Evelin

Wiadomo,że Ritka fajna- bo to terrier MADE IN PODLASIE :)

Jesteś mistrzynią w robieniu fotek...u nas cały czas niemożliwe było sfotografowanie jej z postawionymi uszami. A jesli chodzi o zachowanie- jak się sprawuje? To sunia, którą poznaliśmy biegającą ze szczeniakiem po podlaskiej wiosce, szczeniaczka ktos przygarnął ,a ona została sama.. NO I NA SZCZĘŚCIE PUCKA wybrała właśnie Ritę,żeby mogła pojechać do Murki... Ma wyczucie ta Pucka i umie wybrać najlepiej :):):):)

Bardzo się cieszę i mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze...I trzymam kciuki z całych sił...Wypiękniała Frotka, ciekawe jak teraz bedzie się nazywać

Jak się cieszę ,ze ma tak wspaniałą opiekę...Pewnie nie może sie nadziwić, jak to się zycie może odmienić...Dzięki, dzięki ,dzieki

też się martwię...Czyli teraz do ogłaszanie ona czy jeszcze nie? Taki straszny to ten wynik nie jest, ale prawidłowy też nie...

Oby się tam przyjęła..Ciekawa byłam czy pojechała super wieści

Ona nazywała się Demi, a nawet Demimur:) Jak tam po sterylce?

Piękna ta Kikunia...Elik a jak na co dzień sobie radzicie? Czy dla Ciebie Kika jest bardzo problematyczna? Choć wiem,że małej u Ciebie najlepiej, trzymam kciuki za nowy dom...Oby się znalazł

Super że pojechała.Oby wszystko było dobrze

Długi uregulowane, Murka jak chcesz bez zwłoki- musi być sms...Może się naprawię, ale rzadko zaglądam. A wszystkiemu winna praca- jak się posiedzi w pracy wpatrując się w monitor parę godzin, to potem kompa się unika... Romcia ma się dobrze? A jesli chodzi o powagę... Wiem od Randy o jednym genialnym telefonie w sprawie adopcji czarnego kotka Teodora..wypatrzony przypadkowo pod ekranem dźwiękoszczelnym przy dwupasmówce..rano do pracy jechałam..trzeba był się cofnąć, poskradać się przez tym ekranem,złapać małego Teodorka,który układał sie do snu...udało się,choć mogło być róznie.. Najważniejsze pytanie - czy Teodor jest do adopcji z drapakiem??? Na jakimś zdjęciu był na drapaku.....

A co Romka robi na salonach????? Normalnie oczy wytrzeszczyłam

Witaj Elik... Pozdrawiam Was serdecznie. Kikunia - u Randy zwana była Krakowianką, lub Krakuską..bardzo się cieszę,że do Ciebie trafiła,..I ta druga malizna z równie nieziemskim fartem...Pozdrawiam dwie Krakuski i powiedzcie im,żeby nie cudowały...Baczność malizny i zachowywać się proszę!!!!!

Cóś jakby trochę corgie na za długich nogach, pyszczek jakiś nie taki, słowem- owczarek szuwarowo-bagienny MADE IN..........Podlasie....

koko.... Pucka jakaś niezdecydowna , tyle czasu wybierała...nosem kręciła :)

Ależ Hania urosła...jeszcze niedawno taka maleńka była.. Fajne fotki, Shilka widać zadowolona... Zwroty z adopcji- za mało szczeka, alergia, nie chce się bawić ( np pierwszego dnia pobytu), nasikał..itd...U Was też tak jest? A najlepsze sa gadki z tymi co chcą adoptowć np yorka.Opowiadała mi Maddalena- telefon. ...proszę pani chce adoptować yorka.Moja córeczka już od dawna marzy o takim piesku...A córeczka w jakim wieku? Odpowiedź: 1,5 roku...

Powalona ta dogomania- po kliknięciu pojawia się regulamin,którego pewnie i tak nikt nie czyta. Są jakieś wczasy odchudzające dla pulpetów??? Widać,że z apetytem to nie ma raczej problemów haha Czy ktos dzwonił z ogłoszeń?

To dla Pucki..casting na wyjazd do hotelu..od PIPI 1.Shila S 1

Ludzie czasem są beznadziejni...Całe szczęście,że Dumka nie trafiła do tej wariatki..Baba z pewnoscią majaca kłaopty ze sobą- bo jak tak można?Zresztą narobiła nam niemało kłopotu,bo niejako przy okazji do Krakowa miały się zabrać 2 świnki morskie w potrzebie...Przejechali się we trójkę ( tzn świniaki i Dumka),świniaki uratowały swoje świńskie zycie ,Dumka wróciła..Wierzę jednak,że czeka na Nią gdzieś TEN d

Mam prośbę-moglabys napisac parę słów o Dumce? Co o Niej napisać? Musi się znów ogłaszać.

Dumka znów się zaczyna oglaszać , Randa Ją wyslała do Patmol..Cieszę się z Buni, zdjęcia Dumki super

Szajbus, cieszę się,że jest dobrze...no może nie idealnie-ale ok.... Tak to w życiu jest- banalny upadek ..i - jeden nawet nie poczuje, drugi nabije guza, trzeci wyląduje na intensywnej terapii....czwarty.......echhh. Czemu tak jest- nie wiem. A co do upałów- jak ja mam ich szczerze dość...ponad 30 stopni, nic się nie chce,tylko przeżyć do wieczora,żeby było troszkę chłodniej...Tak sobie myślę o swoich świnkach i innych futrzakach- im to dopiero gorąco w tych futrach...Świnka Vanilka ( ma ok 6 lat), ma paskudny zwyczaj- w te upaliska kładzie się w domku , sika pod siebie,nie rusza się ( bo ciężko).....śmierdzi. No to cóż- zaliczyła mycie podwozia (nie podobało się), teraz pilnuję gadziny,dosypuję trocin..bo inaczej by się takim zachowaniem odleżyn dorobiła..Na szczęście już trochę chlodniej... Pozdrawiam

nooo tak...może ktoś wypatrzy

[IMG]http://images65.fotosik.pl/1133/f285f6c7971a7358gen.jpg[/IMG] No jasne,że zdjęcia mówia więcej niż słowa..Paja jest wręcz obrzydliwie szczęśliwa...

Patmol, Lisek polarny jest chory..:( Wcześniej było ustalone,że następna pojedzie Dumka- jamnikopodobne stworzenie szorstkowłose na krzywych łapkach...No i Ona pojedzie..Nie wiem,czy się uda jutro, bo Pipi ustaliła z Soniąmalutką,ze ta zawiezie Dumkę do Siemiatycz....Tylko taki mały niefarcik wyszedł,że zapomniała zadzwonic do Shermana,zeby tez przyjechał po odbiór Dumki :) Nie wiem,czy się dogadali,czy nie..w kazdym razie- jedno,co pewne,Dumka w tym tygodniu dotrze do Murki...

ja też...Może się Midi uda