Jump to content
Dogomania

UWAGA! Hotel nie chce nam wydać psa. Czy tak można??? POMOCY!!!


zulugula

Recommended Posts

A jeżeli znajdziemy domek gdzieś blisko? Uważam ze wtedy nie powinniśmy go wozić.

A co do pieniędzy - uważam ze skoro go leczymy, zajmujemy się nim to powinnyśmy zbierać pieniądze na ten cel. Jest czysta sprawa.

Na prywatne konta nie wolno zbierać pieniędzy - zgadza się? Chcemy iść na konfrontacje z miastem, Tozem -musimy być transparentni , uczciwi i przejrzystości. Oczywiście - nie mój cyrk nie moje małpy. Mnie zależy na psie. Jak nie pomożecie - to i tak i tak się nim zajmować będziemy.
Tak jak pisałam - dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane - my już nie raz po deklaracjach zostawałyśmy na lodzie. ...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ok, każdy wpłaca jak chce ;)

Amikat, czy to znaczy, że psiak już szuka domku? Myślałam, że dopiero po wyleczeniu. Zwykle zajmuje to troszkę czasu (tygodni, miesięcy). Pobyt w klinice wynosi 20 zł za dobę = 600 zł za miesiąc. To drogo jak na nasze możliwości. Nikt nie zaproponował hoteliku gdzieś na miejscu w tej cenie. Bywa i tak, że psy jadą na drugi koniec polski w oczekiwaniu na domek, po czym wracają w te same rejony, bo tam ktoś je wypatrzył :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zulugula'][B]Kochani, nadal upieram się przy wpłacie z I postu. Inaczej nie dowiemy się kto ile wpłacił i jaki jest stan finansów. Taką prośbę dostałam też na PW. Gdy tylko będzie rachunek z kliniki, zrobię przelew na Fundację SOS. I tak termin płatności jest odroczony. Nigdy nie miałam opóźnionych przelewów z mojego banku.[/B]

[/quote]
Nie jest do końca prawdą, że płatność jest odroczona. Część szpitalna, owszem. Kupujemy jednak niektóre leki w aptece, na receptę, bo tak jest taniej.
Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy na określonego psa są zbierane pieniądze. Jeśli jest określony cel wpłaty, wykaz prowadzony jest na bieżąco. Po opłaceniu leczenia, resztę przeleję na wskazany hotel po otrzymaniu faktury pro-forma. Fundacja w odróżnieniu od osób fizycznych ma prawo prowadzenia zbiórki publicznej, ale tez ma obowiązek prowadzenia pełnej księgowości.
Dziwi mnie zatem, ż część z Was optuje za prywatnym kontem. Póki co, koszty leczenia Farta obciążają nas. On jest w klinice prowadzony jako pies fundacyjny i od nas będzie klinika żądała zapłaty.
Wstawienie psa do szpitala było uzgadniane z nami przed wyadoptowaniem go ze schroniska.
Uważam zatem, że wpłaty powinny być na nasze, fundacyjne konto. Na bieżąco będą one wykazywane w tym poście.
Po opłaceniu kosztów leczenia, reszta, zostanie przekazana "za psem"

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze jedno - wpłaty na fundacje można odliczyć od zeznania rocznego.

A teraz co u Farcika:

:lol:
Przed chwilą dzwoniła Pani Doktor Ola . Mały jest po RTG i po USG i po obdukcji .
Diagnoza? Pies był silnie pogryziony około 3- 4 tygodnie temu. Ma dziury w policzki, w wardze w podniebieniu nad okiem. To uległo zakażeniu. Oko da się (95 %) uratować. Jest widzące ! Nerw wzrokowy nie ucierpiał.
Zęby sa ok - nic nie musieli robić
Jezli do środy uformuje sie jeden duzy ropień nad okiem to go oczyszczą.

Dostaje silne antybiotyki i przeciwzapalne.

Nadal dużo śpi.

