Tola Posted January 29, 2017 Author Posted January 29, 2017 16 minut temu, mar.gajko napisał: Albin - najpiękniejszy pies - potrzebna wizyta przedadopcyjna w Hrubieszowie. To tylko 45 km od Zamościa. Najlepiej w przyszłą sobotę. Bardzo prosimy, Podjedziemy, poproszę dane o dane do wizyty Quote
Tola Posted January 29, 2017 Author Posted January 29, 2017 1 godzinę temu, terra napisał: Ogłoszę Pralinkę i Białego. Bardzo dziękuję :) Quote
mar.gajko Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 2 godziny temu, Tola napisał: Podjedziemy, poproszę dane o dane do wizyty I tu dziękuję przepięknie. Dane wyślę sms, tak będzie zawsze pod ręką :) Quote
Havanka Posted January 29, 2017 Posted January 29, 2017 Trzy psiaczki zaczynają nowe życie poza schronem ! Pomóż im dojechać do Hoteliku. Już tak niewiele brakuje... Quote
Tola Posted January 31, 2017 Author Posted January 31, 2017 Kochani - może ktoś coś doradzi Rodzinie Kropeczki? Malutka choruje :( Mam nadzieję, że nie wystraszyłam Pani, ale Kropka nam trochę choruje, więc chciałabym, żeby Państwo byli poinformowani o wszystkim. Prawdopodobnie panikuję, ale Kropka już nas zawojowała na całego i drżymy na każdy jej spadek formy. Ze zdrowiem mała ma spore problemy. Trzy dni po przyjeździe do Opola pojechaliśmy do weterynarza, by obejrzał sunię. Wszystko było ok, ale lekarka stwierdziła, że ma niezwykle powiększone migdałki, tak, że wychodzą jej z kieszonek. Zawołała nawet inną lekarkę, by to sobie zobaczyła. Ale nic na to nie przepisała, stwierdziła, że powinno samo przejść. Żałuję, że się jednak nie uparłam, by przepisała leki, ale Gaja nigdy nie miała problemów z migdałkami, więc zaufałam weterynarzowi. To, że Kropka mało jadła czy była osowiała zrzucaliśmy na jej stres poadopcyjny. Trzy tygodnie później Kropka zaczęła kaszleć, więc tym razem dostała antybiotyki, w sumie nie na kaszel, ale na te wciąż powiększone migdałki.Zastrzyki i tabletki brała przez 2 tygodnie i poprawy prawie nie było, więc zmieniliśmy lekarza. Koniec końców kuracja antybiotykami trwała prawie 5 tygodni i pomógł jej dopiero unidox, mocny antybiotyk. Wymaz z gardła zrobiliśmy, ale nic nie wykazał, bo sunia przecież wciąż brała leki. Miesiąc był spokój i 24 grudnia znowu lądujemy u weterynarza. Kolejny raz zapalenie obustronne migdałków, kolejne zastrzyki. Po świętach lekarz stwierdza, że Kropka ma już tylko zaczerwienione gardło, więc odstawiamy leki. Chyba tego nie doleczyliśmy, bo 31 grudnia sunia znowu jest chora, tym razem do zapalenia migdałków dołączyło się obustronne zapalenie uszu. Znowu zastrzyki a potem, do 16 stycznia unidox. Poprawa po tym czasie była niewielka. Uszy czyste, ale gardło nadal problematyczne. Podejmujemy decyzję o odstawieniu leków i po 7 dniach pobieramy wymaz z gardła. W międzyczasie robimy kolejne badanie krwi, wszystko jest dobrze, podwyższone są jedynie enzymy wątrobowe. Zaczynamy podawać leki na wątrobę. Wyniki wymazu poznamy jutro, ale może nic nie wyjść, bo w momencie wykonywania wymazu Kropka miała gardło prawie idealne. Zgłaszamy jednak lekarzowi, że Kropka mlaska i przełyka mocno ślinę, zwłaszcza w nocy. To może być objaw refluksu. Dostaje ranigast, ale niestety mała w nocy ma pojedyncze, małe wymioty żółcią, czasami z resztkami niestrawionego pokarmu. Czeka nas prawdopodobnie badanie przełyku i żołądka, ale tego dowiemy się jutro. To wszystko są pewnie konsekwencje długiego podawania antybiotyków. Weterynarz podejrzewa