Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
1 godzinę temu, Poker napisał:

Wspaniała wiadomość o mamuni Luki i Baloo. O 8 niechcianych stworzeń mniej.

Ja nie wiem jak tatuś odda córunię Lukę.

Ja staram się o tym nie myśleć, bo słabo to oddawanie przez Jacka widzę. Jednocześnie 4 Psy w mieszkaniu plus ich utrzymanie, to duże wyzwanie i możemy nie dać rady:(

Posted
5 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Mama Luki i Baloo Sonia jest już po sterylce!!! Niestety jednak aborcyjnej.

Jak się czuje?  Obyło się bez komplikacji?

Posted
1 godzinę temu, elik napisał:

Jak się czuje?  Obyło się bez komplikacji?

Na szczęście dobrze, choć jest jeszcze trochę skołowana. Nie mogła zostać w lecznicy, musiała wrócić do domu, ale zabrali ją na noc do domu.

Posted

Rozumiem Was. 4 psy , w tym 2 większe, to jest spore wyzwanie logistyczne i finansowe.

A sunia biedna. Doznała zaszczytu, że wzięli ją na noc do domu.

Posted
8 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Na szczęście dobrze, choć jest jeszcze trochę skołowana. Nie mogła zostać w lecznicy, musiała wrócić do domu, ale zabrali ją na noc do domu.

Biedactwo  😞  

Posted

Ufff... przeżyliśmy wszyscy:) Ale wieczór upłynął nam na głaskaniu, całowaniu i przytulaniu całej czwórki. Bardzo były stęsknione, my też:) 

Najtrudniej było Peruszce, która izolowała się od wszystkich. Figuszka też nie była taka odważna i zadziorna jak zawsze. Szczęśliwie Luka i Baloo dużo razem biegali i zakumplowali się z Zojką - takim samym dzikusem jak Luka.

Ponieważ absolutnie nie zgodziliśmy się na wyprowadzenie psów do lasu. Marta miała przykazane, że mają przez tę dobę biegać tylko po ogrodzie, od razu po ich odebraniu pojechaliśmy na bardzo długi spacer. To było szaleństwo:) dzieciaki ganiały jak szalone, dołączyła do nich Figuszka, która najpierw zaczęła robić szalone kółka wokół nas:) Peruszka wolała być obok mnie blisko i wystawiała łepek do głaskania. Do domu wpadły przeszczęśliwe i natychmiast wpakowały się na kanapę, na której spędziły z nami cały wieczór.

Ja się cieszę, że to już za nami, chociaż sam ślub i wesele było super fajne i wytańczyliśmy się bardzo. Marta wysyłała mi filmiki i zdjęcia, ale niepokój i tak w środku był.

 

  • Like 4
Posted

Luka dostała dzisiaj wspaniały prezent od Ellig:) Elunia słysząc, jak bardzo Luce smakuje nowa karma Purizon sprezentowała jej kolejny worek, który będzie czekał aż skończy się ten, który teraz zjada:) 

Luka_karma.jpg.f4809c1971c4d04c43c0ee3b0905a55e.jpg

 

Luka dostała też 50 zł od Ani J. :) Powolutku wygrzebujemy się z minusa:)

 

Posted
Dnia 23.08.2021 o 11:47, Ewa Marta napisał:

Ufff... przeżyliśmy wszyscy:) Ale wieczór upłynął nam na głaskaniu, całowaniu i przytulaniu całej czwórki. Bardzo były stęsknione, my też:) 

Najtrudniej było Peruszce, która izolowała się od wszystkich. Figuszka też nie była taka odważna i zadziorna jak zawsze. Szczęśliwie Luka i Baloo dużo razem biegali i zakumplowali się z Zojką - takim samym dzikusem jak Luka.

Ponieważ absolutnie nie zgodziliśmy się na wyprowadzenie psów do lasu. Marta miała przykazane, że mają przez tę dobę biegać tylko po ogrodzie, od razu po ich odebraniu pojechaliśmy na bardzo długi spacer. To było szaleństwo:) dzieciaki ganiały jak szalone, dołączyła do nich Figuszka, która najpierw zaczęła robić szalone kółka wokół nas:) Peruszka wolała być obok mnie blisko i wystawiała łepek do głaskania. Do domu wpadły przeszczęśliwe i natychmiast wpakowały się na kanapę, na której spędziły z nami cały wieczór.