Jadę tam po południu - fotki porobię. Podobno warga klęśnie!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jotka']Nie jest do końca prawdą, że płatność jest odroczona. Część szpitalna, owszem. Kupujemy jednak niektóre leki w aptece, na receptę, bo tak jest taniej.
Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy na określonego psa są zbierane pieniądze. Jeśli jest określony cel wpłaty, wykaz prowadzony jest na bieżąco. Po opłaceniu leczenia, resztę przeleję na wskazany hotel po otrzymaniu faktury pro-forma. Fundacja w odróżnieniu od osób fizycznych ma prawo prowadzenia zbiórki publicznej, ale tez ma obowiązek prowadzenia pełnej księgowości.
Dziwi mnie zatem, ż część z Was optuje za prywatnym kontem. Póki co, koszty leczenia Farta obciążają nas. On jest w klinice prowadzony jako pies fundacyjny i od nas będzie klinika żądała zapłaty.
Wstawienie psa do szpitala było uzgadniane z nami przed wyadoptowaniem go ze schroniska.
Uważam zatem, że wpłaty powinny być na nasze, fundacyjne konto. Na bieżąco będą one wykazywane w tym poście.
Po opłaceniu kosztów leczenia, reszta, zostanie przekazana "za psem"[/quote]

Ustalenia były takie, że psiak będzie leczony w klinice jako pies pod patronatem fundacji SOS. Miało to na celu zminimalizowanie kosztów leczenia o 50%. Umawialiśmy się, że przelew pójdzie na konto fundacji. De facto Zachary zaoferowała się pokryć koszty leczenia. Przelew mógł więc zostać dokonany bezpośrednio z jej konta na Wasze. Wygląda jednak na to, że leczenie będzie droższe niż się pierwotnie spodziewaliśmy. Dlatego mile widziane jest wsparcie innych osób na ten cel. Dochodzi też pobyt pieska w szpitalu. Asia zadeklarowała się wpłacić coś dzisiaj za pobyt w szpitalu, na Wasze konto.

Hotel to odrębna sprawa i podczas rozmowy telefonicznej uzgadnialiśmy, że fundusze będą gromadzone na prywatnym rachunku. Zaryzykuję swój ;)

Boston/Fart ma zarezerwowane miejsce w hoteliku u Moria. Pojedzie tam kiedy będzie gotowy. Moria zgodziła się zaczekać. Jeśli macie inną propozycję pobytu pieska, to wypada o tym wszystkich wcześniej uprzedzić. Nie blokując jednocześnie miejsca dla innego psa w potrzebie. Każdy na wątku stara się pomóc biedakowi. Wspólnie podejmujemy decyzje, które będą dla niego najlepsze. Nie byliśmy też przygotowani na takie stwierdzenia: "resztę przeleję na wskazany hotel po otrzymaniu faktury pro-forma". Hotel może nie być zarejestrowana jednostką (podobnie jak DT). I co wtedy? Nie przelejecie? Fundacja w odróżnieniu od osoby fizycznej ma właśnie takie ograniczenia ;) Skontaktujcie się z "Moria". Jeśli dla niej to nie stanowi problemu i będą rozliczane wszystkie wpłaty/wypłaty, wklejane rachunki, to chyba dla nikogo to nie zrobi większej różnicy. Wtedy może być jedno wspólne konto Fundacji SOS. Chcemy jednak mieć pewność, że to nie zablokuje naszych decyzji i że nasze działania nie ograniczą sie jedynie do utrzymywania pieska.

Proszę o przedstawienie paragonów z apteki na wątku. Jestem zobowiązana prowadzić na ich podstawie rozliczenie.



Amikat, uważam, że Fart/Boston nie jest na dzień dzisiejszy "adopcyjny". Nie odważyłabym się szukać domku dla tak ciężko chorego psa. To mija się z celem. Co chcesz napisać w treści takiego ogłoszenia? Musimy sie jeszcze troszkę wstrzymać. Powinniśmy mieć jasną sytuacje co do jego przyszłości. Wiemy tylko, że ma 40-45 cm, jest czarny, łagodny, wystraszony i w ciężkim stanie z niewielką poprawą.

