Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
16 minut temu, mar.gajko napisał:

Albin - najpiękniejszy pies - potrzebna wizyta przedadopcyjna w Hrubieszowie. To tylko 45 km od Zamościa. Najlepiej w przyszłą sobotę. Bardzo prosimy,

Podjedziemy, poproszę dane o dane do wizyty

Posted

Kochani - może ktoś coś doradzi Rodzinie Kropeczki?

Malutka choruje :(

Mam nadzieję, że nie wystraszyłam Pani, ale Kropka nam trochę choruje, więc chciałabym, żeby Państwo byli poinformowani o wszystkim. Prawdopodobnie panikuję, ale Kropka już nas zawojowała na całego i drżymy na każdy jej spadek formy.

Ze zdrowiem mała ma spore problemy. Trzy dni po przyjeździe do Opola pojechaliśmy do weterynarza, by obejrzał sunię. Wszystko było ok, ale lekarka stwierdziła, że ma niezwykle powiększone migdałki, tak, że wychodzą jej z kieszonek. Zawołała nawet inną lekarkę, by to sobie zobaczyła. Ale nic na to nie przepisała, stwierdziła, że powinno samo przejść. Żałuję, że się jednak nie uparłam, by przepisała leki, ale Gaja nigdy nie miała problemów z migdałkami, więc zaufałam weterynarzowi. To, że Kropka mało jadła czy była osowiała zrzucaliśmy na jej stres poadopcyjny. Trzy tygodnie później Kropka zaczęła kaszleć, więc tym razem dostała antybiotyki, w sumie nie na kaszel, ale na te wciąż powiększone migdałki.Zastrzyki i tabletki brała przez 2 tygodnie i poprawy prawie nie było, więc zmieniliśmy lekarza. Koniec końców kuracja antybiotykami trwała prawie 5 tygodni i pomógł jej dopiero unidox, mocny antybiotyk. Wymaz z gardła zrobiliśmy, ale nic nie wykazał, bo sunia przecież wciąż brała leki.


Miesiąc był spokój i 24 grudnia znowu lądujemy u weterynarza. Kolejny raz zapalenie obustronne migdałków, kolejne zastrzyki. Po świętach lekarz stwierdza, że Kropka ma już tylko zaczerwienione gardło, więc odstawiamy leki. Chyba tego nie doleczyliśmy, bo 31 grudnia sunia znowu jest chora, tym razem do zapalenia migdałków dołączyło się obustronne zapalenie uszu. Znowu zastrzyki a potem, do 16 stycznia unidox. Poprawa po tym czasie była niewielka. Uszy czyste, ale gardło nadal problematyczne. Podejmujemy decyzję o odstawieniu leków i po 7 dniach pobieramy wymaz z gardła. W międzyczasie robimy kolejne badanie krwi, wszystko jest dobrze, podwyższone są jedynie enzymy wątrobowe. Zaczynamy podawać leki na wątrobę. Wyniki wymazu poznamy jutro, ale może nic nie wyjść, bo w momencie wykonywania wymazu Kropka miała gardło prawie idealne.
Zgłaszamy jednak lekarzowi, że Kropka mlaska i przełyka mocno ślinę, zwłaszcza w nocy. To może być objaw refluksu. Dostaje ranigast, ale niestety mała w nocy ma pojedyncze, małe wymioty żółcią, czasami z resztkami niestrawionego pokarmu. Czeka nas prawdopodobnie badanie przełyku i żołądka, ale tego dowiemy się jutro. To wszystko są pewnie konsekwencje długiego podawania antybiotyków. Weterynarz podejrzewa też, że problemy z gardłem mogą mieć podłoże gastryczne. Jest też możliwość, że są to tzw. wymioty głodowe, co często przytrafia się małym psom. Żeby to wyeliminować trzeba zmniejszyć przerwy miedzy posiłkami. Od dwóch dni podaję Kropce ostatnie jedzenie o 23, małą porcję i kolejną pomiędzy 6 a 7. Jak na razie, odpukać, to  pomogło wyeliminować wymioty. Jak rano mała zaczyna mlaskać, daję jej trochę pokarmu i to najwyraźniej jej pomaga.
 
W międzyczasie, od września, Kropka brała syrop na wzmocnienie GenoMune, dostała też serię zastrzyków-szczepionek na wzmocnienie. Zaszczepić na wirusówki mogliśmy ją dopiero po wyzdrowieniu, na szczęście udało się, ale dopiero w listopadzie. Tabletek na odrobaczanie jej  nie podaliśmy, bo żeby oszczędzić jej kolejnych leków, przebadaliśmy odchody i było wszystko ok. Jutro powtórzymy badanie.

Martwimy się o Kropkę, ale zrobimy wszystko, by jej pomóc.  Wyprawa do weterynarza kosztuje ją bardzo dużo: ogromnie boi się jazdy samochodem, trzęsie się, dyszy i ślini. Jak będzie zdrowa i zrobi się cieplej, chcemy jej pokazać, że samochód to nie tylko wyprawa do lekarza, ale na razie, ze względu na jej zdrowie i pogodę, nie jest to możliwe.

 
Posted

Alergia?  Co sunia jadła w dt (bo tam chyba nie było takich objawów?),  a co je w ds? Może zmienić karmę? 

Refluks i wymioty głodowe? Bliss też to miała.  Karmić wieczorem i dać trochę rano przed wyjściem. 

Zrezygnować z obroży,  wyprowadzać na szelkach. 

