshack.us/img99/8119/sdc103561.jpg[/URL]

Ale super :)[/QUOTE]

:)

Dzisiaj miałyśmy niezłą przygodę, ale o tym za chwilę... Znajoma pani spytała, po co mi dla Zu taki wielki kaganiec, więc odparłam, że to dlatego, że to śmieciarz paskudny ;) Właściwie to przy jakimkolwiek innym psie od razu jej kaganiec ściągam, bo ona lubi nim walić na prawo i lewo i większą krzywdę zrobiłaby w kagańcu niż bez niego, ot, taki paradoks :cool3:

A tu opis przygody, hehs: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/142760-Jak-reagujecie-na-chamstwo-innych-psiarzy-2?p=15521191&viewfull=1#post15521191"]KLIK KLIK[/URL]

A tak btw, pamiętacie pana, który przychodzi ze swoją wściekłą suką i gapi się, jak rzucamy Zuzowi frisbee albo piłkę? Pan ponoć ma coś nie tak z głową i szczuje tę starą sukę na inne psy, po czym chwali ją jak się pyrga :roll: Całe szczęście, że nie spuszcza jej ze smyczy, ale niezbyt mi to poprawiło wizję wieczornych spacerów... Cóż, chyba naprawdę będę sobie musiała kupić gaz pieprzowy w żelu :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Monia*']Zu agilitowa :loveu::loveu:
Jak stoi też ma talię :eviltong:
Myślące miny komiczne :evil_lol:

A gdzie wypracowanie na temat "Zu i jej postępy w agility"? :mad:[/QUOTE]

Aż dziwne to, bo ostatnio dużo więcej się rusza a waga niby ciągle ta sama - pocieszam się myślą, że po prostu tłuszcz zamienia się w mięśnie :evil_lol:

No, właściwie agi przełożone na wiosnę z przyczyn bardzo różnych :oops: Ale przez zimę mamy sporo pracy domowej do zrobienia ;)

Tak mnie czasem nachodzi refleksja - czy to, że mój pies [B]nie dzieli się[/B] swoimi zabawkami jest jakieś dziwaczne, niespotykane, unikalne? :hmmmm: Przed chwilą jakaś pani z collie postanowiła to sprawdzić, więc schowałam szybko talerz za TŻta, pies usiadł, czekając na przebieg wydarzeń, pani przelazła jakieś 5m od nas, jej collie podbiegła do Zu od tyłu, więc zarobiła ostrzegawcze WOOF w nos :evil_lol: po czym dziewczyny się obwąchały a pani polazła dalej, więc collie zaczęła biec za nią a Zu za nimi aż do ulicy :mdleje: na szczęście zaraz wróciła, ale dalej nie wiem co poeta miał na myśli... Bo jeśli psy miały się pobawić to wystarczyłoby się zatrzymać na chwilę, a jeśli chciała tylko przejść to po cholerę właziła między nas? :roll: Powinnam chyba się wyprowadzić na księżyc... Albo choćby gdziekolwiek na zachód :roll:

Link to comment
Share on other sites

Evl nie bój się, nie jesteś jedyna taka dziwna... Kiedyś pewnie pan wylewał do mnie gorzkie żale, że jak podszedł do MOICH rzeczy [plecak, parę talerzy] ze swoim psem to w ciągu ułamka sekundy przestałam się z Musią bawić i chwyciłam ją mocno za obrożę. Czy to takie dziwne, że jakby Birma zauważyła obcego psa warczącego na nią przy jej zabawkach, to mogłaby się rzucić?
O dziwo w tamtym miejscu był zakaz spuszczania psów, a mimo to policja nie czepiała się jak Birma biegała za frisbee [chyba zdążyli zobaczyć, że Birma po za talerzem świata nie widzi, a w innych przypadkach była zapięta ;)]...

Link to comment
Share on other sites

Uwielbiam głupotę "psiarzy" :loveu: U mnie też sytuacja była podobna - tylko że pani swojej pseudocollie zaczęła rzucać butelkę (?) do aportowania prosto w moje bawiące się swoimi zabawkami psy :p Chyba chciała sprawdzić, jak szybko spiorą jej tyłek, kiedy zauważą, że ruszyła na nie z pełnego pędu :loveu: Odwołałam, ale było blisko. I mogło być kiepsko.