[B]Na dzień dzisiejszy istotne jest: oszacowanie kosztów leczenia psa oraz długości pobytu w szpitalu. No i oczywiście ustalenie co dalej. Jeśli hotelik u Moria, to Fundacja SOS musi się skontaktować, w celu wyjaśnienia spraw księgowych. Jeśli są inne propozycje pobytu pieska, to też chciałabym wiedzieć. [/B]


[U][B]Czy może ktoś dzisiaj spróbować wyjaśnić w klinice to pierwsze?[/B][/U]
[B][/B]
[B][COLOR=blue]Rozliczenie będzie wklejane do II postu.[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

Gadanie o pieniadzaj jest czczą rozmową bo z niej od dni nic nie wynika.
ZAWSZE decyzje na wątku podejmuje sie wspólnie wiec nie wiem o czym piszesz


Co do Farta i szukania dla niego domu. Pies jest chory nigdzie nie pojedzie przez nastepne 7 dni a wiec do poniedziałku.
Szukanie domu dla tak cieżko chorego psa to nie ogłoszenia w gazecie a "zarażenie " znajomych tematem. Tylko zaufany domek uzestniczacy w leczeniu ma tu racje bytu. Oczywiście nie mam złudzeń i jak sądzę Farcik pojedzie do hoteliku - tam gdzie bedzie miejsce. Prosze aby miejsce razezerwować do poniedziałku. Przeciez ja informuje na biierząco co sie dzieje - skąd te pretense?

Co do DT - staramy sie miec podpisane umowy z DT, mamy kontakt bezpośredni , znamy sie . Jezeli trafi sie taki dom - choc okoliczne są zajęte to też o tym powiemy .

A teraz jade do Farta bo on tu jest najwazniejszy.

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli pies jedzie do hoteliku u Morii, możecie być spokojne. Ona potrafi pracowac z psami po przejściach, jest w tym kierunku szkolona.
Znamy się, przetrzymywala u siebie moje psy (szuka im też dobrych domów ), ma kobieta wielkie serce. Jej dom to azyl dla ptakow, koni , kotow i wszystkiego co żyje.

Link to comment
Share on other sites

Wiem o tym Basiu. Miałam przyjemność obserwować metamorfozę Neli. Jestem fanką Morii od I jej postu ;) To wielka szansa dla Farta, dlatego tak bardzo mi zależy. Poza fachowym podejściem można też liczyć na doskonały kontakt: zdjęcia, informacje o zachowaniu, postępach. Psiak bedzie tam świetnie przygotowany do adopcji. tego jestem pewna. Dlatego nie zrażam się odległością.




Amikat, tą wypowiedź może odebrałam mylnie: [I]"A jeżeli znajdziemy domek gdzieś blisko? Uważam ze wtedy nie powinniśmy go wozić."[/I]

Jeśli będzie domek na śląsku, to wiadomo, że pies do niego trafi, a nie do hoteliku.


[I]"Na prywatne konta nie wolno zbierać pieniędzy - zgadza się? " [/I]
Amikat, każdy wie, że nie wolno. Ale na dogo to chleb powszedni :evil_lol: A wiec działamy, działamy!!! ;)


[I]"Szukanie domu dla tak cieżko chorego psa to nie ogłoszenia w gazecie a "zarażenie " znajomych tematem."[/I]
Swoich znajomych i całą rodzinę już wymęczyłam z psami na wszelkie sposoby. Dzwonią do mnie ludzie z ogłoszenia o średniego psa (najlepiej kudlatego) lubiącego dzieci. Bostona/Fartona jeszcze słabo znamy. Nie mogę go polecić.


[I]"skąd te pretense?"[/I]
:crazyeye: Jakie pretensje??? [I]:roll:[/I]



"Pies jest chory nigdzie nie pojedzie przez nastepne 7 dni a wiec do poniedziałku."
Zbójini wraca 03/05/09 z Knurowa do Pruszcza Gdańskiego. Czyli to nawet jakoś dobrze zgra się w czasie. Boston/Fart ma darmowy ticket: :multi:
[quote name='Zbójini']Dobra to Zulugula bukuję Ci dwa bezpłatne bilety w dwie strony:)[/quote]


[B][SIZE=4][COLOR=red]Czy ktoś może 03/05/09 odebrać Bostona/Fartona od Zbójini przy trasie A1 i zawieźć do hoteliku u Morii???[/COLOR][/SIZE][/B]





[B][SIZE=3]Czy udało się odebrać w schronisku książeczkę zdrowia? Jakie szczepienia są wpisane?[/SIZE][/B]


Czekamy na zdjęcia i wstępne koszty leczenia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agata51']W końcu nie wiem, na które konto mam zrobić przelew - Fundacji czy to z 1. postu?[/quote]

Na leczenie: fundacja SOS.
Na hotelik: z I postu ;)

Na dzień dzisiejszy sprawa wygląda tak:

Deklaracje wpłat:

30 zł jednorazowo - MyrkurDagur
30 zł jednorazowo - Rodzice Maciusia + BAZAREK
30 zł jednorazowo - Poker
50 zł jednorazowo - Panca (+ coś tam) ;)
30 zł jednorazowo - Agata51
30 zł miesięcznie - Zachary + koszty leczenia
10 zł miesięcznie - Zuzlikowa
50 zł miesięcznie - zulugula

RAZEM 260 zł

To malutko :-( [B]Kto może zrobić cegiełkowe Allegro?[/B] Pokryję koszty prowizji i wystawienia.