Na wątrobę,  podać Essentiale forte(dawkę ustala wet).  

Można dawać leży probiotyk,  ale w niewielkiej dawce

To tyle,  bo ja nie wet. 

Posted

Faktycznie wygląda na refluks i głodowe wymioty.Dolar tez tak ma od czasu do czasu. Być może te powiększone migdałki były z podrażnienia kwasami żołądkowymi . Ja bym dała jej klej z siemienia lnianego na noc, parę łyżeczek ,a w dzień szczyptę sody oczyszczonej do picia. No i karmienie kilka razy dziennie w małych porcjach.Na noc z godzinę przed snem stały pokarm.  I koniecznie psi probiotyk ze 2 tygodnie, bo po takiej dawce antybiotyków na pewno jest wyjałowiona.

Być może trzeba zmienić karmę , bo obecna może szkodzić.

Posted
5 minut temu, Poker napisał:

Faktycznie wygląda na refluks i głodowe wymioty.Dolar tez tak ma od czasu do czasu. Być może te powiększone migdałki były z podrażnienia kwasami żołądkowymi . Ja bym dała jej klej z siemienia lnianego na noc, parę łyżeczek ,a w dzień szczyptę sody oczyszczonej do picia. No i karmienie kilka razy dziennie w małych porcjach.Na noc z godzinę przed snem stały pokarm.  I koniecznie psi probiotyk ze 2 tygodnie, bo po takiej dawce antybiotyków na pewno jest wyjałowiona.

Napisałam już pani o probiotyku, bo podobnie próbowaliśmy pomóc naszej Zulce, gdy miała problemy gastryczne po przyjezdzie ze schronu.

 Podawałam tez siemię lniane.

Konfirm, Poker - bardzo dziękuję, zaraz pani podeslę.

Posted

Ja znowu z prośbą o pomoc w ogłaszaniu - tym razem śliczna, domowa sunieczka http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/51194094/b671bd1000b9_sM_orig.gif

Jej właściciele to rodzina wielodzietna, która ma u nas w szkole dzieci.

To one przyszły prosić o pomoc w znalezieniu nowego domu, bo rodzice chcą oddać suczkę do schroniska http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/51194094/b671bd1000b9_sM_orig.gif

To tekst, który dostałam od najstarszej córki

Nala, suczka, 9 miesięcy, waży 10 kg, 34 cm w kłębie, sierść krótka,
kolor śliczny biszkoptowy, bez łat

Jest suczką bardzo łagodną. Wychowana od maleńkości w
jednym domu (nie zmieniała dotychczas właścicieli) razem z dziećmi w
wieku 2-14 lat. Stosunek do kotów nieznany. Raz kiedy była blisko
kota, udawała, że go nie widzi. Chodzi dużo na spacery na smyczy, nie
zaczepia ludzi, nie zaczepia psów. Gdy podchodzi do niej pies, kuli
się, kładzie, przyjmuje pozycję "waruj". Jest dosyć strachliwa. Na
smyczy raczej nie idzie przy nodze, tylko chce wybiegać do przodu,
ciągnie. Jest to obszar do ułożenia psa. Podobnie do ułożenia jest
kwestia zapinania smyczy. Zamiast grzecznie siedzieć przy tej
czynności, kładzie się i łasi do nóg.

Nala ma wykonane bieżące odrobaczanie, wszelkie szczepienia zgodnie z
tabelą, odbywała regularne wizyty u weterynarza, zgodnie z wiekiem.

Zgłasza swoje potrzeby fizjologiczne, piszczy przy drzwiach.
Regularnie załatwia się na dworze. Dotychczas dużo czasu spędzała sama
w pokoju, cierpliwie czeka na spacer. Zdecydowanie wyrosła z wieku
gryzienia wszystkiego. Zdarza się, ale sporadycznie, że jeszcze coś
zniszczy.

Posted
3 minuty temu, Gabi79 napisał:

O rany, zaraz mi serce pęknie....

Mnie pęka od wczoraj http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/51194094/b671bd1000b9_sM_orig.gif

Od wczoraj bezskutecznie szukam miejsca wśród znajomych http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/51194094/b671bd1000b9_sM_orig.gif

Posted
2 minuty temu, Alaskan malamutte napisał:

A to tak na już chcą oddać ją do schroniska??? 

Daja suni czas na znalezienie domu do konca lutego http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/51194094/b671bd1000b9_sM_orig.gif

 Do schroniska to pewnie nie oddadzą, bo to opłata 1800 zł...

 Tylko boje się, ze wymyślą cos innego http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/51194094/b671bd1000b9_sM_orig.gif

Posted
1 minutę temu, agat21 napisał:

A dlaczego chcą oddać? Coś z nią nie tak, czy z nimi?

Mówią, ze alergia...

 Ale to raczej z nimi, znam dzieci.... http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/51194094/b671bd1000b9_sM_orig.gif

Posted

Ale śliczna ta biała sunia:) Tolu ja mogę w wekend ją trochę poogłaszać (może w piątek już), chyba że ktoś pomoże wcześniej. Sądze, że znajdzie dom, tylko trzeba duuużo ogłoszeń!

Posted
Przed chwilą, kiyoshi napisał:

Ale śliczna ta biała sunia:) Tolu ja mogę w wekend ją trochę poogłaszać (może w piątek już), chyba że ktoś pomoże wcześniej. Sądze, że znajdzie dom, tylko trzeba duuużo ogłoszeń!

To bardzo proszę, może na Kraków i Warszawę

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...