też, że problemy z gardłem mogą mieć podłoże gastryczne. Jest też możliwość, że są to tzw. wymioty głodowe, co często przytrafia się małym psom. Żeby to wyeliminować trzeba zmniejszyć przerwy miedzy posiłkami. Od dwóch dni podaję Kropce ostatnie jedzenie o 23, małą porcję i kolejną pomiędzy 6 a 7. Jak na razie, odpukać, to pomogło wyeliminować wymioty. Jak rano mała zaczyna mlaskać, daję jej trochę pokarmu i to najwyraźniej jej pomaga. W międzyczasie, od września, Kropka brała syrop na wzmocnienie GenoMune, dostała też serię zastrzyków-szczepionek na wzmocnienie. Zaszczepić na wirusówki mogliśmy ją dopiero po wyzdrowieniu, na szczęście udało się, ale dopiero w listopadzie. Tabletek na odrobaczanie jej nie podaliśmy, bo żeby oszczędzić jej kolejnych leków, przebadaliśmy odchody i było wszystko ok. Jutro powtórzymy badanie. Martwimy się o Kropkę, ale zrobimy wszystko, by jej pomóc. Wyprawa do weterynarza kosztuje ją bardzo dużo: ogromnie boi się jazdy samochodem, trzęsie się, dyszy i ślini. Jak będzie zdrowa i zrobi się cieplej, chcemy jej pokazać, że samochód to nie tylko wyprawa do lekarza, ale na razie, ze względu na jej zdrowie i pogodę, nie jest to możliwe. Quote
Tola Posted January 31, 2017 Author Posted January 31, 2017 A to Kropeczka - znaleziona wraz z matką na peryferiach Zamościa - obie sunie przebywały w DT w Zamościu. Quote
konfirm31 Posted January 31, 2017 Posted January 31, 2017 Alergia? Co sunia jadła w dt (bo tam chyba nie było takich objawów?), a co je w ds? Może zmienić karmę? Refluks i wymioty głodowe? Bliss też to miała. Karmić wieczorem i dać trochę rano przed wyjściem. Zrezygnować z obroży, wyprowadzać na szelkach. Na wątrobę, podać Essentiale forte(dawkę ustala wet). Można dawać leży probiotyk, ale w niewielkiej dawce To tyle, bo ja nie wet. Quote
Poker Posted January 31, 2017 Posted January 31, 2017 Faktycznie wygląda na refluks i głodowe wymioty.Dolar tez tak ma od czasu do czasu. Być może te powiększone migdałki były z podrażnienia kwasami żołądkowymi . Ja bym dała jej klej z siemienia lnianego na noc, parę łyżeczek ,a w dzień szczyptę sody oczyszczonej do picia. No i karmienie kilka razy dziennie w małych porcjach.Na noc z godzinę przed snem stały pokarm. I koniecznie psi probiotyk ze 2 tygodnie, bo po takiej dawce antybiotyków na pewno jest wyjałowiona. Być może trzeba zmienić karmę , bo obecna może szkodzić. Quote
Tola Posted January 31, 2017 Author Posted January 31, 2017 5 minut temu, Poker napisał: Faktycznie wygląda na refluks i głodowe wymioty.Dolar tez tak ma od czasu do czasu. Być może te powiększone migdałki były z podrażnienia kwasami żołądkowymi . Ja bym dała jej klej z siemienia lnianego na noc, parę łyżeczek ,a w dzień szczyptę sody oczyszczonej do picia. No i karmienie kilka razy dziennie w małych porcjach.Na noc z godzinę przed snem stały pokarm. I koniecznie psi probiotyk ze 2 tygodnie, bo po takiej dawce antybiotyków na pewno jest wyjałowiona. Napisałam już pani o probiotyku, bo podobnie próbowaliśmy pomóc naszej Zulce, gdy miała problemy gastryczne po przyjezdzie ze schronu. Podawałam tez siemię lniane. Konfirm, Poker - bardzo dziękuję, zaraz pani podeslę. Quote