Link to comment
Share on other sites

Właśnie rozmawiałam z Amikat.
Farcik zdrowieje,jednak jego psychika nadal pozostawia wiele do życzenia:placz::placz:

Amikat pojawi sie wieczorkiem to wkleji zdjęcia i napewno zda relację.

Co do finansowej strony:
Poczuwam się do wyjaśnienia sytuacji ponieważ to ja zadeklarowałam się Fundacji że wszystkie koszta poniesione -pokryjemy.
Sytuacja w sobotę była na tyle podbramkowa że NIGDZIE chorego,wycieńczonego psa nikt by nie przyjął.
Jedyne co przyszło mi do głowy,i przyznam że była to OSTATNIA deska ratunku-to pomoc Amikat W załatwieniu miejsca w szpitaliku przy Klinice Małych Zwierząt w Brynowie.
Nadmieniam że Gosia czekała w tym czasie w samochodzie,z dala od schronu żeby ją ktos nie wypatrzył-i niewiem gdzie byśmy zostawiły w takim stanie psiaka:(
Pies musiał i figuruje jako pies fundacyjny-tylko dlatego znalazło sie dla niego miejsce.

Proszę o ile to możliwe wpłacanie pieniedzy na konto fundacji-na pobyt i leczenie Farta w lecznicy w Brynowie.Napewno Amikat na bierząco bedzie informować o wpłatach,i kosztach leczenia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='koss'][B]AMIKAT[/B] -jutro wpłacę na leczenie Bostona :p- [B]To [/B]jest teraz najwazniejsze....
[B]Zulugula [/B]- mogę na razie tylko w 50% podjąc się odebrania od Zbójini piesa-nie prowadze,a TŻ - nieobecny, jak tylko wróci -odpowiem obligatoryjnie ( poczatek pszyszłego tygodnia), 40zł m-c na cudowny hotelik [B]u Morii-to piesowy Anioł[/B][/quote]


Koss cudownie :loveu::multi:

[U]czyli ze stałymi deklaracjami wpłat na hotelik sprawa wygląda tak:[/U]


30 zł miesięcznie - Zachary
10 zł miesięcznie - Zuzlikowa
50 zł miesięcznie - Zulugula
40 zł miesięcznie - Koss

[B]RAZEM 130 zł[/B]

Jeszcze 170 zł :evil_lol:



Napisałam w sprawie allegro do: __Lara i Isadora7


Jakieś bazarki???

Link to comment
Share on other sites

[B]AMIKAT[/B] -jutro wpłacę na leczenie Bostona :p- [B]To [/B]jest teraz najwazniejsze....
[B]Zulugula [/B]- mogę na razie tylko w 50% podjąc się odebrania od Zbójini piesa-nie prowadze,a TŻ - nieobecny, jak tylko wróci -odpowiem obligatoryjnie ( poczatek pszyszłego tygodnia), 40zł m-c na cudowny hotelik [B]u Morii-to piesowy Anioł[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zulugula']

Deklaracje wpłat:

30 zł jednorazowo - MyrkurDagur
30 zł jednorazowo - Rodzice Maciusia + BAZAREK
30 zł jednorazowo - Poker
50 zł jednorazowo - Panca (+ coś tam) ;)
30 zł jednorazowo - Agata51
30 zł miesięcznie - Zachary + koszty leczenia
10 zł miesięcznie - Zuzlikowa
50 zł miesięcznie - zulugula

RAZEM 260 zł

To malutko :-( [B]Kto może zrobić cegiełkowe Allegro?[/B] Pokryję koszty prowizji i wystawienia.[/quote]

Jesteś :lol: Powyżej były podsumowane tylko te miesięczne stałe deklaracje na hotelik ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...