Ja się cieszę, że to już za nami, chociaż sam ślub i wesele było super fajne i wytańczyliśmy się bardzo. Marta wysyłała mi filmiki i zdjęcia, ale niepokój i tak w środku był.

 

 

Dnia 23.08.2021 o 16:41, Ewa Marta napisał:

Luka dostała dzisiaj wspaniały prezent od Ellig:) Elunia słysząc, jak bardzo Luce smakuje nowa karma Purizon sprezentowała jej kolejny worek, który będzie czekał aż skończy się ten, który teraz zjada:) 

Luka_karma.jpg.f4809c1971c4d04c43c0ee3b0905a55e.jpg

 

Luka dostała też 50 zł od Ani J. :) Powolutku wygrzebujemy się z minusa:)

 

 

Dnia 22.08.2021 o 19:11, Ellig napisał:

236476291_2671041006531632_6353201623506244891_n.jpg

236642008_2671040953198304_5602568701129313055_n.jpg

236650246_2671041139864952_2417527331791901480_n.jpg

236772668_2671041163198283_8204418616719377077_n.jpg

238295152_2671040829864983_6248240386561491011_n.jpg

239452197_2671041096531623_6744623047619622599_n.jpg

239643748_2671040923198307_8130083622500402440_n.jpg

Image about heart in Drawings and paintings by Yfie Mennen

Pozdrawiam przytuuuulam i zachwycam zachwycam ogromnie
Cala druzyneczke pisiolinkow cudnych i jakze grzecznych hohoooo
A u Pani Marty wspaniele spokojne miejsce,taka oaza kraina lapuniek
Stokroc zasylam wszelkie najnajlepsze zyczenia dla calego Marteczkowa lapeczkowa
  • Like 1
Posted

Dzisiaj spotkałam się z moim dobrym Aniołem Rafałem, który wspiera nasze psiaki:) Zachwycił się kolejny raz Luką. Ma już w domu dwa psiaki, więc ten zachwyt nie pociągnie za sobą adopcji. Za to przekazał dla Luki 200 zł, za co jestem mu wdzięczna bardzo. Czekają nas badania kontrolne kału u suni.

Mały łobuz tak się dzisiaj rozbawił z Balusiem, że wskoczyli na nasz niski stolik rozwalając wszystko co tam stało. Zajęta sprzątaniem dopiero po chwili usłyszałam jakiś dziwny odgłos. Podniosłam się i widzę jak Luka zjada małego pilota do światła, wisi jej tylko łańcuszek. Udało się jej go wyjąć z pyszczka, oczywiście pogryziony, ale szczęśliwie nie połknęła go, bo to by było nieszczęście. Tam w środku jest bateria. Musimy wszystko zabierać ze stolika teraz, bo nie wiadomo co jej jeszcze wpadnie do tego młodego łebka.

  • Like 1
Posted

Całe szczęście, że zauważyłaś w porę i udało się jeszcze wyjąć jej to z pyszczka. Nawet nie chcę myśleć, co by było, gdybyś nie zdążyła  przestraszony3.gif.d318d0ce2f0b958bfcdde5e72a031cb9.gif

Posted
4 minuty temu, elik napisał:

Całe szczęście, że zauważyłaś w porę i udało się jeszcze wyjąć jej to z pyszczka. Nawet nie chcę myśleć, co by było, gdybyś nie zdążyła  przestraszony3.gif.d318d0ce2f0b958bfcdde5e72a031cb9.gif

Szczerze mówiąc aż mi się słabo zrobiło. Na szczęście zdążyłam, ale zaraz potem zrobiłam przegląd wszystkiego co mogłaby ewentualnie jeszcze złapać i kilka rzeczy zmieniło swoje miejsce przechowywania na wszelki wypadek:)

Posted
8 godzin temu, Ewa Marta napisał:

kilka rzeczy zmieniło swoje miejsce przechowywania na wszelki wypadek:)

No i bardzo dobrze, że udało Ci się przewidzieć, co jeszcze mogłoby zniknąć w czeluściach paszczęki któregoś psiaczka  🙂     Mnie co rusz zaskakuje pomysłowością moja tymczasowiczka Suzi.

Posted
51 minut temu, elik napisał:

No i bardzo dobrze, że udało Ci się przewidzieć, co jeszcze mogłoby zniknąć w czeluściach paszczęki któregoś psiaczka  🙂     Mnie co rusz zaskakuje pomysłowością moja tymczasowiczka Suzi.

Czy mi się udało, zobaczymy:) Mnie też może ich pomysłowość zaskoczyć:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...