Tola Posted February 1, 2017 Author Posted February 1, 2017 Ja znowu z prośbą o pomoc w ogłaszaniu - tym razem śliczna, domowa sunieczka Jej właściciele to rodzina wielodzietna, która ma u nas w szkole dzieci. To one przyszły prosić o pomoc w znalezieniu nowego domu, bo rodzice chcą oddać suczkę do schroniska To tekst, który dostałam od najstarszej córki Nala, suczka, 9 miesięcy, waży 10 kg, 34 cm w kłębie, sierść krótka, kolor śliczny biszkoptowy, bez łat Jest suczką bardzo łagodną. Wychowana od maleńkości w jednym domu (nie zmieniała dotychczas właścicieli) razem z dziećmi w wieku 2-14 lat. Stosunek do kotów nieznany. Raz kiedy była blisko kota, udawała, że go nie widzi. Chodzi dużo na spacery na smyczy, nie zaczepia ludzi, nie zaczepia psów. Gdy podchodzi do niej pies, kuli się, kładzie, przyjmuje pozycję "waruj". Jest dosyć strachliwa. Na smyczy raczej nie idzie przy nodze, tylko chce wybiegać do przodu, ciągnie. Jest to obszar do ułożenia psa. Podobnie do ułożenia jest kwestia zapinania smyczy. Zamiast grzecznie siedzieć przy tej czynności, kładzie się i łasi do nóg. Nala ma wykonane bieżące odrobaczanie, wszelkie szczepienia zgodnie z tabelą, odbywała regularne wizyty u weterynarza, zgodnie z wiekiem. Zgłasza swoje potrzeby fizjologiczne, piszczy przy drzwiach. Regularnie załatwia się na dworze. Dotychczas dużo czasu spędzała sama w pokoju, cierpliwie czeka na spacer. Zdecydowanie wyrosła z wieku gryzienia wszystkiego. Zdarza się, ale sporadycznie, że jeszcze coś zniszczy. Quote
Tola Posted February 1, 2017 Author Posted February 1, 2017 3 minuty temu, Gabi79 napisał: O rany, zaraz mi serce pęknie.... Mnie pęka od wczoraj Od wczoraj bezskutecznie szukam miejsca wśród znajomych Quote
Alaskan malamutte Posted February 1, 2017 Posted February 1, 2017 3 minuty temu, Tola napisał: Od wczoraj bezskutecznie szukam miejsca wśród znajomych A to tak na już chcą oddać ją do schroniska??? Quote
Tola Posted February 1, 2017 Author Posted February 1, 2017 2 minuty temu, Alaskan malamutte napisał: A to tak na już chcą oddać ją do schroniska??? Daja suni czas na znalezienie domu do konca lutego Do schroniska to pewnie nie oddadzą, bo to opłata 1800 zł... Tylko boje się, ze wymyślą cos innego Quote
agat21 Posted February 1, 2017 Posted February 1, 2017 A dlaczego chcą oddać? Coś z nią nie tak, czy z nimi? Quote
Tola Posted February 1, 2017 Author Posted February 1, 2017 1 minutę temu, agat21 napisał: A dlaczego chcą oddać? Coś z nią nie tak, czy z nimi? Mówią, ze alergia... Ale to raczej z nimi, znam dzieci.... Quote
Gabi79 Posted February 1, 2017 Posted February 1, 2017 4 minuty temu, Tola napisał: Mówią, ze alergia... Ale to raczej z nimi, znam dzieci.... Pewnie się znudziła, szkoda słów i tyle. Quote
kiyoshi Posted February 1, 2017 Posted February 1, 2017 Ale śliczna ta biała sunia:) Tolu ja mogę w wekend ją trochę poogłaszać (może w piątek już), chyba że ktoś pomoże wcześniej. Sądze, że znajdzie dom, tylko trzeba duuużo ogłoszeń! Quote
Tola Posted February 1, 2017 Author Posted February 1, 2017 Przed chwilą, kiyoshi napisał: Ale śliczna ta biała sunia:) Tolu ja mogę w wekend ją trochę poogłaszać (może w piątek już), chyba że ktoś pomoże wcześniej. Sądze, że znajdzie dom, tylko trzeba duuużo ogłoszeń! To bardzo proszę, może na Kraków i Warszawę Quote
kiyoshi Posted February 1, 2017 Posted February 1, 2017 2 minuty temu, Tola napisał: To bardzo proszę, może na Kraków i Warszawę dobrze- w piątek się zabiore. Quote
malagos Posted February 1, 2017 Posted February 1, 2017 54 minuty temu, kiyoshi napisał: dobrze- w piątek się zabiore. O, to lubię - konkretne działanie, a nie osady i dywagacje, super, kiyoshi! 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.