[URL]http://img99.imageshack.us/img99/8119/sdc103561.jpg[/URL]
Cudo :loveu: Zazdrość mnie zżera :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bonsai_88']Evl nie bój się, nie jesteś jedyna taka dziwna... Kiedyś pewnie pan wylewał do mnie gorzkie żale, że jak podszedł do MOICH rzeczy [plecak, parę talerzy] ze swoim psem to w ciągu ułamka sekundy przestałam się z Musią bawić i chwyciłam ją mocno za obrożę. Czy to takie dziwne, że jakby Birma zauważyła obcego psa warczącego na nią przy jej zabawkach, to mogłaby się rzucić?
O dziwo w tamtym miejscu był zakaz spuszczania psów, a mimo to policja nie czepiała się jak Birma biegała za frisbee [chyba zdążyli zobaczyć, że Birma po za talerzem świata nie widzi, a w innych przypadkach była zapięta ;)]...[/QUOTE]

Ludzie to chyba mózgów nie mają... Albo mają, ale na pewno nie w głowie :diabloti: A później będzie, że to potwór, że bestia, że rzuca się! :cool3: A sami poniekąd lezą potworowi w paszczę... :evil_lol:

[quote name='zmierzchnica']Uwielbiam głupotę "psiarzy" :loveu: U mnie też sytuacja była podobna - tylko że pani swojej pseudocollie zaczęła rzucać butelkę (?) do aportowania prosto w moje bawiące się swoimi zabawkami psy :p Chyba chciała sprawdzić, jak szybko spiorą jej tyłek, kiedy zauważą, że ruszyła na nie z pełnego pędu :loveu: Odwołałam, ale było blisko. I mogło być kiepsko.

[URL]http://img99.imageshack.us/img99/8119/sdc103561.jpg[/URL]
Cudo :loveu: Zazdrość mnie zżera :diabloti:[/QUOTE]

Wiesz, szkoda mi trochę, że pani się nie zatrzymała, bo może by się suki normalnie pobawiły - im więcej Zu poznaje dużych psów, tym lepiej reaguje na straszliwe owczarki ;)


Heh, do regularnych treningów jeszcze długa droga ;) Na razie pracujemy nad psim mózgiem, ucząc wysyłania (i nie wyłamywania komend :mad: , bo łiiiii, łiii, piłkaaaa, piiiiiłkaaaaaaa), przydadzą się też ćwiczenia na świadomość zadu, dlatego odkurzyłyśmy kliker, znalazłam odpowiednią miskę i będziemy działać ;) Piesa miszcz, zakumała już chyba istotę slalomu między nogami :evil_lol: Przy okazji muszę ją nauczyć zamykania drzwi, bo otwierać, a i owszem, pierwsza chętna, ale zamknąć już nie ma komu, czyli trzeba będzie znaleźć karteczki samoprzylepne i przypomnieć pieskowi targetowanie :razz:


Oczywiście, zawsze podczas ćwiczeń na boisku mamy gapiów, tak fajnie wybałuszają gały jak macham psem*, który wisi na gryzaku/frisbee/sznurku od piłki i warczy :loveu:


W środę minęło siedem miesięcy, odkąd Zu jest u mnie a ciągle nas zaskakuje... TŻ zaczął coś do niej gadać po walijsku, a pies zaczął się cieszyć jak durny... :stupid: No cóż... :evil_lol:


I ostatnio jestem dogo-wyklęta, gdyż ponieważ odważyłam się użyć słowa POPŁUCZYNA (uważajcie, już niedługo będzie gwiazdkowane!) w stosunku do psa :diabloti: ZUOOOOO! KREW, STAL, ŚMIERĆ i SZATAAAAAN! :evil_lol:


[SIZE=1]
*[B]psem[/B], tzn. tym malutkim pieskiem, którego tak męczę, a on by na pewno chciał pobrykać z innymi pieskami albo po prostu obwąchiwać wszystkie siuśki na trawnikach i byłby scęśliwy :multi:[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...