Jump to content
Dogomania

NERO (Rudi) - duży energiczny słodziak - ZNALAZŁ DOM i ODSZEDŁ ZA TM :-( NERO [']


Murka

Recommended Posts

  • Replies 616
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Była Pani nawet dziś zadzwoniła zapytać jak tam Rudi dojechał... Słowa cisnęły mi się na usta, ale odpowiedziałam zdawkowych parę zdań. Pytałam o odpchlenie, bo w książeczce nic nie ma. Będę musiała go zabezpieczyć, bo domek nic mu nie podawał, miał tylko tę obróżkę przeciwpchelną, z którą wyjechał z hoteliku. A ona już dawno straciła ważność.
Podobno córka jeszcze płacze, ale "nie było innego wyjścia"...

Link to comment
Share on other sites

U nas wieczorem było -18, teraz jest chyba jeszcze więcej. Nero nocuje w domu.
Parę fotek... sorki, że takie bylejakie, ale on ruchliwy, a ja działam pożyczonym aparatem, bo mój jest w serwisie i wróci za trzy tygodnie :(
Ciekawe jest to, że od razu jeszcze w Łęcznej poznał TZa. Był przecież u nas krótko i w dodatku było to pół roku temu... A on pamięta!

[IMG]http://img686.imageshack.us/img686/1982/neroh.jpg[/IMG]

[IMG]http://img704.imageshack.us/img704/4299/nero1w.jpg[/IMG]

[IMG]http://img694.imageshack.us/img694/2695/nero2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img63.imageshack.us/img63/1866/nero3y.jpg[/IMG]

[IMG]http://img163.imageshack.us/img163/5031/nero4.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

W chwilach,gdy dopada mnie chandra przypominam sobie taką opowieść przeczytana gdzieś na dogo...
Była sobie rodzina z dzieckiem i stary dziadek.Dziadek niedołężniał,czasem trzęsły mu się ręce...czasem zdarzało sie,że pobił talerz.Rodzina kupiła mu drewnianą miskę.W miarę narastania kłopotów z dziadkiem dorosli postanowili pozbyc się kłopotu -czyli oddać dziadka do domu starców.Wnuczek protestował,plakał..ale w końcu dorosli postawili na swoim i dziadek zamieszkał w domu starców.
Pewnego dnia matka widzi,ze dziecko chowa do szafki drewniana miske po dziadku..I pyta: po co to robisz?
A dzieciak: Ty tez kiedys bedziesz stara i niepotrzebna...

Opowieść tą dedykuję państwu Rudiego i wcale mi ich nie bedzie zal,kiedy córcia postapi z nimi podobnie jak oni z Rudim..No bo czego ja nauczyli? jest problem-więc należy go się pozbyć...Jak ucza ,tak będą mieli.
I oczywiście dołaczam sie do zyczeń dla nich.
Brak mi słów na takich ludzi..pół roku...echhh

Link to comment
Share on other sites

Ta przypowiesc powina byc na wielu watkach.Moze niektórym by dała cos do myslenia....Mieli telefon do Murki,nie zglaszali problemów.Ja mysle,ze moze na stałe eksmitowali psiaka do przedpokoju i wtedy sie zaczęło niszczenie.No bo poł roku nie niszczył?Tu mi nie gra!

Link to comment
Share on other sites

Nikt normalny a może nienormalny, nie potrafi zrozumieć tego postępowania, nawet z Brawurką czy Marcelem sprawa wyglądała zupełnie inaczej.Też mam 15 latka i głównie z jego powodu "dorobiliśmy się " czterech kundelków. Nie wyobrażam sobie , że po pół roku można psa oddać. Ciekawe jakie są ich relacje z córką? Rudi jest piękny i musi znaleźć dobry dom.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...